Zwolnienie Ole Gunnara Solskjaera będzie kosztowne

Zbirek: To jest powszechny problem. Zobacz na Real, Bale od lat prawie nie gra, a muszą mu płacić najwyższy kontrakt. Z Hazardem to samo, ciągłe kontuzje, a jak gra to na 10% tego co pokazywał w Chelsea.

Loco1987: Ten KLOC jest liderem defensywy vice mistrzów Europy która straciła 2 bramki na EURO w tym żadna gry. W eliminacjach do mistrzostw świata na 8 meczy 3 stracone gole. Raczej wychodzi że Gareth Southgate umie lepiej ustawić tego zawodnika.

Zbirek: W każdej umowie powinna być adnotacja, że przy kiepskich wynikach klub może drastycznie ciąć koszty. Tak jak są bonusy za dobre rezultaty. Zawsze na kontraktach tracą tylko kluby.

awe: Nie robili ?! przeciez bylo tak samo, tylko tam dosyc oczywiste bylo, ze Mou bedzie mial taki kontakt.

atotrikos: A co powiedzą o zarobkach Pogby po ewentualnym przedłużeniu ? XD

Pochmurny: Tu nie chodzi o samą kwotę, a o fakt. Jose mimo wszystko był marką, a Ole nawet nie trzeba komentować jeśli chodzi o osiągnięcia. Dawanie kontraktów co chwilę nowych i płacenie kosmicznych pieniędzy jak na jakość za którą są wydawane to komedia... Tu jest problem, bo to, że klub wyda trochę kasy to ich nie zaboli, ale pytanie się rodzi - po co dają tyle kasy? Za co dają tyle kasy? Wielkość klubu nie powinna obligować do chorych pensji, no chyba, że ktoś naprawdę zasłużył. U Nas kasa leci dla byle kogo i za byle co...

axel52: Swoich nie swoich, ale takie zapisy to działanie na szkodę klubu zwyczajnie.
Solskjaer tak kocha MU że spokojnie by bańkę zaakceptował.

awe: To jak napisac, co cie boli prowadzenie nie twojego klubu ;D

axel52: Nikt tego nie kuma, ciekawe czy w innych sportach też takie patologie są?

Celt15: A w naszym zarządzie to ktoś myśli? Patrz Jones i jego kontrakt na 100 lat z wysoką wypłatą co miesiąc.

UnitedWeStand: Jak czytam wypowiedzi osób, które twierdzą, że za słabą grę, to piłkarze nie powinni dostawać wypłaty albo jak tutaj, że zwalniany trener nie powinien otrzymywać odprawy, to mi się śmiać chce.

Nawet na głupiej umowie o pracę w przykładowej Żabce, to gdy Ciebie zwolnią za np. "pracę poniżej jakiegoś poziomu", to Ci wypłacają odprawę, bo Ci p prostu przysługuje w tym przypadku. Pomijam już oczywistą różnicę między kontraktem, a umową która działa jeszcze na korzyść tej pierwszej.

Co do długości umów, to argument za podpisywaniem umowy na okres lat 2+, to w przypadku klubu chociażby pewność kontynuacji aktualnego projektu, bo chłop nie stwierdzi po roku, że jednak pójdzie gdzie indziej, a inni dobrzy trenerzy są już na umowach i nie da się ich wyciągnąć bez dogadania z ich aktualnym pracodawcom. Jak dasz kontrakt na rok np. Conte, a ten dostanie 3 lata od Newcastle, to jest to dla niego solidny argument aby jednak wybrać inny klub.

Tutaj też pomijam, że mowa o Ole, który raczej nie miałby czego i tak szukać w top5 lig, więc United to dla niego jedyna opcja z tych, które w jakikolwiek sposób się liczą w trenerskiej karierze.

Rashy10: Komentarz zedytowany przez usera dnia 28.10.2021 13:06

Co w tym śmiesznego? Wszystko jest kwestią sporządzenia sensownej umowy. Przecież żadnych odpraw w żabkach i innych tego typu pracach na etat ustawowo nie ma. Pracodawca ma prawo cię zwolnić z zachowaniem okresu wypowiedzenia umowy (1 lub 3 miesiące) i tyle. Ewentualne odprawy mogą się pojawić w przypadku bezpodstawnego zwolnienia w trybie natychmiastowym. W przypadku totalnego olewania obowiązków itd. pracownika można zwolnić dyscyplinarnie bez żadnych odpraw oraz okresów wypowiedzenia.

Wiadomo, że z punktu widzenia trenera dłuższy kontrakt będzie bardziej atrakcyjny, ale powiedzmy 2 lata z klauzulą pozwalającą na przedłużenie o kolejny rok/dwa lub zachowanie prawa do wypowiedzenia umowy wraz z miesięcznym terminem zamiast odprawy tak jak to mają szarzy ludzie w umowach o prace byłoby lepsze dla klubu. Niestety piłka kręci się wokół grubej kasy, tak było jest i będzie.

Rashy10: Z kolei brak wypłat dla piłkarzy po słabym meczu oczywiście jest głupotą padającą z ust co niektórych kibiców w emocjach po przegranym meczu.