Ole Gunnar Solskjaer spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej zorganizowanej po zakończeniu środowego meczu Arsenalu z Manchesterem United (2:0).
» Następnym przeciwnikiem Manchesteru United będzie ekipa Wolverhampton
Norweski szkoleniowiec wypowiedział się między innymi na temat przyczyn porażki na The Emirates oraz stanie zdrowia Paula Pogby.
Ole, jak oceniasz występ swojego zespołu?
– Uważam, że rozpoczęliśmy całkiem nieźle. Mieliśmy dwie lub trzy niezłe sytuacje po kontratakach. Nie byliśmy wystarczająco precyzyjni przy wykończeniu czy ostatnim podaniu. Wyglądaliśmy dobrze, wyglądaliśmy jakbyśmy byli w stanie przebijać się przez defensywę Arsenalu. Później gospodarze się uspokoili, a po zdobyciu pierwszej bramki mieli mnóstwo energii.
– Ich głowy miały dużo energii, a nasze głowy były nieco zmęczone. To oni byli lepszym zespołem. Byli agresywni i zabierali nam piłkę. Nie potrafiliśmy się wydostać z pressingu przeciwników. Arsenal nieźle rozgrywał futbolówkę, dlatego trudno nam było o odbiory. To był dobry mecz dwóch dobrych zespołów. Gol stracony tuż przed przerwą podcina skrzydła. Przy wyniku 0:2 potrzebujesz bramki, żeby wywołać zdenerwowanie w szeregach rywali.
– Można popatrzeć na oba gole i dopatrzyć się błędów. Jest też jednak szczęście. Przy pierwszym trafieniu piłka odbiła się od nóg Victora i spadła prosto pod nogi Pépé. Później David świetnie obronił strzał głową, lecz futbolówka odbiła się od pleców Victora i wylądowała u Sokratisa. Czasem w futbolu wynik decyduje się przez takie rzeczy.
Czy jesteś rozczarowany faktem, że nie udało wam się przedłużyć świątecznej serii zwycięstw?
– Tak, oczywiście. Kiedy wygrywasz raz, chcesz dwóch i trzech zwycięstw. My chcemy budować na podstawie dobrych występów. Za nami bardzo dobry grudzień. Rozegraliśmy dziewięć spotkań, czyli całkiem sporo. Jest pierwszy stycznia i ponownie wychodzimy na boisko. Nie mogę winić energii czy zaangażowania moich piłkarzy. Sam byłem tego częścią i wiem, że to trudny okres. Czasem pojawiają się te małe rzeczy, które przesądzają o wynikach spotkań. Mieliśmy niezłą serię, ale dzisiaj nie potrafiliśmy jej przedłużyć.
Jak wygląda sytuacja Paula Pogby? Kto zdecyduje o tym, czy potrzebna mu operacja?
– Wykonaliśmy prześwietlenia i nie jest to nic poważnego. To coś, z czym trzeba sobie poradzić w określonym przedziale czasowym. Paulowi doradzono jak najszybsze załatwienie sprawy. Tak się prawdopodobnie stanie, więc nie będzie go z nami przez trzy lub cztery tygodnie.
Kto mu to doradził?
– Mieliśmy konsultanta, który się nim opiekował. Klub również przyglądał się całej sytuacji. Prześwietlenia zostały wykonane przez nas.
Jak bardzo jesteś z tego powodu rozczarowany?
– Cóż, brakowało nam Paula przez dużą część sezonu. Piłkarze, którzy grali, spisywali się fantastycznie. Strata Paula jest bolesna, ponieważ Scott również jest poza grą. Scott będzie pauzował przez kilka miesięcy, co jest dla nas dużym ciosem. Mamy nadzieję na jego szybki powrót. Paul wróci za około miesiąc. Jeżeli Fred i Nemanja będą grali tak jak dzisiaj, to będę z nich zadowolony. Dobrze się spisali.
Czy w pewnych obszarach twojego zespołu brakuje rywalizacji o miejsce w składzie?
– Tak, oczywiście. Zawsze chcesz rywalizacji o miejsce w składzie. Dobrze jest też rotować. Cierpieliśmy zwłaszcza w linii pomocy. Musimy sobie z tym poradzić. Jak już powiedziałem, piłkarze, którzy grają, spisują się fantastycznie. Pokazali zaangażowanie. Ponownie wyjdą na boisko w sobotę, potem we wtorek, a potem znowu w sobotę... To brutalny okres.
Musi martwić cię nie tylko brak konkurencji, lecz także brak jakości. Było to dzisiaj wyraźnie widać.
– Cóż, uważam, że w drugiej połowie przycisnęliśmy Arsenal. Nie wiem, czy chodziło o kreatywność. Zawsze chcesz mieć najlepszych piłkarzy na boisku. Każdy ma inne atrybuty.
Czy operacja Paula Pogby może zostać przesunięta o miesiąc, aż do powrotu Scotta McTominaya?
– Paulowi doradzono, żeby załatwił sprawę tak szybko, jak to możliwe.
Doradzono mu, ale pytam o możliwość przesunięcie terminu operacji. Czy klubowi na tym zależy?
– Troszczymy się o zdrowie naszych zawodników. Nie będziemy ryzykować w przypadku piłkarzy, którzy nie czują, że są zdolni do gry.
Chyba ostatecznie zamknął się rozdział potencjalnego transferu Erlinga Haalanda.
– Jest zamknięty.
Jak bliski był dołączenia do Manchesteru United?
– Cóż, Dortmund pozyskał fantastycznego chłopaka. Nie mogę powiedzieć nic więcej.
Jak kontuzje Paula i Scotta wpływają na wasze zapotrzebowanie dotyczące wzmocnień? Wasz zespół wygląda na taki, który potrzebuje nowych piłkarzy.
– Oczywiście, to wpływa na podejmowane przez nas decyzje. Kontuzja Paula na miesiąc i Scotta na dwa zapewni nam mniej opcji. Mamy przed sobą wiele istotnych spotkań. To nadal muszą być odpowiedni gracze, co jest najważniejsze. Jeżeli tacy zawodnicy będą dostępni, to na pewno coś zrobimy. Przyglądamy się jednej czy dwóm osobom.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.