jassaj: Panie Tyber, wróć Pan do dyskusji jak zaczniesz Pan używać tego co zwyczajowo powinno znajdować się w przestrzeni pomiędzy uszami u człowieka i nie, nie chodzi mi o próżnię, choć pewnie u niktórych występuje tylko ona.
Ole sam powiedział na początku sezonu, że mogą być problemy, ponieważ bardzo zależy mu na poprawie kondycji i wydolności zawodników a nie jest w stanie tego przeskoczyć i ogarnąć w ciągu wakacji. Jest to podstawa to twierdzenia, że przewidywał, to, że United może mieć gorszy start, ale z myślą o tym, że w ciągu sezonu sobie to odbijemy (oczywiście jest jeszcze kwestia Bruno i jego wpływu na grę, kontuzji i 1000 innych spraw ale nie o tym). Co rok praktycznie słyszę komentarze w stylu "no widać, że zespół nie jest przygotowany do tej kluczowej fazy sezonu" albo "widać, że trenerzy postarali się, żeby szczyt formy ich zawodników przypadł właśnie na ten moment sezonu" no ale przecież to tylko teorie spiskowe....
I nie, kluby nie umawiały się na korona wirusa, ale jak idziesz np na maraton który ma 40 kilometrów i rozkładasz siły na 40 km po czym po 30 ktoś zatrzymuje rywalizację i mówi "oto zwycięzcy" to nie poczułbyś się trochę urażony ? Tak odrobinkę.
I powtórze, bo niektórzy mówią o kompleksie Liverpoolu, gdzie to chyba oni sami go mają, bo ja co rusz podkreślam, że dla mnie Liverpool tym mistrzem jest i akceptuje to, że są najlepsi, ale żeby życie toczyło się jakkolwiek składnie to muszą być jakieś ZASADY. I oprócz Liverpoolu są inne zespoły, są inne ligi, gdzie sytuacje są na ostrzu noża, nie wszystko kręci się wokół Live i tego, że oni czekają 30 lat na tytuł a my byśmy chcieli żeby czekali kolejne 30....
pewnych rzeczy nie przeskoczysz, nie zabronisz grać piłkarzom, którzy wrócą po kontuzji a tak normalnie by nie grali itd. itd. Chodzi o ogarnięcie tego co da się ogarnąć, chyba, że naprawdę uważacie, że wporzo opcją jest relegować Bournemouth co ma tyle samo punktów co Watford, Aston Ville, która dosłownie w przeciągu jednego spotkania mogła by wyjść ze strefy spadkowej, zabrać szansę United na awans do LM a w innych ligach zrobić to samo w stosunku do innych klubów... Nie no szanuje w opór.... Ja bym jeszcze dla smaczku, przyjął, że mistrzem jest Liverpool bo przecież zasłużył, Top 4 ustalił na podstawie zeszłorocznej tabeli a o spadku zadecydował grając w marynarza... albo lepiej, tradycyjny rzut monetą, skoro przyjmujemy fikcję to na całego