Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Van Gaal: Nie spodziewałem się tego, co planuje Woodward

» 10 maja 2020, 12:32 - Autor: matheo - źródło: The Mirror
Louis van Gaal w ostatnim wywiadzie dla dziennika The Mirror opowiada o kulisach swojego zwolnienia z Manchesteru United w 2016 roku.
Van Gaal: Nie spodziewałem się tego, co planuje Woodward
» Louis van Gaal w sezonie 2015/2016 zdobył z Manchesterem United Puchar Anglii
Holenderski szkoleniowiec pracował na Old Trafford przez dwa lata. Choć w sezonie 2015/2016 wywalczył z klubem Puchar Anglii, to został zastąpiony na stanowisku menadżera przez Jose Mourinho.

– Najtrudniejszą rzeczą było przetrwanie w roli menadżera Manchesteru United, kiedy na mojej szyi była zaciśnięta pętla przez sześć miesięcy – wspomina Van Gaal.

– Od stycznia aż do końca sezonu moja żona Truus mnie ostrzegała. Ona jest kobietą, a kobiety mają instynkt, jeśli chodzi o takie rzeczy. Nie spodziewałem się tego, co planuje Woodward. Kobiety mają natomiast inne umiejętności, niż mężczyźni. Nie przeczuwałem tego, że coś knują.

– Byłem całkowicie przekonany, że będę mógł wypełnić mój kontrakt i będę w Manchesterze United w trzecim sezonie. Kiedy Woodward mnie zwolnił, to była to największa niespodzianka w moim życiu.

– Pracując wcześniej w klubach i reprezentacjach musiałem mierzyć się z wewnętrznym oporem. Ale to było nic w porównaniu do tego, czemu musiałem stawić czoła w Manchesterze United.

– Z Barcelony odszedłem, bo byłem lojalny wobec prezesa. Zrezygnowałem z 5 milionów funtów. Moje zasady w Manchesterze United były ważniejsze. Sporo tam osiągnąłem – dodaje Van Gaal, który wielokrotnie podkreślał, że zmusił Eda Woodwarda do zapłacenia każdego pensa z 8 milionów funtów odprawy, która należała mu się na Old Trafford.

Holenderski szkoleniowiec przed podpisaniem umowy z Manchesterem United miał okazję związać się z Tottenhamem. Pytany o to, dlaczego nie trafił do Londynu, odpowiada: – Manchester United to zdecydowanie najpiękniejszy, najlepszy i najbardziej wymagający klub w Anglii. To dlatego wybrałem United, a nie Tottenham.


TAGI


« Poprzedni news
Manchester United zaniepokojony formą Lindelöfa
Następny news »
Manchester United może mieć problem z zatrzymaniem Ighalo

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (22)


Ronaldomanutd: Mk dons 4 MU 0 to było coś
» 12 maja 2020, 10:27 #22
jaratkow: Miałem okazję oglądać United pod wodzą LVG także na żywo. Szczególnie obserwacje poczynione przed i po przegranej 1:2 konfrontacji z Sunderlandem na Stadium of Light dała mi sporo do myślenia. Pomiędzy drużyną i trenerem był jakiś mur... sam LvG odsuwał się także od kibiców. Staliśmy bardzo blisko rozgrzewających się piłkarzy. Ktoś poprosił trenera o fotkę. LvG widząc skąd było zaproszenie podniósł na wysokość twarzy czarną teczkę zasłaniając twarz... Dlatego późniejsza decyzja o jego zwolnieniu, choć w kontekście wygranego Pucharu trochę mnie zaskoczyła, to jednak było mi dość łatwo ją zrozumieć
» 11 maja 2020, 13:23 #21
Diablord: Nie zgadzam się z opinią wielu z was. Zespół LVG na pewno nie grał słabiej od drużyny Moyesa! Przypomnijcie sobie mecz 80+ wrzutek (chyba z Norwich), czy 0-3 z Liverpoolem... Różnica miedzy tymi trenerami była taka, że Luj miał pomysł na grę i wole zwycięstwa. Potrafił dopasować zespół do gry z top6, ale męczył się ze średniakami, podobnie jak Mou (te tragiczne 0-0) :D Gra nie była ciekawa, ale po prostu brakowało mu czasu i odpowiednich wykonawców. Transfery miał kiepskie, ale przynajmniej stawiał na młodzież i może z czasów zaczęlibyśmy coś grać. Dobrym transferem był Shaw, wtedy wschodząca gwiazda i kto wie jak potoczyłaby się kariera Holendra, gdyby Luke nie złamał nogi jesienią w meczu z PSV... Na tej lewej stronie Luke z Martialem grali całkiem nieźle.
To nie jest przypadek, że wszyscy po SAFie narzekali na brak wsparcia w transferach i ogólnie na Eda.
» 11 maja 2020, 10:55 #20
miocinho2: Dobrze że go już tu nie ma.czasy gdy on tu był to był koszmar dla każdego kibica United.najgorszy trener w historii tej drużyny.
» 11 maja 2020, 08:06 #19
pilchu: Van Gall naściągał nam szrotu i średniaków. Jego drużyna nie potrafiła strzelać bramek. Na mecze tej drużyny nie czekało się tak jak dzisiaj. Zawodnicy wyglądali na Zniechęconych. Zagmatwane zadania taktyczne były niezrozumiałe. Mecze były tak nudne, że drzemka była wręcz wskazana, a w tym czasie jedyne co straciliśmy to 500 podań w bok i do tyłu, ewentualnie bramka rywali. Nie ma za kim tęsknić, wręcz przeciwnie. To zasługa Holendra, że przegraliśmy możliwość zdobycia tytułu kosztem Leicester. Liga wtedy była w dołku, a my kopaliśmy się po czole.
» 11 maja 2020, 00:06 #18
NexaT: Gorszy styl był chyba tylko za Moyesa.
Oczywiście były przebłyski dobrej gry, ale zdecydowanie był to tragiczny futbol.
» 10 maja 2020, 23:12 #17
RedsFan: Ja nie moge, ten to do końca życia nie da sobie spokoju. On to pewnie na nagrobku każe sobie wyryc jakiś hejt na United. Tak samo zawziety jak szczur z Paryża :D
» 10 maja 2020, 22:16 #16
jassaj: Luigi znowu pokazuje, że charakter ma ale obecnie w tym sensie, że charakter nie pozwala przyznać mu się do porażki. "Sporo osiągnąłem"... No jak na człowieka który obiecywał przywrócić dawny blask United w 3 miesiące, potem w rok, potem w dwa, zdobycie 4 miejsca w lidze i Pucharu Anglii to nie są osiągnięcia, tylko wypełnienie absolutnego minimum z minimum, dzielącego jego kadencję od pojęcia "przeciętności" i "tragizmu". Pozatym tak jak ktoś zauważył niżej. Tutaj czuł zaciskającą się pętle, tutaj był szczerze przekonany, że dostanie szansę, tutaj jego żona miała szósty zmysł. To się kupy nie trzyma. Ale po kilku kłamstewkach już w trakcie pracy to ja z dystansem podchodzę do słów tego Pana...(to też ma wpływ np na odbiór jego rewelacji, jak to źle się działo w strukturach Manchesteru bo może idealnie nie było, ale skąd wiadomo, że krętacz ma przypływ szczerości a nie kręci jak to ma w zwyczaju? ) I teraz tak, po latach wychodzą anegdotki, że przez niego chciał odchodzić David, naściągał nam tutaj tyle szrotu, że nie jeden auto złom dałoby się z tego otworzyć, zapamiętany głównie z najgorszego "wzrokowo" i do oglądania stylu i "nurkowania" w meczu z Arsenalem (ja pamiętam jeszcze jak kazał Jonesowi rzut rożny wykonywać...) żali się, że to Manchester jest taki straszny... No Panie LvG, nie wyszło, czas zapomnieć, otworzyć nowy rozdział w życiu. My już zapomnieliśmy o Panu, Pan może o nas (w sensie o klubie) a nie płacz i jeszcze to zdanie w tonie takiego triumfu- wyrwałem każdego funta z odprawy- no wow. Pomnik za to mamy stawiać czy o co chodzi ?
» 10 maja 2020, 21:40 #15
NoName: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.05.2020 20:31

Cos mi tu nie pasuje. Najpierw mowi 'Najtrudniejszą rzeczą było przetrwanie w roli menadżera Manchesteru United, kiedy na mojej szyi była zaciśnięta pętla przez sześć miesięcy', tak jakby codziennie wchodzac do osrodka treningowego ktos mu przypominal, ze w kazdej chwili moze stracic prace, tak jakby ta swiadomosc nakladala na niego dodatkowa presje z ktora musial sie zmagac. A po chwili dodaje 'Byłem całkowicie przekonany, że będę mógł wypełnić mój kontrakt i będę w Manchesterze United w trzecim sezonie. Kiedy Woodward mnie zwolnił, to była to największa niespodzianka w moim życiu.'
Teraz pytanie jak to bylo. Czy van Gaal odczuwal stres zwiazany z grozba, o ktorej nie mial pojecia? A moze gdy juz zostal zwolniony zalegly stres z poprzedzajacych kilku miesiacy uderzyl w niego skumulowany niczym sonic boom? A moze jest to tylko belkot podstarzalego dziada, ktorego wciaz pieka rany z przeszlosci.
» 10 maja 2020, 20:30 #14
waletpl: Modobne sprzeczności, co pisze zauważyłem. Sam czół pętle przez pół romu na szyi, a nawet żona mu to przepowiedziała, a koniec końców wielce zaskoczony.
» 11 maja 2020, 17:47 #13
waletpl: Sorki, za byki
» 11 maja 2020, 17:48 #12
mikon70: Van Gaal się zachowuje jakby Ed mu zamordował rodzine. Minęły 4 lata, a ten dalej swoje i ciagle to samo opowiada. Następny wywiad o takiej treści zapewne za rok albo za dwa lata. Bo przecież nie może nikt z nas zapomnieć o tym jak Holender został wywalony za maniane jaką tu wyczyniał.
» 10 maja 2020, 19:13 #11
sturmik: Nie wiem ,czy mu ktoś płaci za te wywiady i jęczenie w mediach odgrzewając kotleta dziesiąty raz.
Został zwolniony, potem ssał od nas pełną wypłatę jeszcze rok czy dwa, więc powinien pokornie podziękować i przeprosić.
» 10 maja 2020, 17:18 #10
rizx: Lubię filozofa, ale wyraźnie widać ból czterech liter w każdej jego wypowiedzi dotyczącej "niesłusznego zwolnienia"
» 10 maja 2020, 16:18 #9
Matcsu1: Nic się nie zmieniło przez te lata, ale w tym wieku raczej ludzie się nie zmieniają. LVG nadal żyje w swoim świecie, gdzie wszystko robi idealnie i nie wie w czym jest problem. Nie spodziewał się zwolnienia? A na jakiej podstawie mógł być pewny swojej posady? Kadencja Holendra była najgorsza gdyby brać pod uwagę wszystkich trenerów po Fergusonie. Naściągał masę przeciętnego szrotu, za wielkie pieniądze, którego pozbywamy się do dziś. Zbudował zespół, który umiał jedynie grać w dziadka z bramkarzem, a przy samej grze się zasypiało. Za jego czasów z klubu odeszli zasłużeni zawodnicy jak: Evra, Chicharito, czy Rafael, którzy nawet do teraz pokazują, że byliby wzmocnieniem składu. W ich miejsce przyszli Schweinsteiger, Schneiderlin. Trzeba pamiętać też o zasługach tego filozofa w sprawie DDG, tylko cud sprawił, że jeszcze gra u nas. Generalnie nic wielkiego nie osiągnął, a widać było, że jego projekt prowadzi do niczego. Jedynie samo zwolnienie powinno się załatwić w lepszym stylu, ale to już inna kwestia.
» 10 maja 2020, 12:52 #8
piter100000: Komentarz zedytowany przez usera dnia 10.05.2020 13:17

Z tym wzmocnieniem składu w obecnej chwili w postaci Rafaela czy Groszka to nie przesadzaj. Jeden kopie sobie piłke w Lyonie, a drugi jest na peryferiach wielkiej piłki. Fakt, że w tamtym czasie nie powinni odchodzić zwłaszcza jak się spojrzy jakie cuda w ich miejsce sprowadził Luj. Czy Rojo był lepszy od Evansa, Darmian od Rafaela, a Falcao od Groszka? No niestety nie, a to tylko niektóre z genialnych transferów van Gaala. Jego kadencja była nieudana tak jak piszesz i te zwolnienie to fakt powinni załatwić trochę bardziej elegancko. Podziękowania jedynie za PA mu się należą i nic więcej
» 10 maja 2020, 13:15 #7
awe: Van Gaal to byl menadzer, ktory mial nas odciac od pepowiny, storzyc cos nie zaleznego od tego czego nauczyl Ferguson przez tyle lat, ale jak sie okazalo nie da, dopiero czlowiek w postaci Ole, ktory ogolnie dobrych nie robi dopiero daje nadzieje, ze przyjda lepsze czasy idac sciezka jaka naznaczl Boss
» 10 maja 2020, 16:26 #6
Matcsu1: A z czym przesadzam? Chyba nie zrozumiałeś o co chodziło w "wzmocnieniu składu.
Nie twierdzę, że byliby gwiazdami, czy nawet podstawowymi zawodnikami, ale jako zmiennicy spokojnie by sobie dawali radę. Rafael gra w Lyonie, to mało? A kariera Chicharito potoczyła się zwyczajnie źle, ale miały na to wpływ bardziej jego wybory. Tu nie chodzi o kupowanie ich teraz, ale mogli grać u nas jeszcze parę dobrych lat. Kontraktujemy 31-letniego Ighalo, który nigdy jakoś w PL się nie wyróżniał, do tego grającego w lidze chińskiej (chwała mu za to co zrobił i osobiście broniłem jego transferu do nas), ale gdyby nie te GENIALNE pomysły naszego filozofa, to dzisiaj by nie trzeba było robić czegoś takiego? Zwyczajnie zawodnicy, którzy od nas odeszli dalej by sobie dobrze u nas radzili w jakieś formie.
» 11 maja 2020, 16:21 #5
Seszele: Chłopie, to tylko gdybanie.
Gdyby nie odszedł Chicarito...
Gdyby nie odszedł Falcao...
Gdyby nie odszedł Lukaku...
Gdyby nie odszedł Di Maria...
Ale odeszli. Taki jest futbol. Na każdego przychodzi czas.
Skąd pewność, że oni wszyscy (wymienieni przez Ciebie) graliby do dzisiaj w MU?
» 12 maja 2020, 08:11 #4
Matcsu1: Ale gdzie ja napisałem o tych wszystkich zawodnikach? Chodziło jedynie o piłkarzy, którzy już byli za Fergusona. Nie, to nie jest gdybanie, bo zawodnicy prezentują jakiś format jakości. Gdyby podchodzić tak do wszystkiego, że "to tylko gdybanie" to w zasadzie żadnego rodzaju analizy i obserwacje by nie miały sensu, bo przecież może spać meteor i wszystkich załatwić. Żadnej merytoryki..
» 12 maja 2020, 11:34 #3
marc: Którego bardziej skrzywdziło United ? Jego czy di Marie?
» 10 maja 2020, 12:36 #2
nani17801: To bez różnicy po prostu tych dwóch panów nie nadawało się do United ;)
» 10 maja 2020, 13:18 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.