Manchester United vs Brighton & Hove Albion. Zapowiedź 22. kolejki Premier League
» 17 stycznia 2025, 20:28 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl, BBC Sport
Manchester United w niedzielne popołudnie zmierzy się z Brighton & Hove Albion w 22. kolejce Premier League. Czerwone Diabły spróbują dopisać kolejne ligowe punkty na Old Trafford w 2025 roku.
» Manchester United w niedzielę zmierzy się z Brighton & Hove Albion na Old Trafford.
Piłkarze Rubena Amorima w czwartek pokonali Southampton (3:1) dzięki hat-trickowi Amada Diallo w końcówce spotkania. Portugalski szkoleniowiec zdaje sobie sprawę, że Czerwone Diabły muszą spisać się dużo lepiej, jeśli chcą zgarnąć komplet punktów w starciu z Mewami. Gra Manchesteru United pozostawiła bowiem sporo do życzenia.
Kto? Manchester United vs Brighton & Hove Albion Kiedy? 19.01.2025, 15:00 Gdzie? Old Trafford Sędzia? Peter Bankes Transmisja? Viaplay, CANAL+ SPORT 2
Czerwone Diabły mają rachunki do wyrównania z Mewami, bo na początku sezonu przegrały 1:2. Kiepska seria z Brighton trwa jednak znacznie dłużej – Manchester United nie potrafi pokonać tej drużyny w Premier League aż od pięciu meczów.
Brighton do starcia z Manchesterem United przystąpi po wygranej 2:0 z Ipswich Town. Mewy wróciły na zwycięską ścieżkę po ośmiu ligowych meczach bez zwycięstwa. W niedzielne popołudnie na Old Trafford zapowiada się więc zacięte spotkanie.
Sytuacja kadrowa W meczu z Brighton & Hove Albion do gry wróci Diogo Dalot, który przeciwko Southampton musiał pauzować za czerwoną kartkę ze spotkania z Arsenalem. Sytuacja kadrowa Manchesteru United pozostaje bez zmian, choć Ruben Amorim przeciwko Mewom może odświeżyć nieco wyjściową jedenastkę. Na liście kontuzjowanych są Mason Mount, Luke Shaw, Victor Lindelof i Jonny Evans.
W zespole Bighton kontuzje leczą James Milner, Ferdi Kadioglu, Mats Wieffer i Igor Julio.
Przewidywane składy:
Manchester United: Onana – Martinez, Maguire, De Ligt – Dalot, Eriksen, Ugarte, Mazraoui – Fernandes, Diallo – Zirkzee
Ostatnie 5 meczów pomiędzy Manchesterem United a Brighton:
Data
Spotkanie
Wynik
23.04.2023
Puchar Anglii: Brighton - Manchester United
0:0 (k. 6:7)
04.05.2023
Premier League: Brighton - Manchester United
1:0
16.09.2023
Premier League: Manchester United – Brighton
1:3
19.05.2024
Premier League: Brighton - Manchester United
0:2
24.08.2024
Premier League: Brighton - Manchester United
2:1
Przedmeczowe wypowiedzi:
Przedmeczowe ciekawostki – Manchester United mierzył się z Brighton & Hove Albion 15 razy w historii Premier League. Czerwone Diabły mają na swoim koncie 8 zwycięstw i 7 porażek.
– Brighton & Hove Albion stoi przed szansą wygrania trzeciego meczu Premier League z Manchesterem United na wyjeździe. Od 1992 roku sztuki tej dokonał tego tylko Manchester City.
– Brighton wygrał 47% meczów z Manchesterem United w Premier League. Żaden z zespołów w angielskiej ekstraklasie nie ma tak wysokiego procenta zwycięstw z Czerwonymi Diabłami.
– Mecze Manchester United z Brighton w Premier League nigdy nie zakończyły się remisami.
– Manchester United w ostatnim czasie upodobał sobie bramki w drugiej połowie. Ostatnich 11 goli Czerwonych Diabłów w Premier League padło po przerwie.
– Zespół Rubena Amorima nie zachował czystego konta w żadnym z ostatnich 11 meczów we wszystkich rozgrywkach.
– Brighton & Hove Albion w tym sezonie przegrał cztery mecze w Premier League. Tylko Liverpool i Arsenal mają na koncie mniej porażek.
Spotkanie Manchester United vs Brighton & Hove Albion rozpocznie się w niedzielę 19 stycznia o 15:00. Mecz będzie transmitowany na platformie Viaplay oraz kanale Canal+ Sport 2 Zapraszamy do śledzenia naszej relacji tekstowej na Live.DevilPage.pl.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (241)
Anhel: Czyli INEOS nic nie zmienił, dalej jesteśmy dymani na rynku transferowym. Niech ktoś mi poda chociaż 2 argumenty że nam wypożyczenie Antonego bez obowiązku wykupu i opłacanie części jego tygodniówki się opłaca
szmexy: Wydaje mi się ze to może być idealny mecz dla Garnacho. Amad na pewno będzie podwajany, może nawet potrajany momentami więc po drugiej stronie boiska będzie więcej miejsca. Oby argentyńczyk dojechał głową na stadion i może wystrzeli z formą
skowron32: Wyskoczyły mi filmiki z najlepszego okresu CR7 w tym u Nas jak byl za pierwszym razem i zachodze w głowę jak za takiego zawodnika daliśmy 19mln sportingowi , a mamy teraz Manekina za 5 razy tyle który nie bardzo wie co ma z piłką zrobić. Wiem, że czasy były inne ale mimo wszystko.
Ps. Teraz posiadać takiego Ronaldo w swoim Prime to by było marzenie
Queue13: A i tak to takie 19 mln w tamtych czasach to była spora kwota jak na transfer.
A Rooney za ponad 30 mln to wgl. Dziś za takiego gracza jakim był Rooney trzeba byłoby zapłacić co najmniej +120 mln.
Leh: Jego zauważył tylko Ferguson. Zdecydował się na transfer po jednym sparingu. Dziś taki piłkarz nie zostanie tak długo niezauważony. Inna sprawa że ja nie wierze ze on by doszedł choćby w połowie tak daleko gdyby nie SAF i tamtą szatnia. Na niego nie da.o się patrzeć w początkach gry, tak był irytujący. A oni go ukształtowali. Piękna to była historia, naprawdę w którymś momencie ciężko było uwierzyć że ten chlopak porządni odpali. Unikat, on i zespół. To było absolutnie szczytowe osiągnięcia Fergusona
gorzky: 19mln wtedy to była ogromna cena jak za nastolatka. SAFowi wpadł w oko a naszym sparingu ze Sportingiem, aczkoliwiek sporo klubów już wtedy miało go na radarze. Ronaldo początkowo to był jeździec bez głowy, świetny technicznie lecz robiący niepotrzebne triki, podejmujący złe decycje. SAF miał duży wpływ na to jak został ukształtowany Ronaldo.
SonofSparda: Nie no poważnie. Siedzę na sedesie, myślę i nie potrafię sobie wyobrazić, jak nasze tuzy miałyby pokonać Brighton. Przypilnują Amada na bank, resztę drużyny zabiegają. To może być podobny mecz do tego Newcastle - Bournemouth. Nasz środek pola zostanie zduszony, zdeptany i pozbawiony nadziei.
skowron32: Dziś czuję że strzelimy sobie 1-2 brameczki i mecz skończy się 1-2, 2-2 wygrać możemy tego nie wygrać. Aczkolwiek Brigthon ma swoje problemy ale My również
Dodge: Betis to takie boby w tym sezonie, że jest szansa na dość regularną grę dla niego. Plus jeszcze liga konferencji. Jeżeli tam się nie odbuduje to zostanie mu jedynie jakaś Turcja czy Grecja.
Bananas: Ty myślisz, że jak on troche pogra to będzie go łatwiej sprzedać? Pomyślałeś, że jeszcze trzeba coś pokazać w tych meczach aby zachęcić potencjalnych kupców? Antony nic sobą obecnie nie reprezentuje i nic nie wskazuje na to aby miało się to zmienić.
Pyra: Mam nieodparte wrażenie, że transfer Gyokeresa odmieniłby diametralnie nasz atak, chłop na papierze idealnie nadaje się do PL.
Zobaczymy gdzie zakotwiczony, aby to nie był żaden nasz ligowy rywal.
sturmik:Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.01.2025 09:43
Ja się nie dziwię że Garnacho chce iść na pół roku pograć w słonecznej Italii. Co go tu czeka do końca roku? Walka o top 10? Dla nas ten sezon mógłby się już skończyć.
Ja bym na jego miejscu też wyskoczył na półroczną wymianę i zobaczył gdzie jest drużyna po wakacjach.
szmexy: a garnacho to co robi żebyśmy walczyli o np. TOP 6? Albo jesteśmy drużyną na dobre i na złe, albo dalej dawajmy taryfy ulgowe z myślą „jakoś to będzie”
grzesiek696: Dokładnie, gdyby miał większą skuteczność i podnosił głowę wtedy kiedy trzeba, to wyglądałoby to inaczej. Nie hejtuje go bo jest młody, ma czas na poprawę, ale takie gadanie jak Twoje @strumik jest trochę nielogiczne.
Queue13: Vitor Roque i Antony, ale to będzie chodziło :P
Ogólnie niech gra jak najwięcej i robi jakieś liczby, żeby udało się go potem wytransferować. Oni jeszcze grają w Lidze Konferencji, więc okazje do tego będą.
awe: A pomyslec, ze taki Olise byl za polowe Antonego do wyciagniecia, w tym sezonie juz 10 goli i 11 asyst, do tego wysmiewany tutaj, ze szklanka, a ma 26 meczy w nogach, nawet pod wzgledem dyspozycyjnosci jest lepszy od Antonego.
szmexy: Dobra, Antony odejdzie na wypożyczenie i co wtedy? Zostaniemy z Amadem i Garnacho do końca sezonu? Liczę ze jego odejście pozwoli nam podpisać kogoś do przodu. Antony jest jaki jest ale to zawsze jakaś opcja z ławki
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.01.2025 09:54
Podejrzewam że jeszcze odejdzie Rash lub Garnacho albo ta dwójka nas opuści. Wtedy to musowo trzeba będzie kupić ze dwóch grajków. Noi jeszcze Malacia dostał zgodę na transfer.
mikiartur: Oj nie byłbym tego taki pewny. Mecz z Soton pokazał że nasze wyniki to jest niczym maszyna do losowania. Imo tak będzie do końca sezonu. W mojej opinii nawet jak ogramy łatwo Brighton to równie dobrze możemy w kolejnym meczu z Crystal Palace dostać łomot. W tym sezonie byśmy musieli naprawdę jakaś mega serie puknąć żebym miał jakieś zaufanie do tego zespołu i graczy.
HarryBrown: A nasz przesympatyczny wychowanek Scotty z kolejnym golem w Serie A. Ma coraz większe szanse na wygranie ligi z Napoli. A tak w ogóle to niezłe bombardowanie było w meczu Atalanty z Napoli.
No i chyba Conte zagiął parol na Garnacho. On go raczej nie odpuści. Pytanie czy to jest akurat dobry czas na sprzedaż. U nas zbyt wielu ofensywnych graczy raczej na ten moment nie ma. I gdyby odszedł to albo przeproszenie się z paniczem Marcusem albo podstawa dla transferowej wpadki XXI wieku.
sztejner: My Garnacho nie wypychamy
Garnacho sam się nie pali do odejścia.
Komfortowa sytuacja dla nas,gdzie to my zadecydujemy za ile i czy w ogóle go sprzedamy.
Póki co oferty złożone za Garnacho nie są na tyle satysfakcjonujące aby nasz zarząd siadał do rozmów i poważnie rozważał sprzedaż...
Może w lato ktoś rzuci konkretniejszą ofertę i wtedy będziemy myśleć,a obecnie,cóż.... Niech se próbują
mikiartur: Jak dla mnie to czy Garnek zostanie czy nie - to na sytuację krótkoterminową - niewiele to zmieni.
W sensie nasza sytuacja niewiele się zmieni. Na, nawet gdybyśmy Rasha także w tym czasie sprzedali/wypożyczyli.
W le wciąż będziemy na tyle silni by walczyć o poważne cele
Jednocześnie w lidze ani nam blisko do spadku, ani nam blisko do walki o europejskie puchary.
Gdybyśmy (co mało prawdopodobne) ich obu stracili w to okienko, pewnie jeden transfer Ala ten Dorgeles by przyszedł. Ale jak mówię. Krótkoterminowo: i tak już od miesiąca gramy bez Rasha a Garnacho o ile może 2/3 mecze ostatnie miał trochę lepsze - tak ostatnie miesiące miał równie mierne jak reszta w ataku (poza Diallo i Fernandesemm) i nie wiele umiał wskórać w ataku.
Herek: No i zgodnie z przewidywaniami, "jakaś celta vigo" w postaci Getafe sprowadziła barcfelonke na ziemię :D pyknac jutro Brighton i meczowy weekend w miarę udany
mikiartur: Barca jest przykładem zespołu któremu brakuje stabilności z powodu braku doświadczenia w większości obszaru boiska.
Poza Lewandowskim i może Inigo Martinezem który chyba jest kontuzjowany to tam nie masz zbyt wielu graczy którzy potrafią trzymać Ci wysoka stabilną formę. A i Lewemu o to z roku na rok trudniej. Pedri Gavi może i mają już sporo rozegranych meczy ale to wciąż bardzo młode chłopaki którzy przeszli już straszne kontuzje i wciąż nie umieją ustabilizować formy. Kounde ma pewne doświadczenie ale on żadnych poważnych trofeów poza Barcelona nie zdobywał (ew. Le z Sevilla) więc granie regularnie na wysokim poziomie w lidze to także u niego nie codzienność. Casado, Yamal, Cubarsi, Balde itd - to są Wonderkidy. FDJ poprzez kontuzje i inne sprawy pozaboiskowe także nie jest jakimś pewnym fundamentem. Raphinha za Flicka zrobił duży postęp i teoretycznie może być w swoim prime - ale gościu też za mało grał na najwyższym poziomie i brakuje mu obycia.
To jest największą różnica między nimi a Realem.
Real grając słaby/przeciętny futbol jest w stanie doświadczeniem, sprytem, wyskokami indywidualności orać pkt w lidze i spokojnie być w czołówce. Barcelona obecnie musi być w giga formie by regularnie wygrywać. Każdy ew. Regres w ich formie powoduje że szybko punkty zaczynają tracić.
mikiartur: Jako ciekawostkę podam że w sobotę MU u21 grało z AVL u21 i zagrali młodzi w ustawieniu 3-4-3 więc chyba powoli ta taktyka stanie się główna formacja dla całego klubu.
A z innych ciekawostek. W lidze do końca sezonu gdybyśmy wygrali wszystkie mecze, możemy zdobyć maksymalnie 77 pkt. Patrząc na sezony poprzednie. To tak 72 pkt mniej więcej daje na ogół awans do lm (tak na 100% praktycznie.) to żeby zdobyć 72 pkt, musielibyśmy zdobyć 46 na możliwe 51 pkt. Czyli zrobić 15 wygranych i 1 raz zremisować. Dlatego też sądzę że na ligę już nie ma co patrzeć.
Spadną nie spadniemy imo (żałosne jest w ogóle to że podjąłem w ogóle wątek spadku ale no cóż... Gdy przegrywaliśmy 80 minut z Southampton takie myśli przechodziły przez głowę xd) o top5 walka jest iluzoryczna. Pozycje 6-8 także uważam za mało prawdopodobne. Zwłaszcza 6 pozycje.
Co do pucharu Anglii to nie nastawiam się na niego. Nie obraził bym się + zawsze jest to jakaś droga do europejskich pucharów. Ale nie chcę by puchary mi zaklamywały rzeczywistą sytuację o stanie tego zespołu.
Zawsze to liga jest głównym wyznacznikiem. I nawet jakbyśmy wygrali le i puchar Anglii a skończyli poniżej 5/6 miejsca - to trudno sezon uznać choćby za neutralny.
Może uznałbym że 2 część sezonu była obiecująca (przy wygraniu trofeum) - ale nic poza tym.
mikiartur: W innym temacie to muszę przyznać, że nie obraził bym się jakby w meczu z Brighton doszło do jakieś rotacji względem meczu Soton.
Wg mnie naszym obecnie najmocniejszym zestawieniem jest:
Onana - De Ligt - Maguire - Martinez -Dalot - Ugarte - Mainoo - Mazraoui - Diallo - Fernandes - Zirkzee (na podstawie ostatnich 3 meczy Zirkzee > Hojlund imo)
Ale taki skład chciałbym zobaczyć na Rangersów. Bo mecz z Rangersami jest w mojej opinii istotniejszy.
W le realnie walczymy o trofeum. Mamy duże szanse na awans z top 8 dzięki czemu możemy uniknąć baraży. W le w tym sezonie sprzyja nam to - że żaden zespół z lm do le nie spada. Więc poziom konkurentów się nie zwiększy. Ath. Bilbao, Lazio, Sociedad, Eintracht, Tottenham, Roma, Porto, Lyon, Ajax, Fenerbachce, Galatasaray czy Rangersi - to będą nasi najwięksi rywale już do końca tej edycji le.
Więc im wyżej będziemy w fazie ligowej - tym dłużej unikniemy tych najsilniejszych (na podstawie fazy ligowej).
Dlatego liczę, że z Brighton paru graczy innych zagra. Może Collyer, Eriksen, Garnacho, Yoro, Malacia. W Casemiro wątpie bo jednak on w ogóle ostatnio nie grywał. Ale chociaż żeby tych 3/4 graczy było innych od tego najsilniejszego (wg mnie) składu który wymieniłem.
Pezet: Nie ma szans.Jutro wyjdzie najsilniejszy skład wg trenera a ewentualnych rotacji spodziewałbym się raczej w lidze Europy.Umowmy się i tak zagramy w fazie pucharowej LE a potrzebujemy jak tlenu dobrych meczów i wyników w lidze niezależnie od pozycji na koniec sezonu
Queue13: Te wyższe miejsca w LE wcale nie muszą oznaczać łatwiejszej ścieżki. Idealnym przykładem jest LK – Chelsea, która awansowała z 1. miejsca, potencjalnie ma znacznie trudniejszych rywali niż Legia, która skończyła na 7. miejscu.
Najważniejsze, żeby znaleźć się w TOP 8 i uniknąć dwóch dodatkowych spotkań. Które dokładnie miejsce zajmiemy, jest mi obojętne. Nie chciałbym jedynie wcześnie trafić na Tottenham – oni wydają się najgroźniejsi.
Bo sytuacja wygląda tak że im wyższe miejsce masz w top 8 tym lepiej
Jak zajmiesz 1-2 miejsce to na tego drugiego obok ciebie nie możesz trafić aż do finału rozgrywek.
W dodatku (to na 90% tak jest) każdy mecz wyjazdowy potencjalnie do półfinału grasz u siebie. Więc także spory przywilej.
Kwestia sporna czy ważniejsza jest siła pokazana w fazie ligowej (i powinniśmy mierzyć jej miarą) czy po prostu siła teoretyczna na papierze. Chyba jedno i drugie po trochu.
W sumie o tym meczu wyjazdowym to słuszna uwaga, bo nie pomyślałem o tym.
Ogólnie LE w tym roku jest tak ułożona, że tak naprawdę mi np. ciężko wyznaczyć takiego rywala, którego bym bardzo nie chciał trafić i się go obawiał (poza Tottenhamem, który i tak nie zajmie już pierwszych miejsc w fazie ligowej)
mikiartur: Rzadko tu bywam
Jednak dyskusje o Kanonierach tutaj były założyłem tu konto w 2019 roku, były gdy regularnie się tutaj udzielałem i będą dopóki piłka nożna będzie funkcjonować :D Nie ma co się spinać o to. Skoro my dziś nie graliśmy, a oni grali i stracili pkt - to naturalne że staną się głównym tematem na pewien moment.
Ale kończąc dygresje. Chciałem was spytać co sądzicie w ogóle o ew. Transferach do klubu w to okienko. Czy uważacie że każde ew. odejście trzeba zastąpić jeśli nie konkretnym transferem to przynajmniej tymczasowym wypożyczeniem? Czy jednak ze względu na to że w lidze o nic nie walczymy a jedynie le ma jakieś dla nas poważne znaczenie, to czy w przypadku odejść. np. Rasha, lepiej odpuścić zakupy i dać szansę młodym z akademii?
W sumie się nad tym zastanawiam i sam do końca nie wiem co uważam.
Najprawdopodobniejsze w to okienko jest odejście Rashforda. Mówi się o ew. Odejściu Garnacho do Napoli, Casemiro do Arabii, Malacii oraz Antonego (obaj chyba wypożyczenia). O ile pozycja lewego wahadłowego to chyba jedyna pozycja która bym wzmocnił w to okienko za wszelką cenę (zwłaszcza jak Malacia odejdzie), tak z innymi pozycjami mam wątpliwości.
Argumenty za tym żeby ściągnąć kogoś do klubu i zrobić jakiś konkretny albo tymczasowy transfer - to jest tylko walka w lidze Europy imo. Ew. Puchar Anglii żeby chociaż tą le zapewnić sobie (przez ligę wątpię że sobie choćby le zapewnimy - raczej szansę bardzo niewielkie).
Jednak czy jednak patrząc długoterminowo nie lepiej odpuścić (poza cls) transfery i dać więcej pograć ludziom z akademii?
Mecz z Soton daje nadzieję - że np Collyer mógłby rotować się z Ugarte - dzięki czemu strata Casemiro nie powinna być bolesna.
I ten posiłek z akademii chyba jest najpewniejszy, bo już teraz wydaje się że Collyer w hierarchii jest nad Casemiro.
Fakt, że każde odejście kogoś z ataku zimą (Rashford, Garnacho, Antony) powoduje że musielibyśmy włączyć do 1 kadry bardziej młodych kompletnych żółtodziobów - Sam Mather (ls), Missin (ls), 17letni rocznikowo Mantato (ps), ew. Jakiś śn (Wheatley, Obi Martin). Sporo byśmy ryzykowali. Ale jeśli mielibyśmy się o nich coś konkretnego dowiedzieć, to patrząc na naszą sytuację w lidze - to może to być kusząca okazja do popracowania z młodymi.
Czy jednak wolelibyście jakieś transfery. Tylko wtedy pytanie czy albo transfer długoterminowy czy krótkoterminowy.
Na ls Romano mówił o tym Dorgelesie z Salzburga. I powiem tak. Mnie on za bardzo nie przekonuje (mam nadzieję że się mylę). Jedyne co w nim lubię to to że jest Malijczykiem xd (zawsze im kibicowałem jak PNA oglądałem). I jako taka tania opcja zimą jeszcze jestem w stanie zrozumieć. Ale jednak latem wolałbym ściągnąć do ataku konkretniejszych graczy.
Jestem ciekaw co zdecydują i komu pozwolą odejść
Queue13: Ja mam w sumie podobne odczucia. Priorytetowo chciałbym zobaczyć tego lewego wahadłowego. Nawet jeśli miałby to być ktoś tymczasowy, to warto, a potem latem można celować w większe nazwiska. Shaw niby ma niedługo wrócić... ale wiadomo, jak z nim bywa ;)
Teraz widać, że to okienko raczej służy do "oczyszczania funduszy na lato". Jeśli pojawią się zastępstwa za sprzedanych lub wypożyczonych zawodników, to spodziewałbym się wypożyczeń albo "tanich" transferów, a nie czegoś "grubego". Na przykład ten Dorgeles z Salzburga – nie miałbym nic przeciwko. Zwłaszcza, że Vivel pracował w Red Bullu, więc może mieć jakieś tam większe rozeznanie. W razie niepowodzenia ryzyko jest minimalne, a lubię od czasu do czasu takie nieoczywiste transferys.
Oczekiwałbym też, że młodzi dostaną szansę. Domyślam się, że Kukonki będzie jednym z pierwszych w kolejce, ale dobrze byłoby wypożyczyć też innych, żeby mogli się ogrywać. Widać było, jak dużo dało Amadowi takie jedno wypożyczenie.
Zobaczymy, jak to wyjdzie. Dużo zależy od transferów wychodzących, a o to nie jest łatwo – choćby przez te wysokie pensje Rashforda, Antony'ego czy Casemiro.
mikiartur: Kukonki to myślę że w jego przypadku raczej albo zaliczy jakiś symboliczny występ albo pokaże się pod koniec sezonu w meczu o pietruszke. Na stoperze akurat mamy sporo ludzi do grania w tym także młodziutkiego Yoro którego trzeba ogrywać regularnie. Więc z Kukonkim na spokojnie.
Dawidzior: Smutno sie czyta kibicow Manchesteru United którzy chyba maja mega bol 4terech liter o ten śmieszny Arsenal ze obecnie graja lepiej. Zachowujecie sie tak samo jak Ci z których się śmiejecie, macie jakiś kompleks Arsenalu ze ciągle musicie o nich pisać? Proszę nie mówcie ze nie ma o czym bo nic sie nie dzieje, przecież w każdym roku były takie "nudniejsze" okresy i nigdy nie spowodowalo to tak licznych komentarzy dotyczących Arsenalu. Nawet jak jakiś przyjdzie z ich strony to nie wiecie ze ignorowanie jest najlepszym rozwiązaniem aby pozbyć się tego syfu? Nigdy w życiu nie widziałem aby był taki syf na tej stronie i wszystko związane z Arsenalem.
Trombocyt: Hipokryzja (od gr.hypokrisis, udawanie) – fałszywość, dwulicowość, obłuda[1]. Zachowanie lub sposób myślenia i działania charakteryzujący się niespójnością stosowanych zasad moralnych.
Dawidzior:Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.01.2025 23:02
Inteligentny kolego komentarz tyczył się bezpośrednio naszego meczu z nimi, a dzisiaj z nimi graliśmy ze 60% komentarzy dotyczy ich klubu? Wszedł zobaczył komentarz, nawet nie sprawdzil pod którym postem ale bierze się chłopaczyna za komentowanie
Kolego, zauważ, że ta spora ilość komentarzy wynika właśnie z tego, że jakaś grupa kibiców prowokuje i obraża klub innej grupy. To powoduje, że ludzie nawzajem się nakręcają. Dziwisz się, że inni tak piszą, a sam przyczyniasz się do nakręcania tej spirali
Dawidzior:Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.01.2025 23:14
W którym momecie przyczyniłem się do nakręcania tej spirali bo chyba czegos nie zauważyłem. Mój komentarz dotyczył bezpośrednio naszego meczu z nimi, i napisalem ze jazda z Kapiszonami, tak samo jak będziemy grali city, to napisze Jazda z Szejkami. Gdzie widzisz nakręcanie spirali? Może jedynie nakręcanie nienawiści do danego klubu, ale to jest co innego. Taak naprawde dziwię się, że więcej komentarzy dotyczy klubu z którym nawet nie gramy w tej kolejce niz dyskusji na temat naszego przyszłego meczu.
A jeżeli Oni Cie prowokują bądź mądrzejszy, ignoruj i pójdą sobie sami, a odpowiadając im właśnie tacy jak Ty nakręcają to wszystko.
Trombocyt: Jak ktoś Ci nie odpisze przez 15 min to oznacza, że zgasł? Nie masz argumentów, uciekasz do obrażania, ewidentnie nie trzymasz ciśnienia, bo wyszła twoja hipokryzja. Piszesz coś o kompleksach a sam ich wyzywasz. Co to zmienia, że napisałeś to pod innym postem, skoro sam plułeś jadem a teraz kogoś próbujesz pouczać? A teraz leć wymyślać kolejne obelgi, panie yntelygent.
Vader: Było już wałkowane 100 razy. To są kibicowskie gierki i tyle. Oni nas cisną od odejścia SAFa i mają się za mistrzów. Wbijają do nas i uczą 'pokory' i obrażają wiec sorry, ale jechane z nimi będzie przy każdej okazji i nikt się nawet nie powinien zastanawiać.
No tak, bo pisanie "kapiszony", "ogórki", "mental przegrywów" oczywiście wcale nie nakręca, prawda? xD
"Może jedynie nakręcanie nienawiści do danego klubu"... A czy nienawiść nie może nakręcać kogoś do cieszenia się z porażki rywala i pisania takich komentarzy jak dzisiaj? No chyba może, czyż nie?
A tak w ogóle czepiasz się o "xD", a sam piszesz "4terech". Tutaj już problemu nie widzisz? ;) Mam nadzieję, że ";)" i kolejne użycie "xD" Cię nie uraziły.
Trombocyt: Arteta i Havertz - oby jak najdłużej w Arsenalu. Los znowu uczy ich pokory, sobie doliczali 3p a Liverpoolowi 1. Boisko i brak pomocy sędziego zadecydowały.
Rejek89: Czy to jest jakaś strona kapiszonow? Przestańcie pisac o tym klubie jednego sezonu. Mamy swoje problemy ale nabijanie się wiecznie z 4senalu..dajmy już sobie spokój z tym klubikiem
DjTED: Studio viaplay pl to największy rak jaki może być. Ilu tam jest fanów Arsenalu? Liga wróci do canal to mam nadzieję, że zrobią z tym porządek bo mocno to wali po oczach.
Manmanchester: 4senal "mistrzowie stycznia", a nie zaraz zaraz w tym sezonie nawet nie to! Beka na maxa. Cieszą mnie ich straty punktów niczym nasze zwycięstwa!
Queue13: W sumie samo to, że główny tej ręki nie wyłapał jest trochę kompromitujące.
Wyobraźcie sobie taką bramkę, gdyby padła z nami w FA Cup, gdzie nie było VARu
Paps: Nie no bez przesady. Jakie kompromitujące? To na powtórce aż takie super widoczne nie było. Główny miał prawo tego nie zauważyć, szybka akcja, strzał, rykoszet. Natomiast fajnie, że jest var i to nie przeszło.
wider: Ci komentatorzy na Viapley to zaje**** sa. Ewidentnie na powtórkach widać jak piłka odbija się od ręki piłkarza arsenalu a Ci gadają że nie było ręki i od biodra się piłka odbiła ...
DjTED: Nie istniała to brzmi jakby tam ich gnietli jakoś niemiłosiernie, a oni grają ciągle ten sam syf. Ostra brzydka piłkę. Wszystko na Odegarda i liczenie na stałe fragmenty
Paps: Gnietli za duże słowo, ale Aston nie stworzyła absolutnie żadnej sytuacji oprócz łatwego strzału Maatsena. Arsenal również nie miał setek, ale ciągle nakładali presję na Aston i byli znacznie lepszym zespołem.
zbyszek7: Brighton przegral tylko 4 mecze wiec o zwycięstwo bedzie bardzo ciezko ale te dwa kolejne mecze to my musimy wygrac obojetnie jak jesli chcemy wskoczyć do top 10
Batigol222: W tym sezonie szanse na TOP5 i tak są już tylko matematyczne. Lepiej żeby Amorim po prostu rozwijał zespół, szlifował taktykę i skupiał się na LE, bo innej drogi do Ligi Mistrzów nie będzie.
NexaT: To nie znaczy, że mamy przegrywać jak leci. Ilość przegranych meczów jak na skalę tego klubu i tak jest uwłaczająca.
Rozwijanie zespołu wiąże się z tym, że jesteśmy w stanie wygrać w końcu kilka meczów z rzędu i mieć serię x meczów z rzędu bez porażki, a nie wygrana, wtopa, wygrana, wtopa, wtopa, wygrana i tak w kółko.
PoProstuMariusz: Jestem zaskoczony wynikiem srok z wisieńkami. Ktoś oglądał ten mecz? Newcastle mieli dobra passę od jakiegos czasu.
Wiem,ze wisienki potrafią szkubnac, ale aż tak...
Dawidzior: W sumie od dawna w Angli to zaden wynik nie zaskakuje, moze jedynie w tym sezonie potkniecie Liverpoolu moze zaskakiwac przy ich formie. Miejmy nadzieje, ze od nastepnego sezonu o nas beda tak mowic przy potknieciu.
radlu: Przegrywamy u siebie trzema bramkami z Bournemouth: "ale padaka", "tragedia", "nie ma drużyny", "nikomu się nie chce grać", "do zaorania".
Newcastle przegrywa u siebie trzema bramkami z Bournemouth: "fajny mecz", "widać że wszystkim chce się biegać", "niezłe widowisko".
radlu: To są tylko cytaty z komentarzy, m.in. z tego forum. Nie wyraziłem żadnej opinii na ten temat. Po prostu zauważyłem takie zjawisko i nic więcej.
Dawidzior: radlu ma racje, gdy inne druzyny przegrywaja z tymi samymi druzynami co my, to kazdy szuka jakis wymowek dla nich, a o nas pisza wlasnie to co przytoczyles.
Teraz kolejna wymowka, Oni mogli przegrac 4:1 bo sa przeciez tak wysoko w Tabeli nie to co my.
Jak bedziemy juz na 6tym miejscu w tabeli jak Bournemouth, to spokojnie bedziemy akceptowac takie przegrane.
sturmik: FA potwierdziła że tym razem Zirkzee uniknie kary i bana za celebrację gola Amada kiedy to złapał się za krocze. Tym razem mu się upiekło choć Bellingham i Christiano za podobne akcje dostali bana.
RedRevolta:Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.01.2025 18:22
oni sami są leszczami do potęgi i to bez honoru dodatkowo
Liverpool wiadomo od zawsze nasz największy rywal ale analnych to ja tak nienawidzę, że to głowa mała.
Paps: W sumie to xg trochę mylące, bo owszem Liverpool miał mnóstwo akcji, ale to były takie pół szansę. Od ilości tych polszans im urosło to xg, bo żadnej setki tam nie widziałem. Tak czy siak ładnie ich Darwin załatwił na koniec.
DoktorFootballu: No ja bym wolał Arsenal. Z tego powodu który wymieniłeś Live miało by tyle samo mistrzostw. Plus nie ruszają mnie dzieciaki z kanonierów, którzy w nadmiarze wolnego czasu przychodzą się tu wyżyć.
MORWA: Iraola jest najbardziej ekscytującym trenerem w lidze angielskiej, i jednym z najbardziej ekscytujących w całej Europie. W kazdym klubie w ktorym sie pojawia robi i wyniki ale przede wszystkim tworzy ze swoimi druzynami spektakl za ktory kochają go miejscowi kibice. Czy to na Cyprze,czy to w 3 lidze hiszpanskiej, czy to w Rayo, czy to dzis w Bournemouth. Pytanie gdzie będzie jego nastepny przystanek, ale pewnie to juz jakis gigant.
Cwr91: Bornemouth to kozacka drużyna. Nie mogłem uwierzyć jak oglądałem jakiś czas temu ich mecz z City. Miażdżyli obywateli jak małe dzieci. Mocno byłem zdziwiony jak tutaj przed meczem z nimi była pewność że wygramy
mancunian: I mają tam nosa do transferów. Nasz Yoro za 52 mln funtów jest ogrywany jak dziecko, a jego rówieśnik Huijsen nakrył czapką Isaka, a kosztował 15 mln euro.
Litosci: Czemu jak city kupuje zawodnika to nagle się podaje jego zarobki Netto i uaaaa, jaka promocja tak mało za niego zapłacili. Czytam sobie artykuł na meczykach i pierwszy raz widzę żeby ktoś pisał o zarobkach netto
JohnLocke: Jak chcesz kogoś oszukać/okłamać to powiedz to kłamstwo bardzo głośno, tak żeby wszyscy słyszeli. Wtedy więcej ludzi uwierzy a nawet jak ktoś podważy to masz argument że nic nie ukrywałeś.
Paps: No wyrównanala się jeszcze bardziej. Wcześniej jeden klub że środka czy dołu tabeli potrafił aspirować do pucharów. Teraz jest Nottingham, Bournemouth, Brighton, Aston Villa czy nawet Fulham, które grają na tyle dobrze, że mogą dostać się do pierwszej 4-5tki w lidze. Czego nie rozumiesz? Nie, takie coś nie jest wszędzie.
Xchrisx7: Ale cyrk w końcówce pierwszej połowy Newcastle - Bournemouth. Kartki z kapelusza i sędzia kończy połowę w momencie gdy Newcastle ma dogodną sytuację.
sturmik:Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.01.2025 14:19
Skoro Milan skończyło zainteresowanie Rashfordem to pewnie będziemy mieli 300k focha z tytułami doktorskimi na ławce.
Jest już prawie 20ty stycznia a misiu Case, dziadek Erikson i Rash okopali się i zamierzają przesiedzieć cichutko okienko. To by było tyle z transferów do klubu.
szmexy: akurat z dwojga złego to lepiej żeby Eriksen został do końca sezonu. Pobiera mniejszą tygodniówkę a na końcówki meczu może zostać. Nie możemy zostać z Ugarte/Mainoo/Coyller bo jak któryś wyleci to już nie mamy rotacji.
Co do Casemiro to się zgadzam, a na temat Rasha nie mam zdania. Dziwne to jest, że nikt się z nim nie dogadał. Marcus nie gra, więc sam powinien chcieć odejść a tu pojawiają się ciągle problemy
mycka86: Eriksen jest nam potrzebny do końca sezonu. Jeśli odejdzie to za free i zostaniemy z 4 pomocnikami, grając co 3-4 dni. W lidze już nie nadąża, ale na LE może się przydać.
Batigol222: Gdyby United miało w środku pola duet Guimaraes-Tonali, przed nimi Bruno a na prawym wahadle, to już byłby poważny fundament, żeby budować zespół na miarę tytułu mistrzowskiego, a może nawet LM.
Batigol222: Nottingham gra raczej prymitywną piłkę. Bournemouth natomiast jest bardzo ciekawe taktycznie: mają wysoko ustawioną linię obrony, eksplozywny środek pola, jakościowych skrzydłowych; grają kompaktowo i bardzo szybko przenoszą grę do ofensywy. Ciekawe, jak Iraola poradziłby sobie, mając jakichś lepszych piłkarzy, np. tych z Tottenhamu.
marcino186: Malo czasu na odpoczynek. Do tego 120 min w nogach w meczu z Arsenalem. Zawsze ciężko grało się z Brighton. To będzie ciężki mecz. Typuje remis
manutd85: Jestem z Bydg. Browar Pub lub Kubryk. Generalnie można zadzwonić do nich i się zapytać czy włączą. W Kubryku raczej nie robią problemu i włączają co chce klient zwłaszcza, że mają kilka TV i na każdym może iść co innego.
sztejner: W ten weekend chciałbym :
- wygraną United,żeby pośmigać w górę tabeli
- remis Liverpoolu z Brentford,żeby za szybko mistrza nie świętowali
- porażkę Arsenalu z Aston Villą, żeby znów poczuli się jak frajerzy,że lider traci punkty i oni też :D
Martelink: Jeśli zagrają z odpowiednim nastawieniem to dlaczego nie?
Gramy z Brighton i Fulham, obie ekipy są przed nami czyli tak jakby gramy o "6" punktów.
szmexy: Eriksen to zawodnik, który najlepiej spisze się w meczach z „słabszymi” zespołami z ławki w 70 minucie, gdy przeciwnik zaczyna bronić wyniku. Granie nim w składzie od 1 minuty to proszenie się o problemy
GS8GS: Fakt jego podania wyglądają świetnie, ma ten przegląd, precyzje. To się ogląda świetnie.
Ale problemem jest gra bez piłki gdzie brakuje szybkości i to widać. Jeśli wpuszczasz Eriksena czy Casemiro na wymęczonego rywala to wyglądaja dobrze z ich repertuarem podań i tym jak są w stanie penetrować defensywe rywali.
Problem pojawia się gdy wychodzimi z nimi w środku na atletyczne zespoły, wtedy dajemy się dominować bo brakuje tych doskoków pressingowych, co jest mocną stroną u Zirzee czy nawet Mounta jak grał.
Fajnie że swoje szanse dostaje Collyer bo właśnie on to wnosi do gry. Ale uważam że nadal potrzebujemy klasowego zawodnika w miejsce Eriksena i Casemiro który będzie przecinakiem i dyspozytorem piłek.
Moim zdaniem trzeba będzie tutaj dokonać jednego a nawet dwóch wyborów bez marginesu błędu.
tygrys26: Erkisen do obecnego United nijak nie pasuje
Jeżeli Amorim chce żeby jego zawodnicy biegali jak "wściekle psy" to od razy Eriksen wypada.
Po drugie jak kolega wyżej napisał, gdy jest gra beż piłki to Z erksenem gramy jednego mniej
NoName222: Tak szczerze to mało kto nam w ostatnich latach siedzi, ale rzeczywiście z Brighton to wyjątkowo trudne przeprawy i męczenie buły. Nie można się nastawiać na zwycięstwo, bo nawet remis może być trudny do uzyskania
dlabigt23: Jedyny plus taki ze Brighton to dość dobry rywal i może go tak nie zlekceważą i zepną się jak na City i Liverpool. Presją może będzie mniejsza bo oni jak wychodzą na jakiś słaby zespół albo na zespół który nie wygrywa np na wyjazdach i przyjeżdża na OT oni dostają paraliżu bo muszą wygrać i mają wtedy problem...
Pyra: Amorim powiedział, że brak gry Rashforda to tylko i wyłącznie jego decyzja, Rashfird trenuje dobrze, chce grać ale to jego decyzja. Ma swoje wyobrażenie prowadzenia kadry, a jak od tego odejdzie to koniec.
Dodał jeszcze, że klub jest w najgorszym położeniu od bardzo dawna i zawodnicy, którzy są tu najdłużej muszą brać na siebie odpowiedzialność na boisku, iść do przodu, grać dobrze i on tego oczekuje.
sztejner:Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.01.2025 11:04
Amorim powiedział, że brak gry Rashforda to tylko i wyłącznie jego decyzja, Rashford trenuje dobrze, chce grać ale to jego decyzja.
Nie wiem z kiedy jest ta rzekoma wypowiedź,ale jeśli np.z wczoraj/dzisiaj
To dziwnym trafem zbiega się to z rezygnacją Milanu aby ściągnąć Marcusa
(Przynajmniej wg. F.Romano Milan zrezygnował i ta opcja upadła,gdyż sięgają po Walkera i już ich nie stać na MR10)
blanco1987: Salah 10 lat temu strzelał we Fiorentinie 6 na 16 spotkań i jak się rozwinął. Jeśli Amad będzie skupiony i się rozwijał to mamy naprawdę fajnego zawodnika na kilka dobrych sezonów.
karolmanu3: Mam nadzieje ze Eriksen w zapowiedzi to żart. Lubię gościa, podobnie jak Casemiro. Ale oni byli dobrzy 5 lat temu. Obecnie żaden nie najdzie się na tempo PL.
lukaszzasko: A Mainoo nadaje się na tempo pl? Technicznie i siłowo jest bardzo dobry ale porusza się jak wóz z węglem. Ja bym zobaczył Eriksena obok mobilnego Ugarte
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.01.2025 11:04
Brakuje nam typowej 10tki bo Mount to wiecznie kontuzjowany. Wtedy można by było Bruno przesunąć niżej obok Ugarte. Lepiej żeby zamiast Eriksena wyszedł Collyer bo Eriksen od początku to proszenie się o kłopoty i środek pola będzie stracony. Teraz brakuje nam na dziś skrzydłowego/napastnika i ofensywnego pomocnika lub kogoś na środek. Mainoo też średnio pasuje do tego ustawienia. Prócz Ugarte i Bruno nie mamy dużego pola manewru.
Dodge: Eriksen powinien być z taką rolą jak wczoraj. Wchodzi na broniącego się, zmęczonego rywala lub przy korzystnym wyniku. Myślę, że nawet tempo jakie narzucają drużyny pokroju Viktori Pilzno to dla niego za dużo od 1 minuty.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Wiedziałeś? W kwietniu 2003 roku sir Alex Ferguson stwierdził, iż losowanie Ligi Mistrzów zostało ustawione. Za słowa te musiał zapłacić 10 tysięcy franków szwajcarskich.