Manchester United pokonał FC Midtjylland w rewanżowym meczu 1/16 finałów Ligi Europy aż 5:1! Początek spotkania nie zapowiadał takiego wyniku. Na prowadzenie wyszli goście po golu Sisto. United wyrównali do przerwy. W drugiej odsłonie nie dali się już jednak zatrzymać. Dwa gole zdobył debiutujący Rashford, który zastąpił kontuzjowanego Martiala.
» Manchester United pokonał FC Midtjylland w rewanżowym meczu 1/16 finałów Ligi Europy aż 5:1! Początek spotkania nie zapowiadał takiego wyniku. Na prowadzenie wyszli goście po golu Sisto. United wyrównali do przerwy. W drugiej odsłonie nie dali się już jednak zatrzymać. Dwa gole zdobył debiutujący Rashford, który zastąpił kontuzjowanego Martiala.
Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Od pierwszych minut nie było żadnych wątpliwości, kto jest ekipą dominującą na Old Trafford i kto stara się jak najszybciej odrobić straty z pierwszego spotkania. Czerwone Diabły były bardzo energiczne i nastawione mocno ofensywnie.
Mimo kilku okazji okołobramkowych, pierwszy poważny strzał padł w 16. minucie meczu. Jego autorem był Marcus Rashford. Napastnik uderzył z linii pola karnego, schodząc z boku w kierunku środka boiska. Czujnością popisał się w tej akcji Andersen, który wybronił strzał młodego napastnika. Chwilę potem swoich sił w walce z bramkarzem Midtjylland spróbował aktywny od pierwszych minut Depay. Holender trafił jednak w sam środek bramki.
Mimo naporu Manchesteru United, po jednym ataku, niespodziewanie na prowadzenie wyszli goście po strzale Sisto. Napastnik otrzymał podanie przed polem karnym, minął Blinda, Carricka, nie zastopował go również Herrera ani Riley. Snajper mocnym strzałem po ziemi pokonał Sergio Romero, trafiając do siatki w długi róg.
31. minuta to dobre, mocne uderzenie Depaya z narożnika boiska po technicznym podaniu od Schneiderlina. Strzał Holendra zakończył się ponownie w objęcia Andersena.
W kolejnej akcji bramkarz Duńczyków nie miał już tyle szczęścia. Kolejnym odważny rajdem na skrzydle popisał się Memphis. Depay dograł piłkę w kierunku pola karnego, będąc już przy linii końcowej. Niefortunnie interweniował Nikołaj Bodurow i piłka po chwili zatrzepotała w siatce gości.
W 38. minucie Morgan Schneiderlin pokusił się o oddanie strzału, który z pewnością przyniósłby mu miano najpiękniejszej bramki kolejki. Francuz wracając z pola karnego rywali, przejął piłkę przyjęciem na klatkę piersiową i nie zastanawiając się dłużej, złożył się do uderzenia przewrotką. Piłkę uderzył dobrze, mocno, lecz ta minęła nieznacznie słupek bramki Andersena.
42. minuta to kolejna świetna okazja United. Krótkie rozegranie roku, wrzutka i strzał głową Schneiderlina, który zatrzymał się na słupku. Akcja nie zdołała oddalić się od bramki Duńczyków, Herrera ponownie zaatakował pole karne rywali i został powalony na ziemię przez Andre’a Roemera. Sędzia od razu wskazał na rzut karny. Do piłki podszedł Mata, uderzył technicznie tuż przy słupku, ale za słabo i Andersen wybił piłkę na rzut rożny!
Po przerwie oblężenie bramki Andersena trwało nadal. W 49. minucie idealną piłkę na 7. metr dograł Depay. Głową uderzył zupełnie niepilnowany Ander Herrera. Hiszpan niespodziewanie nie wstrzelił się jednak w światło bramki, w co sam nie mógł uwierzyć.
Piłkarze United długo nie mogli opuścić połowy Midtjylland. Cel udało się osiągnąć dopiero w 63. minucie. Po dośrodkowaniu pod linię końcową, piłkę na szósty metr wycofał Mata, tam nabiegł na nią Marcus Rashford i wpakował futbolówkę do siatki.
Upór Czerwonych Diabłów i podtrzymywanie wysokiego tempa opłaciło się. Ataki Manchesteru United Poskutkowały ponownie w 73. minucie. Z boku pola karnego rywala pięknie zwiódł Varela, dośrodkował w pole karne, a piłkę po raz drugi w tym spotkaniu wpakował Marcus Rashford.
„Kropkę nad i” w 88. minucie meczu postawił Ander Herrera. Hiszpan bezbłędnie wykorzystał rzut karny po tym, jak sędzia odgwizdał ewidentne zagranie ręką w wykonaniu Hansena. Gościom po stracie gola puściły nieco nerwy. Najpierw żółty kartonik otrzymał Hansen, a chwilę potem za dyskusję z sędzią boisko zmuszony opuścić został Rømer.
W 90. minucie wynik podwyższył jeszcze najbardziej widoczny i zasłużony zawodnik w czwartkowym meczu - Memphis Depay. Holender w swoim stylu zbiegł ze skrzydła w okolicy pola karnego po czym posłał bardzo mocną piłkę tuż przy słupku bramki Andersena.
Manchester United 5:1 (1:1) FC Midtjylland
Bramki: Bodurow 32' (sam.), Rashford 63', 75', Herrera 87', Depay 90' - Sisto 28'
Manchester United: Romero - Varela, Carrick, Blind, Riley (Rojo 79') - Schneiderlin, Ander Herrera (Poole 90') - Lingard (Pereira 86'), Mata, Depay – Rashford
Midtjylland: Andersen - Rømer, Hansen, Bodurow, Novak - Sparv, Poulsen, Olsson (Pusić 79'), Hassan (Kadlec 67'), Sisto - Urena (Onuachu 46')
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.