W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.
Manchester United, jako obrońca tytułu w niedzielne popołudnie zmierzy się z rywalem z Championship po raz trzeci z rzędu w tych rozgrywkach, eliminując wcześniej Reading oraz Wigan (po 4:0). Czy dobra passa Czerwonych Diabłów trwać będzie nadal, kiedy sezon wchodzi w decydującą fazę na aż czterech frontach? Mądrzejsi o taką wiedzę będziemy już za moment!
» Manchester United, jako obrońca tytułu w niedzielne popołudnie zmierzy się z rywalem z Championship po raz trzeci z rzędu w tych rozgrywkach, eliminując wcześniej Reading oraz Wigan (po 4:0). Czy dobra passa Czerwonych Diabłów trwać będzie nadal, kiedy sezon wchodzi w decydującą fazę na aż czterech frontach? Mądrzejsi o taką wiedzę będziemy już za moment!
Wędrowcy dotarli do piątej rundy Pucharu Anglii trzeci sezon z rzędu, jednakże menedżer Owen Coyle ma poważniejsze problemy na głowie niż to, jak pokonać Jose Mourinho i awansować dalej. Jego podopieczni są o krok od relegacji z ligi, znajdując się zaledwie dwa punkty nad strefą spadkową i potrzeba będzie sporego wysiłku, aby wrócić na właściwe tory.
W zupełnie innej sytuacji są gracze Manchesteru United, którzy ostatnią ligową porażkę zanotowali w październiku ubiegłego roku, szturmują najwyżej premiowane miejsca w Premier League i nadal grając na czterech frontach. Oczywiście, występ przeciwko Saint-Etienne pozostawiał wiele do życzenia, ale nawet prezentując się kiepsko, udało się ludziom Mourinho uzyskać solidną zaliczkę przed rewanżem, co pozwoliło na pełną koncentrację na mecz z Rovers.
Kto? Blackburn Rovers vs Manchester United Kiedy? 17:15, 19.02.2017 Gdzie? Ewood Park Transmisja? Eleven Sport
Kiedy słońce było bogiem Niewielu kibiców pamięta, ale niedzielny rywal United jest jednym z sześciu klubów, które mogą się pochwalić triumfem w Premier League. W drużynie Blackburn Rovers swego czasu grały takie nazwiska jak Alan Shearer, Tugay czy Damien Duff, a na koncie Wędrowców są trzy tytuły mistrza Anglii. Niestety, historia w przypadku takich pojedynków nie ma znaczenia, a 90 minut w potyczce z United to jedyne, na co mogą liczyć kibice gospodarzy, jeśli chodzi o nawiązanie do tradycji.
Słów kilka o najbliższym rywalu
Wystarczy szybki rzut oka na tabelę Championship, aby zrozumieć w jakim położeniu i formie są podopieczni Coyle'a. Trzecie miejsce od końca, dwie wygrane w ostatnich dziesięciu meczach, wliczając w to wtorkową porażkę z Sheffield Wednesday (1:2) - to mówi wystarczająco wiele.
Trener nie będzie dodatkowo mógł skorzystać z Hope'a Akpana oraz Elliotta Bennett, którzy są zawieszeni, a także z Lucasa Joao. Nadal kontuzjowany jest Sam Gallagher, podczas gdy Tommy Hoban i Corry Evans nie są jeszcze w pełni sił.
Wobec takiej sytuacji, menedżer być może sięgnie po człowieka, którego kiedyś sir Alex Ferguson określił mianem 'najbardziej naturalnego obrońcę, jakiego United miało od wielu lat', czyli Wesa Browna. Były gracz United łączy grę w Blackburn z trenowaniem młodzieży w ich Akademii i raczej nie jest podstawowym zawodnikiem Wędrowców, ale w przypadku tak licznych urazów, nie jest powiedziane, iż nie zobaczymy go w niedzielę na murawie.
Słów kilka o naszej drużynie
Na liście kontuzjowanych w United znajdowali się Michael Carrick oraz Wayne Rooney, a także chory Henrich Mychitarian, lecz są szanse, że po opuszczeniu wtorkowego meczu, zobaczymy ich przeciwko Rovers. Do pełni zdrowia powrócił już chyba Phil Jones, który może pojawi się w niedzielę.
Forma Czerwonych Diabłów jest bardzo dobra, nawet pomimo nieprzekonującego stylu. Ostatnie pięć spotkań to cztery wygrane i jeden remis, ale co najważniejsze aż pięć czystych kont. Powiedzieć, że United jest w niedzielnym meczu faworytem to jak nic nie powiedzieć, ale nie należy zapominać, że rozgrywki Pucharu Anglii rządzą się swoimi prawami i ponowne zlekceważenie rywala, jak miało to miejsce w przypadku Saint-Etienne, może nie ujść na sucho.
Co dalej w tych rozgrywkach?
Oprócz United i Rovers, w tej rundzie swoje spotkania rozegra 14 innych zespołów:
Sobota Burnley v Lincoln City 0:1 Huddersfield Town v Manchester City 0:0* Middlesbrough v Oxford United 3:2 Millwall v Leicester City 1:0 Wolverhampton Wanderers v Chelsea 0:2
Niedziela Fulham v Tottenham Hotspur (14:00)
Poniedziałek Sutton United v Arsenal (19:55)
*Rewanż we wtorek, 28 lutego 2017.
Po niedzielnym spotkaniu United, dojdzie do losowania par ćwierćfinalistów Pucharu Anglii.
Co słychać w klubie?
Garść ciekawostek
Bezpośrednie pojedynki: * Ostatni raz w Pucharze Anglii obie ekipy zmierzyły się w sezonie 1984/85, a United wygrało wówczas w piątej rundzie rozgrywek 2:0, sięgając później po końcowy triumf. * Ostatnia domowa wygrana Rovers nad United w FA Cup miała miejsce w 1928 roku (szósta runda) - oni także później sięgnęli oni po puchar. * Goście są niepokonani w sześciu ostatnich wizytach na Ewood Park (3W, 3R).
Blackburn Rovers: * Wygrali zaledwie 1 z 4 ostatnich meczów (1R, 2P). * Sześć razy triumfowali w rozgrywkach Pucharu Anglii. * Wes Brown zagrał w trzech finałach tego pucharu dla United, wygrywając w 2004, ale musząc przełknąć gorycz porażki w 2005 i 2007 roku.
Manchester United: * Wygrali 4 z 5 ostatnich meczów, licząc wszystkie rozgrywki. * Przegrali zaledwie 1 z 9 ostatnich spotkań, licząc wszystkie rozgrywki (6W, 2R). * W rozgrywkach Pucharu Anglii, zanotowali dwa zwycięstwa, dwa razy po 4:0, pokonując dwie ekipy z Championship - Reading oraz Wigan. * Anthony Martial miał udział przy dziewięciu bramkach w swoich ośmiu ostatnich meczach FA Cup (trzy gole, sześć asyst).
Przypominamy o możliwości śledzenia meczu Blackburn Rovers vs Manchester United na łamach Live.DevilPage.pl. Początek spotkania w niedzielę o godzinie 17:15!