Manchester United we wtorek zmierzy się z FC Kopenhagą w 3. kolejce Ligi Mistrzów. Czerwone Diabły muszą pokonać mistrzów Danii, jeśli chcą zachować szansę na awans do fazy pucharowej Champions League.
» Manchester United we wtorkowy wieczór zmierzy się z FC Kopenhagą w 3. kolejce Ligi Mistrzów.
Piłkarze Erika ten Haga przygodę z Ligą Mistrzów zaczęli fatalnie. Po porażce z Bayernem Monachium (3:4) przyszedł rozczarowujący mecz z Galatasaray (2:3) na Old Trafford. Czerwone Diabły przed wtorkowym starciem mają więc praktycznie zerowy margines błędu.
Kto? Manchester United vs FC Kopenhaga Kiedy? 24.10.2023, 21:00 Gdzie? Old Trafford Sędzia? Marco Guida (Włochy) Transmisja? Polsat Sport Premium 1
Erik ten Hag i zawodnicy Czerwonych Diabłów podkreślają, że we wtorkowy wieczór chcą wygrać i w godny sposób upamiętnić sir Bobby’ego. Aby to zrobić Manchester United musi zagrać nie tylko efektywnie, ale i efektownie, co w tym sezonie jest rzadkością.
Sytuacja kadrowa: W spotkaniu z FC Kopenhagą do dyspozycji Erika ten Haga powinien być Sergio Reguilon. Hiszpański defensor leczył ostatnio uraz mięśniowy, a mecz z Sheffield United (2:1) opuścił z powodu choroby. We wtorek powinniśmy go jednak zobaczyć na boisku.
Z powodu czerwonej kartki mecz z mistrzami Danii opuści Casemiro. Brazylijczyk wyleciał z boiska w spotkaniu z Galatasaray (2:3) i teraz czeka go jeden mecz przerwy. Na liście kontuzjowanych są: Lisandro Martinez, Aaron Wan-Bissaka, Luke Shaw, Tyrell Malacia i Amad Diallo.
W zespole FC Kopenhagi do dyspozycji trenera Jacob Neestrup nie będą Birger Meling, Nicolai Boilesen, William Clem i Noah Sahsah.
Poprzednie starcia: Manchester United w historii europejskich pucharów mierzył się z FC Kopenhagą trzy razy. Po raz ostatni drużyny rywalizowały ze sobą w Lidze Europy w sierpniu 2020 roku. Czerwone Diabły wygrały wówczas 1:0.
W Lidze Mistrzów drużyny rywalizowały dwa razy. W sezonie 2006/2007 Czerwone Diabły wygrały na Old Trafford 3:0, a na wyjeździe doznały niespodziewanej porażki 0:1.
Przedmeczowe wypowiedzi:
Przedmeczowe ciekawostki: – Manchester United i FC Kopenhaga we wtorkowym meczu będą potrzebować punktów równie mocno. Mistrzowie Danii po dwóch pierwszych kolejkach mają na swoim koncie jeden punkt. FC Kopenhaga na inaugurację sezonu 2023/2024 w Lidze Mistrzów zremisowała z Galatasaray (2:2).
– Manchester United z klubami z Danii spotykał się 8 razy w historii europejskich rozgrywek. Czerwone Diabły mają na swoim koncie 6 zwycięstw, 1 remis i 2 porażki. Bilans bramkowy to 26 goli strzelonych, 8 goli straconych.
– Ostatni pojedynek Manchesteru United z klubem z Danii to 2020 rok i ćwierćfinał Ligi Europy z FC Kopenhagą. Czerwone Diabły wygrały wówczas 1:0 po bramce Bruno Fernandesa z rzutu karnego.
– Manchester United cztery razy gościł zespoły z Danii na Old Trafford. Czerwone Diabły zanotowały w tych meczach 3 zwycięstwa i 1 remis.
– Porażka z Galatasaray była czwartą w ostatnich 23 meczach Manchesteru United na Old Trafford w europejskich pucharach. Czerwone Diabły w tym czasie wygrały 15 spotkań, a 4 zremisowały.
– Manchester United zanotował 5 porażek w ostatnich 10 meczach przed własną publicznością w Lidze Mistrzów.
– FC Kopenhaga mierzyła się z angielskimi zespołami 13 razy. Duńczycy na swoim koncie zapisali tylko 1 zwycięstwo, doznali 7 porażek, a 5 meczów zremisowali.
– FC Kopenhaga w sześciu spotkaniach z zespołami Premier League nie strzeliła ani jednego gola.
– FC Kopenhaga w fazie grupowej Ligi Mistrzów występuje po raz szósty w historii. Żaden inny zespół z Danii nie może pochwalić się takim dorobkiem. Tylko raz FC Kopenhaga awansowała do fazy pucharowej rozgrywek (sezon 2010/2011).
– Mecz z FC Kopenhagą będzie sentymentalny dla Rasmusa Hojlunda, który jest wychowankiem duńskiego klubu i debiutował tam w seniorskiej piłce w październiku 2020 roku. W barwach FC Kopenhagi strzelił 5 goli w 32 meczach.
– W zespole FC Kopenhagi występują młodsi bracia Rasmusa Hojlunda: Emil i Oscar. W kadrze na mecz z Manchesterem United znalazł się 18-letni Oscar.
Spotkanie Manchester United vs FC Kopenhaga rozpocznie się we wtorek 24 października o godzinie 21:00. Mecz będzie transmitowany na Polsat Sport Premium 1. Zapraszamy także do śledzenia naszej relacji tekstowej na Live.DevilPage.pl.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (231)
rreddevilss: Kontuzje kontuzjami, ale prawie kazdy wyglada od nas lepiej w tym sezonie , ten sezon jest już raczej stracony, nie widze tu waleczności, ambicji i jakiejs zadziornosci
Amad: Według mnie ten wynik nie ma dla nas znaczenia bo w Stambule, przy tych głośnych tureckich kibicach to nasi i tak dostaną bęcki... Chciałbym się mylić ale po 10 latach kaszany to jest chyba ten sezon, w którym zacząłem wątpić :/
lipeklukas: My z tej grupy nie wyjdziemy. Nie wiem kto się jeszcze ludzi. Jeżeli dziś wygramy. To w pierwszej rundzie, mieliśmy 2 spotkania u siebie i uciułane, zaznaczam jeżeli wygramy, 3pkt. W rewanżach mamy 2 wyjazdy i Bayern u siebie. Teoretycznie szanse są, ale nie z taką grą, jaką my prezentujemy. Bayern męczył się w Kopenhadze, wygrał dzięki swojemu bramkarzowi, teraz tłucze się z Turkami. Dzisiejsze zwycięstwo Galatasaray, zmniejsza nasze szanse praktycznie do zera.
DjTED: W zeszłym sezonie mieliśmy Rashforda w formie. W tym sezonie nie mamy nikogo. Jak odpadniemy to nic się nie stanie. Ferguson też odpadał z jeszcze większymi pastuchami
Wirus: Powszechnie lekceważony zespół Galatasaray jest na 2 miejscu w lidze bez porażki, w Lidze Mistrzów nas ograli na naszym stadionie i teraz z Bayernem remisują, a grają lepiej i nie zdziwię się jak wygrają.
Pisałem po losowaniu, że będziemy z nimi walczyli o wyjście z grupy, to byłem hejtowany, ale trzeba popatrzeć czasem jak rywal jest budowany, a Galatasaray jest bardzo mądrze budowanym zespołem.
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.10.2023 18:55
Na moje to my z grupy nie wyjdziemy. Mamy mecz z Galatasaray na wyjeździe który pewnie przegramy albo conajwyzej zremisujemy (przy dobrych wiatrach). A jeszcze czeka nas Bayern... Z Kopenhaga jak wygramy te 2 mecze to będzie dobrze. A coś czuję że Bayern dziś zremisuje w Turcji z Galatasaray co będzie dla nas kolejnym gwoździem do trumny.
gorzky: "FC Kopenhaga w sześciu spotkaniach z zespołami Premier League nie strzeliła ani jednego gola." - źle to wróży, bo my lubimy takie rekordy. Swoją drogą ciekawe czy Antony będzie w stanie minąć dziś kogoś dryblingiem, bo że zapunktuje w kanadyjce nawet nie śmiem liczyć.
sztejner:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.10.2023 18:14
Widziałem to zestawienie top10 na dzień dzisiejszy i z tego co pamiętam w tej dziesiątce mamy też 3 Polaków:
- zamykający stawkę na 10 miejscu Łukasz Skorupski (5 czystych kont na 10 meczów)
- w środku stawki Wojciech Szczęsny (5 czystych kont w 10 meczach)
- znajdujący się na ostatnim miejscu podium Marcin Bułka (6 czystych kont w 9 spotkaniach) ustępuje na ten moment jedynie wymienionemu przez Ciebie Sommerowi oraz plasującemu sie na drugim miejscu Ter Stegenowi
Pochmurny: Koleś który nie przebił się w City bo nie był wystarczającym profesjonalistom i nie potrafił dojść do formy fizycznej. No ta, potrzebny nam kolejny koleś jak aktualnie Casemiro.
sztejner:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.10.2023 17:44
Znajdujemy się w sytuacji bez komfortu wyboru rozgrywek,odpuszczenie LM i meczu z Kopenhagą również odbije się echem. W dodatku echo będzie miało bardzo wrogi i negatywny wydźwięk
Leh: Wygrana w 3 najbliższych meczach daje awans.
Do 1/8 zostają prawie 4 miesiące i forma może nie miec nic wspólnego z obecną.
A argument: wyjscie do 1/8 może oznaczać kompromitacje to jakiś absurd
Kris7MU: Co do Arsenalu to też nie przesadzałbym z gloryfikowaniem Artety. Miał na tyle farta że na paru kluczowych pozycjach te dzieciaki zaczęły grać sezon życia, w obronie, w pomocy, na skrzydłach.
A i tak ich klepneliśmy w tamtym sezonie bez problemu, a w tym grając drugim składem też niewiele zabrakło.
Jakby u nas nagle Garnacho, Pellistri, Hannibal i Mainoo zaczęli grać na wysokim poziomie, Greenwood też był w drużynie to bylibyśmy wyżej niż ten Arsenal.
Najpierw niech Arteta coś wygra, dopiero pogadamy.
@Jopciu, Ciebie to ja kojarze, czy to nie ty płaszczyłeś się przed tym Arsenalem, nawet jakieś screeny tu latały jak pisałeś że wierzysz w projekt Artety, że to wybitny trener, idą na mistrza i lubisz ich tak samo jak Manchester?
Jakoś słabo wyszło bo trofeum nie zdobyli, pomijając jak można być taką chorągiewą
StewieGriffin:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.10.2023 16:58
Ja szczerze powiedziawszy nie zaglądam jakoś strasznie często na to forum, ale gloryfikacji Arsenalu tu nie widziałem. Trochę też nie rozumiem, dlaczego kibicowanie jednemu zespołowi z góry zakłada, że nie można się dobrze wypowiedzieć o drugim. Nie rozumiem czemu też na siłę szukać wytłumaczenia dobrej gry innych zespołów - "Miał na tyle farta że na paru kluczowych pozycjach te dzieciaki zaczęły grać sezon życia" - no chyba o to chodzi w drużynie, żeby wyciągnąć z piłkarzy 100% i wiadomo, że do wygrywania trzeba mocnego zespołu w formie.
Arteta co prawda nic nie wygrał, ale chyba każdy chciałby żebyśmy byli teraz na ich miejscu ( i nie mówię tu o miejscu w tabeli a ogólnie)
Kris7MU: A więc dobrze pamiętam! No szkoda strzepić, ja bym się chyba zapadł pod ziemię jakbym miał kibicować innej drużynie z ligi i pisać że lubię tak samo jak Manchester, ale co kto lubi. Tylko że ci nie wstyd teraz wchodzić na stronę i pisać coś na temat United to już musisz nie mieć kręgosłupa moralnego. No ale wolność słowa, można robić co się chce
atotrikos: To kto jest kim? Przyznawać się kogo z UK jeszcze lubicie, ja Koguty i Sroki.
Tak, oczywiście Newcastle od poprzedniego sezonu, no od wtedy kiedy jest szejk. A poważniej to pamięta się jeszcze Cisse&DembaBa czy dalej - Viduka, Martins...
Newcastle chyba historia,.stadion i koszulki a Koguty to jakoś zawsze oni z Londynu.
Kris7MU: Jopciu fajnie że sobie śmieszkujesz ale jak nie widzisz rożnicy między kibicowaniem Realowi w innej lidze a wspieraniem jednego z największych rywali w Premier League to nie wiem czy wszystko dobrze. Jak masz dziewczynę i kumpel ci ją kiedyś puknie to też powiesz że w sumie on też może ją lubić, nie ma zakazu?
StewieGriffin: Ja ogolnie lubię i ogladam tylko Premier League (oczywiście poza pucharami). Nie wiem czemu, ale oglądanie innych lig nie sprawia mi przyjemności nawet gdy jest jakiś "hit kolejki".
Co do Arsenalu to też do nich nic nie mam. Mam kumpla, który jest ich fanem od dzieciaka i fajnie z nim mogę pogadać o Premier League taki normalny kibic. Nie kibicuje im, ale to chyba jedyna drużyna z top6 do której nie czuje żadnej "urazy". Gdyby United miało nie wygrać majstra to chciałbym chyba właśnie Arsenal, oby nie Liverpool czy City, chociaż wieksza nienawiść do The Reds.
Biniek: Nienawidzę Arsenalu, ale pisanie, że Arteta miał po prostu farta, jest po prostu głupie.
Najwyraźniej w Arsenalu mądrzej podchodzi się do transferów, niż w United.
Jopciu napisałeś łzawy komentarz o tym, jak to rezygnujesz z forum, bo wszyscy ci dokuczają, a tu prosze- kilka dni minęło i jest nowe konto. Targają tobą emocje chłopaku;)
Biniek:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.10.2023 17:40
Jopciu ale ty przecież jesteś kibicem arsenalu, więc gość cię niczym nie obraził.
Wyluzuj chłopie, bo nie ma się o co spinać.
Możesz mówić do mnie dzidzia, na bank się nie obrażę, nawet pomimo tego że chłopak nie równa się dzieciak;)
Stink3r: Za każdym razem co tu wchodzę, to widzę jakiegoś kolejnego frustrata, tym razem ziyo23, czy to może jeden z tych wcześniejszych, krytykujących wszystko i zawsze.
klusek0128: Wystarczy im podać argmenty że jest dobrze aby źle na to patrzą ;)
Kilka pozytywnych zmian, statystyk, własne spostrzeżenia i zamkną buzie :P
vieeeri: ja też myślałem, że Amrabat to ŚPD dopóki nie zobaczyłem go na LO w pierwszych meczach. Widocznie plaga kontuzji na LO jest nie tylko w pierwszej drużynie Utd, ale też przeszło już na drużyny juniorskie.
Leh: Każda dodatkowa para nóg się przyda. Wan Bissaka, Malacia, wspomniany Amad, a do tego Mainoo który dziś gra w pierwszym składzie w młodzieżówce. Zostaje 2,5 tygodnia i 6 meczów do kolejnej przerwy na kadrę, po której będziemy już mieli inny skład. Trzeba to tylko przetrwać :-)
StewieGriffin: Amad z tego co kojarzę chyba zgarnął nagrodę dla najlepszego młodzieżowca w Championship i wykręcił tam całkiem fajnie liczby. Patrząc na to, że w tym sezonie raczej o nic więcej nie będziemy grać to wolałbym dać szanse Diallo i oglądać go w pierwszej "11" niż Antonego.
vieeeri: Póki co Antony ma zerową konkurencje na prawym skrzydle. Akurat jemu rywalizacja nie zaszkodzi. Co prawda doceniam jego pracę i to jak zgarnia żółte kartki dla rywali po faulach na nim, ale od zawodnika za 100M w drugim sezonie gry możemy powoli wymagać, aby raz w czas dał asyste czy gola. Diallo pokazał w Championship, że coś tam umie zamieszać lewą nóżką, więc czas najwyższy pokazać się w pierwszej drużynie.
vanantgaal: Amad to taki Pellistri, Pereira i kilku innych czyli wieczny talent, którego domagają się kibice a jakoś żaden z trenerów nie widzi w nim nic konkretnego tylko wysyła na kolejne wypożyczenia. Skończy jak pozostali chociaż mam nadzieję, że się mylę i odmieni obraz naszego prawego skrzydła
StewieGriffin: vanantgaal - nie no bez przesady. Sunderland to było pierwsze wypożyczenie Amada, gdzie miał możliwość normalne rozegrać cały sezon bo w Rangersach był raptem kilka miesięcy. I na zapleczu Premier League pokazał się z dobrej strony, zapoznał z angielskim futbolem - ja jestem dobrej myśli. Teraz w preseasonie zaczynał się zgrywać z zespołem to wyleciał przez kontuzję. Antony i tak jest przeciętny ( żeby nie napisać słaby) więc w sumie niczym nie ryzykujemy. Oczywiście nie twierdzę, że Amad będzie kotem, ale fajnie by było zweryfikować jego faktyczne umiejętności w tym sezonie.
GandiGanda: Niedługo czas meczu, jestem dobrej myśli.
Dzisiaj ich klepiemy na spokojnie, taka wygrana napewno podniesie nam trochę mental na mecz z City Hojlund lubi strzelać w LM, to trochę podreperuje swój record i mam nadzieje na Reguilona na lewej bo nasza obrona jest taka nie za dobra. Posypała się obrona, posypał się środek pola... Dlatego też sytuacja w której jesteśmy jest nie satysfakcjonująca, rozumiem użytkowników tutaj bo liczyliśmy na więcej. Trzeba wierzyć że EtH ogarnie grę do Boxing Day bo do tej pory wróci 2-3 zawodników.
StewieGriffin:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.10.2023 12:36
Chyba wszyscy się zgadzamy, że brak 3 punktów w dzisiejszym meczu powoduje iż nasze szansę na wyjście z grupy maleją praktycznie do zera. 1 albo 0 punktów po trzech meczach w LM w grupie z Galatą i Kopenhagą będzie też po prostu wstydliwym wynikiem, nawet patrząc na kontuzje w zespole. Zostanie tylko walka o trzecie miejsce i "awans" do Ligi Europy. Pytanie tylko czy nie lepiej by było grać już w tej LE i trafiać na zespoły na swoim poziomie i mieć jakąś realną szansę na tytuł, czy jednak cudem wyjść z grupy i zebrać jakiś spektakularny oklep. Ja osobiście chyba wybieram to pierwsze - do oglądania meczy w czwartki jestem już w sumie przyzwyczajony a nie mam zamiaru zakłamywać rzeczywistości i próbować sobie wmówić że na dzień dzisiejszy jesteśmy drużyną na poziomie LM
Leh: Tak tak, a jak potem złapiemy formę to będziesz na wiosnę mówił: eh, szkoda że nie gramy w tej LM :-)
Daj spokój, jest słabo, wiadomo, ale trzeba walczyć o kolejną fazę bo cholera wie jak będziemy wyglądać za 2-3 miesiące. Nie ma co zwieszać głowy, walczymy o zwycięstwo i tyle.
StewieGriffin: Leh - ja wolę bazować na tym co tu i teraz a nie na podejściu w stylu " potem możemy złapać formę". Pewnie, że możemy, ale na dzień dzisiejszy kompletnie nic na to nie wskazuje a zespół gra najgorzej od lat. W tym klubie są takie braki i sytuacja jest tak beznadziejna, że wątpię, że coś sie zmieni jak za dotknięciem magicznej różdżki, obawiam się , że to będzie mozolny proces, który może potrwać kilka lat. Nie wiem jak musiałaby się zmienić nasza gra, żebym pomyślał "szkoda, że nie gramy w LM" i liczył na jakiś realny sukces w tych rozgrywkach. Uważam, że nawet z tym ewentualnym sukcesem LE mocno naciągnąłem rzeczywistość a co mówić o LM.
sztejner:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.10.2023 12:50
Możemy wymieniać trenerów którzy by podnieśli poziom klubu,ale każdego z trenerów czeka zmierzenie się ze spadkiem formy,możesz być Artetą,Postecoglu,Kloppem,Ancelottim,Potterem - ale żaden z nich nie zagwarantuje Ci szczytu formy cały czas,po odejściu Fergusona opieraliśmy się głównie na efekcie nowej miotły a nie na projekcie,może teraz czas skupić się na projekcie a nie na poszukiwaniu kolejnego dla którego gracze będą wylewać krew pot i łzy tylko przez np.najbliższe 6 miesięcy
StewieGriffin: Sztajner - tak, tylko Arsenal jest w czubie tabeli ligowej i są jednym z najładniej grających zespołów w całej lidze, na dzień dzisiejszy jednym z kandydatów do tytułu. Gdyby im się nie podwinęła noga w ostatnim meczu z Chelsea ( gdzie byli lepszym zespołem) to mieliby tyle samo punktów co lider. My natomiast leżymy i kwiczymy na każdej płaszczyźnie. Gdybyśmy brylowali na ligowym podwórku nie miałbym żadnego problemu ze słabą grą w LM.
StewieGriffin: sztejner - nie wiem czy ten komentarz odnośnie trenera był do tego co napisałem, ale jeżeli tak to ja wyraźnie zaznaczam, że nie jestem za zmianą trenera. Myślę, że po tylko zmianach menagaerów łatwo wyciągnąć wniosek, że to nie trener jest tutaj głównym problem. Co więcej uważam, że te zmiany bossów raz co jakiś czas doprowadziły do syfu personalnego jaki jest obecnie w zespole. Też uważam, że jeden trener powinien dostać zaufanie i kilka lat na wdrożenie swojego planu.
Kris7MU: Gratuluję wiary temu kto mówi że na wiosnę złapiemy formę, z tym trenerem to jest równia pochyła. Po dwóch meczach mamy 0 punktów, wyjazd do Galaty dla naszych gwiazdeczek to będzie traumatyczne przeżycie, tam nie ma co liczyć na punkty. Ja chciałbym żeby nasz zarząd w końcu zaczął podejmować dobre decyzje, żeby infrastruktura została wzięta pod uwagę, żeby transfery robić na przyszłość. A nie jakaś Liga Mistrzów, nawet jeśli jakimś cudem wyjdziemy z grupy to co dalej? 1/8 i kompromitacja jakimś Milanem albo Borussia? Lepiej się na to nie nastawiać bo znając życie skończymy w Lidze Europy i znowu jakieś wyjazdy po całej Europie w czwartki
sztejner: Czemu wszyscy jarają się Artetą i Arsenalem -TERAZ
Czemu nikt z was nie chwalił go kiedy byli w dołku,kiedy kończyli na 8 miejscu,kiedy przerżnęli Top4 na kilka kolejek przed końcem sezonu,kiedy stracili mistrza na kilka kolejek przed końcem sezonu.
To był projekt na kilka lat,który dopiero od ostatniego zaczął przynosić jakiś rezultat,żaden z Was nie dałby mu tyle czasu w United co dostał w Arsenalu,ale fajnie się chwali jak już wyboiste drogi pełne dziur zostały ominięte i jedzie się po gładkim asfalcie
StewieGriffin: Sztejner - przecież przed chwilą Ci napisałem, że nie jestem za zmianą menagera... uważam, że jeden menago powinien dostać czas na posprzątanie syfu i wdrożenia swojej wizji bo mam świadomość, że sytuacja w jakiej znajduje się klub nie jest do ogarnięcia w miesiąc. Ja piszę co innego a Ty prowadzisz dyskusję sam ze sobą
sztejner: Przejrzyj priv w którym tłumaczę Ci że edytowałem tamten komentarz i aktualnie to sam skończ kopiować swoją wypowiedź,bo ludzie potrafią czytać i nie trzeba pisać 2 razy tego samego
StewieGriffin: Ale Ty dziwny gościu jesteś haha
Najpierw sam poruszasz temat Arsenalu a potem masz problem, że o Arsenalu jest pisane.
Ja piszę, że nie jestem za wyrzuceniem Ten haga a Ty na mnie naskakujesz, że co da zmiana trenera XD
Nie kopiowałem żadnej wypowiedzi XDDDD, po prostu zamiast odpowiedzieć pod tym tematem do niechcący dodałem nowy komentarz więc tamten usunąłem a ten dodałem w odpowiednim miejscu. Na prawdę nie wiem o co Ci chodzi
Gdzie ja niby na Ciebie naskakuje ??
Dałem komentarz o Arsenalu,który edytowałem i nie wspomniałem o Arsenalu po czym Ty się do niego odniosłeś i wyszedł syf,tylko tyle i aż tyle,a tutaj toczona dyskusja jakbym się Ciebie uczepił
StewieGriffin: Ja odniosłem się do aktualnej formy zespołu i nie wspomniałem nawet słowem o Ten Hagu a Ty zacząłeś pisać jakieś elaboraty o zmianie trenerów. Odniosłem się do twoich słów o Arsenalu ( nie mogłem wiedzieć, że edytowałeś komentarz) a Ty sugerujesz, że ja "jaram się" Arsenalem i że w życiu byśmy tyle czasu Artecie nie dali, gdzie ja już wcześniej wspomniałem, że jestem za tym żeby Erik dostał czas i spróbował ogarnąć ten burdel.
StewieGriffin: Ty wiesz co to znaczy białorycerz? XDDDDDDDDD
Przecież te słowo kompletnie nie pasuje do kontekstu dyskusji hahah
Nie, syfu narobiłeś tylko i wyłącznie Ty najpierw wyskakując z wymądrzaniem się na temat zmiany trenerów, gdzie ja kompletnie nawet słowem nie zasugerowałem takiego czegoś a potem jeszcze wylatując z jakimiś głupimi tekstami o Arsenalu i Artecie, że niby ktoś sie nimi jara, gdzie ja po prostu Ci odpisałem na temat Arsenalu, który Ty zacząłeś. Sądząc jednak po liczbie Twoich ostrzeżeń i o tym że używasz słów, których znaczenia nawet nie znasz ( odsyłam Cię do definicji słowa białorycerz) to faktycznie dalsza dyskusja nie ma sensu.
Leh: Popatrzcie na tabelę po 9 kolejkach przed rokiem
1. Arsenal
2. City
3. Brighton
4. Tottenham
5. Liverpool
6. Newcastle
7. Fulham
8. Chelsea
9. United
Mieliśmy 14 pkt, punkt mniej niż obecnie. Jak się skończyło pamiętamy.
Zawsze są zespoły które zaskakują na tym etapie sezonu. Nie ma co wyciągać wniosków po 9 meczach bo próba jest za mała.
Leh: Ziyo nie przypominam sobie, żebym ja Ciebie obrażał. Pokazuję tylko tendencję, która pojawia się w każdym sezonie. Tabela po 9 kolejkach nijak się ma do końcowego układu.
Możesz spojrzeć też na tabelę rok wcześniej, 21/22. Kolejność po 9 kolejkach, w nawiasie końcowa:
1. Chelsea (3)
2. Liverpool (2)
3. City (1)
4. West Ham (7)
5. Brighton (9)
6. Tottenham (4)
7. United (6)
8. Everton (16)
I tak mógłbym jechać rok po roku. Nie ma sensu wyciągać daleko idących wniosków na tym etapie.
Malutki92: Obawiam się jednego, że dzisiaj dostajemy w czapę, potem lanie od City i pewnie tracimy trenera.
Nie wiem sam co myśleć. Jako jedyny rządzi twarda ręką, robi porządek jeśli chodzi o gwiazdki oraz nie wypały poprzedników lecz w tym zespole wgl nie widać zgrania, taktyki, pomysłu na grę. My powinniśmy cały mecz siedzieć na rywalach z dołu tabeli a my się bronimy. o innego jakbyśmy napierniczali z przodu ile się da a bramka dla nas by nie wpadła tylko rywal jakimś fartem by nam strzelił to człowiek nie miałby aż takich pretensji ale u nas nie ma żadnego stylu i każdy nas gniecie - to boli.
Ciechanek: "Jako jedyny rządzi twarda ręką, robi porządek jeśli chodzi o gwiazdki oraz nie wypały poprzedników lecz w tym zespole wgl nie widać zgrania, taktyki, pomysłu na grę."
pisząc te słowa obawiasz się zwolnienia trenera? co mnie obchodzi to, że rządzi twardą ręką, skoro nie ma zgrania i taktyki :D przecież to bez sensu. walić taktykę, na co to komu? ważne, że ma twardą rękę.
Xchrisx7: Dzisiaj nie ma innego scenariusza niż 3 punkty. Na co będą zwalać winę jak znów potknie się noga?
Z City każdy inny wynik niż porażka będzie niespodzianką. Przykro się to mówi ale taka jest prawda.
damian2987: Najgorsze jest to , że się człowiek powoli przyzwyczaja do tej patologi.. I z podziwem spogląda na innych.. Cóż, baaardzo ważny mecz dla nas w kontekście całego sezonu...
Ziyo23: Jeśli Łysy mówi może dyplomatycznie, że Kopensraka to silny zespół to tym bardziej standarty w tym klubie sa na poziomie Wisły Płock. Ja bym sie wstydził w wywiadzie cos takiego powiedziec. To czego to doszło że my obawiawmy sie takich słabiaków. kopiuj wklej sytuacja jak z naszą reprezeentacja, która cieszy sie z wygrana z Wyspami Owczymi gdzie liderem obrony jest jakis Peda czy jak mu tam gościu z trzeciej ligi, kyóry nie ma prawa grac bo gra w reprezentacji to nagroda i trzeba sobie na nią zasłuzyc dobrą gra w lidze ale nie na poziomie tak niskiej ligi tylko w topowych ligach. Równie można by było powołać Góralskiego z Wieczystej Dobra spdam stąd co wielu speców od piłki bęedzie zadowolonych. Bez odbioru
jackbam: Panie kolego, z szacunku dla rywala w wywiadach mówi się, że to silny zespół. Jakby mówił "e, słabiaki, jak nie wygramy z nimi minimum trzema bramkami to do d...." to by o ETH mówili, że nie ma szacunku do rywala, że zuchwały jest, że tak się nie mówi itd. Żaden trener raczej nie mówi o rywalu, że jest słaby.
Pochmurny: Oczywiście, że żadnej trener nie mówi, źle o rywalu, ale szkoleniowiec pewny siebie i swojej drużyny często dodaje, iż zwycięstwo to ich obowiązek itp. Takie małe gierki słowne mimo wszystko niosą przesłanie. Jednak oczywiście aby móc coś takiego głosić to trzeba mieć argumenty, a aktualnie to wybitnie nie jest.
Ziyo23: Ja pilkęe nozną oglądam dla przyjemności bo taka rozrywka i ucieeczka od codziennych problemów a United od lat nie daje mi tej przyjemności i to nie ma nic wspólnego z kibicowaniem czy jak ty to nazywasz byciem chorągiewką. Zarabiaja tyle, że moze zacznijmy od nich czegos wymagac
Ciechanek: Niestety na tej stronie nie możesz napisać nic złego o United, bo od razu nie jesteś wtedy kibicem.
Tutaj choćby nie wiem co, to trzeba wszystko chwalić. Od 11 lat jest ciągłe usprawiedliwianie. To jak ludziom spadły standardy oczekiwań wobec ich drużyny jest niesamowite i nadaje się na jakąś magisterkę jak nic. Można większość zapchać byle czym. W tym sezonie męczymy się z ostatnią drużyną, która ma 1 punkt, to zaraz jest gadanie, że trzeba się cieszyć, bo to przecież wyjazd w Premier League. Straszne to jest. W taki sposób nigdy lepiej nie będzie, skoro ludziom pasuje to co jest.
Pyra: To oglądaj same stare mecze, które wygrywaliśmy.
Powiedz wprost, że jesteś kibicem sukcesu / ładnej gry czy tam sobie co wymyślisz.
Ja tam bez względu na wszystko odpalam te spotkania, to jest jak narkotyk dla ćpuna, często później leżysz gdzieś obrzygany i masz mega kaca ale wracasz do tego.
Pochmurny: No to zawszę możesz zmienić grafik oglądania. Inne drużyny grają ładniej dla oka i zapewniają rozrywkę. Nikt nie trzyma cię na siłę i nie musisz się tak tym chwalić bo nikogo to nie obchodzi. Po co masz się denerwować, masz wiele możliwości zaradzenia sytuacji. Oglądanie United, a potem ciągły wylew nie da ci owej radości i oderwania od rzeczywistości. Przynajmniej na razie
Oczekiwania i wymaganie oczywiście, ale spamowanie już nie koniecznie. Tak jak ostatnio przyczepiłem się do opozycji za przegięcia, tak i ty możesz sobie dać siana i ciągle nie strzelać tym samym. Mnie też się to nie podoba, ale płacz na wszystko nie zmieni rzeczywistości. Chcesz pogadać o możliwych scenariuszach i fantastyce to napisz wątek i jakieś ciekawe przemyślenia z argumentacją. Wtedy ma to ręce i nogi, a nie formę ciągłego czepiania się o wszystko. My nie jesteśmy odpowiedzialni za funkcjonowanie klubu i drużyny. Dlatego może niech ludzie w końcu to zrozumieją, że skrajności tylko będą prowokować i irytować. Opinie są spoko, ale wszystko w granicach dobrego smaku.
Ciechanek: "Nikt nie trzyma cię na siłę i nie musisz się tak tym chwalić bo nikogo to nie obchodzi."
Właśnie o to chodzi, że tutaj ludzi obchodzi tylko wtedy, kiedy masz coś miłego do powiedzenia. Jeśli nie masz, to nikogo to nie obchodzi. Zrozumiałem teraz aż za dobrze. Dzięki, wyłączam się z dyskusji w takim razie. United jest super
Pochmurny:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.10.2023 12:05
No to się wyłącz, przecież nikomu swoimi wpisami nie robisz dnia. Lecisz w kompletną skrajność. Idealnie pokazujesz to co napisałem. Każdy ma prawo pisać co mu się podoba, ale bez ciągłego przeginania w jedną czy drugą. Czy tak trudno to pojąć? Wy wszyscy jesteście jacyś opóźnieni? Wielu użytkowników ze stron cały czas ma jakieś problemy i wątki do drugiego za jego poglądy. Zacznijcie koegzystować. Ogarnijcie swoje ciągłe roszczenia, a potem bawicie w ocenianie innych. Jesteście jak politycy, ale oni chociaż po strzelaniu do siebie dla publiki idą na obiad.
Forum to miejsce dla wyrażenia własnych opinii i konserwacji. Obrony swojego zdania, jak i podważania cudzego. Jednak robi się to w sposób uczciwy i na poziomie. Masz argumenty to piszesz. Nie masz? To daj sobie siana. Dochodzi do impasu? Życie, nie trzeba się gnoic i prowokować. Naprawdę jesteście jak banda dzieciaków które muszą się przekszyczec aby pokazać, że jego zdanie ma sens. W codziennym życiu też naskakujecie na osoby z którymi rozmawiacie czy tylko w necie macie na tyle jaj, aby się napinać? Poziom tej strony jest odzwierciedleniem sytuacji klubu. Żenada.
P.S. nawet nie umiesz czytać ze zrozumieniem i zaczynasz tworzyć swoją własną rzeczywistość dla potwierdzenia ułomnej tezy. Chcesz to rób to trafnie, a nie wykorzystujesz moje słowa, gdzie nie mają kompletnie nic do tego co ty piszesz.
Ziyo23: Następny gościu, który żyje prehistorią i magią Fergusona. Zdejmij te różowe okulary to cos zobaczysz bo tyle sie napociłes a i tak nic z tego nie wynika. Jesteśmy głęboko w dupie i takie są fakty
ManUtdFan94: Jakbym żył prehistoria to bym chciał zwolnienia tego trenera bo przecież wyniki się nie zgadzają i to skandal że nie walczymy o mistrzostwo :) chyba gościu masz problem z czytaniem ze zrozumieniem.
A co do presji to nie chodzi mi o żadne pikniki tylko o presję mediów. Sprawa z Sancho, Ronaldo, błędy Onany. Dziennikarze tylko czekają na Nasze potknięcia.
sztejner: Koleś nic nie wspomniał tutaj o Fergusonie to po pierwsze
Po drugie nie da się ukryć że tutaj każda wzwyżka formy danego klubu jest komentowana samymi "ohy i achy". Conte - wzwyżka formy - świetny trener przydałby się u nas,dołek formy - ufff jakie szczęście że nie wzięliśmy Conte,Tottenham i Postecoglu - ohh jak oni grają na efekcie nowej miotły,wzięli jakiegoś noname'a i koleś jest świetny - przydałby sie u nas,będzie i dołek formy Tottenhamu i zaczniecie pisać że Tottenham to jednak miernego trenera sprowadził,Unai Emery odbił się od Arsenalu,ale jakiż on jest niesamowity w Aston Villi przydałby się u nas,Carlo Ancelotti - ehhh w Evertonie beznadziejny jego prime minął,udało mu się w Realu - ohhh ale przydałby się nam taki fachowiec
Traktujecie tych trenerów tak jak Ten Haga - wzwyżka formy - świetny / dołek formy - żenujący trener
Po prostu można się pośmiać jak co miesiąc macie nowego ulubieńca
Ziyo23: No niestety nieudane transfery odbijają nam się czkawką. Mount to kolejny transfer Łysego, którego Chelseea puściło wolną ręka inkasując ogromne pieniadze. Ogladanie Spurs w tym sezonie to sama przyjemność. Ja sie dziwie, ze tutaj na forum ktoś jeszcze w niego wierzy. Gołym okiem widać, ze tu się nic nie klei i do tego jego konferencje prasowe. Słucha się go jak polityka Pisu.
Leh:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.10.2023 10:23
Bo gra w Tottenhamie to to samo co gra w United... :-) Przypuszczam, że Mount świetnie wyglądałby w Tottenhamie a Maddison słabo u nas. Inaczej te koszulki ważą i takie porównania nie mają sensu.
Ziyo23: jopciu nie jestem i nigdy nie byłem za zwalnianiem ciągle trenerów ale fakty sa takie, że kolejny trener nie pogonił Martilala, uwieerzył w ślepo że Rash to mega gracz i moge tu wymieniac sto innych powodów dlaczego następnemu trenerowi nie idzie w naszym klubie ale mi sie nie chce.
NoName: Gdy za Mourinho Tottenham ograł nas 6:1 i byli liderami tabeli, to też była nimi podjarka, jak nie wiem co. Była końcówka stycznia i co? - Totki w lidze poza europejskimi pucharami (daleko za nami), a Jose zwolniony.
Póki co, jadą na efekcie nowej miotły, zobaczymy jak to będzie wyglądało choćby w połowie sezonu.
Abstrahujacy: Trzymam kciuki aby ruszyło jeszcze przed meczem z City ;)
Seria zwycięstw United kontra zespół City ledwo odbijający się po serii porażek. Wszystko jest kwestią ubrania w słowa faktów. Dodatkowo Akanji wykluczony po czerwonej kartce! Obywatele przyjeżdżają by obejść się smakiem.
Paps: Ciężka przeprawa nas czeka.Poki co nie zagraliśmy dobrych pełnych 90 min w tym sezonie.Nie podobał mi się ani jeden mecz,może gdyby zlepić fragmenty z kilku spotkan to by się uzbierało 90 min dobrej gry.
Paps: A no tak,ten mecz był tak istotny i rywal tak zmotywowany,że o nim zapomniałem.Ekscytujace widowisko.No,ale niech będzie,jest jeden solidny nicnieznaczacy meczyk.
Pyra: on od 2018r nic nie gra, ogony w Bayernie i Juve a 3 ostatnie sezony to Gremio i LA Galaxy
już lepiej Pellistriego i Diallo wprowadzać niż emeryta
dlabigt23: Obawiamy się meczu z Kopenhaga u siebie xD. Ciężki mecz nas czeka, byle wygrać, wymęczyć chociaż 2:1 itp itd. Do czego to doszło. No cóż taka mamy sytuacje w klubie że przed każdym rywalem będziemy mieć " pełne gacie" i każde zwycięstwo będzie dla nas zbawieniem.
Abstrahujacy: 3/4 to 0.75 Expected goals. Zwycięstwo jedną bramką będzie w naszym stylu! Tylko musimy strzelić bramkę w ostatnich minutach, żeby nie mieli szans odrobić strat jak inni rywale.
skowron32:Komentarz zedytowany przez usera dnia 24.10.2023 06:27
Chciałbym żebyśmy dziś wygrali ale ciężko będzie naprawdę. Z drugiej zaś strony Kopenhaga ledwo przeszła Raków...
No cóż zobaczymy dla grających u buków polecam opcje OBIE STRZELA, jest to bardzo prawdopodobne taka sama opcje można dać w Galacie
Dexxter: Tak jak już pisałem wcześniej. Każde punkty Tottenhamu oddalają nas od top 4. Bo to nasz główny rywal w walce o LM, bo City, Arsenal I Liverpool poza naszym zasięgiem.
Ciechanek: A oglądasz mecz? Ja oglądam od początku i twierdzę, że do Tottenhamu to my nie mamy żadnego podjazdu nawet. Inne drużyny jak grają z drużyną połowy tabeli to ją po prostu gniotą. My z ostatnią drużyną nie możemy zdominować meczu. Zresztą nie wygraliśmy w tym sezonie jeszcze meczu inaczej niż jednym golem. O czym to mówić? Tak, wiem, że jeszcze nawet 1/3 sezonu nie minęła, ale na chwilę obecną w porównaniu do drużyn, które wymieniłeś wypadamy koszmarnie.
Leh: Wy naprawdę zachowujecie się jakbyście te ligę odkrywali na nowo. Przecież to jest standard - zaskoczenie 10 kolejek, jak Tottenham. Albo zaskoczenie roku kalendarzowego jak Aston Villa, która ma super wynik w 2 połowie poprzedniego sezonu i w pierwszej tego.
Ale to się ni cholery nie przekłada potem na sezon. Zobaczymy gdzie Tottki będą na koniec grudnia, gdzie w marcu.
My ciulamy punkty mimo kompletnego braku formy. Jak Tottenham straci formę (a straci) to pogubi tych punktów dużo więcej.
I tyle. Skupmy się na łapaniu punktów, oni się sami zaczną wykraczać.
skowron32: No chyba nikt się nie ludzi na jakieś TOP 4 w tym sezonie bo z każdą drużyna z Top 5 dostaniemy lanie ewentualnie jakiś remis wpadnie. Jeśli nic się nie zmieni to załapanie się na jakiekolwiek puchary będzie SUKCESEM.
Leh: Co to ma wspólnego z liczeniem? Top4 jest totalnie w zasięgu. Wystarczy zacząć grać, a to przyjdzie.
Tottenham nie zrobi lepszego wyniku niż Newcastle w poprzednim sezonie. I jest totalnie w naszym zasięgu
JajoJe: Skowron32 - przy formie z tyłka a nawet jej braku mamy 5pkt straty do top 4 i 8 do 1 miejsca. Ja wiem, gramy fatalnie jednak PL nie takie rzeczy widziała. Tabela po nowym roku może być solidnie wymieszana. Ja liczę na walkę o Top4 do końca. Forma przyjdzie, inni zaczną tracić punkty. Wiem wiem...może nie przyjść ale od tego jest kibic by wierzyć i wspierać.
Biniek: Nie rozumiem tego lekceważenia Tottenhamu.
Grają bardzo mądrze, są w formie i widać, że gra ich cieszy.
Oni nie liczą na przebłyski pojedynczych piłkarzy, my tak.
Na tą chwilę nie jesteśmy dla nich żadnym rywalem do walki o top 4.
Leh: Biniek - to nie jest lekceważnie a realna ocena. Grają świetnie i każdy to przyznaje. Ale to się skończy, bo... zawsze się kończy. Przyjdzie spadek formy, zmęczenie, 1-2 kontuzje i tyle. W walce o LM będą się liczyć ale nie będą tak nadal punktować. Obecnie mają 2,5 pkt na mecz, na koniec nie przebiją 76 pkt. Tyle.
Biniek: Jasne Leh, tylko oni tą formę już mają od początku sezonu i są na pierwszym miejscu aktualnie. Nawet jak na chwilę się pogubią, to w końcu wrócą na właściwy tor.
My od początku sezonu gramy jakby 3/4 drużyny była po ciężkiej, mefedronowej imprezie i to się z meczu na mecz nie zmienia na lepsze.
Tottenham musi zgubić formę, my musimy ją znaleźć.
Na co są większe szanse, wg. ciebie?
Leh: Biniek - ja jestem pewien jednego i drugiego. My złapiemy formę, Tottki stracą.
Wiem, że Tottenham wygląda dziś super i Postecoglu naprawdę mi imponuje. Niczego mu nie odbieram i doceniam, bo ma trudną sytuację i naprawdę grają świetną i przyjemną piłkę. I skuteczną.
Ale też wiem, że jak wypadnie 1-2 graczy, jak trochę spadnie forma fizyczna to wszystko to uleci i wszyscy będą pytać: co się stało z Tottenhamem? Gdzie podziała się płynność gry? Dlaczego szwankuje skuteczność? Skąd te dziury w drugiej linii i obronie? Dlaczego Maddison i Son nie mogą pociągnąć zespołu?
To jest standard, że nagle coś w zespole siada. Chyba tylko City umie przejść sezon bez takiego kryzysu, a i to nie zawsze.
Jedyne czego nie wiem, to to, ile Tottenham straci punktów w kryzysie i kiedy my się ogarniemy.
Póki co - najważniejsza Kopenhaga. Rzygać mi się chce ze stresu przed tym meczem i ciężko mi w ogóle myśleć o tym co będzie potem :-)
Biniek: Leh mój najlepszy kumpel to fan Arsenalu. Nie chcesz wiedzieć, co przeżywam po każdej naszej kompromitacji, a mamy ich w tym sezonie dużo.
Mam nadzieję, że dziś nie będzie miał materiału na drwiny :)
Kamil1343: Chłop przeszedł za grosze, Anglik, sprawdzony w lidze. No, ale my wolimy wydawać po 60mln za dublera Bruno, który szuka formy od 1,5 sezonu :D
Leh: Madison wygląda świetnie, Mount słabo. Prawda. Tylko pytanie czy Mount nie wyglądałby super w Tottenhamie a Madison słabo u nas. Bo jednak nasza koszulka waży więcej. I tyle.
Leh: Tak, ja myślę że to jest przyczyną całego tego kwasu i słabej gry. I jeszcze gdyby Onana wszedł jak kozak i na dzień dobry uratował 3 mecze to by przeboleli, a tak mam wrażenie że w tej ekipie to siedzi. Choć jak patrzyłem na Onane ściskającego się Harrym to pomyślałem, że może coś ruszy
Leh: Jopciu, no właśnie ja mam wrażenie że to wpływa na grę. Może nie świadomie: byli niedobrzy dla Davida, to karę nie bede biegał :) Ale coś w tej ekipie jakby pękło, nie dowozi żaden z liderów... Nie wiem, nie mam pojęcia co ale coś jest na rzeczy
Kamil1343: Ale przecież w 90% topowych klubów są bramkarze, którzy dobrze bronią, a nie grają nogami. Tylko City może sobie pozwolić na średniego w obronie bramkarza. Bo tam jest styl Pepa i nikt aktualnie nie jest w stanie grać tego samego co Pep. A gadanie że piłka poszła do przodu i bramkarz musi grać nogami, jest śmieszne. Dobrze że Real nie miał takiego bramkarza, tylko Courtoisa, bo by LM nie wygrali.
AUDIoooo:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.10.2023 18:25
Przydałoby się pyknąć Kopenhagę u siebie i u nich, 6 pkt to obowiązek w dwumeczu, oby Galata przegrało z Bayernem, może jakiś remis, później lecimy do Turcji i może to być mecz o wyjście z grupy.
atotrikos:Komentarz zedytowany przez usera dnia 23.10.2023 18:28
Miałem rano o tym wspomnieć ale w zasadzie nie jest naszym piłkarzem i sobie darowałem. Skoro jest już wzmianka, to może dał propozycję taką, że jeżeli się już zgodzą na takie kwoty ? To jade.
Z drugiej strony to pokazuje CO jest nie tak u gościa - z pewnością znalazłby klub już dawno gdyby nie wymagania co do zarobków, coś jak u De Gei - a gdzie ambicja pani sportowa?
Cwr91: Lingardowi się chyba wydaje ze jest lepszym pilkarzem i gwiazda co nie ma wiele wspólnego z rzeczywistością. Szkoda ze go kiedyś nie puściliśmy do west hamu jak miał tam dobry czas na wypożyczeniu.
Seba0619: Jak podaje "Sky Sports" Arsenal został ostatnio skrytykowany, że na zdjęciu drużynowym kobiecej drużyny brakuje zawodniczek czarnoskórych oraz piłkarek należących do mniejszości etnicznej.
Kanonierzy wydali oświadczenie i przyznali, że w ich kobiecej drużynie brakuje różnorodności i zapewnili, że wprowadzenie jej jest ich priorytetem.
Pochmurny: My jeszcze jako tako najgorzej nie mamy, ale już następne pokolenia... Współczuję im, naprawdę. Z drugiej strony oni będą na tej bazie wychowani, więc asymilacja i zrozumienie tego czegoś będzie znaczenie większe. No cóż, jest jak jest. Głupota jest zbyt wszechobecna aby z nią walczyć. Trzeba starać się ją omijać i mieć nadzieję aby nie miała zbyt dużego wpływu na nasze otoczenie.
Szymekas: Naprawdę żyjemy w chorych czasach.. szkoda że w Afryce nie krytykują że w jakiejś drużynie nie ma białych xD. Porażka, świat schodzi na psy i to totalnie. Lewactwo przejęło już dawno stery. A asymilacja kulturowa nie istnieje. Prędzej czy później dojdzie do wojny religijnej np między muzułmanami a chrześcijanami, whatever.
Litosci: W Afryce tez mieli ból tylka bo jakaś biała laska wygrała miss Zimbabwe. Z kolei miss Irlandii,, Szwecji, Anglii(strzelam kraje, ale możliwe, ze trafiłem) wygrały ciemnoskóre i cisza
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.