UniteDKanzaS: Komentarz zedytowany przez usera dnia 22.04.2014 12:17Jestem w szoku, gdy widzę jak wiele radości dostarczyła Wam informacja o zwolnieniu trenera klubu, który wspieracie. Jeszcze parę lat temu wielu z Was (z dużej, ale nie doszukujcie się tu wyrazu szacunku) zapewne naśmiewało się z kibiców Chelsea czy Realu z powodu częstej zmiany trenerów. Pyszniliście się: "Ferguson pracuje od 86 roku, w tym czasie u Was było kilkunastu managerów". Dostrzegacie hipokryzję?
Czy wiecie o tym, że Ferguson objął, klub w 86 roku, pierwsze trofeum zdobył w roku 90 a pierwsze mistrzostwo Anglii w roku 93. Czy wiecie, że w pod koniec grudnia 89 roku, w którym to United odpadli z Pucharu Ligi, w 6 meczach ligowych zdobyli 2 punkty (po sprowadzeniu do klubu Ince'a, Webba, Phelana, Pallistera i Wallace'a za ogromną wtedy kwotę 8,25 mln funtów) i plasowali się na 15 lokacie to kibice głośno domagali się zwolnienia Szkota? Gdzie byśmy teraz się znajdowali, gdyby ówczesny prezes Martin Edwards ugiął się pod presją środowiska kibicowskiego? (w zamian za to Edwards przed meczem Pucharu Anglii z Nottingham Forrest zapewnił Fergusona, że cokolwiek się stanie zostanie w klubie).
"Ale Ferguson objął ligowego średniaka, a Moyes przejął mistrzów Anglii !!" - nie poplujcie się czasem...
To prawda Moyes przejął mistrzów Anglii, ale zdaniem wielu ekspertów piłkarskich siedzących po uszy w Premier League (do którego to zdania się przychylam) był to jeden z najsłabszych składów mistrzowskich w historii ligi. Ktoś powiedział, że kadrowo United plasują się na 6/7 miejscu i w tym sezonie po prostu grają na miarę swoich możliwości.
Mistrzostwo w ostatnim sezonie na Old Trafford Ferguson zawdzięcza cudownej postawie Van Persiego i Carricka oraz świetnej współpracy tego pierwszego z Waynem Rooneyem. Czy zauważyliście, że w tym sezonie Holender jest głównie kontuzjowany, na kilka tygodni wypadł też Carrick, a formę jaką prezentuje w tym sezonie nie sposób porównać do roku ubiegłego. O współpracy Wayne'a z Robinem nie wspominam, bo ona po prostu nie istnieje (a tak zapomniałem, to Moyes zabronił im do siebie podawać,aaa i to też przez Moyes'a te liczne urazy!...).
Sir Alex wybrał na swojego następcę Davida Moyesa, gdyż uważał, że jest to odpowiedni człowiek do przebudowy składu i zapewnieniu utrzymywania się w czołówce tabeli przez kolejne lata. Przekonała go do tego praca Davida w Evertonie, głównie jeśli chodzi o transfery młodych zawodników za niewielkie pieniądze, którzy później stawali się świetnymi piłkarzami. Ferguson nie wziął pod uwagę, że czasy się zmieniły i trenerzy muszą osiągać spektakularne sukcesy już w pierwszym sezonie po przyjściu do klubu w innym wypadku żegnają się ze stanowiskiem.
Na koniec pytanie do otwierających szampana z powodu tej cudownej wiadomości. Rozumiem, że Wasze myśli wybiegają góra do czwartku, ale kto według Was mógłby poprowadzić przez kolejnych 10-15 lat Manchester United?
"Klopp!, Klopp! on na pewno do nas przyjdzie!!" - z pewnością zamieni Dortmund w którym widać wyraźną chemię między nim, a piłkarzami i zarządem na United w którym będzie musiał odnieść sukces w pierwszym sezonie, żeby utrzymać posadę.
Louis van Gaal? - najwcześniej będzie mógł podjąć pracę na początku lipca, a do tego czasu będzie myśleć tylko o kadrze Holandii, a my potrzebujemy trenera, który od jutra będzie przygotowywał wizję zespołu na kolejny sezon.
Giggs? Solskjaer? a może Tony Pulis lepiej poradzi sobie od Moyesa?
Dziękuję za zapoznanie się z moimi przemyśleniami i życzę wszystkim fanom/kibicom Manchesteru United żeby kolejny trener spędził na Old Trafford co najmniej dekadę.