Manchester United stawia warunek przed sprzedażą Deana Hendersona

smutny87: Nie trzeba nic podejrzewać, wystarczy przeczytać całego news.

Seszele: Nadal mogę podejrzewać. Moje przemyślenia są niezależne od ESPN, a że brzmią podobnie, to już inna sprawa. To, że ESPN coś napisało (bo wcale nie musi to być prawda), to nie znaczy, że nie mogę udzielić swojej opinii na wybrany temat.

Pozdrawiam.

smutny87: Możesz tylko śmiesznie się czyta to samo tylko ubrane w inne słowa.

Seszele: Wiem.

Dudi: Kretynizm to jest twój komentarz. Henderson to bramkarz na poziomie Nothingham i nic więcej. Już miał swoją szansę i jej niewykorzystal. Nadaje się jedynie jako numer 2 do bramki United. Nie chcę być rezerwowym? No to niech idzie do Nothingham to jego max. De Gea to zupełnie inna liga niż Henderson. Henderson jest nawet gorszy od Pickforda, ale ty go chcesz nam wstawić do bramki:D Dzięki, ale nie. David przedłuża kontrakt i zależnie od budżetu albo będziemy szukać Już zmienniczka albo później bo mamy ważniejsze pozycję do obstawienia.

brazylianwisnia: Wszystkich zostawmy to ciekawe skąd kase na wzmocnienia weźmiemy.

CoachMark: Może przejdźmy do liczb
6.85, to średnia ocena DDG ze wszystkich rozgrywek za ten sezon wedle whoscored, który należy uznać za przyzwoity. Odnoszę się do tego sezonu, bo on jest jakiś miarodajny dla DDG.
Przyłóżmy Hendersona 22 lata championship 6.63
23 lata EPL Sheffield 6.73
24 United 6.53
25 stracony w zasadzie rok z kariery
26 Nottingham 6.8
Czy Dean dostał szansę w United, no raczej średnio. Dostał w dwa lata nawet nie 2000 minut. Miał zdaje się jeden mecz taki średniawy, a tak to bronił nieźle. Jego historia to raczej klasyk wielkiego klubu. Posadzony został na minie, jak popełnisz błąd to twoja kariera jest skończona i cześć. Jakby porównać to ile dostał szans... względem Welbecka, Lingaarda, Martiala to w zasadzie został olany.
Mało tego, został olany, a jak się okazuje, [bramkarz ma raczej tym mniej do roboty im lepsza jest drużyna] w słabej drużynie grał wyróżniająco się. Jest wychowankiem.
Tylko teraz powiedzmy sobie tak, w piłce nożnej drugim bramkarzem najczęściej jest albo jakiś ....kiepski gracz, albo stary bramkarz. Czasem jest to tylko odwód, a czasem jest to pełnoprawny piłkarz, który dostaje rozgrywki do bronienia, które nie uchodzą z główne. Co się złoży w sumie na jakieś max 8-10 spotkań. Dean jest bramkarzem co nawet liczby mówią, niezłym, a może nawet solidnym. Nawet może być jeszcze lepszy i jest za dobry na granie 8-10 spotkań, niestety nigdy nie dostał odpowiednio dużej próby by pokazać, czy zasługuje na przejęcie pałeczki. Pozostaje się zgadzać z ocena trenera, lub nie. Występy na wypożyczeniach raczje pokazują, że jest to gracz przynajmniej obiecujący. Jeśli klub sprowadza Costę i sprowadza go z myślą jako nr 2, a nie jako ostrożnie wprowadzanemu następcy jeszcze w tym sezonie dla DDG to ten ruch jest raczej poroniony.

morrgan: Henderson od De Gei jest lepszy jedynie w bronieniu karnych i to tyle. Wszystkie inne aspekty są na korzyść Davida. Nawet w grze nogami czy grze na przedpolu David góruje. Różnica jest taka, że jak Dean wykopywał piłkę po autach czy zaliczał niecelne podania to brytyjscy "eksperci" udawali aktorów z filmu "Bird Box" i nic nie widzieli, a każdy błąd De Gei musiał być hejtowany.

Poza tym te ciągłe podkreślanie "talentu" Hendersona to jakiś żart. Gdy De Gea był w obecnym wieku Deana (26 lat) to został wybrany do 11stki roku FIFA (2018 rok). Był już pięciokrotnie w jedenastce roku Premier League i nie wspomnę o wielu nagrodach klubowych. A osiągnięcia Hendersona? No cóż... Był w jedenastce roku w League One (trzecia liga). Czy są na świecie lepsi bramkarze od De Gei? TAK. Czy jest realna szansa ściągnięcia któregokolwiek z nich? NIE, bo albo są w lepszych klubach, albo są za drodzy na obecne możliwości United.

Dudi: Liczby mówią, że David to najlepszy bramkarz w lidze:) ale ty chcesz go wymienić na "solidnego" Hendersona z Nothingham:D bo ma "dopiero" 26 lat i się rozwinie:D No nie mogę...