Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Mourinho zacznie stawiać na Diogo Dalota

» 17 listopada 2018, 11:52 - Autor: matheo - źródło: MEN
Jose Mourinho po przerwie na mecze reprezentacji może zacząć stawiać na Diogo Dalota – czytamy w Manchester Evening News.
Mourinho zacznie stawiać na Diogo Dalota
» Diogo Dalot na razie zanotował dwa występy w pierwszym składzie Manchesteru United
Portugalski defensor na razie zanotował dwa występy w pierwszym składzie Czerwonych Diabłów. Zebrał za nie bardzo dobre recenzje, ale następnie doznał urazu na zgrupowaniu młodzieżowej reprezentacji Portugalii.

Dalot na początku listopada poinformował swoich fanów za pośrednictwem mediów społecznościowych, że jest bardzo bliski powrotu do gry.

Manchester United najbliższe spotkanie rozegra 24 listopada. Rywalem Czerwonych Diabłów na Old Trafford będzie Crystal Palace.


TAGI


« Poprzedni news
Manchester United zagra z Leeds w Australii?
Następny news »
Sanchez zdobył gola i zmarnował karnego

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (12)


RedsFan: Licze na niego mam nadzieje ze Shaw na lewej Dalot na prawej i Young w rezerwie dadza nam dobre boki obrony. Chlopakma dobre dosrodkowania a tego u nas jak na lekarstwo.
» 17 listopada 2018, 17:30 #12
mikon70: Zebrał nie za dobre recenzje? Nie wiem może w pucharze ligi słabiej. Ale z tego co pamietam w LM to był jeden z najlepszych na boisku. Grał jak dzisiejszy boczny obrońca, biegał po całej linii i podłączał się do akcji ofensywnych.
» 17 listopada 2018, 13:29 #11
NoLogo: 'Zebrał za nie bardzo dobre recenzje...' przeczytaj powoli, jeszcze raz.
» 17 listopada 2018, 13:47 #10
mikon70: Oj rzeczywiście przeprowadzam:D. Czytałem na szybkości na dodatek tylko dwa zdania. Mój błąd
» 17 listopada 2018, 16:21 #9
Riquelme: Kuba do United
» 17 listopada 2018, 13:08 #8
Riquelme: No to mamy lige mistrzow w kieszeni z takimi gwiazdami swiatowego futbolu:):)
» 17 listopada 2018, 13:07 #7
RedDan: W fmie jest kotem, a ci się widać znają.
» 17 listopada 2018, 13:06 #6
dlabigt23: Kolejny co bedzie wiecznie kontuzjowany . Tak to widzę . Nie mowie ze to niewypał ale nastepny do kolekcji co bedzie sie leczył . Własnie tak sie wzmacniamy :)
» 17 listopada 2018, 12:09 #5
DevoMartinez: Każdy kto uprawiał sport wie, że nie ma zawodnika który by nie łapał kontuzji.
» 17 listopada 2018, 12:23 #4
ro7: @DevoMartinez
Masz rację. Ale dzisiaj wielu urazów można uniknąć. Sam jestem po wielomiesięcznej rehabilitacji i dużo sobie rozmawiałem z moją rehabilitantką. Ona uważa, że nawet profesjonalni sportowcy bardzo często z lenistwa zaniedbują wiele spraw - rozgrzewka, rollowanie, masaże po treningu, czy kluczowe według niej rozciąganie. Powód jest prosty - jak jesteś młody to nie czuć potrzeby, ale to wszystko się tam odkłada w mięśniach i nagle uderza i później ciężko się z tego wygrzebać. Więc taki 19-latek pewnie nie za bardzo chce przedłużać sobie trening o godzinę z elementami jogi. Profesjonalista nad profesjonalistami, który znając go pewnie robił to o czym pisałem - Cristiano Ronaldo - rzadko był w swojej karierze kontuzjowany. Właściwie coś tam się u niego w wieku 32-lat u niego dopiero zaczęło dziać.

Oczywiście jest też element szczęścia - np. Luke Shaw i 3 lata kariery z głowy z powodu złamania.
» 17 listopada 2018, 16:49 #3
DevoMartinez: Oczywiscie, ze tak,. Sam po sobie wiem, ze wiekszosc kontuzjii to moje zaniedbanie. Wieku tez się nie oszuka. Jak to mówią ortopedzi sport to zdrowie... utracone.
» 17 listopada 2018, 16:53 #2
GrayMid: ro7 Oj, to ty też mało wiesz o Ronaldo (ludzie znają tylko ''popularne'' plotki zazwyczaj). Oczywiście, Ronaldo to wręcz obsesyjny profesjonalista, chyba bez większych wątpliwości można powiedzieć, że największy profesjonalista w futbolu, ale kontuzje i kłopoty szczególnie z kolanami, to on zaczął mieć już ładnych kilka lat temu (właśnie dlatego zmienił swoją rolę na boisku i nie biegał już tak na skrzydle jak w United, gdy dobiła mu 30 w Realu). Guilem Balague, Katalończyk, jeden z biografów Cristiano (nie lubię go jakoś bardzo i on ma skłonności to stronniczości, ale ogólnie facet ma wiele sprawdzonych info o hiszpańskiej piłce w ogóle, nie tylko o Barcelonie czy Realu Madryt), udzielił wywiadu angielskim fanom w Manchesterze (to jeszcze rok temu było na youtubie, nie wiem czy nie zdjęli teraz) i wyjawił, że Ronaldo ma kolana, których wiek określa się na 50 lat (czyli bardzo już je zużył, bo sam Ronaldo ma przecież 34 lata) i poza tym jedno kolano ( nie pamiętam czy prawe czy lewe) ma już całkowicie metalowe - tzn. no znamy wszyscy te dzisiejsze metody, ma zapewne wszczepione jakieś nowoczesne, metalowe płytki/pręty żeby to wszystko się trzymało. Także możesz tak jak Ronaldo pracować nad tym, by nie mieć kontuzji, robić wszystko co ci pomaga i jak on mieć generalnie świetną kondycję, ale to nie sprawi, że jako sportowiec - tym bardziej grający na takich obrotach jak Ronaldo i na takim poziomie, tak długo - uciekniesz od czasu i wieku. Niestety to jest cena, którą się płaci wcześniej czy później za bycie profesjonalnym sportowcem. A nie zapominajmy, że było już też wiele zgonów na murawie, nagłych, na przykład z powodu przerostu mięśnia sercowego/ ogólnych kłopotów z sercem - bo serce takich sportowców (zresztą jak wszystkie mięśnie) jest ogromnie, wręcz nienaturalnie przeciążone. Jak dla mnie to jest w ogóle szerszy i większy temat, bo dzisiejszy harmonogram rozgrywek piłkarskich generalnie jest szalony - piłkarze grają bardzo dużo, w klubach i reprezentacji (jak chociażby porównamy to do czasów Pelego czy Maradony), a to nie są jednak cyborgi tylko ludzie, i takich zgonów będzie coraz więcej, nawet jeśli medycyna ogólnie i medycyna sportu rozwinęła się, i można łatwiej niż w przeszłości zapobiegać różnym schorzeniom. Najwięcej to się ostatnio mówi o wstrząsach i uszkodzeniach mózgu, na przykład w NFL czy właśnie w piłce, szczególnie narażeni są piłkarze, którzy często strzelają z główki. To jest bardzo niebezpieczne, bo potem prowadzi często do zmian osobowości, alzheimera, agresji, przedwczesnych zgonów również (Ronaldo powinien tu też bardzo uważać, bo on jest specjalistą od główek). Generalnie, takie zawodowe uprawianie sportu wiadomo - nie jest wcale takie cacy, bo ''sława i dużo kasy'', to ma swoją cenę, często nieodwracalne uszczerbki na zdrowiu a w najgorszym przypadku śmierć. Także wracając do Dalota już konkretnie, czasem się da uniknąć kontuzji, ale czasem nie, to jest ryzyko zawodowe, a szczerze mówiąc, to wolę jak piłkarz bardziej dba o siebie, a jak już złapie jakieś kontuzje, to lepiej niech ma ten czas na rehabilitację, dlatego że dla mnie jednak tak po ludzku, liczy się najbardziej życie człowieka.
» 17 listopada 2018, 17:48 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.