UnitedWeStand: @wiulk
No tak, bo przecież nie ma osób, które są w związkach z partnerami, którzy się nad nimi znęcają psychicznie, fizycznie i seksualnie. Takie osoby nie istnieją i gdy po latach dochodzi do skazania, to jest jedynie wymysł policji i prasy.
Ja bym powiedział, że dziwnym jest iż jeżeli do niczego nie doszło, to postanowiła milczeć i się zamknąć w sobie zamiast po prostu powiedzieć, że nic się nie stało, a sprawa skończyłaby się szybciej niż się zaczęła. No ale może ty też byś postanowił milczeć gdy wiesz, że nic się nie stało, a policja się ciebie pyta czy twój chłopak ciebie pobił i zgwałcił. Może w twoich stronach takie zachowanie jest normalne.
Dziwnego sobie idola znalazłeś i jeszcze go kreujesz na ofiarę. Normalne to nie jest.
@Szerszenix
Najwyraźniej też jej nie obchodziła współpraca z policją, bo mogła - jak każda normalna osoba w przypadku nieporozumienia - przecież złożyć wyjaśnienie, że nic się nie stało i Greenwood na drugi dzień wróciłby do gry w piłkę, a tak to przez półtora roku był wyłączony z footballu. Powodem jest pewnie kultura zakazująca rozmawiania z policją, bo w wielu głupich umysłach jedyne co jest gorsze od 'rycerzyka na białym koniu', to bycie pseudokonfidentem.
Natomiast czas pokaże czy się zmienił czy też może następnym razem ją po prostu zatłucze.