Manchester United nie wygrywa będąc w posiadaniu piłki

Klimaa: To tylko pokazuje jakie mamy braki w składzie. Z odpowiednio dobrymi jakościowo zawodnikami sytuacja wyglądałaby inaczej.

ro7: Atak pozycyjny to przede wszystkim nauka na treningach dziesiątek/setek schematów akcji (jak w futbolu amerykańskim), a później w trakcie meczu w zależności od rozwoju sytuacji, gdy te akcje są wytrenowane, każdy podświadomie wie, gdzie jego kolega biegnie, albo będzie za 5 sekund. To dlatego często nasze akcje wyglądały jakby nasi piłkarze dopiero się pierwszy raz w życiu spotkali - ile razy to widzieliśmy? ktoś gdzieś podaje, a... tam nikogo nie ma.

Nauczenie piłkarzy takiej gry to zadania sztabu szkoleniowego. To wina Solskjaera i jego sztabu.

CoachMark: Kogoś to zaskoczyło? Mnie nie. To że United aktualnie po prostu.... nie umie ataku pozycyjnego to nie jest nic nowego, próbował tego nauczyć LVG to dzieciaczki takie jak większość tutejszego chłamu na forum pisały coś w stylu, "pięćset podań ja do ciebie, ty do mnie" albo "pięćset podań wszerz". Prawda jest taka, że wielu rzeczy nie uczy się w pięć minut. Języka nie uczy się w tydzień, gry na gitarze nie uczy się w tydzień, ani rozwiązań taktycznych w piłce nie uczy się w tydzień. LVG wiedział, że po prostu procentowo większość spotkań będzie miał do rozbicia mur, pracował nad tym, niestety sporo rozczarowań transferowych i to olbrzymich, parę nie udanych pomysłów jak chociażby Di Maria na szpicy i nie dowiemy się już czy by mu się w końcu udało. Jose tego problemu nie próbował nawet rozwiązać, ba nawet nie wiem czy go dostrzegał. Dla niego receptą było wstawienie wysokich graczy w pole karne, dobra górna piłka i po sprawie, parę razy zadziałało, tym jednak można wygrać bitwę, a nie wojnę. Na razie za Ole jedno okienko transferowe, powiedzmy że w miarę udane, wszak kupiono jakościowych graczy, acz dostrzegam pewien brak konsekwencji. Kupiono dwóch obrońców, z czego jednego w miejsce gdzie była dziura, myślę sobie może Ole chce budować od tyłu - ok ma to sens. Tylko jeśli tak to co robi jeszcze Lindelof w składzie. Gość jest nadwzyczaj przeciętny, ani wyprowadzenie piłki nie jest takie dobre jak miało być, ani on czyta grę jakoś wybitnie, ani on szybki, a już na pewno nie silny, z wszech miar średni. Nie wiem.... może jak Tim wróci to coś postraszy, może Ole jeszcze na ostatniej szansie wykrzesa coś z Bailliego, ale moim zdaniem potrzeba drugiego stopera. No i jeśli o tym mowa.... CZEMU MAGUIERA JEST WYKORZYSTANE MOŻE 70% raptem. Przecież on znakomicie potrafił wejść jako ten dodatkowy napastnik grając w Leicester, ma taką grę głową, niezłe podanie, w United jakby zakotwiczono go wyłącznie i tyle. Z kolei jeszcze jeśli już mowa o grze pozycyjnym atakiem... czy James był ruchem w tym kierunku? Może sprzedaż Lukaku, który bądź co bądź potrafi grać w powietrzu? Może wypuszczenie Andera, który umiał poklepać, a u LVG był razem z Youngiem najlepszym graczem w ekipie ze względu na walory w ataku pozycyjnym właśnie? Do czego piję? Do tego, że Ole wciąż się uczy jako trener i mam nadzieję, że jestem w błędzie ale cały sztab nie umie nazwać problemów po imieniu. Takich jak: nasze pośrednie stałe fragmenty gry są jakimś totalnym odmętem, nieistniejącym odczynnikiem mikstury, mamy po prostu jednego dobrego stopera, którego bronienie nie jest na jakimś topowym poziomie, a jego pozostałe walory są tłamszone. Mamy totalny brak kreatywnych graczy kierunkowym przyjęciem o odpowiedniej sile i technice by grać atak pozycyjny, zdolnych grać na jeden kontakt i z dobrym ruchem bez piłki. Wskazać potrafię jednego Pogbę który w tej kwestii się nadaje. Dlatego jak tak patrzę na tą ekipę.... to jeszcze wiele okienek upłynie nim to zacznie wyglądać. Czasu się nie cofnie ale sprzedaż Lukaku i w ogóle na siłę odsunięcie go na dalszy plan było wielkim błędem, trochę podobnie akcja z kontraktami Herrery.... jak i z kontraktami DDG, która bardzo mocno opuścił poziom i słusznie jest zmiennikiem Kepy w kadrze, czy kontraktem Pogby, który nawet jak umie grać to zwyczajnie jest tak bardzo nieskoncentrowany... niestaranny, że nie zasługuje na takie pieniądze jakich chce, ani na status w drużynie jakiego pewnie się domaga. No i niestety to wszystko razem sprawia, że moim zdaniem Ole nie jest na ten czas w stanie rozwiązać na prędce problemów United, ale mam też obawy, że on nie umie ich też ponazywać.

DevoMartinez: Czyli jestesmy zepsołem potrafiącym grać jedynie z kontry. Rozegranie lezy i kwiczy, nawet wrzutek ze skrzydeł nie ma na kogo walić. I taki o to efekt.

Batigol222: Kontrować też trzeba umieć. Obecnie w United po prostu nie ma piłkarzy do gry atakiem pozycyjnym. Potrzebnych jest najlepiej dwóch ŚP z dobrą techniką i otwierającym podaniem plus ktoś kreatywny do ofensywy. Moje marzenie to Thiago, Madisson i Sancho/Chiesa. Zaprawdę powiadam Wam: wtedy gra będzie wyglądać zupełnie inaczej, niż Rashford i James odbijający się od rywali na zagęszczonym polu gry.

Fenek: Obecne MU to jest dramat. Zwycięstwa po kobtrach z tottkami, city, Chelsea czy lisami zacierają obraz tej nędzy jaka jest na OT. W drugiej części sezonu jeśli te ekipy nie dadzą się tak skontrować to będzie blamaż za blamażem.

Sideswipe: Zrobić z United zespół pokroju Watford to kontry z prawie każdym w lidze będą działać. To jest to długoterminowe planowanie.

Bylak: Widać że nie mamy taktyki.

Cielii: Trener na slaby klub potrafiac jedynie kontrowac... tyle w temacie. 0 kreatywnosci tylko laga do przodu i szybcy biegaja dlatego urywamy pkt top 6... mam nadzieje ze do konca roku zwolnia Ole zatrudnia pochettino... bo jak nie znow wezma jakiegos Moysa lub cos podobnego. Chociaz Moyes byl lepszy od Ole...