Manchester United w 23. kolejce Premier League podejmie na własnym stadionie Brighton & Hove Albion. Czerwone Diabły stoją przed szansą odniesienia szóstego zwycięstwa w lidze z rzędu.
» Manchester United w 23. kolejce podejmie Brighton & Hove Albion
Piłkarze Manchesteru United po ważnym zwycięstwie z Tottenhamem Hotspur (1:0) na Wembley będą zdeterminowani, aby wygrać kolejne spotkanie pod wodzą Ole Gunnara Solskjaera. Czerwone Diabły muszą walczyć o pełną pulę, bo w weekend dojdzie do spotkania Arsenalu z Chelsea, a to oznacza, że ktoś z bezpośrednich rywali straci punkty.
Kto? Manchester United vs Brighton & Hove Albion Kiedy? 19.01.2019, 16:00 Gdzie? Old Trafford Sędzia? Paul Tierney Transmisja? brak transmisji w TV
Nastroje w Manchesterze United po ostatnich meczach są bardzo dobre. Ole Gunnar Solskjaer nie tylko przywrócił ofensywny futbol na Old Trafford, ale zespół zaczął także lepiej spisywać się w defensywie. Czerwone Diabły w trzech ostatnich spotkaniach z rzędu zanotowały czyste konto.
Manchester United w starciu z Brighton będzie chciał zrewanżować się Mewom za porażkę na Amex Stadium z pierwszej części sezonu. Czerwone Diabły w sierpniu przegrały 2:3. Teraz każdy inny wynik, niż pewne zwycięstwo, będzie przyjęty na Old Trafford z dużym zaskoczeniem i rozczarowaniem.
Sytuacja kadrowa: W spotkaniu z Brighton wykluczony jest występ Marouane’a Fellainiego, który leczy uraz łydki. Do gry powinien wrócić natomiast Alexis Sanchez. Chilijczykowi w meczu z Reading odnowiła się kontuzja ścięgna udowego. Zawodnik trenował jednak z pierwszym zespołem przez cały tydzień.
Do pełnej sprawności dochodzą jeszcze Chris Smalling i Marcos Rojo. Po zawieszeniu za czerwoną kartkę wraca natomiast Eric Bailly.
W drużynie Brighton nie zagrają Mathew Ryan i Alireza Jahanbakhsh, którzy wyjechali na Puchar Azji. Uraz kolana leczy natomiast Jose Izquierdo, a pod znakiem zapytania stoi występ Yvesa Bissoumy.
Przewidywane składy:
Manchester United: De Gea – Shaw, Jones, Lindelof, Young – Herrera, Matić, Pogba – Martial, Rashford, Lingard
Przedmeczowe ciekawostki: – Manchester United nigdy nie przegrał meczu u siebie z Brighton we wszystkich rozgrywkach (8 wygranych, 2 remisy). Czerwone Diabły wygrały z Mewami cztery ostatnie spotkania i nie straciły w nich ani jednej bramki.
– Brighton wygrało dwa ostatnie mecze z Manchesterem United w Premier League. Wcześniej Mewy wygrały tylko raz w 18 spotkaniach z Czerwonymi Diabłami we wszystkich rozgrywkach (5 remisów, 12 porażek).
– Manchester United stoi przed szansą zdobycia na Old Trafford przynajmniej trzech goli w czterech ligowych spotkaniach z rzędu po raz pierwszy od września 2011 roku.
– Brighton przegrało wszystkie osiem meczów wyjazdowych w Premier League w starciach z TOP 6. Jedynego gola Mewy zdobyły w meczu z Manchesterem City w maju 2018 roku.
– Manchester United może wygrać szósty mecz z rzędu w Premier League. Czerwone Diabły po raz ostatni taką serię miały w styczniu 2017 roku.
– Manchester United w dwóch ostatnich meczach ligowych zanotował czyste konto. W pierwszych 20 meczach tego sezonu Premier League, Czerwone Diabły nie straciły bramki tylko w 2 meczach.
– Ole Gunnar Solskjaer może zostać pierwszym menadżerem w historii Manchesteru United, który wygrał pierwszych sześć ligowych meczów z rzędu w roli szkoleniowca Czerwonych Diabłów.
– Marcus Rashford może zanotować swój 150. występ w barwach Manchesteru United we wszystkich rozgrywkach. Anglik od debiutu strzelił już 40 goli dla klubu z Old Trafford.
Spotkanie Manchester United vs Brighton & Hove Albion rozpocznie się w sobotę 19 stycznia o godzinie 16:00. Mecz nie będzie transmitowany na żywo w żadnej polskiej telewizji. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej relacji na Live.DevilPage.pl.
mikon70: Najlepiej jak dzisiaj w meczu derbowym padnie remis. Zarówno Chelsea jak i arsenal są w średniej formie ostatnio. Dzisiaj celuje w 5 miejsce dla nas, a zaraz dopadnięcie Chelsea. Potem może tottenham? Kto wie... Najpierw trzeba się z tymi dwoma klubami obrobić
Blau: Brighton to nie są chłopcy do bicia. Z nami już wygrali, z Arsenalem ugrali remis, Totki i Chelsea wymęczyły 2-1, Liverpool tylko 1-0 i jedynie City wygrało więcej niż jedną bramką. (2-0) Ja obstawiam, że będzie murarka totalna i ciężko będzie wsadzić więcej niż dwa gole. (ale chciałbym się przyjemnie zaskoczyć :)
CostaRedDevil: Ole Gunnar Solskjaer powinien w końcu zagrać dwoma napastnikami...Rashford razem z Lukaku.
Idealny moment by zagrać takim wariantem z przodu... Glory Glory Man United!!
vieeeri: Zgadzam się, my nie mamy dwóch skrzydłowych do grania w 4-4-2, a pożytku więcej myśle jest przy samowolce Pogby niż wprowadzenie dodatkowego napastnika
Magik1990MU: Jak myślicie? Arsenal da radę Chelsea? Fatalna defensywa zatrzyma drużynę bez napastnika? Ja bym stawiał na Kanonierów, bo dla nich to ostatni dzwonek, by o coś powalczyć. W przypadku naszej bardzo prawdopodobnej wygranej z Brighton chłopcy Emerego spadliby na 6 lokatę, więc nie mogą sobie pozwolić na kolejną wtopę. Poza tym szans bym upatrywał w fakcie, że na Emirates dalej im nieźle idzie. Z naszego punktu widzenia dobrze by było, jakby Arsenal zgarnął całą pulę, ponieważ ich jakoś nie wydaje mi się, aby można było się obawiać, tymczasem Chelsea to Chelsea: oni zawsze na koniec sezonu są w stanie coś wyszarpać.
RememberMe: Jeśli CFC ma tracić punkty, to właśnie teraz, jeśli pokonamy Brighton u siebie różnicą minimum 3 bramek, co jest jak najbardziej możliwe to już byśmy przeskoczyli ten Arsenal, lepiej mieć to już za sobą, a 3 punkty do Chelsea to już kwestia jednego meczu więc wszystko jest możliwe. Byle tylko nie kupili napastnika
Janek: Kanonierów mamy już w garści, przy naszym terminarzu raczej nie widzę innej opcji niż to, że ich wkrótce wyprzedzimy, więc ja jak najbardziej jestem dzisiaj za ich zwycięstwem, tyle, że niestety czarno to widzę.
brylantowy: Najlepiej jakby zremisowali. Ewentualnie skromna wygrana Arsenalu. Jesteśmy w tym miejscu, gdzie są oni na wyciągnięcie ręki. A jako, że jesteśmy MU to aspirujemy do zdobycia nawet i 3 miejsca a jak się uda to wyżej.
Magik1990MU: Dlatego ja liczę, że atut własnego boiska da o sobie znać, bo przecież w poprzednich wielkich derbach Londynu z Tottenhamem Kanonierki wygrały. Remis nie byłby zły dla nas, ale pamiętajmy, że Chelsea ma znacznie lepszą różnicę bramek, więc każdy pkt się może liczyć. Osobną kwestią jest to, że The Blues mają dużo mocniejszą kadrę od Arsenalu i sam Hazard im zapewni pewnie jeszcze z kilkanaście punktów do końca sezonu. Tymczasem Arsenal nawet na tle słabszych ekip wygląda niespecjalnie. Auba? Ok, ten jest dobry, ale to napastnik i bez piłek niewiele zrobi. A im w dalej w tył, tym gorzej, bo nie zanosi się na to, aby Xhaka czy Guendozi dominowali w środku pola, a Lichy z wypalonym Kościelnym ogarnęli destrukcję.
Cisco: Przy obecnej formie oby dwóch drużyn ciężko liczyć na wygraną Arsenalu dzisiaj, no chyba że chłopaki naprawdę się postarają i zaskoczą wszystkich dobrą dyspozycją dnia. Stawiam że może być 1-2 lub 2-3 dla Chelsea.
Magik1990MU: Ja bym stawiał dziś mimo wszystko na Arsenal. Na Emirates Kanonierzy są znacznie lepsi niż na wyjazdach, a podobno ma Ozil wystąpić. Poza tym oni nie raz pokazywali, że jak grają o wszystko (bo porażka znacznie by im utrudniła walkę o top 4), to potrafią się zmobilizować.
RedsFan: A ja mam nadzieje zobaczyć Baillyego w podstawie. Wciąż liczę na tego chłopaka nie jest gorszy od Jonsa który zawsze cos wyczaruje na naszą niekorzyść.
DaroMistrz5: Jutro na rozgrzewkę wilki vs lisy potem danie główne A na deser derby Londynu. Gorąco wierzę że jutro tabela wygląda tak:
1......
2......
3 Tottenham +4
4 Chelsea +4
5 Manchester 0
6 Arsenal -2
kckMU: Nadal podtrzymuje, że idealny scenariusz to jednak wygrana Arsenalu. Ich się nie ma co bać, a zawsze to punkt mniej do Chelsea. Nie chodzi nam przecież o ściganie się z Kanonierami, docelowo patrzymy na 2 pozycje wyżej.
pilchu: Arsenal musi wygrać. Nas interesuje minimum 4 miejsce więc to 4 miejsce musi trafić pkt. Arsenal ma coś do udowodnienia po ostatnich wynikach i liczę, że dzisiaj mocno się spręża na smerfy.
cymGiggs11: też licze na wygraną arsenalu bo wtedy już bedziemy dreptac chelsea po nogach a arsenal kto wie może i dziś pod względem bramek prześnigniemy
Spadkobierca: Jestem posiadaczem nc+ i nie żałuję, a także ich rozumiem. Mają prawda do najlepszych lig w Europie i trzeba to jakoś pogodzić, niestety. Liverpool w tej chwili jest liderem i jedną z najchętniej oglądanych przez postronnych kibiców ekip póki co, a Crystal Palace może zadziwić.
A my? My dzisiaj wygramy i będzie to jednostronne widowisko. Zobaczycie. :)
rreddevilss:Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.01.2019 21:01
Jutro z pozoru bardzo ważny mecz, albo oddalimy się od Arsenalu, albo dogoniny Chelsee jeśli zwyciężymy, w najbliższym czasie obaj nasi rywale jadą na Etihad, więc od nas samych zależy czy zblizymy się do top 4, BO Chelsea teraz odda trochę punktów myślę :)
jamaj05: Zmieniajac trochę temat, czy sledzicie poczynania naszych, ktorzy mieli kiedyś stanowic o sile United, ale cos nie wyszło np
Josh Harrop
Nick Powell
Januzaj
Paddy McNair i inni?
Jak myslicie, ktory z naszych obecnych pilkarzy dołączy do grona niespełnionych talentów?
McTominay, Tuenzebe, Fosu-Mensah, Pereira a moze Chong i Gomez?
dawid27154: Ja osobiście widzę wśród nich McTominaya. Chong i Gomes dopiero raczkuja w dorosłej piłce. Zawsze uważałem, że Fosu ma duży talent i Axel też. Holender ostatnie wypożyczenie raczej do udanych nie należy. Uważam osobiście, że na dzień dzisiejszy z zawodników których podałeś to o Tuanzebe można śmiało powiedzieć, że się sprawdził w Championship, jest bardzo młody jak na stopera a u nas jest deficyt, uważam, że w przyszłym sezonie powinien zająć miejsce np Rojo w naszym składzie i kręcić się w okolicach 4 miejsca jeśli chodzi o hierarchie stoperow.
Magik1990MU: Prawda jest jedna i bardzo nieprzyjemna: my nie mamy szkółki. Jedynym wyjątkiem jest Rashford, reszta produktów ze szkółki to średniaki. Wystarczy popatrzeć gdzie grają nasi wychowankowie.
kckMU: Chłopcy z 92 wyczerpali limity do końca świata :D
Prawda jest jednak inna. Nigdy się nie dowiesz, ilu potencjalnych kotów przewinęło się przez akademie. O czymś takim - i to też nie w pełnym stopniu - może przekonać się Ajax i kluby z identyczną filozofią. Poniekąd są do tego zmuszeni, ale jakże jest to piękne.
Już nie mówiąc o zwykłym szczęściu sytuacyjnym. Czy mielibyśmy dzisiaj takiego Rashforda, gdyby Martial w g....meczu przeciwko Midtjylland nie połamał się na rozgrzewce?
Pomijając wszystko, myślę, że Pogba (tutaj naciągane, wiadomo), Rashford i Lingard to naprawdę super wynik.
Magik1990MU: a no tak, o Lingardzie zapomniałem. Pogbę pomijam, bo jego Juve w dużej mierze ukształtowało. Co do reszty, co można jeszcze listę rozwinąć o Cleverleya, Keane'a czy też Wilsona. Najgorsze jest u nas to, że wypożyczenia kompletnie nic nie dają. W najlepszym przypadku pozwalają na podbicie kwoty transferu o kilka baniek.
DaroMistrz5:Komentarz zedytowany przez usera dnia 19.01.2019 02:26
Swojego czasu to jeszcze Showcroos bodaj że tak się pisze (później grał w Stoke i trochę w reprezentacji Anglii zagrał) ale potem jakoś zginął. Z tych których podałeś to wierzę w Tuanzebe i liczę po cichu ma Fosu i jeszcze ciszej na Pereira. Scott raczej przepadnie A gomes i chong to wielka nie wiadoma bo to młodzi chłopcy jak chociarz by Greenwood
RedRevolta:Komentarz zedytowany przez usera dnia 18.01.2019 15:05
Byle wpadło +2,5 ;D ale też nie ma co do tego spotkania podchodzić zbyt pewnie jak Pogba podkreślił w wywiadzie, Brighton to ekipa która może powalczyć, zresztą u nich przegraliśmy, teraz musimy się zrewanżować za tamte sptracone punkty.
Prysta: Co do pewności siebie w 100% się zgadzam. Lecz patrząc na formę, ostatnie wyniki na OT I co najważniejsze chęć strzelania bramek przez naszą drużynę mam odwagę stwierdzić, że będziemy chcieli dominować ten mecz i po zdobyciu pierwszej bramki na pewno nie cofniemy się do obrony. I najważniejsze dla naszych zawodników z obrony będzie zachowanie kolejnego czystego konta z rywalem ze środka tabeli
lukaszek9000: Czy istnieją jeszcze głosowania na wybór meczu na nc+ jak kiedyś? Jeśli tak to czemu nie są wrzucane na stronę? Chyba milej oglądać MU niż Live, Totki albo Chelsea
pzdr
jassaj: Trzeba trochę zrozumieć C+... No wiecie, tak czysto obiektywnie, United wyrobiło sobie opinię jaką wyrobiło. Dla nich liczy się oglądalność, jeżeli mogą pokazywać mistrza Anglii albo kandydata do tytułu, albo po prostu drużynę która gwarantuje dużo emocji w czasie spotkania, to dla nich korzystniejsza opcja niż "ślamazarne" United. Tak wiem- trochę to nieaktualne. Ale C+ nie oglądają tylko specjaliści od futbolu i kilka spotkań to trochę za mało, żeby zmienić sobie opinię która kształtowała się od jakiegoś czasu, więc trzeba jakoś przetrwać a jak utrzymamy taki styl do następnego sezonu to pewnie nie będzie już wątpliwości i ludzie nawrócą się na jedyną słuszną wiarę i United będzie zawsze i wszędzie
tbrady: 1. " Manchester United może wygrać szósty mecz z rzędu w Premier League. Czerwone Diabły po raz ostatni taką serię miały w styczniu 2017 roku."
2. " Ole Gunnar Solskjaer może zostać pierwszym menadżerem w historii Manchesteru United, który wygrał sześć ligowych meczów z rzędu."
brylantowy: Od bardzo dawna tak nie miałem, że wyczekuję każdego kolejnego meczu z eksykacją i podnieceniem. Właśnie to jest to piękno w futbolu. Ta magia. Wyczekujesz na mecz, oglądasz i przeżywasz wspaniałe 90 minut. Co do spotkania jest nad wyraz spokojny jak chodzi o przebieg i końcowy wynik. Poprzednie spotkania pokazały, ze wracamy na właściwe tory. trzeba jednak odnotować, że nie powinniśmy poddać w hurraoptymizm. I do każdego przeciwnika podchodzić indywidualnie i z szacunkiem.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.