W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Chris Hughton jest przekonany, że Manchester United, z jakim jego podopieczni zmierzą się w najbliższą sobotę, będzie zdecydowanie inną drużyną, niż Czerwone Diabły z sierpnia.
» Podopieczni Chrisa Hughtona zajmują trzynaste miejsce w tabeli Premier League
To właśnie wtedy piłkarze José Mourinho wybrali się na Falmer Stadium i ponieśli porażkę 2:3.
- Nie ma wątpliwości, że czeka nas inne wyzwanie w porównaniu do tego, co było w sierpniu. Byłem na meczu Manchesteru United z Tottenhamem. United spisali się bardzo dobrze w pierwszej połowie, natomiast po przerwie Tottenham się poprawił - powiedział menadżer Brighton.
- Aktualna forma Manchesteru United wynika ze stylu gry, który pozwala im wykorzystać swoją jakość i szybkość. Są agresywni w pressingu i grają naprawdę dobrze. To sprawia, że nasze zadanie będzie trudne.
- Od kiedy Ole przejął stery w klubie, rezultaty mówią same za siebie. Manchester United wygrywał i strzelał gole, a do tego grał naprawdę dobrze. Będziemy potrzebowali odwagi, lecz także odrobiny szczęścia. Wiemy, że będziemy musieli skutecznie się bronić i zachować odpowiednią strukturę. Naszym zadaniem będzie wykorzystanie każdej nadarzającej się sytuacji.
- Zmiana systemu gry pozwoliła nam na wystawianie do gry trzech napastników. Dzięki temu może grać na przykład Jürgen Locadia. Mamy też dodatkowego człowieka w środku. Możemy w ten sposób nieco dłużej utrzymywać się w posiadaniu piłki - podsumował Hughton.
brylantowy: W końcu po wielu latach, każdy na nowo zaczyna czuć respekt przed przyjazdem do Teatru Marzeń. Pamiętam wiele lat temu zespoły przegrywały jeszcze przed wyjściem na stadion czując napięcie, euforie i kibiców, którzy stawali zawsze murem za swoimi piłkarzami.
Lokator23: I tak ma byc. Kazdy powinien czuc respekt przed przyjazdem na Old Trafford. Niech blagaja o najmniejszy wymiar kary. A nie jak bylo wczesniej ze kazdy tu przyjezdzal z mysla o wygranej
dlabigt23: Zawsze było słychac od innych druzyn przed meczem ze mamy szanse wygrac czy zrobic niespodzianke na OT i raczej nie czujemy strachu przed Manchesterem . Teraz juz sie troche to zmienilo i rywale zaczynaja czuc respekt . O to wlasnie chodzi . Takie Brightony , Huddersfieldy czy Burnley powinni prosic sie o szczescie zeby zdobyc jakies punkty z nami . Wczesniej tego nie bylo . Gdyby byl Mourinho podejrzewam ze w tych 3 meczach z Cardiff , Huddersfield czy Bornemouth nie wygralibysmy wszystkich i napewno gdzies bysmy dali 4 litery .
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Bruno Fernandes wznowił treningi przed meczem z Ipswich Town
Antony ma pożegnać się z Manchesterem United, Amorim wytypował następcę
Zirkzee bardzo rozczarowany swoją sytuacją w Manchesterze United
Piłkarze Manchesteru United zachwyceni Amorimem. „Mourinho 2.0.”
