Diablica91: No i masz Ci los, @koyotus, przez Ciebie nie mogę zasnąć. :P
Choć po wzmiance o "poziomie juniorów albo i gorzej" stwierdziłam, że odpowiedź raczej niekoniecznie ma sens, to jednak nie dawało mi to spokoju i musiałam wstać z łóżka, żeby to napisać. ;)
Gdyby w piłce nożnej liczyły się wyłącznie technika, podanie, przegląd pola itd. wtedy -dla przykładu- Grzesiu Krychowiak nie miałby miejsca nawet w kadrze reprezentacji Polski, a Daley Blind byłby nie do ruszenia na pozycji stopera. Ale tak nie jest i chyba nie muszę pisać dlaczego.
Nawiązując do spotkania:
Kiedy w zespole brakuje jakości, możemy nadrobić to ilością. Dwunastego zawodnika niestety nie wprowadzimy, pozostają więc centymetry, kilogramy i energia, co tym bardziej ma sens, kiedy gramy z dobrze wyszkoloną technicznie, hiszpańską drużyną kurdupli. Mam na tyle duże zaufanie do wiedzy naszego menadżera, że głęboko wierzę, iż gdyby inne rozwiązanie było lepsze, to na boisku zobaczylibyśmy przykładowo Juana Matę i inne ustawienie.
Wracając do Felli:
To nie jest Andrea Pirlo, nie ma sześciu par oczu. To nie jest Xabi Alonso, nie wykona przerzutu na 50 metrów idealnie do nogi. To nie jest Andres Iniesta, nie wykona z przewiązanymi oczyma kluczowego zagrania piętą. I dlatego nie oczekuje się od niego takich rzeczy.
Za to ze swoich zadań takich jak walka ciałem, rozbijanie ataków, nękanie rywali, walka o drugie piłki, walka o górne piłki na całej długości boiska i w obu polach karnych, wywiązuje się praktycznie równie dobrze, co tamci Panowie ze swoich. I nie potrzebuje do tego wybornej techniki. (Notabene gdybym miała 2 metry wzrostu, to chyba zabiłabym się o własne nogi przy bardziej skomplikowanych ruchach ;) ).
...
A pisząc, że Fellaini to poziom juniorów delikatnie sugerujesz, że Mourinho jest albo głupcem, albo umyślnie sabotuje naszą drużynę. Ale to już piszę dla żartu. ;)
A teraz serio, dobranoc. ^^