» 4 lutego 2017, 10:54 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl, BBC Sport
Piłkarze Manchesteru United nie mieli zbyt wiele czasu na rozpamiętywanie ostatniego remisu z Hull City (0:0). W niedzielę zawodników Jose Mourinho czeka wyprawa do East Midlands, gdzie zmierzą się z Leicester City. Czerwone Diabły na King Power Stadium będą chciały przerwać remisową serię w Premier League i wrócić wreszcie na zwycięską ścieżkę.
» Piłkarze Manchesteru United nie mieli zbyt wiele czasu na rozpamiętywanie ostatniego remisu z Hull City (0:0). W niedzielę zawodników Jose Mourinho czeka wyprawa do East Midlands, gdzie zmierzą się z Leicester City. Czerwone Diabły na King Power Stadium będą chciały przerwać remisową serię w Premier League i wrócić wreszcie na zwycięską ścieżkę.
Kto? Leicester City vs Manchester United Kiedy? 05.02.2017, 17:00 Gdzie? King Power Stadium Sędzia? Anthony Taylor TV? CANAL+
Remis z Hull City był już trzecim ligowym spotkaniem z rzędu, w którym Manchester United podzielił się punktami z rywalami. Zespół Mourinho w tym sezonie aż dziewięciokrotnie remisował mecze w Premier League. Jeśli Czerwone Diabły myślą o walce o czołowe lokaty, to muszą zacząć regularnie zgarniać pełną pulę.
Sytuacja kadrowa Manchesteru United przed starciem z aktualnym mistrzem Anglii jest dobra. Jedynym nieobecnym w składzie Czerwonych Diabłów będzie Phil Jones. Angielski obrońca nabawił się drobnego urazu stopy w meczu z Hull City i w starciu z Lisami będzie odpoczywał.
Więcej problemów ma Claudio Ranieri. Z powodu problemów z pachwiną nie zagra Islam Slimani. Z urazem uda wciąż walczy Leonardo Ulloa. Do dyspozycji włoskiego szkoleniowca nie będzie także Daniel Amartey, który przebywa na Pucharze Narodów Afryki.
Przedmeczowe wypowiedzi:
Przedmeczowe ciekawostki: – Wygrana 5:3 Leicester City z Manchesterem United z 21 września 2014 roku pozostaje jedynym zwycięstwem Lisów w 17 starciach z Czerwonymi Diabłami, które odbyły się w lidze i pucharach (3 remisy, 13 porażek).
– Manchester United strzelił 37 goli w ostatnich 15 ligowych meczach z Leicester City.
– Manchester United jest niepokonany w 14 ligowych spotkaniach. Takim osiągnięciem nie może pochwalić się żaden zespół z czołowych pięciu lig w Europie. Piłkarze Mourinho zanotowali jednak w tym czasie aż siedem remisów.
– Czerwone Diabły w tym sezonie zremisowały już 9 spotkań i razem z Middlesbrough są pod tym względem „najlepsze” w lidze.
– Jeśli Manchester United zremisuje z Leicester City, to zanotuje swój czwarty remis w lidze z rzędu. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce w 1992 roku. Na przestrzeni września i października zespół sir Alexa zremisował wówczas pięć spotkań.
– Ostatnie osiem bramek Manchesteru United w Premier League zostały zdobyte w ostatnich 30 minutach spotkania. Sześć z tych trafień padło po 82. minucie.
Przypominamy o możliwości śledzenia meczu Leicester City vs Manchester United na łamach Live.DevilPage.pl. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 17:00.
Diabelred:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.02.2017 16:04
NeverGiveUpGGMU,
Bo Guardiola ma jaja by posadzic swojego najlepszego napastnika, ktory jest bez formy(tylko 1 bramka w ostatnich 5 meczach). Warto dodac, ze to Aguero badz Suareza chcial sciagnac Bayernu, no ale, ze Lewy byl za free, to zarzad Bayernu wzial Polaka, a Guardiola musial to zaakceptowac.
tom93: Mou wie co robi. To on tu jest trenerem. Widzi na bieżąco treningi, zaangażowanie czy też stan psychiczny zawodnika. Mi też szkoda Martiala, ale najwidoczniej coś jest nie tak, skoro Mou na niego nie stawia. Jeśli Mou uważa, że drużyna jest w stanie dziś wygrać bez Martiala, to zostaje mu zaufać.
tom93: Bo Pogba to maskotka zarządu kupiona za grube hajsy i on musi grać! to takie podejście jak w Realu. Wiesz jaka byłaby haja o to, że gracz za 110 mln grzeje ławę? Mou nie chce się narażać i tyle. A Martial, cóż... tani to on też nie był, ale świat już trochę o tym zapomniał, zwłaszcza gdy z akademii wyskoczył Rashford- nadzieja i zbawca Reprezentacji Anglii, na którego jest parcie, że ma grać, by się nie zmarnował- no i tym sposobem brakło miejsca dla Martiala. A najwidoczniej musi mieć mniejsze notowania od Maty/ Mikiego/ czy nawet pozera Lingarda na treningach skoro nie gra.
Misiek87: Dotąd byłem spokojny o miejsce na koniec sezonu, ale kolejek powolutku ubywa, nie które zespoły tracą punkty, Chelsea idzie po mistrza - a gol Hazarda miód malina. Liverpool, Arsenal - 0 punktów w tej kolejce, trzeba takie momenty wykorzystywać, remis z Hull wybaczam bo Tygrysy wyraznie idą do góry, pokonali Lfc, ale dziś po prostu musimy to wygrać, choćby 1-0.
Erazm: Typuję co najmniej 6:0 dla ManUtd, Ibra 4 gole i po jednej Pogba oraz Kerik. Ten mecz będzie przełomowym w walce o udział w LM w przyszłym sezonie i ostatecznej wygranej w niej. Podobno Rooney jest szykowany na następnego trenera ManUtd, tak swoją drogą.
DjTED: Dla mnie nie ma jaj tylko jest pajacem. Tak samo jak Guardiola.... Jak nie szanujesz swoich piłkarzy i trenerów i publicznie ich upokarzasz jesteś śmieciem.......
piter100000: SAF nigdy nie upokorzył publicznie nikogo ze swojego sztabu, a piłkarzy po prostu wyrzucał jak próbowali być ważniejsi niż klub, ale też ich nie upokarzał. chyba, że kopnięcie buta w Beckhama można pod to podciągnąć
Sideswipe: serio nie widzisz różnicy między suszarką SAFa a zeszmaceniem na oczach milionów ludzi swojego asystenta? Każdy wie, że SAF był ostry ale nie był idiotą.
piter100000: @aeslehc ja tu nie widzę, żeby ktoś pisał, że SAF był święty. każdy kto kibicuje dłużej temu klubowi i zna jego historię to wie, że Fergie był jako trener zamordystą i egocentrykiem. dopiero na starość złagodniał o czym sam pisał w swoich książkach. jednak on załatwiał wszystko w szatni albo w gabinecie. taka mała różnica
qwas333: @Ekspertinio
Serio? Haha brak szacunku, bo zaczął się cieszyć kiedy wiedział że na 100% to wykończy...gdzie tu jest jakikolwiek związek z szacunkiem do rywala? To może każda ''cieszynka'' (nie lubię tego słowa ale trudno hah) jest brakiem szacunku?
Xchrisx7: Gdyby nie ten frajerski remis z Hull ze środka tygodnia to jutro byśmy o ile się nie mylę grali o 4 miejsce w tabeli.
Z Leicester tylko zwycięstwo!
DjTED: Fatalny grajek... Tyle sytuacji co on marnuje. Gra tylko pod siebie jak Robben. Gdyby nie on to Milik juz po pierwszej rundzie miałby złote kpcie...
pawelisto2: "Tak sie gra ofensywnie panie Mou atak atak atak"
Piłkarz jest tak samo dobry jak jego ostatni występ. Nie sądziłem, że ta zasada dotyczy też trenera. Zremisowali ostatnio mecz 0:0 i wracają stereotypy o autobusie, słabym ataku, farcie itp.
Premier League 05/06 - 75 bramek w lidze, 92 punkty - potężny wynik londyńskiej Chelsea pod wodzą Jose.
Real Madryt pod wodzą Mourinho - zawsze ponad 100 bramek, a w mistrzowskim sezonie 100 punktów.
Jednak ten Pan coś wie o ataku i całe szczęście nie musi nam nic udowadniać.
Ta3k: To co może Mourinho ma sam wyjść na boisko i wykończyć akcję? Oddajemy mnóstwo strzałów na bramkę, mamy przewagę i masę okazji, co niby ma jeszcze zrobić trener? Strzelać za piłkarzy?
Hoodys: Pawelisto - co to znaczy że nic nam nie musi udowadniać? Jego osiągnięcia w Realu czy Chelsea sprzed 12 lat mnie nie interesują. Ma udowodnić to że taką grę zobaczymy na Old Trafford. A póki co to ofensywa gorzej niż za van Gaala a do tego Mourinho niszczy Martiala i Rashforda
pawelisto2:Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.02.2017 05:20
Chodziło mi o to ciągłe wmawianie wszystkim, że Mourinho to kierowca autobusu, jego taktyka opiera się tylko i wyłącznie na defensywie i kontratakach.
On sam zapewne jest tym znudzony czego dowodem może być kiedy naśmiewał się w jednym z wywiadów wyliczając redaktorowi rekordy punktów i goli w sezonie kiedy prowadził Chelsea i Real.
I myślę, iż nie musi nam udowadniać, że potrafi atakować i z meczu na mecz rzuci wszystkich chłopaków z De Geą na czele do ataku.
A rashforda czemu niszczy? Nie bardzo rozumiem. Wiele osób nie spodziewało się w ogóle takiej liczby występów pod pretekstem "Mou nie stawia na młodzież"
RedRevolta: No tak, a w następnej kolejce liverpool gra z kogutami, my z watfordem u siebie, jeśli wygramy najbliższe 2 mecze, to raczej będziemy przed nimi, wątpie, że wygrają u siebie z tottenhamem przy obecnej formie, jeśli tego nie wykorzystamy to jesteśmy frajerami roku. Liverpool ma teraz ciężki kalendarz, w 5 najbliższych meczach grają z Tottehamem, AFC i City, plz United!
Ave88: Hehe no na pewno bedą chcieli kogoś podkupic:) ale chodzi o samą gre i dobór składu. Wyniki mają mieszane ale jak się tak patrzy na ich sklad potencjał tych graczy jest kosmiczny.
vanderToki: Jeśli strzeli jutro zwycięską bramkę, to jak dla mnie może sobie z Lingardem nawet menueta zatańczyć, albo postepować, byleby wygrali w końcu.
Matejko: Tak to jest jak sie zestawia najlepszych zawodnikow na swoich pozycjach z zawodnikami srednimi/dobrymi.
Jak zestawisz Messiego z Mikim to tez sie okaze, ze na PS potrzebujemy wzmocnienia.
fworyt: Już się boje,mecz jak za LVG.Wygramy ledwo albo będzie remis.Brakuje tego co było za SAF-a,Jaj, charakteru i mentalności itd.Czasami się zastanawiam czy wróci ten United czy będzie z na mi jak z Interem.
pawelisto2: Po meczu z Boro wielu tutaj twierdziło, że odzyskaliśmy charakter, bo w końcówce meczu wyszarpalismy 3 punkty.
Po meczu z Arsenalem pomimo smutku przez straconą bramkę w ostatniej minucie ludzie tutaj cieszyli się, że Arsenal się na przestraszył i nie istnieli przez 90 minut.
Remis z Hull i nagle wcześniejsze 20+ meczów poszło w zapomnienie.
Każdy dąży do tego, żeby wygrywać wszystkie mecze - przecież nikt w szatni nie mówi "postsrajmy się przegrać".
Ale czasami nie da się wszystkiego wygrać.
Wyobraźcie sobie, że czasami zespołom takim jak Real zdarza się przegrać. Tak, Barcelonie również. Nawet z Betisami i innymi Las Palmasami.
Fergussonowi tez zdarzało się przegrywać mecze.
Matejko: Oho kolejny.
"Murinio taki zly i pilkarze tez zli, bo nie walczom do konca. Kiedy SAF trenowal to zawsze wygrywalismy, a teraz nie wygrywamy, bo nie mamy walki i charakteru nie mamy"
Gowno prawda. Co jak co, ale w kazdym spotkanou pilkarze cisna do konca, a to, ze im nie wychodzi, przez brak skutecznosci to juz inna kwestia.
dev13: Podobno dogadane transfery na lato Semedo-PO,SO,LO Lindelof-SO Griezman- N brak skrzydlowego ? Ciekawe czy DiMaria by odpalil u Mou a Falcao strzela jak na zawolanie w Monaco ;)
Sideswipe: No i co? Wpadki Live czy Arsenalu zawsze cieszą, bo mimo że nam nie idzie to dobrze jest widzieć, że nie tylko my dajemy D.
Myślisz, że gdyby (nie daj Boże) jutro coś poszło nie tak oni będą się z nami łączyć w bólu czy nas wyśmiewać?
arkusz: Chłopie, marnujesz się tutaj na tym devilpage. Myślałeś o jakimś kursie trenerskim? Zacznij od B klasy a myślę, że z takim talentem wypłyniesz na szerokie wody europejskiej piłki!
arkusz:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.02.2017 18:58
Tymczasem Falcao zdobywa 14 bramkę w 23 spotkaniu Ligue 1 dla Monaco. Matko Bosko, co żeśmy uczynili goniąc go z Old Trafford?! Toż to by był galaktyczny napad ze Zlatanem! Oczywiście śmieje się, ale nachodzi mnie refleksja odnośnie Di Marii. Oczywiście, jest już u nas skreślony i zachował się poniżej krytyki, ta cała otoczka związana z odejściem itd. ale jestem niezmiernie ciekawy jakby spisywał się pod wodzą Mourinho. U van Gaala był niemiłosiernie zduszony taktycznym kunsztem Holendra. Mamy ogromne problemy na skrzydłach i jest to u nas pozycja, która praktycznie co mecz jest inaczej obsadzona. Ciekawe czy Di Maria byłby w stanie odpalić u Mou. Taki Di Maria z najlepszego okresu w Realu byłby dla nas zbawienny.
Matejko: @RedRevolta + 5 plusujacych ameb
"Spadkowicz Sunderland na dzień dzisiejszy, ma 1 bramkę mniej strzeloną od nas, niezle to świadczy o skuteczności drużyny która walczy o top4..."
33 (ilosc strzelonych goli przez United) - 1 = 24 (ilosc goli strzeloych przez Sunderland)
Zapraszam do nauki matematyki, najlepsi korepetytorzy tylko na devilpage.
arkusz:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.02.2017 18:39
Żarty żartami, ale faktycznie nie może być w tym przypadku ;) Najpierw ograli nas 2:1 u siebie by później zremisować u nas 0:0. A dobrze wiemy co w końcówce zrobił Markovic ;) Teraz ogolili Liverpool, sprawiają wrażenie takiej mega niewygodnej drużyny. Do końca sezonu jeszcze niejednej drużynie urwą punkty ;)
vanderToki: Nie no to być nie może, to się nie da, nie może być kolejnej wtopy. Wystarczy, chwatit, dosta, Genug, enough. Wymęczone 1:0 albo 2:1 nawet wezmę, ale niech będą 3 punkty wreszcie.
Cóż, przynajmniej Geniusz Klopp AD 2017 jest jeszcze gorszy. Niby trzy punkty do nich odrobione od początku roku.
stasiu669: Jak nas Everton wyprzedzi to chociaż opuścimy to 6 miejsce :D
A tak na poważnie, wierzę w 3 punkty jutro. Wtedy jesteśmy blisko top 4 i nad Evertonem 5 punktów przewagi :)
jassaj: co tam sie dzieje w Liverpoolu- wracam sobie do domu, pacze a tam 9 goli łącznie :o
A Liverpool wręcz na siłe chce nas do tego top 4 wepchnąć :D
mateusz09874: Niestety nawet wygrana nie sprawi że ich przegonimy. Gdybyśmy ograli hull kolejke temu to owszem, a teraz nawet się specjalnie nie ciesze dopóki nie wygramy naszego meczu
pawelisto2: kckMU - już nie
Aktualnym liderem jest Lukaku z 16 bramkami, następnie są Alexis i Costa, czyli Ibra jest już dwa kroki za liderem.
Co nie zmienia faktu, że porównanie słabe, bo w większości czołowych lig najlepsi strzelcy mają 14-16 bramek, więc jest to wynik jak najbardziej przyzwoity.
mario93: Bardziej chodzi mi o skuteczność, Defoe co ma to strzela nasi gracze 70% sytuacji marnują... Ibra mu dużo goli, ale inni powinni nastrzelać znacznie więcej bo okazje były
tom93: Grosik zszedł, niedostrzegany przez kolegów, no i standard (od 60 min oddychał rękawami). W zasadzie Hull o ile w pierwszej połowie coś gdzieś jeszcze do przodu, o tyle w drugiej zamknięci przez Liv w polu karnym i dzida do Mignoleta. Oby ten wynik się utrzymał. Bo Liv już mogło kilka bramek mieć lekko.
klucznik13: Czy ktoś mi jest w stanie wytłumaczyć czemu Lingard, a nie Martial ? No nie mam nic do chłopaka ale do Martiala nie ma co się równać, a mimo to Mou mu nie daje szans. Szkoda, wielka szkoda.
RedRevolta: Spadkowicz Sunderland na dzień dzisiejszy, ma 1 bramkę mniej strzeloną od nas, niezle to świadczy o skuteczności drużyny która walczy o top4...
vanderToki:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.02.2017 17:01
Widzę, że Jego Genialność Klopp postanowił pokazać Mourinho, jak w Premier League gra się z końcówką stawki.
A teraz, skoro już się z tego pośmiałem, to pewnie w drugiej połowie Liverpool ich rozwali. ;]
PS Warto też zauważyć, że Mignolet trzyma poziom.
piter100000: szkoda, że nie potrafimy wykorzystać ich potknięć i przeskoczyć w tabeli, bo Live w tym roku wtapia mecz za meczem. może jutro karta się odwróci, ale mam dziwne deja vu jak patrzę na dzisiejsze wyniki
dlabigt23: ja sie juz nie ciesze z tych straconych pkt rywali bo jutro zapewne znow bedziemy wydymani i takie sa fakty . Ale oby nam wkoncu sie udalo .
emileezy: wiem, mówię, że Hull żywsze jest, fajnie, coś tam probuja ale jak ogladam ich magiczna technike to nie mam pojecia jak my nie mozemy ich rozklepac :(
arkusz: Błysnął tekstem Twarowskiego o dryblowaniu w budce telefonicznej i myślał, że będzie z 10 lajków ;) plus jakieś 3-4 lajki za sam w sobie hejt na Lingarda.
VasperCFC: Ciężko jest porównywać Courtoisa z De Gea. Obaj to świetni bramkarze, ale lekką przewagę raczej ma De Gea. Courtois u nas w Chelsea miał mniej okazji do wykazania się niż u Was De Gea, który w poprzednich sezonach niejednokrotnie był bohaterem meczu. Szkoda tylko, że niedługo jeden z nich zostanie bramkarzem Realu.
Matejko: Chelsea ma to czego brakuje nam najbardziej brakuje tj. skutecznosc.
Dzisiaj 13 strzalow i 3 gole, z Liverpoolem 8 strzalow wystarczylo by zdobyc bramke (a to i tak jeen z ich slabszych wyikow), z Hull 9 strzalow 2 bramki, z Leicester 8 strzalow (3 celne!!) 3 gole, cos pieknego. Naprawde cholernie im tego zazdroszcze.
My dla porownania oddajac 9 strzalow w meczu z Liverpoolem i strzelajac gola popisalismy sie jedna z lepszych skutecznosci w ostatnich spotkaniach ligowych. Z Hull 15 strzalow 0 goli, ze Stoke 25(!) i tylko jedna bramka...
Moglbym tak wymieniac bez konca, ale nie ma to sensu, bo kazdy (posiadajacy rozum) widzi w czym tkwi problem.
Metyu:Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.02.2017 15:41
Bardzo dobry mecz Chelsea. Naprawdę przyjemnie ogląda się ich grę. Arsenal dziś poza przebłyskami w pierwszej połowie, praktycznie nie istniał. Bardzo słabe spotkanie Alexisa. Wydaje mi się, że Wenger hamuje Chilijczyka wystawiając go na szpicy. Druga sprawa, nie wiem czemu Francuz tak długo zwlekał z wprowadzeniem na boisko Girouda i Welbecka. Ten pierwszy na placu gry powinien się zameldować już od początku drugiej połowy.
Chelsea pewnie jedzie po mistrzostwo i właściwie już tylko jakaś ogromna katastrofa może ich pozbawić tytułu. W znakomitej formie jest Hazard. Dzisiaj świetny występ. Bardzo efektywny w ofensywie, piękna bramka, a mi osobiście zaimponował również grą w defensywie.
Patrząc na Kante, ciągle ubolewam, że Francuz nie trafił do nas latem. Praktycznie nie do przejścia, a wraz z Maticiem są w stanie wieść prym w środkowej strefie boiska z każdym przeciwnikiem.
Spore pochwały dziś ode mnie, ale zasłużyli.
P.S. Najwyższa pora pomyśleć o jakiejś rewolucji w sędziowaniu. Ostatnie błędy arbitrów, aż same się o to proszą. Może trzeba zaufać nowoczesnym technologiom? Nie wiem, ale tak dalej być nie może. Dziś zamiast oczywistego faulu i kartki dla Alonso, sędzia uznał bramkę.
dlabigt23: Matias ma racje ale moze bez takiego az humoru ... Co najwyzej z nimi remis na nic wiecje nie mozemy liczyc i jesstem tego pewny w 100 % :D Zreszta kiedy my w ogole wygralismy z CFC bo juz niepamietam? nawet jak dominowalismy caly mecz i oni grali piach i tak nam strzelali
Kilerek7: Przyjemnie się patrzy na grę Chelsea, tam wszystko genialnie trybi. Obrona żelazna, Matić i Kante robią swoją robotę, SAF miał nosa co do Ngolo, że taki gracz by się nam przydał. Moses niczym Valencia jak tur na boku. No i niesamowity Hazard. Idą po mistrza i nikt raczej im tego nie zabierze. PS: Fabregas wygląda jak Messi z tą brodą:D
dlabigt23: Wiecie ze ja teraz po ostatnim remisie i zmarnowaniu znow kolejnej swietnej okazji do doskoczenia do czolowki juz sie nie ciesze ze Arsenal przegral ? bo wiadomo pewnie jutro tez bedziemy frajerami i zremisujemy :) wiec juz mi to nie robi zbytnio bo my nie potrafimy tego wykorzystywac :)
matizek92: Jak będą mieć tylko mecze w lidze i w jednym pucharze :> Chelsea gra bardzo fajnie, zobaczymy jak sobie będą radzić jak im dojdzie trochę meczów. Teraz właściwie co mecz mogą grać tym samym składem.
Sideswipe: Zgoda, ale nie powiesz mi, że taki piłkarz nie robi różnicy, druga sprawa, że nasi piłkarze takie rajdy czasem też robią (Miki, Martial) ale brakuje im zimnej krwi przy wykończeniu i piłka leci w trybuny
Metyu: Mam nadzieję, że po przerwie Chelsea strzeli drugiego gola, bo Arsenal jest w stanie to zremisować. Dwie dobre sytuacje zmarnowali, a w 2. połowie można się spodziewać Girouda, którego będą szukać dośrodkowaniami w polu karnym.
vanderToki: "Wygrana 5:3 Leicester City z Manchesterem United z 21 września 2014 roku pozostaje jedynym zwycięstwem Lisów w 17 starciach z Czerwonymi Diabłami, które odbyły się w lidze i pucharach (3 remisy, 13 porażek)." - kolejny raz jakieś dziwne dane. Wg oficjalnej strony MU klub tylko w lidze grał z Leicester City 117 razy, z czego Lisy wygrały 32 spotkania. W Premier League 21 meczów, dwa zwycięstwa Leicester (to drugie to pamiętne 0:1 na Old Trafford z farfoclem Berga, który dał się zrobić jak dziecko i jeszcze miał pretensje nie wiadomo do kogo i o co). Po dokładniejszym sprawdzeniu wygląda na to, że chodzi o ostatnie 17 spotkań (osiemnaste to byłoby właśnie to 0:1).
Martin: Dobrze, że napisałeś, że naprawdę, bo już sądziłem, że kłamiesz. Masz jednak rację, a Mata moim zdaniem musi grać, bez niego rozegranie po ziemi kuleje.
tom93: Tydzień temu napisałbym: O jak fajnie, dziś ktoś z pary: Chelsea- Arsenal zgubi punkty, jupi, hurra, ale fajnie. Dziś realia są takie jest, że mam to zupełnie gdzieś, dopóki nie zobaczę, że jesteśmy w stanie swoje mecze wygrywać.
uzil25: Mata i Lingard na skrzydłach. Ktoś szybki, silny i przebojowy musi być na jednym ze skrzydeł żeby tą grę ciągnąć. Valencia to silnik oczywiście ale nawet jemu będzie ciężko będąc osamotnionym.
Mata schodzi do środka a Lingard to pomyłka. Taka kaciała mając 24 lat może byłby na miare beniaminka lub championship a nie zespół co chce walczyć o mistrza. Dramat.
RedSknerus: Tez nie rozumiem czemu zawodnicy nie graja na swoich pozycjach, a ci w formie sa trzymani na lawce. Mata nie jest skrzydlowym ale niekotrzy tego nie rozumieja. A miki powinien grac na prawej a nie na lewej
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.