Ince: Solskjaer zaparkował autobus jak Mourinho

Stoperdo: Przecież Liverpool ograniczył ataki bocznych obrońców właśnie przez osłabienie spowodowane brakiem stoperów. Dużo straciły ich skrzydła na mocy bez wsparcia Trenta i Robertsona.
W składzie z van Dijkiem grają dużo bardziej ofensywnie, narzekanie na ich pomocników w obronie to szczyt absurdu. Nie ma co usprawiedliwiać naszej taktyki w pierwszej połowie, to był futbol godny Stoke City a nie DNA Manchesteru United. Za dużo respektu było u Ole co pokazała druga połowa gdzie słusznie zmienił swoje plany i nagle obnażyły się ogromne braki Liverpoolu.

Szacunku życzę(tym co zamieszczali wcześniej komentarze z widocznym chamstwem w kierunku Ince'a) więcej do byłych zawodników Manchesteru United którzy mogą tak jak i reszta kibiców mieć swoje własne zdanie.

RedsFan: Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.01.2021 19:40

Oho taktyk stoperan, a co tam u Freda wszystko w porządku? Jeżeli wolałeś żebyśmy się odsłonili i stracili kilka bramek to cieszy mnie, że nie ty decydujesz o taktyce. Nie wiem kim ty tam chciałeś strzelać wczoraj. Ja już wszystko napisałem co mialem wyżej. Żegnam...

Czerwony123: Dobrze , ze to zauwazyles. Lubie twoje komentarze, ktore nie sa stronnicze. Za bardzo pokazalismy szacunek w tym meczu, tym bardziej, ze scousy byli bez lewej I prawej nogi. Byla okazja zrobic statment, nie zawsze tak bedzie, ze cala srodkowa linia defensywna scousiw jest w szpitalu. Kolejny mecz przeciw poolowi jest w domu, trzeba to wygrac, dla pewnosci siebie, dla spokoju wewnetrznego. Na dzien dzisiejszy, nie ma pewniakow nawet na top 4, kazdy moze wyleciec, wystarczy porzka I dwa remisy I jestesmy na 5tym miejscu. Przypomina mi sie Leicester w poprzednim sezonie, gdzie skazany na top4 zespol lisow dal d... w koncowce sezonu. Kazdy mecz jest wazny, tylko ten kolejny, nie mozna myslec o czyms innym. Patrzyny tylko na siebie, zostawiamy serce na boisku.

Stoperdo: RedsFan genialna riposta godna płaczu chłopca któremu ktoś w piaskownicy zabrał łopatke, ta twoja wiedza na temat futbolu gdzie nazywasz Rashforda ,,jeździeć bez głowy" oraz Martiala ,,Pan zamotany" klasa sama w sobie godna kanapowego szpeca internetowego. Dla ciebie ofensywny skład jest wtedy gdy menagera z konieczności wystawi tam zawodnika występującego na innej pozycji(tej bardziej do przodu :D). Nie ważne polecenia taktyczne, realna gra tego zawodnika na boisku, najważniejsza footballmanagierowa pozycja ;).
Twojego nicku nie trzeba w dziecinny sposób zniekształcać, pasowałbyś na strone kibiców Kloppa.


Czerwony dzięki, dałem plus przy twoim wcześniejszym komentarzu gdzie obiektywnie na chłodno oceniłeś to spotkanie i jak widać dużo kibiców ma też takie zdanie co cieszy.
Tak jak teraz pisałeś tutaj każdy stracony punkt na koniec sezonu może mieć znaczenie godne mistrzostwa, bilans bramkowy zawsze był naszym problemem.(przegraliśmy tak mistrzostwo z City jeszcze za SAF'a, czy z Chelsea o punkt ale tam bramki też były mocno na naszą niekorzyść z tego co pamiętam)

To, że jesteśmy kibicami Manchesteru United nie oznacza przymusowego słodzenia w każdym wpisie rodem jak w demokracji Putina. To nic nie pomoże zespołowi, mozna obiektywne ocenić wydarzenia boiskowe zamiast wypisywać landrynkowe komentarze gdzie udajemy, że pada śnieg mimo, że wszyscy inni widzą deszcz...

Czerwony123: Przyznaje, ze bylem ostatni w kolejce do chwalenia Solskjera, nawet chcialem go zwolnic. Jednak od jakiegos czasu cos kliknelo w zespole na plus. Oczywiscie to nie znaczy, ze dla mnie jest wymazonym menagerem. Tak defensywnym podejsciem do meczy, mozna zachamowac zespol, dlatego tacy pilkarze jak Rashy, caly czas czekaja zeby wejsc na wyzszy poziom. Od 10 lat jest tak ,ze jak chcesz wygrac lige, to musisz pokonac Man city, tak jest juz dekade, bo sasiedzi maja taki zespol, ze przegrac moga tylko ze soba. Zwykle musimy prezentowac ich standard, albo liczyc na niedyspozycje sasiadow ,ze maja problemy. Zeby wygrac lige, to bedzie trzeba ograc sasiadow na ich podworku. Czy jestesmy w stanie? , a tym podejsciem nie ma szans. Oddac inicjatywe dla zespolu Pepa, gdzie maja obrone world class w tym momencie to smierc w wenecji. Do konca sezonu jescze troszke zostalo, wiec jest czas na refleksje dla Olka. Zycze mu jak najlepiej, pozdro.

sebek1313: No, z tą Barceloną to odważnie poszedłeś ;)

klusek0128: Dla kazdej innej drużyny nie grajacej presingiem... Każda topowa drużyna mogla by grać w taki sposob aby że filozofia gry jest różna patrz Juve, Real, Barca. W tym meczu MU przeczekał napór i druga polowa byla już zdecydowanie inna ba zeby skutecznosc byla lepsza to sytuacje MU miał lepsze i więcej czystych.

HarryBrown: Bayern w obecnej dyspozycji ich defensorów to też raczej nie poszedłby z The Reds na wymianę ciosów. Na dziś to tylko City może iść na taki rodzaj pojedynku.

smutny87: Zgoda w większości wypowiedzi, jednak dopisaliśmy punkt po tym meczu a nie trzy więc dwa zostały jednak stracone.

daniodaniodanio: Dwa stracone i to jest racja jednak ja tego meczu w kontekscie dwoch straconych punktow raczej bym nie rozpatrywal