Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Glazerowie pozostaną w Manchesterze United i podwoją wartość klubu?

» 17 kwietnia 2023, 15:23 - Autor: matheo - źródło: ESPN
Manchester United w najbliższych miesiącach miał zmienić właściciela. Niewykluczone jednak, że Joel i Avram Glazer, jedni ze współwłaścicieli Czerwonych Diabłów, pozostaną na Old Trafford.
Glazerowie pozostaną w Manchesterze United i podwoją wartość klubu?
» Rodzina Glazerów od 2005 roku jest właścicielem Manchesteru United | Fot. DevilPage.pl
ESPN informuje, że bracia chcą pozostać w Manchesterze United i korzystając z zewnętrznego finansowania podwoić wartość Czerwonych Diabłów na przestrzeni następnej dekady.

Rodzina Glazerów, która od 2005 roku jest właścicielem Manchesteru United, pod koniec 2022 roku poinformowała, że przeprowadzi „przegląd strategicznych opcji”. Jedna z możliwości zakładała całkowitą sprzedaż klubu.

Proces sprzedaży Manchesteru United cały czas trwa i jest prowadzony przez nowojorski bank inwestycyjny Raine. Największe zainteresowanie przejęciem Czerwonych Diabłów przejawiają brytyjski miliarder sir Jim Ratcliffe oraz katarski szejk Jassim bin Hamad al Thani. Na razie nie złożyli oni oferty satysfakcjonującej rodzinę Glazerów.

69% akcji Manchesteru United jest obecnie w posiadaniu sześciorga dzieci Malcolma Glazera. Swoje udziały w ekipie Czerwonych Diabłów mają Joel, Avram, Kevin, Bryan, Edward i Darcie. ESPN twierdzi, że Joel i Avram chcieliby pozostać na Old Trafford, a pozostałe rodzeństwo nosi się z zamiarem sprzedaży swoich udziałów.

Zainteresowanie przejęciem części udziałów Manchesteru United przejawiają różne fundusze majątkowe. Akcje Czerwonych Diabłów chcieliby przejąć Elliot Investment Management, Ares Management Corporation, Sixth Street Partners i The Carlyle Group. Jeśli pakiet mniejszościowy trafiłby w ręce któregoś z funduszy, to Joel i Avram mogliby pozostać na Old Trafford.

ESPN twierdzi, że bracia Glazerowie są przekonani o tym, że Manchester United w ciągu następnej dekady zyska na wartości i będzie wyceniany na przynajmniej 10 miliardów funtów. To o połowę więcej, niż obecnie.

Trzecia runda składania ofert za Manchester United ma zakończyć się 28 kwietnia.


TAGI


« Poprzedni news
Imponująca statystyka Manchesteru United z Casemiro, Eriksenem i Fernandesem w składzie
Następny news »
Alejandro Garnacho coraz bliższy powrotu do gry

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (23)


kamtor: Oby nie albo to chwyt żeby dać większa ofertę z kataru
» 18 kwietnia 2023, 15:35 #21
Pete1S: Stadion się rozpada ale co tam podwoimy wartość klubu...
» 18 kwietnia 2023, 02:34 #20
DaredevilUtd: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2023 20:34

Nie trzeba bylo byc ekspertem, zeby to przewidzie. :)
Faktem jest to, ze nikt klubu nie kupi, za tyle ile chca. Nawet jak wartość wzrosnie, to poprpstu nie ma chetnego by wydac tyle kasy.
» 17 kwietnia 2023, 20:29 #19
Gallacher: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2023 20:15

Wy lepiej nie krytykujcie Glazerów bo zaraz Was wszystkich OMZRiK wyłapie i oskarży o antysemityzm xD
» 17 kwietnia 2023, 20:14 #18
sturmik: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2023 18:32

Potroja moze...
A moze podwójnie zadluza...
Jak nie beda chciec sprzedac to nie sprzedadza. Ich klub , ich wola.
Dzisiejsze czasy sa tak dziwne ze majac legendarny klub z tyloma kibicami -zawsze znajdzie sie za 5-10 lat jakis nowobogacki ,który zaplaci bez zmruzenia okiem 10mld. United to globalna marka - cos jak McDonalds, Apple , Coca-Cola czy Lamborghini. Mielibysmy stadion na 130k ludzi -tez bylby pelny 2x w tygodniu.
Glazery sie zastanawiaja bo takiego zlotego cielca na pewno juz nie kupia.
» 17 kwietnia 2023, 18:31 #17
emil1986xx: Pijawki
» 17 kwietnia 2023, 17:22 #16
Anhel: Bardzo dobrze niech nasi wygrają FA Cup i jeszcze raz oleja Glazera w drodze po trofeum na trybunę.
» 17 kwietnia 2023, 17:07 #15
uzio: ktoś musi powiedzieć Glazerom, że zaciągniecie kolejnego długu i obciążenie nim klubu nie zwiększa jego wartości...
» 17 kwietnia 2023, 16:36 #14
Radomirus: Kto jest właścicielem klubu nie ma większego znaczenia gdyż klub sam na siebie zarabia. Liczy się to, kto tym klubem na co dzień kieruje czyli szeroko pojęty zarząd z prezesem na czele.

Jeżeli możemy być w wśród klubów o największych wydatkach transferowych netto, mimo tego, że nasz budżet co roku obciążają odsetki z tytułu słynnego długu, mimo że Glazerowie średnio co dwa lata wypłacają sobie dywidendy - to znaczy, że nie jest problemem wydawanie pieniędzy tylko ich RACJONALNE wydawanie.

I tu się niestety kłaniają lata pod "światłym przywództwem" Eda, który być może był sprawnym księgowym i jeszcze sprawniejszym pijarowcem, ale niestety na sprawach czysto piłkarskich znał się tak jak ja na fizyce kwantowej. Czyli coś tam słyszałem ale gdyby mnie zaczął odpytywać prawdziwy fizyk - to bym wykazał się po prostu ignorancją...

Krzycząc o wymianie właścicieli klubu na innych trzeba pamiętać, że wymiana właścicieli niekoniecznie musi się zmienić w cokolwiek pozytywnego.
Po pierwsze - Nastąpiłaby pewnie duża wymiana zasobów ludzkich z dzisiejszym zarządem na czele (bo to są ludzie Glazerów) i nowi, nawet gdyby byli fantastycznymi fachowcami, potrzebowaliby czasu by się odnaleźć na nowych stanowiskach. W zeszłym roku wymienialiśmy zarząd i w związku z brakami na pewnych stanowiskach, z transferami na serio ruszyliśmy dopiero w połowie lipca... a trzeba pamiętać, że np. taki Arnold był z awansu wewnętrznego a nie zupełnie z zewnątrz. Gdyby przyszli ludzie zupełnie z zewnątrz zamieszanie trwałoby dłużej.

Po drugie - Większość osób (szczególnie optujących za Katarczykami i ich ogromną furą pieniędzy) głównie wskazuje na City jako przykład dobrze zarządzanego klubu za szejkowskie pieniądze i niektórym się wydaje, że dzień po zakupie klubu wszystko będzie u nas hulać jak tam... No ale to jest City, które w dużej mierze ściągnęło ludzi wcześniej pracujących w Barcy w okresie ich największych sukcesów, poza tym trochę czasu też zajęło zanim zaczynało to u nich trybić... Przypomniałbym, że początki szejków w City to np. rekordowy na owe czasy transfer Robhinio o którym pamiętają już tylko fanatycy brazylijskiej piłki, głównie w kontekście tego, że kiedyś tam... dawno, dawno temu... miał być "nowym Pele". Dopiero jak się sparzyli parę razy to zarządzanie zaczęło tam dobrze funkcjonować.
Jako przykład "szejkowskiego klubu" dałbym dla odmiany PSG, o którym można dużo powiedzieć - ale na pewno nie to, że jest dobrze zarządzany.

Po trzecie - Wróciłbym do kwestii pieniędzy. Ten sezon chyba najdobitniej pokazuje, że "pieniądze szczęścia nie dają". Mianowicie pokazuje to przykład Chelsea, która mimo wydawania kolejnych wagonów wypełnionych sztabami złota na kolejnych piłkarzy jest tam gdzie jest. Czyli w dolnej części tabeli.
Jeżeli komuś się wydaje, że przyjdą nowi właściciele i jak kupimy 8 nowych zawodników za pół miliarda i będziemy dominować w Anglii i Europie.... to znaczy to tylko, że może i kupimy 8 zawodników... może i wydamy pół miliarda... ale to jeszcze nie gwarantuje zupełnie niczego. Wydaliśmy ponad miliard na transfery w ostatnich latach i coś to nam zagwarantowało? Niespecjalnie...

Podsumowując nie jestem jakimś zwolennikiem pełnej sprzedaży klubu bo scenariusz optymistyczny (świetnie zarządzany klub, z furą pieniędzy kupujący tylko podnoszących jakość drużyny piłkarzy a potem to już tylko trofea... trofea... i trofea...) to scenariusz, który może się sprawdzić ale tak szczerze wcale nie musi. Wolałbym scenariusz inwestora, który np. w zamian za mniejszościowy pakiet akcji, dokapitalizowałby klub na np. 1 mld funtów... co w połowie zostałoby wydane na spłatę długu (co dałoby ok. 50 mln rocznie w następnych budżetach, które teraz przeznaczamy na spłatę odsetek) a druga połowa już do dyspozycji zarządu, czy to na transfery czy na tą mityczną wymianę kafelek na basenie.
Zarząd wtedy zostałby ten sam, z Arnoldem na czele, który jak na razie jakoś chyba nikomu nie podpadł, tylko pewnie nowy udziałowiec wprowadziłby kogoś swojego do zarządu.

Ewolucja a nie rewolucja. Rewolucje miały skłonność do pożerania własnych dzieci i prawdę mówiąc, rzadko się udawały, nie wspominając, że właściwe nigdy ich efekt nie był taki, jaki miał być w zamierzeniu ich przywódców.

GlazersOut jest nośne ale za tym hasłem nic nie idzie poza "magicznym myśleniem" że jak odejdą to będzie lepiej.
Może być lepiej... ale wcale nie musi...
» 17 kwietnia 2023, 16:12 #13
uzio: "pieniądze szczęścia nie dają" nie wiem nigdy nie miałem za dużo więc sie nie wypowiem xD
ale Glazery są zainteresowane robieniem hajsu, a sukcesy sportowe im wiszą, więc jak zostaną to bedzie to samo.
Jedyna opcja zmiany w tym momencie to nowy właściciel, nikt z Glazerami nie bedzie chciał się dzielić klubem i Glazery nie z takich co też by tego chcieli. Więc ewolucji nie będzie.
» 17 kwietnia 2023, 16:42 #12
SYSTEM: Nie zgodzę się prawie z niczym o czym piszesz. Z żadnego klubu w Premier League nie było wypompowanych takich pieniędzy co z United a wręcz były dofinansowywane. Mamy zdecydowanie najgorszych właścicieli z całej ligi. Piszesz że liczy się kto klubem kieruje no właśnie ten którego właściciel wybierze. Na tym polu też od początku władzy Glazerów jest tragicznie brak kompetentnych dyrektorów obiecywanych latami. Baza kibiców z roku na rok będzie się zmniejszała ponieważ nie ma sukcesów. Dojdzie do tego że United będzie tylko zwykłym średniakiem daj im tylko kolejne 20 lat. Okradanie klubu i spłacanie wiecznie niespłaconych odsetek zrobi swoje dodatkowo brak inwestycji w klub chodzi głównie o strukturę, stadion, bazy treningowe itp. Twój cytat: "Ten sezon chyba najdobitniej pokazuje, że pieniądze szczęścia nie dają." tak pełna zgoda ten oraz sezon gdzie Leicester zdobyło mistrza ale pozostałe 8/10 sezonów pokazuje że jednak pieniądze dają szczęście i sukcesy tylko trzeba umieć je wydawać Glazerzy nie potrafią marnując potencjał tego klubu.
» 17 kwietnia 2023, 16:52 #11
DevoMartinez: "Kto jest właścicielem klubu nie ma większego znaczenia"

Pierwsze zdanie i nie wiem czy jest sens czytać dalej. Więc odniosę się tylko to tego. Ma wielkie znacznenie kto jest właścicielem klubu. To, że ci konkretni właściciele wola wypompowwać pieniądze z klubu zamiast inwestować np w infrastruktóre czy remont stadionu to właśnie z powodu, że mamy takich a nie innych właścicieli. To, że mamy takich właścicieli skutkuje tym, że pomimo zakupu klubu po częście z kredytu oni nie spłacają tego kredytu a zadłużenie MU rośnie. Więc nie. To bardzoi ważne kto jest właścicielem klubu. Czy chciwa rodzina która kupiła coś na kredyt i zadłużyła klub czy ktoś dysponujący kapitałem któremu zależy na wynikach sportowych a nie dojeniu klubu.
» 17 kwietnia 2023, 17:22 #10
Radomirus: To może zbiorczo bo pytania/zarzuty się w jakimś sensie powtarzają - może nie wyraz w wyraz ale w każdym razie w kwestii intencji ;)

Jeżeli ktoś liczy na inwestora, który wywali 5 czy 6 mld i nie będzie chciał na tym nic zarobić - to znaczy, że ogranicza właściwe kwestię do inwestorów z Bliskiego Wschodu. Bo tylko oni mają finanse głęboko w 4 literach, traktując kluby bardziej jako wizytówkę polityczną służącą do ocieplania swojego wizerunku niż jako biznes. Każdy inny będzie chciał na klubie zarobić... czy w takiej formie jak Glazerzy, czyli posiłkując się dywidendami, czy tez licząc na zwyżkę wartości klubu w długiej perspektywie by go potem sprzedać. Romantyzm jest fajny - ale piłka nożna , szczególnie w Premier League to już jest biznes... Właściwe jedynym klubem w PL, który się nie tyle samofinansuje a właściciele dokładają do niego kasy to City, które ma właśnie sprawę w kwestii nielegalnego dofinansowania klubu (wiem, że ta kwestia się z perspektywy kibica ślimaczy i wydaje się, że nic się nie dzieje - ale poczekajmy na efekty).

Poza tym kłopot z klubami przejętymi przez inwestorów bliskowschodnich jest taki, że one w dalszej perspektywie są właściwe niesprzedawalne. Bo jedną kwestią jest wtedy sama wycena klubu a drugą kwestią są kompletnie niezrównoważone wydatki, które powodują, że nowy właściciel nie tylko musi wydać na zakup klubu ale też musi poradzić sobie z niezbilansowanym budżetem, czego się nie da naprawić w kilka miesięcy (np. Katarscy właściciele PSG co roku "dokładają" do budżetu klubu po kilkaset milionów - gdyby gwałtownie odciąć to finansowanie oznaczałoby to natychmiastową wyprzedaż zawodników by zbilansować budżet albo zwyczajne bankructwo).

Reasumując byłoby to podpisanie paktu z diabłem - bo gdyby się szejkom United znudziło - to za dzisiejszym stanem finansowym i sportowym klubu, pozostałoby nam tylko z rozrzewnieniem tęsknić...

Kwestia ludzi wybranych przez Glazerów
Tu się zgodzę, że postawienie Eda na czele klubu i trzymanie go na stanowisku przez tyle lat - to był przykład wybitnej niekompetencji Glazerów w kwestii mianowania ludzi na kierownicze stanowiska. Ale Eda już nie ma (na szczęście). Jest Arnold, do którego na razie trudno się przyczepić. Wolę dać mu kredyt zaufania kiedy widzę działania w celu wyprowadzenia klubu na prostą w kwestiach sportowych, niż zastanawiać się kogo wsadzi na stanowisko prezesa nowy właściciel... bo może to być strzał w dziesiątkę a może to być ktoś, kto chcąc przypodobać się kibicom, posprowadza za grube pieniądze zawodników znanych i popularnych... ale w perspektywie budowy zbilansowanego składu kompletnie nieprzydatnych. Lepsze może tu być wrogiem dobrego. Na razie nie mam powodów uważać, że Arnold się nie sprawdzi

Kwestia wysysania pieniędzy a właściwe dywidend.
Glazerowie w 17 lat pobrali około 170 mln z tytułu dywidend. Można powiedzieć, że dużo - ale z jak się to rozdzieli to na 17 lat to wychodzi 10 mln rocznie. Tyle co niezły kontrakt piłkarza z naszego składu (np. Martial zarabiając 200tyś/tydzień - wyciąga podobne pieniądze - już zostawiam z boku czy mu się tyle należy czy nie należy). Brzmi inaczej?

Poza tym jak pisałem na początku pierwszego komentarza. Mimo, że dywidendy lecą, mimo że płacimy odsetki od kredytu (to wg. mnie powinien skasować nowy inwestor swoimi pieniędzmi wniesionymi do klubu - byłoby to zresztą także w jego interesie bo nawet wtedy późniejsze dywidendy mogłyby wyższe bo klub miałby większe dochody przy takich samych nawet przychodach) to nadal jeżeli chodzi o wydatki na transfery jesteśmy w TOP3 klubów na świecie.
Kwestia jest wzmocnienia kwestii zarządzania na linii "pierwszy skład- akademia - transfery". Tak abyśmy nie wydawali 100 mln na następnego Pogbę, którego główną wartością była ilość like'ów pod postami na Instagraamie, czy 100 mln na następnego Sancho, co do którego nikt specjalnie się nie zastanowił na ile jego umiejętności i statystyki prezentowane w BVB, będą miały przełożenie na warunki gry panujące w Premier League (ja wiem, że była presja kibiców na ten transfer - ale sztab zajmujący się transferami powinien mieć gdzieś presję kibiców w takich kwestiach, a powinien rozkładać przydatność graczy do drużyny na czynniki pierwsze)...

Tylko do tego wszystkiego nie jest potrzebny nowy właściciel tylko właśnie nowy inwestor, który pozwoli pracować dzisiejszemu zarządowi a jego pieniądze pozwolą załatać jakże potrzebne dziury. Czyli dług spłacany z rachunku klubu i inwestycje w infrastrukturę
» 17 kwietnia 2023, 18:39 #9
4uKrychu: Moim zdaniem masz dużo racji w tym co piszesz, ale nie bierzesz pod uwagę tego żę Glazerowie patrzą tylko na swoje korzyści finansowe a nie kochają tak naprawdę klubu , to jest dla nich tylko środek marketingowy, a to najbardziej drażni kibiców. Chcemy właścicieli którym po prostu zależy na tym klubie. I oczywiście masz słuszność w tym co napisałeś, ale czasem niestety jakiś chory rząd musi upaść żeby było lepiej i ta "rewolucja" musi nastąpić - i nie chodzi tu o kupowanie "Robiniów" za 100 milionów tylko o Pana który będzie kochał ten klub.
» 17 kwietnia 2023, 20:09 #8
Radomirus: 4uKrychu

W kochającego klub właściciela wierzę tak samo jak w to, że piłkarze nie grają dla pieniędzy...

Tzn. jasne... zdarzają się i tacy i tacy... ale są trochę jak Yeti - wszyscy o nich słyszeli ale nikt ich nie widział. ;)
» 17 kwietnia 2023, 20:18 #7
mikiartur: Jeśli mam do wyboru Glazerow z mniejszościowym udziałowcem, czy Katarczykow - wybieram Glazerow

Co do Ratcliffe to sam nie wiem. Z jednej strony, zdecydowanie wolę go od Katarczykow. Lecz patrząc na to jak są zarządzane Nice albo Sion których jest właścicielem - to nabieram obaw.


Nie jestem fanem Glazerow, lecz nie wierzę w żadne bajkowe opisy ludzi z zewnątrz - jak to oni mogą na ich miejscu świetnie tym klubem zarządzać.

Bo z jednej strony można wiele Glazerom zarzucić, ale z drugiej strony, patrząc na sytuację wielu klubów gdzie:

- PSG jawnie omija FFP i panuje tam kompletny burdel
- Barcelona musiała sprzedać połowę klubu by jakoś funkcjonować

- Man City miała zarzuty od UEFA, a obecnie ma zarzuty od premier league o oszustwa księgowe

- Chelsea za Abramowicza dostała zakaz transferowy za maglowanie przy kontraktach z nieletnimi itd

- Chelsea za nowych właścicieli także póki co nieźle szambo sobie robi

- Milan czy Inter w pewnym momencie były na skraju bankructwa i musiał je ratować chiński i amerykański kapitał

- Juventus obecnie za oszustwa księgowe dostał karę -15 pkt

To patrząc na te przypadki (a zakładam że parę pominąłem) i to że nas pomimo ogromnego wydawania pieniędzy, takie "imprezy" omijają do tej pory, uważam raczej za pozytyw.

A jest takie przysłowie "lepsze jest wrogiem dobrego" - może część uzna że Glazerowie to nie coś dobrego ale chodzi mi o to, że nowy właściciel to zawsze będzie mega niewiadoma
» 17 kwietnia 2023, 20:22 #6
4uKrychu: No cóż, ja mimo wszystko wolę patrzeć na utopiię i marzyć że będzie najlepsza możliwa opcja niż oglądać Glazerów którzy zrobili z tego klubu pośmiewisko na przestrzeni ostatnich lat. Finansowo na pewno dobrze umiecie to policzyć, ale jakby jednak im zależało to by wspierali swojego managera, to by zatrudnili odpowiedniego człowieka do przeprowadzania transferów - a tego brakowało, obstawiali stanowiska tak jak im marketingowo pasowało , kupowali graczy którzy byli głośni i chcieli w ten sposób się dorobić. Zamiast dać zaufanie jednemu Managerowi który by zbudował drużynę. Tak jak teraz dopiero zaczyna to się dziać, dopiero w momencie jak każdy miał już dość ciągłych porażek. Przypomnę słowa Fergusona podczas ostatniego meczu na Old Trafford gdy przemawiał do stadionu - Your Job now is to stand by Your new manager. Niestety kultury którą chciał za sobą zostawić nikt nie był w stanie kontynuować bo Ferguson umiał się postawić i miał Davida Gilla, a potem już klubem rządzili właśnie Glazerowie. Oni się na tym totalnie nie znają. I możemy wymieniać się ekonomią na wzajem ale jeżeli intencje są złe- w tym przypadku mocno eogistyczne, to niczego się nie zbuduje.
» 17 kwietnia 2023, 20:36 #5
Rakusz: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.04.2023 15:37

A powiedz mi, bo nie za bardzo się orientuję w temacie. W jaki sposób oni kradną (tu pwenie w domyśle okradają klub)?
» 17 kwietnia 2023, 15:36 #4
Abstrahujacy: Określenia o kradzieży, to pewnie wykoncypowany element Glazerowego cwanego bytu. Zwykle nie mówi się o kradzieżach, ale o tym, że kupili klub za pieniądze jakich nie mieli a dług przeniesiony został na klub. Innymi słowy mając zdolność kredytową zyskali coś bez własnych obciążeń i regularnie z tytułu bycia właścicielem pobierają sowite wynagrodzenia/dywidendy. Pieniądze normalnego nieskąpego inwestora mogłyby zostać zainwestowane w klub, np. w infrastrukturę, która na tle Głośnych Sąsiadów wygląda mizernie.
» 17 kwietnia 2023, 16:00 #3
Pete1S: Albo olać i zaczać wspierać FC United of Manchester.
» 18 kwietnia 2023, 02:28 #2
MrCygan: Wypad z klubu. Już raz za bankowe pieniądze się nachapaliście, nie może się to powtórzyć drugi raz #GlasersOut
» 17 kwietnia 2023, 15:25 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.