Manchester United zaczął dobrze spotkanie na Etihad Stadium i szybko objął prowadzenie. Czerwone Diabły równie szybko oddały pole gry ekipie The Citizens. Po słabej drugiej połowie w wykonaniu United trzy punkty zostały w niebieskiej części Manchesteru.
Oto, co miał do powiedzenia Erik ten Hag, gdy stanął przed kamerami telewizji
Sky Sports.
PROBLEMY ZAWODNIKÓW– Mieliśmy na boisku dwóch piłkarzy, którzy nie byli w 100% zdrowi. Jonny Evans i Marcus Rashford. Ale obaj dali z siebie wszystko, jak cały zespół. Jesteśmy rozczarowani wynikiem.
PLAN NA MECZ– Piłkarze walczyli, było widać jedność, a występ był bardzo dobry. Innego dnia mogliśmy wygrać ten mecz. Zdecydowały drobne detale.
– Zwłaszcza Rashford miał niezłe okazje, aby strzelić kolejne gole. Alejandro Garnacho również miał swoje szanse.
– Myślę, że plan był realizowany bardzo dobrze. Zdecydowały drobne detale, więc szacunek dla Manchesteru City za to, jak konsekwentnie potrafią grać.
ŻÓŁTA KARTKA DLA TEN HAGA– Powiedzmy, że sytuacja była dyskusyjna. Był tam kontakt i to był kluczowy moment w mecz. Po tej kontrze Manchester City strzelił gola. To był miękki faul na Rashfordzie. Kiedy jednak jesteś rozpędzony, to tracisz równowagę i dlatego upadł.
KONTUZJE W ZESPOLE– Zawodnicy musieli zejść, choć wolałbym zatrzymać Rashforda i Evansa na boisku, bo organizacja naszej gry była bardzo dobra.
KONSEKWENCJE PORAŻKI– W tym roku notujemy postępy i trzeba szybo zacząć zdobywać punkty. Każdy może pokonać każdego, sprawy mogą się szybko zmienić. Miejsce numer pięć w lidze może dać Ligę Mistrzów, więc trzeba o to walczyć.