Seszele: Problem dla Francuza się zacznie jak kontrakt dobiegnie końca.
Po pierwsze, zważając na jego postawę w ostatnich latach chętnych i naiwnych będzie coraz mniej, nawet za darmo.
Po drugie, jakoś jestem pewien, że wróci na swoje podwórko, ponieważ kluby z innych lig raczej nie będą o niego zabiegać.
Po trzecie, zmiana klubu będzie dla niego sporym przeskokiem pod kątem finansowym. Nigdzie nie dostanie nawet połowy pensji.
Po czwarte, nie wiem jak jego mentalność w życiu prywatnym, dlatego ciekawe jak psychika tegoż kopacza udźwignie fakt, że nie jest tyle wart co wcześniej i musi starać się od zera, aby znów zarobić więcej. Jestem bardzo ciekawy czy kiedykolwiek się odbuduje. Jeśli tak, to tylko w Ligue One. Jeśli rzeczywiście, to będzie kolejnym talentem, który przepadł w rodzimej lidze.