jassaj: Mi chodziło, głównie o określenie "partacze" to mnie wkurzyło, co może poskutkowało zbyt mocną reakcją na waszą ironię, ale kurcze- nie tak dawno wszyscy ich na rękach nosili, jacy oni wspaniali, jakie mają serducho, koronowano ich praktycznie mistrzami Europy nawet po Portugalii. Na co drugim portalu były memy z MONem Pazdanem, ludzie ustawiali tapety z nim, szaleństwo, duma a teraz przegrali 1 mecz- dobra w fatalnym stylu, ale tylko 1 mecz i już zewsząd - "ale oni są fatalni" "haha, dali radę wyrównać", "zawsze mówiłem, ze wszystkie mecze to oni na farcie wygrywali" "Gdzie tam 5 drużyna-buhahaha (a tydzień temu jeszcze " a czemu nie 5, ranking to ranking"). Tak samo z Krychowiakiem. którego rok temu na rękach ludzie nosili, jeden słaby sezon, troche stracił chłopak grunt pod nogami i "no przecież to widać, że to drewno jest" "tak, tak gwiazdorek, ciekawe jak w Anglii wytrzyma bez pokazów mody" "widać po nim, że jest do niczego" a rok wcześniej "no kurcze, ten Krychowiak to objawienie, do United go za Carricka", "takiego pomocnika to my jeszcze nie mieli" , "Halyna nagraj tego mecza, wnukom się pokaże jak Polak rodak w finale i to w Polsce gola strzlił"
Dobra znowu wyszedłem poza pierwotny wątek ale cholernie mnie irytują ludzie, którzy są jak chorągwie, dzisiaj by Ci buty lizali za wspólne zdjęcie, jutro nazwą partaczem bo 1 mecz zawaliłeś. Czekam do 1 porażki United, oby jak najdłużej, ale jak to kiedyś nastąpi to będzie kolejny piękny wykwit "MouOut", "kto to widział tyle milionów za Drewniaku" itp