Manchester United zremisował z Southampton w zaległym meczu 28. kolejki Premier League. Czerwone Diabły nie pokazały się z dobrej strony na St Mary’s Stadium i gdyby nie dobra postawa Sergio Romero, który m.in. obronił rzut karny, to piłkarze Jose Mourinho wracaliby do Manchesteru z zerowym dorobkiem punktowym.
» Manchester United zremisował z Southampton w zaległym meczu 28. kolejki Premier League. Czerwone Diabły nie pokazały się z dobrej strony na St Mary’s Stadium i gdyby nie dobra postawa Sergio Romero, który m.in. obronił rzut karny, to piłkarze Jose Mourinho wracaliby do Manchesteru z zerowym dorobkiem punktowym.
Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Manchester United do meczu z Southampton przystąpił, wiedząc, że nie poprawi już swojej pozycji w Premier League w sezonie 2016/2017. Mimo tego Jose Mourinho nie wystawił eksperymentalnego składu przeciwko Świętym. W porównaniu do starcia z Tottenhamem (1:2) Portugalczyk dokonał czterech zmian.
Spotkanie na St Mary’s Stadium mogło zacząć się katastrofalnie dla Manchesteru United. Już w 5. minucie rzut karny sprokurował Eric Bailly. Iworyjczyk w niegroźnej sytuacji źle przyjął piłkę i zagrał ją ręką. Choć Bailly dotknął futbolówki w sposób nieprzepisowy przed polem karnym, to sędzia Mike Dean wskazał na „wapno”. Do piłki podszedł Manolo Gabbiadini, strzelił mocno w dolny lewy róg, ale kapitalną interwencją popisał się Sergio Romero.
Kilka minut później Bailly mógł odkupić swoje winy z nawiązką. Iworyjczyk w środę wystąpił w roli bocznego obrońcy i często zapuszczał się na połowę przeciwnika. Po jednym z rajdów, w którym minął trzech graczy Świętych, oddał groźny strzał na bramkę Frasera Forstera.
W 15. minucie składną akcję przeprowadził Wayne Rooney i Anthony Martial. Anglik fantastycznie opanował piłkę na skrzydle, zagrał ją na wolne pole do Martiala, ale niestety Francuz oddał bardzo niecelny strzał w kierunku bramki Southampton.
Southampton odpowiedział mocnym uderzeniem z rzutu wolnego Jamesa Warda-Prowse’a i wstrzeleniem piłki z ostrego kąta przez Cedrica Soaresa. W pierwszej połowie kibice na St Mary’s Stadium nie doczekali się jednak bramek.
Po zmianie stron Sergio Romero szybko został postawiony w stan gotowości. Argentyńczyk w świetnym stylu wybronił potężne uderzenie Dusana Tadicia z rzutu wolnego, egzekwowanego tuż sprzed pola karnego po taktycznym faulu Phila Jonesa. Kilka minut później Romero przytomnie odbił piłkę po strzale Oriola Romeu.
W 58. minucie Romero znów frunął w stronę swojego dalszego słupka. Zza pola karnego znakomicie przymierzył Ward-Prowse, piłka zmierzała w górny róg bramki Argentyńczyka, ale ten wyciągnął się jak długi i efektowną paradą strącił ją poza linię końcową boiska. Piłkarze Manchesteru United nie wykazywali natomiast żadnej inicjatywy i nie spieszyli się z wyprowadzaniem akcji.
Groźnie pod bramką Forstera zrobiło się dopiero w 65. minucie – po ofensywnej akcji Smallinga, Rooney wbiegł w pole karne i wycofał piłkę na szesnasty metr do nadbiegającego Maty. Hiszpan oddał mocny strzał, lecz futbolówka poszybowała nad poprzeczką.
W 72. minucie z dobrej strony pokazał się Anthony Martial. Francuz zdecydował się na indywidualny rajd zakończony sprytnym strzałem zza pola karnego. Piłka po uderzeniu Martiala w długi róg skozłowała tuż przy słupku, ale nie wpadła do siatki, a tylko odbiła się od obramowania bramki.
Manchester United do końcowego gwizdka nie wypracował już sobie żadnej dogodnej sytuacji i zanotował swój 15. remis w Premier League w tym sezonie.
Southampton - Manchester United 0:0
Southampton: Forster – Cedric (Pied 69'), Stephens, Yoshida, Targett – Ward-Prowse (Boufal 77'), Romeu, Davis, Redmond, Gabbiadini (Rodriguez 62') – Tadić
Manchester United: Romero – Bailly, Jones, Smalling, Darmian -
Mata (Rashford 68'), Tuanzebe (Carrick 63'), Fellaini (Herrera 75') - Martial, Rooney, Mychitarian
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.