Manchester United pokonał Bayern Monachium 5:0 (2:0) w charytatywnym meczu legend, który odbył się dokładnie w 20. rocznicę zwycięskiego finału Ligi Mistrzów.
» Manchester United pokonał Bayern Monachium 5:0 w charytatywnym meczu legend
W niedzielne popołudnie na Old Trafford odżyły wspomnienia z pamiętnego sezonu 1998/1999, w którym Manchester United sięgnął po bezprecedensową Potrójną Koronę. Na ławce trenerskiej zasiadł sir Alex Ferguson i Steve McClaren, w obronie nogi nie odstawiał Jaap Stam, a Paul Scholes i David Beckham zachwycali kibiców dokładnymi i dalekimi zagraniami.
Manchester United wynik spotkania otworzył już w 5. minucie, a do siatki trafił Ole Gunnar Solskjaer. Norweg, tak jak w 1999 roku, wystąpił w roli rezerwowego, ale już w pierwszej minucie zmienił Andy’ego Cole’a. Anglik nie mógł przebywać na boisku dłużej ze względu na stan zdrowia. Dwa lata temu przeszczepiono mu nerkę. Obecny menadżer Czerwonych Diabłów skorzystał z dobrego podania Jespera Blomqvista i wpakował piłkę do pustej bramki.
Czerwone Diabły prezentowały się dużo lepiej pod względem kondycyjnym od legend Bayernu. Być może było spowodowane to chęcią uniknięcia legendarnej „suszarki” sir Alexa Fergusona. Aktywnie gola poszukiwał Paul Scholes, który kiedy tylko znajdował się w okolicach pola karnego słyszał z trybun głośne „strzelaj!”. Anglik wpakował piłkę do siatki w 22. minucie, lecz sędzia chwilę wcześniej odgwizdał pozycję spaloną Gary’ego Neville’a.
W 30. minucie Manchester United podwyższył prowadzenie. Z lewej strony boiska na dziesiąty metr precyzyjną piłkę dorzucił Blomqvist, a tam efektownym strzałem z woleja popisał się Yorke. Przed przerwą szansę na trzeciego gola dla Czerwonych Diabłów miał Teddy Sheringham. Uderzenie Anglika efektownie obronił Hans-Jörg Butt.
W drugiej połowie piłkarze sir Alexa kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń. Świetne okazje na wpisanie się na listę strzelców mieli m.in. Gary Neville i Teddy Sheringham. Co nie udało się wspomnianej dwójce, zrobił Nicky Butt. Anglik trafił do siatki w 79. minucie, wykańczając dobre podanie od Louisa Sahy.
Francuz w niedzielę nie tylko asystował, ale sam też posłał piłkę do bramki. W 85. minucie Saha dostał dobre podanie od Jonathana Greeninga i nie pozostało mu nic innego, jak tylko wpakować futbolówkę do bramki z kilku metrów.
W 90. minucie kibice na Old Trafford dostali przysłowiową wisienkę na torcie – efektownym dryblingiem w polu karnym Bayernu popisał się David Beckham i strzałem pod poprzeczkę ustalił wynik meczu.
Czerwone Diabły godnie uczciły 20. rocznicę pamiętnego zwycięstwa nad Bayernem. W niedzielę najważniejszy nie był jednak rezultat, a zebranie środków dla potrzebujących. Wpływy z niedzielnego meczu zasilą konto Fundacji Manchesteru United.
Manchester United – Bayern Monachium 5:0 (2:0)
Bramki: Ole Gunnar Solskjaer 5’, Dwight Yorke 30’, Nicky Butt 79’, Louis Saha 85’, David Beckham 90’
Manchester United: Schmeichel (Van der Gouw 35’ (Pilkington 74’)) – G. Neville, Stam (Brown 69’), Johnsen (May 80’), Irwin (Silvestre 57’) – Beckham, Butt, Scholes (Greening 59’), Blomqvist (Poborsky 46’) – Yorke (Saha 41’), Cole (Solskjaer 1’ (Sheringham 27’ (Berg 80’)))
Bayern Monachium: Butt – Witecek, Demichelis, Matthaus, Ottl, Ze Roberto, Effenberg, Sergio, Olić, Makaay, Elber
Rezerwa: Dreher, Babbel, Pfluger, Kuffour, Augenthaler, Van Buyten, Nerlinger, Sternkopf, Schupp, Fink, Lakies, Jancker, Toni
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.