ruffnecky: Komentarz zedytowany przez usera dnia 08.10.2020 19:18nie znam francuskiego, więc wrzuciłem "na googlowy bęben" ten artykuł. poniżej fragmenty, trochę kulawe, ale w sumie wydźwięk jest taki, że jest tu gdzie jest, a że kończy mu się kontrakt to czeka na propozycję Edka i nie zamyka sobie furtki w innym klubie:
"W klubie zamierza pomóc Czerwonym Diabłom w ponownej walce o tytuł. âÂÂWiemy, że to nie jest łatwe, mieliśmy trudne chwile. W tej chwili jest ciężko. Walczymy, to jest to, czego potrzeba. Wiemy, że przejdziemy przez niskie czasy w jako piłkarz. Musisz mieć dużą siłę psychiczną, aby wrócić na najwyższy poziom i znaleźć miejsce, które nam odpowiada, aby postawić klub tam, gdzie na to zasługuje. Zasługuje na to, by być na szczycie. Aby zdobyć tytuły i mistrzostwo, takie są ambicje klubu. Wiemy, że nie jest to łatwe, ale to pozostaje naszym celem. O to walczymy - zapewnił."
"Czy Pogba wyobraża sobie przedłużenie kontraktu? "To dużo mówiło, a ja nie. Wolę skupić się na piłce, a zwłaszcza na regeneracji. Nie powiedziano mi. Nie rozmawiałem z Edem Woodwardem (wiceprezesem Manchesteru United)." "nie rozmawiałem o odnowieniu. Na razie jestem w Manchesterze i myślę głównie o powrocie do najlepszej formy. Myślę, że nadejdzie chwila, kiedy klub przyjdzie i porozmawia ze mną i może zaoferuje mi coś" coś, czy nie. Jak dotąd nic się nie wydarzyło. Nie mogę ci powiedzieć czegoś, czego nie wiem. Naprawdę myślę o sobie, wracam dobrze i wychodzę z świetnymi występami dla mojego klubu ", zareagował, zanim wyraził się o możliwym zainteresowaniu Realu Madryt lub ZinÄĹ dine Zidane o nim."
"Zidane? Wszyscy słyszeliśmy, coś zostało powiedziane. Co odpowiedzieć? Tak, wszyscy piłkarze chcieliby grać w Realu Madryt. To może być sen. To dla mnie sen, czemu nie jeden dzień." Tak jak powiedziałem, jestem w Manchesterze i kocham swój klub. Występuję w Manchesterze, dobrze się bawię i chcę zrobić wszystko, aby klub był tam, gdzie na to zasługuje. Dam z siebie maksimum, tak jak mój koledzy z drużyny âÂÂ- skomentował Pogba."
Po sytuacji z Herrerą niespecjalnie mu się dziwię.