UnitedWeStand: Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.07.2019 10:26Nie ma to jak porównywać średniaka jakim jest Milan do kolosów w postaci Barcelony, PSG czy City..
Po pierwsze, to taka Barcelona rocznie sprzedaje ok.2mln koszulek. PSG i City są w światowym top 10 ze sprzedażą na poziomie ok.800 tysięcy, a Milan to w najlepszym przypadku dobija pewnie do 200k.
Po drugie, to na Barcelone przychodzi średnio 76k kibiców, na City 54k, na PSG 47k i zgadza się, że Milan ma podobne liczby do ostatniej dwójki, ALE San Siro jest na tyle starym stadionem, że koszty jego utrzymania są w ogóle nie opłacalne i dlatego wybudują z Interem nowy mniejszy stadion aby zwiększyć zyski z biletów nawet przy mniejszej liczbie przychodzących na mecz osób.
Po trzecie, to prawa transmisyjne, z których Barca dostaje ogromne pieniądze. City i PSG również co roku mają spory zastrzyk gotówki, a co do Milanu, to sorry, ale nikt w Azji nie będzie specjalnie wstawać o 2 w nocy aby obejrzeć w TV włoski zespół. Poza samą ligą, to dochodzą również europejskie puchary gdzie Liga Mistrzów, w której od lat nie było Milanu przynosi pozostałym zespołom rok w rok kilkadziesiąt milionów dochodu.
Możecie napisać, że jak takie PSG może mieć oglądalność skoro gra w Ligue 1, ale oni mają Neymara, który jest w top 3 najbardziej medialnych piłkarzy na świecie. Nie bez powodu PSG sprzedaje więcej koszulek niż bodajże Juventus, Arsenal czy Chelsea. Sam obejrzałem parę spotkań paryżan aby zobaczyć Brazylijczyka, więc ludzie, dla których jest idolem, to pewnie od tych paru lat mają Ligue 1 w małym palcu i przez sen wymienią wszytkie mecze PSG z zeszłego sezonu.
Po czwarte, to nieoficjalnie przecież się mówi o tym, że City i PSG omijają FPP na różne sposoby, ale ich rzeczywisty budżet daje im już na tyle dużą swobodę, że na większość ruchów mogą sobie zwyczajnie pozwolić, a Milan nie jest w stanie wykazać w papierach odpowiedniego zysku aby pokryć swoje wydatki.
Zobacz sobie jak ogromne kontrakty sponsorskie mają te trzy zespoły w porównaniu do Milanu, który o takich pieniądzach to ostatni raz mógł marzyć w 2007 roku. Sponsorzy 100x chętniej dadzą kasę PSG (Neymar/Mbappe), City (Anglia) i Barcelonie (top topów od niemal początku istnienia). Co takiego ma Milan aby zachęcić do wydawania na nich pieniędzy? Nie gra w Anglii. Nie ma gwiazdy. Od lat nie gra w Lidze Mistrzów. W mediach mówi się niemal wyłącznie o aferach obyczajowych z ich udziałem gdy już się ich w ogóle wspomina.
PSG i Ligue 1 straci mnóstwo na odejściu Neymara i być może Mbappe w kolejnych latach, na podobnej zasadzie, na której teraz zyskało Serie A z racji Ronaldo.
Milan najzwyczajniej potrzebuje gwiazdy światowego formatu aby ze średniaka wrócić do tego umownego topu, bo na samej grze w Champions League, to nie zrobią dużego skoku z racji, że będą teraz musieli wydać jakieś 400mln na nowy stadion, a top 4 w kolejnym sezonie będzie ciężkie do zrealizowania.
W sumie, to zrobili dobry ruch z Piątkiem, któremu najpierw dali nr19 i sprzedali kilkadziesiąt tysięcy koszulek, a teraz zmienili nr na 9 i sprzedadzą drugie tyle. MOŻE Polak albo Pasqueta staną się gwiazdami na miarę Kaki czy Schevchenko, ale nie stawialbym na to pieniędzy.