Shearer: Nadszedł czas Hendersona w Manchesterze United

Carlitozz: Jak ma się zostawienie Romero na ławce, do prawa Murphyiego? Jesli cos ma pojsc źle, to i tak pojdzie.

dabro90: Tja, bo Dean sie na to zgodzi.

smutny87: Ma tutaj kontrakt więc to nie on a Ole decyduje czy będzie grał czy siedział na ławce albo trybunach.Inna sprawa to szczęście zawodnika,jeśli chcesz żeby był zadowolony i podpisał nowy kontrakt,daj mu grać.

toporminator: dabro90
Dlaczego miałby się nie zgodzić? Nie róbmy z Deana od razu jakieś gwiazdy światowego formatu...

Dla mnie sytuacja jest dość prosta do rozwiązania. Następny sezon to być albo nie być dla DDG. Jeśli nie wróci do poziomu z przed kilku lat po sezonie powinien zostać sprzedany, jeśli wróci, to Dean będzie miał możliwość odejścia.
Zmiany w bramce to rzadkość, w klubach z topu są bramkarze o niezaprzeczalnej pozycji, dlatego np. Grabara, choćby nie wiem jak się rozwinął, nigdy nie zastąpi Alisona. Henderson ma natomiast niepowtarzalną szanse wskoczyć do bramki tak dużego klubu jak United, jeśli nie spróbuje teraz to albo David się ogarnie albo United ściągną kogoś innego i szansa przejdzie mu obok nosa.

reddev7: czół xD

ruffnecky: Po pierwsze, teraz i tak nie ściągnie Henderson a na najbliższe dwa mecze, cała ta nagonka w mediach, która tak ochoczo podłapują domorośli szpece na pewno nie pomoże ani De Gei ani klubowi wywalczyć awans do LM

jaratkow: @ruffnecky

Myślałeś, że sugerowałem ściąganie Hendersona na 2 ostatnie mecze?! Czy tylko tak dla zasady wbiłeś szpilę..?

CoachMark: Umówmy się, ile bramek typowo na swoje konto w tym i w minionym sezonie wpuścił David? Pewnie blisko do 10ciu jest.... sorry ale jak na moje oko jest to sporo za wiele. Do tego nie gra na przedpolu, nie gra takiego przecinającego ostatniego stopera. Jego szczelna linia bramkowa nakrywała wszystkie jego niedociągnięcia. W momencie gdy on tak po prawdzie to ma pewnie ujemy bilans w kwestii stracone/wywalczone punkty w tym sezonie, to nie ma w ogóle mowy o jakichś tam błędach, ani o chwilowym regresie formy. Dosłownie jak czytam takie rzeczy to mi się przypominają wszyscy ci "Mickiewicze" co to z tęsknoty za gryzieniem trawy bronili Rooneya, któremu PRAWIE TRZY LATA POZWOLONO GRAĆ PIACH i był on jedną z absolutnych twarzy staczania się klubu. Fajnie w mls coś pograł, to czemu w kadrze go nie było? Bo Southgate nie kierował się sentymentami.
Szacunek szacunkiem, honory honorami ale może raz na zawsze sobie to powiedzmy. W piłce nożnej z punktu widzenia kreowania kadry zespołu liczą się tylko dwa aspekty: koniec sezonu i następny mecz. W takim momencie trzeba sobie zadać pytanie jako manager: "Co ty człowieku możesz mi dostarczyć z wartości dodanej by pomóc podnieść puchar albo urwać jakieś te punkty w najbliższym meczu" No i "czy ty faktycznie stanowisz dla mnie wartość dodaną i jaką?". Tam nie ma miejsca na "o David ale żeś swojego czasu wyciągał piły od Suareza"
Tak jak swojego czasu naprawdę DDG potrafił ugrać naście punktów swoimi interwencjami, tak obecnie to uważam że jest najwyżej na zero, a to znaczy, że jako manager Ole powinien zdjąć go ze świecznika i mieć nastawienie na zasadzie... jeśli uda nam się pobrać jakościowego następcę, to już nie jesteś naszym nr. 1

ruffnecky: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.07.2020 18:28

@jaratkow, nie :) chodzi mi o to, że obecne rozdrapywanie tematu na dwa arcywazne mecze przed końcem sezonu nie służy ani De Gei ani klubowi. To może poczekać do okna transferowego

bartrvn: O czym ty mówisz, Martial w formie jest lepszy od Rashforda. Kibice na forach skreślają go tylko dlatego, że nie jest wychowankiem. Podobnie jest z Shawem i Williamsem, gdy obaj są w optymalnej formie to ten pierwszy jest znacznie lepszy (inna sprawa, że fajnie by było mieć kogoś kto kreuje coś w ofensywie) a wiecznie hejtowany.

smutny87: Klauna?dobry kibic z ciebie.

DevoMartinez: Dokładnie, wszystko się zaczęło na mundialu gdzie puszczał wszystko jak leci. To był imo najlepszy bramkarz świata na linii bramkowej, obecnie jest średni do tego zupełny brak gry na przedpolu. Ale jestem pewien, że Ole go nie odstawi bo to by całkiem zabiło jego pewność siebie.

RedDevil30: Dokładnie, nic dodać nic ująć.

dabro90: Ale nie opuscil i nie robil z tego powodu szopek