sinedd91: @Magik1990MU
Odpowiem tutaj bo całkiem lubie z Tobą dyskutować jako jeden z nielicznych masz coś sensownego do powiedzenia :)
Oczywiście masz rację, że ta historia jest inna... ostatnim Anglkiem, który grał dość dobrze za granicą był bodajże Hargreaves :) a takim co by coś wygrał to chyba Steve McManaman..
Ale to jest chwila popularności.... oczywiście jak mówisz będzie medialny szum, że wrocił itp... ale jeżeli się nie sprawdzi to ludzie będą go pamiętać tak jak tamtą trójkę która wymieniłem... Może mniej niż Goetzego bo ten nie odchodził za olbrzymie pieniądze.... ale będa mówić o dużej gotówce wydanej na zmarnowany talent :) po jakimś czasie mało kto będzie umiał powiedzieć gdzie gra :)
Druga sprawa... fajnie, że umie to wykorzystać.... ale to nie jest marketing Pogby, który wygrywał z Juve i był czołową postacią najlepszej reprezentacji na świecie.... Pogba może na tym jechać... Neymar ze względu na to jak został wykreowany jeszcze w Santosie może na tym jechać... ale jeżeli on tu nie zagra na miarę oczekiwań (czytaj rpzestanie być na fali) to będąc cieniującą postacią u nas grając w ni to słabej ni to mocnej reprezentacji Anglii będzie w stanie utrzymać swoją popularność?? Niewielu jest piłkarzy, którzy mogą grać słabo i trzymać swoją markę na wysokim poziomie :) a Sancho, który nic jeszcze nie wygrał na pewno do nich należeć nie będzie :)
Sam transfer tak jak mówisz będzie miał olbrzymią wartość marketingową, ale jeżeli Sancho się nie sprawdzi to jego historia pod tym względem jest podobna do Dembele i wielu innych.... transfer się nie zwróci i zostanie zapamiętany głównie jako pieniądze wyrzucone w błoto a nie jako sukces marketingowy :)
"Jeszcze w kwestii historii, to czy 14-15 latkowie znają każdy klub od podszewki? Visca dzieci nawet nie wiedzą kim była Barca przed Messim, ale póki oglądają, komentują itd, póty zapewniają kasę i popularność Katalońcom."
w kwestii tego... Barcelona to marka sama w sobie... Duma Katalonii... choćby spadli do Secunda to ludzie będą ich znać i będą popularni. tak samo jest z NUFC, które przytoczyłem.... Czytałem nie tak dawno temu, ale nie pamiętam już źródła, że jest to 21 najbardziej rozpoznawalny klub na świecie.
14-15latkowie to z reguły nowi kibice.. a im więcej oglądasz drużynę to nawet z samych komentarzy jesteś w stanie się nauczyć o jej historii :)
Ciekawe jakby wyszedł eksperyment z pytaniem na tej stronie o wiek i staż jako kibica, i kilka pytań w stylu kto strzelił najwięcej bramek w historii klubu, kto strzelał bramki w finale w 1968 roku :) myślę, że znaleźlibyśmy dość sporą grupę ludzi, która nie odpowiedziałaby na conajmniej jedno pytanie w każdej grupie i wiekowej i stażowej.
My sami od 7 lat nic wielkiego nie wygraliśmy, ale każdy kibic na świecie nas zna... ba.... nawet ludzie nie znający się kompletnie na piłce wiedzą, że Manchester United to jeden z najbardziej utytułowanych klubów :)
Więc akurat z tym fragmentem muszę się całkowicie nie zgodzić.