Manchester United pokonał Bournemouth 1:0 (1:0) w 17. kolejce Premier League. Zwycięskiego gola dla Czerwonych Diabłów zdobył Romelu Lukaku.
» Manchester United pokonał Bournemouth w 17. kolejce Premier League
Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Od pierwszych minut środowego spotkania widać było, że piłkarze Jose Mourinho chcą zrehabilitować się za derbową porażkę z Manchesterem City i szybko wrócić na zwycięską ścieżkę. Czerwone Diabły długo utrzymywały się przy piłce, ale nie przekładało się to na zagrożenie pod bramką gości.
Pierwszą groźną sytuację stworzyli w 20. minucie gracze Bournemouth. Z lewej strony boiska mocny strzał na bramkę Davida de Gei posłał Charlie Daniels. Hiszpański bramkarz zachował jednak czujność w bramce. Podobnie było kilka minut później, kiedy De Gea powstrzymał mocny strzał Dana Goslinga.
Manchester United pierwszy strzał na bramkę Bournemouth oddał w 25. minucie. Ku uciesze kibiców Czerwonych Diabłów piłka od razu wpadła do siatki! Z lewej strony boiska precyzyjną piłkę na piąty metr posłał Juan Mata. Tam wysoko wyskoczył Romelu Lukaku, wygrał pojedynek z Nathanem Ake i strzałem głową pokonał Asmira Begovicia.
Po stracie bramki Bournemouth ruszyło do odważnych ataków i szybko chciało wyrównać stan rywalizacji. W 30. minucie De Gea musiał nieźle nagimnastykować się, aby obronić strzał Stanislasa. Przed przerwą goście mieli jeszcze jedną dobrą okazję. Z ostrego kąta uderzał Ryan Fraser, lecz po raz kolejny skutecznie interweniował bramkarz United.
W przerwie Jose Mourinho nie dokonał żadnych zmian w składzie Czerwonych Diabłów. Zmianie nie uległa także gra United – gospodarze nadal długo utrzymywali się przy piłce, ale nie zagrażali poważnie bramce Begovicia. W 54. minucie interweniować musiał natomiast De Gea. Groźnie zza pola karnego uderzał Fraser, ale Hiszpan pewnie złapał piłkę.
W 60. minucie powinno być 2:0 dla Manchesteru United, niestety znakomitą okazję zmarnował Anthony Martial. Francuz fatalnie spudłował z sześciu metrów po tym jak piłka trafiła pod jego nogi po interwencji Begovicia.
Kibice na Old Trafford później długo nie mieli okazji do poderwania się z krzesełek. Tak było aż do 72. minuty. Wtedy na bramkę Begovicia potężnie zza pola karnego huknął wprowadzony chwilę wcześniej Marcus Rashford. Piłka zmierzała w samo okienko bramki Bournemouth, ale ostatecznie odbiła się tylko od spojenia.
Niewykorzystana sytuacja mogła się zemścić na Czerwonych Diabłach dziesięć minut później. Do sytuacji strzeleckiej w polu karnym gospodarzy łatwo doszedł Jermain Defoe, strzelił w krótki róg z ostrego kąta i tylko dobre ustawienie De Gei sprawiło, że piłka nie wpadła do siatki.
Manchester United w końcówce oddał inicjatywę Bournemouth i zachowawczą grą kusił los. Goście często gościli pod polem karnym Czerwonych Diabłów, ale ostatecznie gospodarze dowieźli korzystny wynik do końca.
Manchester United – Bournemouth 1:0 (1:0)
Bramki: Romelu Lukaku 25’
Manchester United: De Gea – Valencia, Jones, Smalling, Shaw (Young 83') – Matić, McTominay – Mata, Lingard (Herrera 71'), Martial (Rashford 66') – Lukaku
Bournemouth: Begović, Francis, Ake, Gosling, Daniels, Smith, Fraser, Stanislas (Afobe 71'), Arter, King, Wilson (Defoe 71')
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.