Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Shaw: Możemy szczerze sobie powiedzieć, że nie był to nasz najlepszy występ

» 20 marca 2023, 09:16 - Autor: matheo - źródło: MUTV
Luke Shaw cieszy się z awansu Manchesteru United do półfinału Pucharu Anglii, ale zdaje sobie sprawę, że Czerwone Diabły nie pokazały się z najlepszej strony w ćwierćfinałowym starciu z Fulham (3:1), które w niedzielę odbyło się na Old Trafford.
Shaw: Możemy szczerze sobie powiedzieć, że nie był to nasz najlepszy występ
» Luke Shaw cieszy się z awansu Manchesteru United do kolejnej rundy FA Cup | Fot. MUTV
Manchester United odwrócił losy rywalizacji z The Cottagers dopiero po dwóch czerwonych kartkach dla gości. Z boiska usunięci zostali Willian i Aleksandar Mitrović. Bramki Bruno Fernandesa i Marcela Sabitzera pozwoliły Czerwonym Diabłom zameldować się w półfinale.

Manchester United o finał FA Cup będzie walczył na Wembley z Brighton & Hove Albion. Spotkanie odbędzie się w weekend 22-23 kwietnia.

– Gra na Wembley zawsze jest wyjątkowa – mówi Shaw w rozmowie z klubową telewizją MUTV.

– Gdy grasz tam ze swoim klubem, to wiesz, że robisz odpowiednie rzeczy. Mecz z Brighton zapowiada się na bardzo trudną przeprawę. To niewygodny rywal, nie możemy ich nie doceniać.

– Trzeba wierzyć, że stać nas na zwycięstwo w tych rozgrywkach. W szatni właśnie to teraz czujemy.

Shaw pytany o przebieg meczu z Fulham odpowiada: – Możemy szczerze sobie powiedzieć, że nie był to nasz najlepszy występ. Myślę, że może dało się zauważyć lekkie zmęczenie. Brakowało nam intensywności i energii. Widać to było zwłaszcza przez pierwsze 60 minut.

– Nie można niczego umniejszać Fulham, ale w tych rozgrywkach nie zawsze chodzi o to, jak dobrze zagrasz. Najważniejsze jest zwycięstwo i awans do kolejnej rundy. To nam się udało.

Manchester United do rywalizacji wróci 2 kwietnia po przerwie na spotkania reprezentacji. Shaw przyznaje, że pauza w klubowym futbolu przychodzi w dobrym momencie.

– Przerwa nadchodzi w odpowiedniej chwili. Odkąd wróciliśmy do gry po mundialu zdobyliśmy trofeum i nadal jesteśmy w dwóch rozgrywkach pucharowych. To był pozytywny okres – stwierdza Luke.

– Przed nami nadal spora przestrzeń na poprawę, ale sprawy mają się dobrze. Teraz trzeba zregenerować siły i wrócić gotowym na mecz z Newcastle United – dodaje Anglik.


TAGI


« Poprzedni news
Ten Hag: De Gea utrzymał nas w grze w meczu z Fulham
Następny news »
Ten Hag: Liczy się tylko najbliższy mecz. Trofea będą rozdawane dopiero pod koniec sezonu

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (5)


Klimaa: Mamy okrojoną kadre i bardzo napięty terminarz. Nie możemy być zdziwieni jak co jakiś czas drużyna zagra poniżej oczekiwań. W niedzielę wygraliśmy tylko dzięki osłabieniu rywali - to nie był po prostu nasz dzień. Ale mecz został wygrany.
» 21 marca 2023, 09:56 #5
Pochmurny: Czyli z jego wypowiedzi wynika iż im dłużej grają tym więcej energii i zaangażowania się pojawia... Teraz zaczynam rozumieć dlaczego pierwsze połowy są tragiczne. Oni wychodzą na boisko odpocząć tak do 60-70 min, a potem jeśli nie wsadzili im z 3-4 bramek to zaczynają grać. Całkiem nie głupi plan. No cóż, oby tak dalej, na szczęściu po kres ligi i jeden dzień dalej.
» 20 marca 2023, 10:23 #4
DevoMartinez: Dla mnie to wygląda, że oni dają się wyszumieć rywalom i czekają aż tamci trochę stracą siły a wtedy już gramy na podobnym poziomie zmęczenia ;)
» 20 marca 2023, 11:39 #3
Pochmurny: Ale to miecz obusieczny. Grając słabo tak jak nasi zazwyczaj w pierwszych powiedzmy 60 minutach, narażają się na może nie tak wspaniały wynik jak z Liverpoolem, ale zmierzający w tym kierunku. Ile razy ratuje nas przed tym David lub poprostu słaba skuteczność przeciwnika? My jak stracimy 1 bramkę to robi się problem, a co będzie z dwiema? Nie każdy przeciwnik pozwoli nam grać w piłkę. Dla mnie jest to bardzo słabe podejście które w momencie krytycznym spowoduje inne postrzeganie zespołu.
» 20 marca 2023, 11:52 #2
wielkifanMU: Tylko zauważ, że na ogół gramy z drużynami, które rozgrywają mecze co tydzień, my gramy ciągle co trzy dni, jest sporo kontuzji, ławka nie jest najlepsza, więc menadżer mało rotuje, co za tym idzie z góry rywale z krajowego podwórka są lepiej zregenerowani, więc to normalne, że mecze niekiedy wyglądają tak jak ten wczorajszy z Fulham. Czyli męczenie buły i średnia lub niska intensywność.
» 20 marca 2023, 22:10 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.