Manchester United vs Burnley. Zapowiedź 24. kolejki Premier League
» 28 stycznia 2019, 14:59 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl, BBC Sport
Piłkarze Manchesteru United muszą szybko zapomnieć o wygranej z Arsenalem (3:1) w Pucharze Anglii i skupić się na rozgrywkach ligowych. We wtorek czeka ich konfrontacja z Burnley w ramach 24. kolejki Premier League.
» Marcus Rashford wpisywał się na listę strzelców w ostatnich czterech meczach Manchesteru United w Premier League
Czerwone Diabły stoją przed dużą szansą odniesienia dziewiątego zwycięstwa z rzędu za kadencji Ole Gunnara Solskjaera. Jeśli tak się stanie, to Manchester United zgarnie pełną pulę punktów za styczniowe mecze, a Norweg będzie pewniakiem do zdobycia nagrody dla menadżera miesiąca w Premier League.
Kto? Manchester United vs Burnley Kiedy? 29.01.2019, 21:00 Gdzie? Old Trafford Sędzia? Jonathan Moss Transmisja? brak transmisji w TV
Manchester United w styczniowych spotkaniach wywalczył 9 punktów. Wygrane pozwoliły drużynie zmniejszyć stratę do TOP 4. Czerwone Diabły zrównały się punktami z piątym w tabeli Arsenalem, a dystans do Chelsea wynosi już tylko 3 „oczka”.
Ole Gunnar Solskjaer w miesiąc nie tylko odmienił formę Manchesteru United, ale także sprawił, że kibice z niecierpliwością wyczekują kolejnych spotkań. Z każdym kolejnym meczem rosną jednak oczekiwania wobec drużyny norweskiego szkoleniowca. Każdy inny wynik jak pewna wygrana z Burnley będzie więc ogromną niespodzianką.
Sytuacja kadrowa: Klubowi lekarze Manchesteru United w ostatnich tygodniach nie mają zbyt wiele pracy. Kontuzjowani pozostają Marouane Fellaini (uraz łydki) i Marcos Rojo (uraz kolana). W ostatnim tygodniu z drużyną trenował Chris Smalling, ale wątpliwe, aby zaczął mecz z Burnley w pierwszym składzie. Ole Gunnar Solskjaer będzie miał natomiast pozytywny ból głowy, jeśli chodzi o zestawienie linii ataku Manchesteru United. Ofensywni zawodnicy nie tylko są zdrowi, ale prezentują wysoką formę.
W ekipie Burnley wątpliwy jest występ Robbiego Brady’ego, byłego gracza Czerwonych Diabłów. Zagrał on w pucharowym meczu z Manchesterem City (0:5), ale w przerwie opuścił boisko ze względu na uraz pachwiny.
Szansę gry przeciwko Manchesterowi United ma natomiast trzech innych byłych zawodników Czerwonych Diabłów – Tom Heaton, Phil Bardsley i Dwight McNeil.
Przewidywane składy:
Manchester United: De Gea – Shaw, Jones, Lindelof, Young – Pogba, Matić, Herrera – Martial, Rashford, Lingard
Przedmeczowe ciekawostki – Manchester United jest niepokonany w meczach z Burnley u siebie od września 1962 roku (2:5). Czerwone Diabły wygrały od tamtego spotkania 19 starć z The Clarets.
– Piłkarze Seana Dyche'a zremisowali dwa ostatnie mecze na Old Trafford (0:0 w 2016 roku i 2:2 w 2017 roku). W drugim spotkaniu remis w doliczonym czasie gry uratował Jesse Lingard.
– Burnley wygrało raz w ostatnich 26 meczach z Manchesterem United we wszystkich rozgrywkach (10 remisów, 15 porażek).
– Ole Gunnar Solskjaer może zostać pierwszym menadżerem w historii, który z nowym klubem wygrał pierwszych siedem spotkań z rzędu w Premier League. Na razie Norweg ma sześć wygranych i zrównał się z Pepem Guardiolą (Manchester City – 2016) i Carlo Ancelottim (Chelsea – 2009).
– Manchester United w tym sezonie miał już siedem rzutów karnych w Premier League. Tylu jedenastek nie miał żaden inny zespół. Na przeciwnym biegunie jest Burnley, które nie miało jeszcze ani jednego karnego.
– Marcus Rashford może zostać trzecim najmłodszym piłkarzem w historii Premier League, który strzelał gole przynajmniej w pięciu meczach z rzędu. Wcześniej dokonali tego Nicolas Anelka (1998) i Jose Antonio Reyes (2004).
– Romelu Lukaku lubi grać przeciwko Burnley. W sześciu meczach w Premier League z tym rywalem miał udział w sześciu bramkach (4 gole, 2 asysty).
– Burnley jest niepokonane w ostatnich czterech ligowych spotkaniach (3 wygrane, 1 remis). To najlepsza seria The Clarets od ubiegłego sezonu, kiedy to na przełomie lutego i kwietnia nie przegrali sześciu meczów z rzędu.
– The Clarets od 66 meczów w Premier League nie wykonywali rzutu karnego. Ostatnią jedenastkę egzekwował Sam Vokes i miało to miejsce w przegranym 1:3 meczu z Evertonem, który odbył się 15 kwietnia 2017 roku.
– Rekord Premier League, jeśli chodzi o liczbę meczów bez podyktowanego karnego należy do Wimbledonu (91 spotkań). Ta seria miała miejsce w latach 1997-2000.
– Sean Dyche, menadżer Burnley, w swojej trenerskiej karierze nigdy nie przegrał meczu Premier League, który odbywał się we wtorek (3 zwycięstwa, 2 remisy).
Spotkanie Manchester United vs Burnley rozpocznie się we wtorek 29 stycznia o godzinie 21:00. Mecz nie będzie transmitowany na żadnym polskim kanale. Zapraszamy do śledzenia naszej relacji tekstowej na Live.DevilPage.pl.
pilchu: Fellaini w Chinach! Odchodzi za 7mln euro. Będzie zarabiał 11mln Euro za sezon.
Jeśli Fella naprawdę był 3 najlepiej zarabiającym zawodnikiem w United to tylko się cieszyć, że odchodzi.
d3v: Mój typ 3:0 dla United. Już niedługo na pewno pogubimy punkty, bo czeka nas niezły maraton, ale nie wydaje mi się że to będzie dzisiaj. Tak z innej beczki, jest może tu ktoś kto mieszka w Holandii?
Kamil01GGMU: Kadra na dziś według MEN :
Goalkeepers: De Gea, Romero, Grant
Defenders: Dalot, Lindelof, Jones, Smalling, Shaw
Midfielders: Pogba, Mata, Lingard, Matic, Fred, Pereira, Herrera
Forwards: Sanchez, Rashford, Lukaku
manutdfan89: Pozornie zwycięstwo powinno być formalnością lecz trzeba pamiętać, że Burnley ostatnio idzie całkiem dobrze i trzeba będzie zagrać na dobrym poziomie z pełną koncentracją. Później czekają już na nas dużo większe drużyny, więc zwycięstwo to jedyna opcja jeśli chcemy coś osiągnąć w tym sezonie.
Cisco: Bo znalazlem na stronie innej druzyny komentarz goscia o nicku "ruffnecky" i tak sie zastanawiam czy to ten sam gość co jest na tej stronie... Komentarz nie miły dla MU...
mrk: Przecież Eriksen ma kontrakt tylko do 2020, więc jeśli chce odejść (a tak można zakładać, jeśli jeszcze tej umowy nie podpisał), to 217 mln funtów to czysta fantastyka. Połowa tego to moim zdaniem maks co Tottenham może wycisnąć, oczywiście zakładając że Eriksen chce odejść.
mycka86: Proponuje żeby autor posta dodawał również kilka słów komentarza. Bo nie wiem czy uważa on, że ta kwota jest duża, mała czy tylko informuje o wycenie ?
Od siebie dodam, że jest to bardzo rozsądna cena. I patrząc na realia obecnego rynku transferowego, jego wielkie umiejętności (top 5 ŚP na świecie) i wiek (26l), to Eriksen spokojnie jest tyle wart. Nie brałem pod uwagę długości jego kontraktu, bo nie wiem jak to wygląda.
Czarny82r: Przed nami trzy mecze w których musimy obowiązkowo zgarnąć komplet punktów - Burnley, Leicester i Fulham. Sądzę że mając te 9 punktów znaleźlibyśmy się już w TOP4. Chelsea i Arsenal na bank pogubią punkty. I cóż to by była za seria 11 wygranych z rzędu. Mourinho patrz i się ucz.
MaciasDevil: Tak samo jak koledzy na dole, uważam że to będą kolejne dość proste punkciki w drodze po top 4. Za Mourinho nastawialbym się na wymeczone 1:0. Bardzo wymeczone. Bronilem gościa przez bardzo długi czas z nadzieją że coś ruszy. Oj biada mi. Teraz wielu z nas już nie pamięta poczciwego Jose i czuję rządzie krwi kiedy United ma przed sobą Barnley. Ba, ja czuję że Chelsea tez pokonamy na Stamford. Wracaja czasy kiedy człowiek będzie wściekły po porażce z Chelsea czy City nie z bezsilności, a dlatego że zawsze wynik mógł być odwrotny bo drużyny były sobie równe. Oby te czasy trwały dalej.
GGMU!
mikon70: Ja broniłem Jose do sierpnia. Walczyłem z hejterami, starając się podawać racjonalne argumenty. Jednak od meczu kiedy przegrali 3:0 z kogutami, to coś we mnie pękło
Pogbens6: Pewne trzy punkty, nie widzę innego wyjścia. Jeżeli walka ma być naprawdę o top 4 to trzeba takie mecze wygrywać, tym bardziej teraz kiedy zlapalismy wiatr w żagle i czujemy się mocni, 4:1
ax1d: Easy.
To nie jest w ogóle dla nas żadna konkurencja (nareszcie!!). Mam nadzieję, że wyjdziemy i ich rozszarpiemy w dobrym stylu, jak w pierwszych pięciu meczach Ole.
W końcu! Musiało dużo wody upłynąć w Irwell, ale w końcu znów jesteśmy przede wszystkim mentalnie we właściwym miejscu. A skoro my mamy takie odczucia, to jak muszą czuć się piłkarze? Pewnie unoszą się 30 cm ponad murawą. Jeszcze 2 miesiące temu liczyłbym maksymalnie na wymęczoną minimalną wygraną, żeby ciułać punkciki, a pewnie faktycznie na jakiś remis. Dzisiaj liczę na dominację i rozszarpanie rywali, na nasz mecz, w naszym stylu, pod nasze dyktando, na piękny spektakl. Ci, którzy pamiętają składy Fergie'ego sprzed 2010 roku, dobrze znają to uczucie. Tylko przez te blisko 10 lat trochę obrosło kurzem. Ale właśnie wychodzi na wierzch i zaczyna lśnić jak w najlepszych latach. Idziemy po swoje, możemy wszystko, nie boimy się nikogo, wszystko zależy od nas i naszej formy dnia. Chciałbym poznać osobiście osobę, która może mi powiedzieć prosto w oczy, że miała takie same odczucia przy poprzednich menedżerach.
To właśnie to uczucie sprawiło, że zacząłem kibicować United i trwam w tym już ponad 20 lat. To, że sami jesteśmy kowalami naszego losu, sami piszemy swoją historię. Możemy ograć każdego, a jeśli nie dziś, to w przyszłym sezonie wrócimy silniejsi i mądrzejsi. Chelsea w pucharze? Dawać ich!! PSG? Musicie się postarać i zapracować na cokolwiek ;) Czekałem na to bardzo długo, najpierw w oparach chaosu i przerażenia Mojsa, a później w męczarniach kalkulowanego, zachowawczego futbolu. Wreszcie wróciło moje United! Wreszcie wraca "the UNITED way"!
Ugh, poniosło mnie, ale - jak to mawiają Anglicy - I'm absolutely BUZZING!
ax1d: Wczoraj poczytałem sobie komentarze pod newsem o zwolnieniu Mourinho i nieźle się uśmiałem. Z roztaczanych tam przez niektórych katastroficznych wizji można by nakręcić niezły film o zagładzie świata. Nikt już tego nie ogarnie! To koniec! Wszyscy zginiemy! Klęska, 7 plag, pożoga i spalona ziemia! :D
miminka: Wczoraj mężowi o tym mówiłam czy mi się wydaje, czy on zawsze wypada w marcu (mąż kibic Barcy). Ustaliliśmy że musi być zajebista impreza skoro od 5 lat go nie ma :D
vinnie123: Gdyby miał inny zawód to w sumie nie byłoby to nic złego. Jak ktoś weźmie urlop albo lewe L4 żeby opić urodziny siostry to nie jest nic nadzwyczajnego. Niestety jednak on jest piłkarzem a o tej porze roku są ważne mecze. Olbrzymia popularność bardzo temu chłopakowi zaszkodziła. To powinien być następny Messi czy Ronaldo, ale nigdy nie będzie.
Michux3: Ciekaw jestem czy Ole wprowadzi kogoś z młodzików do 1 składu
Najwieksze talenty to : Gomes,Chong, Greenwood,Garner
Czyli trójka ofensywnych graczy mimo naszej bardzo dobrej ofensywy
Garner może zagrać za Matica bo dla niego właśnie nie ma zmiennika
Michux3:Komentarz zedytowany przez usera dnia 29.01.2019 07:28
Czytałem dlatego napisałem że to jest trójka ofensywnych graczy do naszej Bardzo dobrej ofensywy i(Mają mniejszą szansę na gre) pozycją na którą brakuje gracza jest SPD czyli Garner
Lolhaha123: Wejdzcie nana canal plus sport program na necie i zobaczcie opis:
Manchester United FC grał z Burnley FC trzy dni temu w Pucharze Anglii. Czerwone Diabły rozbiły rywali aż 5:0. W tym meczu jednak trudno spodziewać się aż tak wysokiego zwycięstwa. Manchester United FC grał z Burnley FC trzy dni temu w Pucharze Anglii. Czerwone Diabły rozbiły rywali aż 5:0. W tym meczu może trudno spodziewać się aż tak wysokiego zwycięstwa, ale podopieczni Ole Gunnara Solskjaera są jego zdecydowanymi faworytami.
mycka86: Nie wiem co ten Simeone kombinuje, ale ma obecnie chyba 7 napastników na 2 pozycje do obsadzenia. Do tego nie ma pomysłu jak wykorzystać takich piłkarzy jak Vitolo czy Lemar. A ściągając takich odrzutków jak Kalinic czy Morata daleko nie zajedzie.
Teraz jest moment, w którym musimy być razem przeciwko wszystkim. Nie, nie razem przeciwko Brighton jak to bywało za Jose i jego syndromem oblezonej twieredzy, tylko razem w walce z całym, potężnym futbolowo światem.
Ukochane DevilPage, jako jeden z najstarszych użytkowników naszej strony, wskrzeszam Was ku wielkiej walce. Jesteśmy największym klubem na świecie w pełnym tego słowa znaczeniu. Robimy to razem, nie mam żadnych wątpliwości.
Jeszcze nigdy Glory Glory Man United nie brzmiało tak hucznie i z taka duma jak teraz. Naszym trenerem jest klubowa legenda. Jego asystentem jest klubowa legenda. W jego sztabie jest klubowa legenda. Nasz skład jest młody, oddany i głodny wygrywania. Niszczymy całe to towarzystwo, a biedne Burnley, musi się z tym pogodzić.
pilchu: W obecnej chwili to na SB maja bardziej pełne portki niz my. My jestesmy w formie, my gramy swoje w tej chwili i to u nas morale sa na poziomie mistrzowskim. CFC przechodzi maly kryzys, wychodza z szatni informacje o konfliktach, Hazard pokazuje ze to on rzadzi w klubie i tam ewidnetnie Sarri ma problem z szatnia. Isc jak po swoje i nie patrzec na nazwy. Ograc PSG u siebie i brac sie za smerfy.
AgEnT: Moja "rozmowa" z profilem Canal+ Sport na fejsie:
- "Witam, czy zamierzacie puścić kiedyś mecz Manchesteru United na żywo, a nie z odtworzenia? Skoro nie możecie lub nie chcecie puszczać więcej niż jednego meczu o tej samej godzinie może warto wrócić do ankiet przed każdą kolejką i niech zdecyduje większość jaki mecz chce w danym tygodniu oglądać. Pozdrawiam."
- "Tak, o 23:00 retransmisja meczu Manchester United - Burnley."
miminka: Odpowiedź NC+:
Moniko, staramy się pokazywać mecze różnych drużyn Premier League, aby sprostać oczekiwaniom kibiców wszystkich klubów piłkarskich. Dziękujemy jednak za przekazane uwagi, przekażemy je do specjalnego działu.
cinek26: Mają więcej szacunku do kobiet, głównie męska część kibicuje i domaga się meczu swojej drużyny w tv.
Miło, że nasz klub przyciąga też płeć piękna.
miminka: Oj przyciągnął na przełomie roku 1998/1999 :)
Tata miał pomysł - zamiast bajek włączał mecze by mama w ciąży z bratem spokój miała :D
Jako dziecko lubiące czerwony wybór był oczywisty - czerwoni to moi :P
I tak z 27 lat życia 20 kibicuję swoim :)
jassaj: Ale też już nie bądźmy Januszami sportu- sukcesywnie od Van Gaala pracowaliśmy na to, żeby nasze mecze skutecznie zbrzydły szerszej widowni. Canal + to nie UnitedTV ani LiverpoolTV czy CityTV. Oprócz kibiców angielskich drużyn oglądają to też ludzie co tak generalnie wszystko mają w dvpie ale chcą obejrzeć jakiś mecz, akurat im się włączyło, albo domówka z kumplami przeciągnęła i na kaca o 13.30 oglądają ekipą mecz. Whatever. C+ musiało zauważyć, że nasze mecze cieszą się mniejszą oglądalnością i zrozumiałym dla mnie jest że lepiej dla nich pokazać mistrza, kandydata do mistrza czy jakiś mecz z Polakiem w składzie. Jeżeli piszecie kulturalnie no to szanuje i popieram i fajne żeby jak najwięcej z nas to zrobiło, ale jak jakiś głąb (a na pewno już jakiś się znalazł) wali im obelgi na priv bo na więcej jego iq nie pozwala no to prosty apel- ślijcie sobie te pozdrowionka do Holandii i Portugalii. Zapracowaliśmy na swoją reputację więc teraz trzeba pracować na odwrócenie karty, ale to musi potrwać. Kiedyś jak graliśmy w piłkę to od United była planowana ramówka, dziś jest to kolejna tradycja do której Ole musi nawiązać
cinek26: Wczorajsze 2 bramki Van Persiego przypomniały jakiej klasy był to zawodnik.
Szkoda, że Van Gaal pozbył się go tak szybko przy czym eksperymentując z Falco itd.
Michux3: Ja bym chciał zobaczyć atak - Martial-Alexis-Rash
Za herrere(on naprawdę w każdym meczu zasuwa od jednego pola karnego do drugiego) freda
a za Younga Dalot
DaroMistrz5: Ogólnie mam nadzieję na kilka zmian. Niektórym zawodnikom przydało by się nieco odpoczynku A jednak Burnley to niższa półka niż chociarz by następne w kolejce lisy. Ogólnie ja bym chętnie zobaczył coś takiego
De Gea - Dalot, Bailly, Jones, Shaw - Herrera, Pogba, Fred(Pereira) - Lingard, Rashford, Martial
Nie wiem kto się lepiej na treningach prezentuje. Czy Fred czy Pereira.
Co o tym sądzicie? GGMU
cymGiggs11: Kriss92 i inni kibice oficjalnie widziałem że retransmisja jutrzejszego meczu Manchester United- Burnley jest na canal plus sport o 23:00. tak że ja przynajmniej o 21:00 wyłączam telefon i oglądam newcastle z city a później United. Jest też ta retransmisja uwzględniona na programie teleman tak że spokojnie kto chce bedzie mógł poczekać dwie godzinki a za to obejżeć w tv w eleganckiej jakości i z komentarzem polskim, tylko żeby w czasie meczu o 21:00 nie zdradzili wyniku
Dawidgros1: Dzięki Magik za uwagi ale chciałbym sprostować swoje wypowiedzi względem PSG i otóż to,że nie jestem niedzielnym kibicem :D tylko fascynuję się 5 TOP lig w Europie i jedyny Klub który Uwielbiam i Kocham od dziecka to ten z czerwonej części Manchesteru a teraz jadąc od linijki zacznę punktować rywala :D (PSG)
-Po 1.Buffon jest dla mnie w Topce bramkarzy i legendarną postacią wśród bramkarzy i go szanuję i dlatego,że jest bardzo doświadczony i z sympatii do tej osoby widzę go na murawie Teatru Marzeń :)
-Po 2.No to ten Juan Bernat to nie jest ktoś wybitny po prostu przeciętny dobry grajek na Lo a co do Kimpembe to też to nie jest jakiś solidny obrońca chodź na Ligue 1 się sprawdza no i okej i w połączeniu z Bardzo dobrym i twardo grającym brazylijczykiem T.Silvą który dobrze potrafi wyprowadzać piłkę do przodu może to dobrze zafunkcjonować w meczu z nami choć wiadomo błędy w obronie popełnia każdy :)
No a Meunier to z nim różnie ostatnio to chyba jest zmiennikiem całego Kehrera bez urazy ale nasze Trio w gazie jak będzie do meczu 12 lutego to nimi będą kręcić no podobnie jak może mbappe naszymi.Nie ujmując nic Marquinhosowi który może jako obrońca zagrać na DM no i w połączeniu z draxlerem to może wypalić no to przy dyspozycji Maticia czy Herrery to nie sądzę by coś pohulali po boisku a do tego dochodzi Pan Pogba motywator co kocha wielkie mecze i jestem pewny że powinniśmy zdominować mecz przy naszej i ich teraz formie gry.
-Po 3. Wiem kim są Di maryja Cvani i Mbapee i też wiem jak ostatnio grają i akurat ta 3 też jest pod formą i może być ciekawie a co najlepsze jest to,że Manchester United znowu gra fajnie z kontrataku i myślę ,że w meczu z nimi będziemy na tym bazowali i te 3-1 czy 3-0 dla nas to nie jest coś odległego i nie realnego i nie ma co porównywać tego do meczu z Liverpoolem bo tam byli jeszcze Neymar,Rabiot i Veratti a jak ktoś śledzi ich poczynania no to wie,że raczej z tej trójki nikt nie zagra a Rabiot raczej pewne że jest odstawiony od składu no i tak doceniam klase przeciwnika ale kto tam może wejść z ławki ? ? Diaby czy Nsoki nie wiem czy by zrobili w ich obecnej sytuacji i formie różnice a u nas jak już wiecie wraca do formy Lukaku czy Alexis jest jeszcze Fred czy Mata no i wraca Smoła na rezerwe a jeszcze może ktoś jeszcze błyśnie formą do meczu i będzie na prawdę ciekawie i pozdrawiam :D
Dawidgros1: Primasort- Bo jestem tu nowy to nazywasz mnie sezonowcem co ma swoje zdanie ? Patrzę obiektywnie na sytuacje w Klubach i jestem pozytywnie nastawiony i przekonany do pozytywnego wyniku w tym meczu i tyle trochę orientu życzę w piłce i na temat niej :)
welllone: Tak sobie pomyślałem. Kup zawodnika za ponad 200 mln. Godząc się, że rok w rok mniej więcej o tej samej porze nie będzie dostępny bo... urodziny siostry :D
W decydującym okresie dla PSG, bo to liga kotletów i chyba od kilku lat czekają na rezultaty w LM.
Nie sprawdzałem daty ale ten drugi termin, że ma nie grać minimum do marca chyba się pokrywa.
brylantowy: Od ponad miesiąca jest nad wyraz spokojny o wynik meczu oraz ilość dostarczonych emocji. Zdaję sobie sprawę, że kiedyś ta piękna passa zwycięstw się zakończy. Ale póki co chcę się cieszyć każdym meczem. od 2013 roku czekałem na ten moment, kiedy nie będę mógł doczekać się następnego meczu. I kiedy będę odliczał z przejęciem dni i godziny do meczu. Dziękuję Ci Ole, za to co zrobiłeś z naszymi Diabłami.
tbrady: Czy ktoś się orientuje, dlaczego C+ nie puszcza równolegle meczów PL? Np. na C+ Sport City a na C+ Sport 2 ManUtd? Mają umowę tylko na jeden mecz dziennie czy jak?
TomekG: Mnie to najbardziej wkurza, że (może kogoś urażę, ale sorry...), że w czasie meczu Utd. puszczali jakieś Alaves z czymś tam, a meczu Manchesteru nie było. I ja tu pomijam prawa jakie mają, ale nie wierzę po prostu w to, że więcej osób, które wykupiło abonament zrobiło to po to, żeby oglądać Alves. To tak delikatnie mówiąc. Jak niektórzy wykupowali abonament, to nawet nie było dostępnych inny lig.
ax1d: Nie ma sprawy :) WHU to najbliższy mi klub po United, mam sporo znajomych WHU i jestem dość na bieżąco. Jak mieszkałem w Londynie, to właśnie na Mile End, rzut kamieniem od Boleyn. W sumie bliżej miałem tylko Leyton, ale kto by tam chodził na Leyton :P
A co do Ole, to uważam, że już mu się należy, ale jakbyśmy przegrali, to by było pole do dyskusji dla mądrali z Liverpoolów czy Citeh, a jak pojedziemy Burnley, to nie będzie dyskusji i nikt przy zdrowych zmysłach nie da tej nagrody komukolwiek innemu :)
celny: Kurde, lipa z tym Neymarkiem. Awansujemy, to pismaki beda pisac, ze pokonalismy rezerwy psg. Lukaku dobrze mówi, lepiej pokonac ich w najmocniejszym skladzie, pozniej dobrze byloby trafic przescieradla z madrytu o ile w ogóle pokonaja Ajax.
DEPE:Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.01.2019 16:43
to nie jest do konca prawda. madrycki klub sedziowski wyeliminowal psg (oczywiscie wspolnie z sedziami), psg ktory tez gral rewanz bez neymara. a pozniej w 1/2 bayern bez neuera (pamietasz co wyprawiał ich bramkarz?), rok wczesniej wyeliminowali rowniez bayern gdy ten grał bez chyba 5 czy 6 pilkarzy z podstawowej 11 (na dokladke cristiano strzelil wtedy dwa gole ze spalnych). nikt tego nie pamieta. tak samo nikt nie bedzie pamietal czy neymar gral nie czy nie grał.
franek95:Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.01.2019 16:56
Serio w razie awansu bedziesz się przejmował że jakiś pismak napisał a bo jakby był nejmar to by psg przeszło? Awans to awans jak dla mnie mogą wyjść składem U18 bez różnicy. Różnice robi obecność albo jej brak w kolejnej fazie LM.
Ajax to ostatnio pokazał formę ;)
Magik1990MU: Osobiście nie zamierzam Cię hejtować, tylko nieco sprowadzić na ziemię. Po pierwsze: ja bym tak nie deprecjonował kadry PSG, bo nawet bez pana symulanta są bardzo mocni.
- Buffon może i jest wiekowy, ale to nadal klasa sama w sobie. Wg mnie to dalej jeden z topowych bramkarzy w Europie.
- O Bernacie i Kimbempe (czy jak mu tam) nie będę się wypowiadał, bo nie śledzę ich formy, ale pozostała dwójka to nie jakieś tam ogórki. Silva, mimo wieku, potrafi wciąż mądrze się ustawić, a Meunier to bardzo solidny PO.
- Marqiunos i Draxler ro bardzo dobry środek pomocy. Nie wiem co Ty od nich chcesz.
- Di Maryśka może i gubi piłki, ale poza tym to bardzo dobry piłkarz. Obawiam się, aby szczurek nie zrobił z nami to, co ostatnio Sanchez z Arsenalem.
- Cavani, jak ma dzień, to potrafi utłuc z każdej pozycji.
- Mbappe może w pojedynkę dać dobry wynik PSG. Ten gość jest niesamowity, a my nie mamy w obronie Rio i Vidy. Pewnie Lindelof zostanie oddelegowany do krycia młodziaka, ale i to może nie wystarczyć. To nie jest Lacazette albo inny Obama.
"w tej naszej chyba szczytowej formie wygrać te 2-0 bądź 3-0 choć lubie wyniki powyżej 4 paka a co najgorsze to może być 3-1 dla nas i strzelą co najwyżej po farcie"
Tak, od razu im wbijmy 5 bramek i elo. Liverpool, który rozgrywa świetny sezon się z nimi męczył nie miłosiernie, a my nagle mamy ich rozgromić? Czy to w dalszym ciągu PSG, czy jakieś Fulham? Będzie dobrze, jak w ogóle wygramy, bo wtedy, w rewanżu, możemy ich podejść jak ostatnio Arsenal, czyli kontrami.
dawid27154:Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.01.2019 16:33
Magik
Dokładnie tak, nie rozumiem tego lekceważenia, zbytniej pewności siebie, czy umniejszania PSG, w sumie sam nie wiem jak to nazwać. Nawet wymęczone zwycięstwo będzie dużym sukcesem, jeszcze miesiąc temu byliśmy pośmiewiskiem a tu nagle komentarze, że przejedziemy się po PSG bo nie ma Neymara. Oczywiście ja chciałbym nawet żebyśmy wygrali 10-0 ale trzeba mieć trochę obiektywizmu. Di Maria, Mbappe Cavani czy Alves z pomocy to w kontrze ogromne zagrożenie, to jest mecz gdzie na boisku jest tyle znakomitych piłkarzy, że wystarczy jedna kontra do którejkolwiek z drużyn. Taki Alves gra już po 90 min po kontuzji a nie przypominam Sobie żeby kiedykolwiek źle wyglądał kondycyjnie wręcz przeciwnie. Zresztą tam jest tyle indywidualności, że stały fragment wejścia Silvy, Cavaniego i tak dalej, rzuty wolne bezpośrednie, kontry zagrożenie mają z każdej strony. Możemy ten mecz wygrać np 2-0 ale możemy przegrać 0-2 i nie powinno to być większym zaskoczeniem.
Ps ax1d to jest akurat argument nie do podważenia, Fetrani :D
kckMU:Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.01.2019 17:05
Nic mi to ogólnie nie przeszkadza, lecz czy moglibyśmy myśleć i dyskutować o PSG po Burnley, Leicester i Fulham? Wszystko sprowadza się do tego, że abyśmy mieli szanse w 2020 o tej porze znowu spróbować się z nimi, bądź Barcą czy Juve, musimy wygrywać na swoim podwórku.
Co prawda możemy wygrać LM w tym roku i efekt będzie ten sam, ale niech skrzyżują się ze sobą dwa stwierdzenia wielkich osób. Mourinho stwierdził, że każdy uczestnik 1/4 ma już szanse na końcowy sukces, zaś Ancelotti powiedział, że można od niego oczekiwać awansu do półfinału, ale dalej to jest zwykła loteria. My, na dobry początek, rozegrajmy za dwa tygodnie pierwszy mecz 1/8.
Te rozgrywki trzeba czuć. PSG i City mają z tym, co naturalne, spory problem i to po dziś dzień. No, ok, inżynier Pellegrini doczłapał się do półfinału, po którym wszyscy zastanawiali się, co oni tam robili? I ten słynny pressing a'la Toure.
Mając De Geę, Herrere, Pogbę i Rasha z Martialem, można w jednym dwumeczu wyeliminować wszystkich. Warunek jest tylko jeden - każdy z nich musi grać na swoim poziomie. To jest niestety zależność na ten moment, bo nie mamy jeszcze charyzmatycznej drużyny złożonej z rasowych mistrzów i cwaniaków. Ale to tylko lepiej; znowu napiszemy historie :) Skład najmocniejszej drużyny XXI wieku, tj. Man United z 2008 roku, nie wystrzelił znienacka. Pojedyncze transfery i jego budowa trochę trwała, a przy tym trzeba było zebrać trochę kopów w tyłek od rywali. Ole, PHELAN! i 100% wsparcia od zarządu. Wtedy będą na to szanse.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.