Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Prześwietlenie potwierdziło najgorszy scenariusz dla Martineza

» 3 lutego 2025, 19:47 - Autor: matheo - źródło: TyC Sports
Lisandro Martinez nie wybiegnie już na boisko w sezonie 2024/2025. Argentyńczyka czeka wielomiesięczna przerwa w grze po tym jak w spotkaniu z Crystal Palace (0:2) nabawił się poważnego urazu kolana.
Prześwietlenie potwierdziło najgorszy scenariusz dla Martineza
» Lisandro Martinez doznał zerwania więzadeł krzyżowych w kolanie w meczu z Crystal Palace | Fot. Press Focus
Martinez doznał kontuzji w drugiej połowie meczu z Crystal Palace, kiedy stoczył pojedynek biegowy z Ismailą Sarrem. Lewe kolano Argentyńczyka wygięło się nienaturalnie, piłkarz upadł na murawę i został z niej zniesiony na noszach.

Ruben Amorim tuż po końcowym gwizdku mówił, że sytuacja argentyńskiego defensora wygląda poważnie. W poniedziałek Martinez przeszedł szczegółowe badania, które niestety potwierdziły czarny scenariusz.

Argentyński portal sportowy TyC Sports informuje, że Lisandro Martinez zerwał więzadło krzyżowe w lewym kolanie. Taka diagnoza oznacza, że Argentyńczyka czeka operacja, a następnie żmudna rehabilitacja. Wstępne prognozy mówią o 6-9 miesiącach przerwy.

Lisandro Martinez w sezonie 2024/2025 rozegrał 32 spotkania w barwach Manchesteru United. Czerwone Diabły w Deadline Day nie planują sprowadzać żadnego zawodnika na zastępstwo dla Argentyńczyka. Klub z Old Trafford kilka dni temu zakontraktował 18-letniego Aydena Heavena i pod nieobecność Martineza będzie miał on szansę szybciej wskoczyć do pierwszego składu.


TAGI


« Poprzedni news
Dorgu o transferze do Manchesteru United i wyborze nietypowego numeru
Następny news »
Tyrell Malacia opuści Manchester United w Deadline Day

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (26)


flt32705: Ale go szkoda wrócił pociezkiej kontuzji, powoli się rozpędza robiąc liczby a tu takie coś, żal mi go strasznie
» 4 lutego 2025, 10:04 #26
Arturrodeldziko: No, też mi go bardzo szkoda i czułem mega smutek gdy go znosili.
» 5 lutego 2025, 11:36 #25
KlejnotNilu: jestem wdzięczny za wpisy co niektórych ludzi na tej stronie, potwierdzacie moje przekonanie o tym, że człowiek jest z natury zły, a ta planeta jest wylęgarnią zła
mam nadzieję, że wasi pracodawcy też was wyrzucą z pracy jak zużyte śmieci, gdy zachorujecie
pozdro
» 4 lutego 2025, 01:57 #24
StewieGriffin: Strasznie uprościłeś teraz temat i dodatkowo patrzysz tylko na niego z jednej perspektywy. Piłkarze to nie są zwykli pracownicy, a Martinez nie poszedł sobie na l4 z powodu grypy, tylko wypadł na pół sezonu. Dodatkowo nie pierwszy raz wypada na naprawdę długo. Będzie teraz pobierał wysoką tygodniówkę a nie będzie dostępny do gry co z perspektywy zespołu ( szczególnie takiego w naszej sytuacji) jest po prostu dramatem. Trener musi zbudować podstawową jedenastkę, a formacja obronna w szczególności musi być monolitem a z takim zawodnikiem jak Licha jest to nierealne.

I tak, jeżeli jesteś pracownikiem, który średnio w roku jest częściej nieobecny w pracy niż obecny to nie jesteś dobrym pracownikiem.
» 4 lutego 2025, 09:28 #23
Lecter: Jeśli myślimy w ten sposób, to już dawno, nie powinno tu być Shawa i przede wszystkim Shawa.
» 4 lutego 2025, 10:02 #22
tomekwietniu: Gość jak prawie nikt inny daje całego siebie drużynie, wyglądał na jednego z najlepszych zawodników i zagrał ponad 30 meczy w tym sezonie, doznał poważnej kontuzji, bo nie odstawia nogi, a kibice chcą go wywalić...
Do tego jesteśmy w 3 jego sezonie, gość miał 3 poważne kontuzje a i tak zagrał średnio po 30 meczy na sezon.
Lodu na głowę dla co poniektórych...
» 4 lutego 2025, 10:47 #21
StewieGriffin: Lecter - no dokładnie nie powinno i pewnie w każdym, w miarę normalnie prosperującym klubie nie ma tak sentymentalnego i po prostu głupiego podejścia jak u nas. Przykładowo - Martial co chwile łapał jakieś urazy, ale zagrał 5-6 dobrych meczy i dostał nowy kontrakt. To samo Jones. To samo Shaw. To samo jest z trzymaniem zawodników, którzy od dawna nie dojeżdżają z formą i umiejętnościami, ale dostają milion szans bo kiedyś może jednak coś zaskoczy. Zobacz przykład Realu - oddali bez żalu 28 letniego Varane bo wiedzieli, że ma problemy z urazami, oddali bez problemu Casemiro bo miał już 30 lat i wiadomo było, że raczej będzie tylko gorszy niż lepszy, oddali bez żalu Di Marię, którym w tamtym momencie był uważany za jednego z najlepszych skrzydłowych na świecie. Nie znam drugiego klubu, który tak łatwo nabierałby się na zawodników, taka sama tendencja panuje zresztą wśród kibiców. Zawodnicy kopią sie po czole, potem jakiś nagły, chwilowy wzrost formy i już żeby zostawić itp.
» 4 lutego 2025, 10:51 #20
zaluda: @KlejnotNilu ty tak na poważnie? XDD Każdy teraz kto krytykuje trzymanie szklanych piłkarzy w klubie jest złym człowiekiem? Każdy kto chce trzymać jakieś standardy w tym klubie nienawidzi drugiego człowieka? Ja wiem, że Martinez był teraz w formie ale co z tego jak drugi raz w ciągu trzech lat wypada na pół sezonu i trzeba grać Lindelofem :) Jeżeli rządzą nami ludzie takiego pokroju to na jakikolwiek mistrzostwo poczekamy nie trzynaście lat a trzydzieści (przy dobrych wiatrach)
» 4 lutego 2025, 10:51 #19
zaluda: @tomekwietniu tak jak napisał StewieGriffin proponuje nowy kontrakt dla Martineza najlepiej na pięć lat. Hodujemy sobie nowego Phila Jonesa, który zagrał dwa dobre mecze a później się go nie dało pozbyć.
» 4 lutego 2025, 10:55 #18
StewieGriffin: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.02.2025 11:10

tomekkwietniu - przedstawiłeś to w taki sposób, że niby nie wygląda to najgorzej, ale tak naprawdę wcale tak nie jest. Biorąc pod uwagę, że gdy drużyna gra w europejskich pucharach do rozegrania jest około 50-60 meczy w samym klubie ( z reprezentacją pewnie nawet więcej) to 30 to wcale nie jest jakiś super wynik. Dla przykładu Martinez w lidze:

Pierwszy sezon 27 meczy rozegranych na 38 czyli 11 opuszczonych. Tragedia może to nie jest, ale też nie jest to mało.
Drugi sezon 11 meczy!! rozegranych na możliwych 38 czyli 27 opuszczonych - tragedia w każdym akcie.
Trzeci sezon już wiadomo, że skończy się na 20 występach czyli 18 opuści - również bardzo słaby wynik.

W sezonie 23/24 miał trzy urazy które leczył łącznie około 190 dni. Teraz mamy początek lutego a Martineza już w tym sezonie nie będzie.
» 4 lutego 2025, 11:08 #17
tomekwietniu: Przedstawiłem to w taki sposób, bo kontuzje to normalna rzecz w zawodowym sporcie, to nie jest kwestia siedzenia sobie przy biurko w robocie i co chwila przynosisz L4 na pół roku.... Nie każdy jest Bruno, ale fakt Martinez ma poważne kontuzje częściej niż większość, ale wynika to też z jego stylu gry, ale to nie ten czas żeby robić z niego Shawa czy Jonesa.
Gość zagrał w większej części tego sezonu. Podobnie w pierwszym roku gry u nas.
I nie mówię: dajmy mu nowy kontrakt, ale nie mówię też od razu wywalać!
I kolego drogi, mi mówisz, że przedstawiam coś w krzywym zwierciadle, a sam odwołujesz się tylko do gry w lidze, po co? Przecież to daj poczucie mniejszej ilość meczy. Dobrze wiemy, że sezon to też puchary w kraju i w Europie.
Mówisz, że mamy luty - od sierpnia do stycznia to 6 miesięcy sezonu, luty do maja to 4. W pierwszym sezonie był dostępny 8 miesięcy na 10.

I nie bierzecie jeszcze jednej ważnej rzeczy pod uwagę, kontuzje Martineza i Malaci i to że wróciło to samo uznajecie za przypadek czy nie kompetencję naszego sztabu? Już wpis i to dziwnie się na niego powołać, ale Shaw był zastanawiający.
Przy jednym takim zawodniku można się zastanowić, przy drugim poważnie myśleć, ale trzeci taki gość - odpowiedź nasuwa się sama.
» 4 lutego 2025, 13:01 #16
StewieGriffin: tomekkwietniu - kontuzje w zawodowym sporcie są jak najbardziej normalne, ale to że ktoś trzeci sezon z rzędu wypada na długi okres już nie. A nawet jeżeli uważasz to za normalne to i tak nie zmienia faktu, że taki zawodnik jest po prostu mało przydatny. Nie da się na nim nic zbudować, nie można na niego liczyć bo w każdej chwili może wypaść na kilka tygodni lub miesięcy. Odwołuje się do meczy ligowych z jednego bardzo prostego powodu - jest ich w sezonie najwięcej i gra się je najczęściej więc w tym przypadku są najlepszym wyznacznikiem przydatności zawodnika dla drużyny. Jeżeli Ty uważasz. że nie ma w tym problemu, że Martinez wypada co sezon na praktycznie kilka miesięcy i jako kontrargument podajesz fakt, że przecież w skali sezonu więcej miesięcy był niż go nie było to w sumie nie wiem czy jest o czym dyskutować. Wlaśnie przez takie myślenie jesteśmy tu gdzie jesteśmy, na siłe szukajmy pozytywów w stylu " wypadł tylko na 4 miesiące a mógł na pięć". Później dajmy nowy kontrakt, przetrzymajmy jeszcze kilka sezonów gdzie będzie rozgrywał 15-20 meczy w lidze ( ale będzie w nich trzymał w miare poziom, więc niektórym to wystarczy), żeby na koniec sprzedać za 5 milionów euro gdzieś na peryferia Europy.
» 4 lutego 2025, 15:20 #15
karolmanu3: Co za szklanka No ludzie…
Uwielbiam go ale niestety trzeba się pożegnać bez sentymentów. Po takiej kontuzji lepiej już na pewno nie będzie.
» 3 lutego 2025, 22:08 #14
HarryBrown: Szklanką to jest Shaw czy Mount. Martinez miał najzwyczajniej pecha bo albo źle postawił nogę albo wpadł w jakąś koleinę. Szkoda gościa bo to jeden z niewielu w tej ekipie, który przynajmniej starał się dawać z siebie maxa nawet jak był w słabszej dyspozycji.
» 3 lutego 2025, 22:39 #13
Braks: Wielu już nie wraca po takiej kontuzji do dawnej formy.
» 3 lutego 2025, 21:34 #12
zaluda: Mam nadzieję, że to nie tylko koniec sezonu dla Martineza ale i koniec jego kariery w tym klubie. Trzeba pozbyć się szklarzy typu Martinez, Shaw, Malacia i Mount
» 3 lutego 2025, 20:44 #11
szakurek: Ty jesteś normalny? To jego wina, że więzadło mu poszło?
» 3 lutego 2025, 20:50 #10
StewieGriffin: Oczywiście, że nie jego, ale nie da się ukryć że dosyć często Martinez miewa poważne urazy. Może to pech, ale jest klubie raptem trzeci sezon a już kolejny raz wypada na dłużej. Również jestem za tym, żeby go sprzedać - nie zbudujesz defensywy na takim zawodniku a z jego formą bywa bardzo różnie
» 3 lutego 2025, 21:12 #9
zaluda: Średnio raz w sezonie wypada na bardzo długi czas. Jak można na kimś takim budować zespół? Wiem, że był naszym najlepszym zawodnikiem w tym sezonie ale bez przesady
» 3 lutego 2025, 21:22 #8
Ciechanek: @szakurek, a może wina kogoś z nas?
» 3 lutego 2025, 22:29 #7
DevoMartinez: Tak grajacy zawodnicy częściej łapia niestety urazy. Agresywny, walczy o piłki, często fizycznie w kontakcie. Tu niestety noga zablokowana bo postawił stope na ziemi, nie jego wina. Zawsze można grać Lindelofem który fizycznie nie walczy a akcji w ogołe nie próbuje kasować tylko ustawia się przed atakującym żeby ew. zablokować strzał. On przez lata urazów nie łapał ;)
» 3 lutego 2025, 22:33 #6
Sancho: No a czyja to wina że trzeba grać Lindelofem? Tego że Martinez jest wiecznie kontuzjowany, coś jak Jones, ten też był niezłym obrońcą ale co z tego jak jego wkład na boisku był marginalny. Trzeba szukać nowego obrońcy i tyle
» 4 lutego 2025, 06:10 #5
flt32705: Sam jesteś szklarz
» 4 lutego 2025, 08:02 #4
DevoMartinez: Sancho: Nie jego wina, że mu wiązadła poszły w tej sytuacji. Inny by odpuścił może padła by bramka ale by miał zdrową nogę. Prościej nie wytłumaczę.
» 4 lutego 2025, 09:49 #3
wayne10th: Tak sobie myślę że w momencie w jakim się teraz znaleźliśmy to my musimy szukać uniwersalnego piłkarza lewnożnego który mógłby pokryć pozycje LB, CB, DM.

Coś jak ten Renato Veiga, który teraz przyszedł do Juve. Dwa dni po transferze od razu podstawa na ŚO i wygrany mecz.
» 3 lutego 2025, 20:19 #2
NexaT: Straszny pechowiec. Miał problemy po tej ostatniej dłuższej pauzie, ale wszystko wyglądało na to, że się pozbierał i będzie z niego pożytek, ale teraz po kolejnej poważnej kontuzji, to ciężko powiedzieć.
Hashtag przeklęty klub.
» 3 lutego 2025, 19:53 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.