Valverde: Wyjeżdżamy z Old Trafford szczęśliwi

GrayMid: Prawda, Ajax vs Juventus było o wiele ciekawsze. Mam bardzo podzielną uwagę, więc w tv oglądałem naszych, a w necie zerkałem na Ajax - Juve :)

LTMek: Kwintesencją angielskiej pilki byl Young i jego dosrodkowania...

EvilRogue: Jesteś okrutnie nie obiektywny. Gra Vidala czy Suareza, który co chwile łapie się za głowę lub szyję jest żenująca, az oczy bolą od patrzenia. W PL jest sporo dobrych dośrodkowujących, a Young jest poprostu słaby, dlatego tak te centry wygladały.

LTMek: Nieobiektywny piszemy razem, tak na wstępie. Mnie nie interesuje Vidal czy Suarez, bo nie jestem fanem Barcy i nie poddaje analizie ich grajków. Widzę za to Younga, który w zasadzie w każdym meczu ma problem z dośrodkowaniami, potem w meczu z Cardiff czy innym Fulham zdobędzie bramkę i znów jest bogiem na DevilPage... Dodatkowo pragnę przypomnieć, że w EPL ksywę nurek ma właśnie nasz Ashley...
Ja nie zamierzam pastwić się nad naszymi kopaczami, po prostu wydaje mi się wielce niestosowne dowalanie się do przeciwników w sytuacji, gdy my sami mamy spore problemy z podstawami piłkarskiego rzemiosła...

ax1d: Tylko co innego jest nie umieć (np. celnie podać czy uderzyć), a co innego celowo oszukiwać (np. padając jak rażony piorunem po byle dotknięciu albo i bez). Nie widzisz różnicy?

LTMek: Ponawiam wiec pytanie - ile razy Young nurkowal w EPL? :)

RedDan: Heh, już skrót myślowy z ligi został.

LTMek: Dokladnie, przeciez my z 0 celnymi strzalami na bank zasłużyliśmy na bramkę :D

BemPrawdziwy: No ale powiedział samą prawdę. Jego wrzutki były dzisiaj żałosne.

vanantygaal: Nie dzisiaj, one są żałosne od dawna. Od kilku tygodni każde zagranie younga jest żałosne i kończy się stratą

DEPE: jedyny przekret jaki widzialem w tym meczu to byla proba nieuznania prawidlowego gola. VAR jednak bledna decyzje cofnął.

Lokator23: Depe ty naprawde taki jestes czy udajesz??

LTMek: Co do VARu, to sedzia podjął słuszną decyzję. Nie jesteś pewny - sprawdzasz. Choragiewke podniósł po zdobytej bramce i byla to jedyna szansa, by zweryfikować sytuację nie przerywając akcji.
Co do hejtu na sędziów, to krótkie pytanko - czy z 0 celnymi strzałami robi nam to różnice? Za Mou byłby juz tu wysyp komentarzy o zaparkowanym autobusie, gdzie wczoraj graliśmy Identico...

vanantygaal: Ręka w sytuacji o które pisze Kolega powyżej była tak ewidentna, że ślepy by ją zobaczył z trybun. Nie ma nad czym dyskutować, sędziemu brakło jaj. Z pewnymi zespołami trzeba wygrać przekonywująco żeby móc grać dalej.
A co do autobusu to nie, nie zagraliśmy jak za Mou. Nie okopalismy pola karnego tylko walczyliśmy w środku pola jak rzadko się nam zdarza.

LTMek: Oglądałeś w ogl mecz czy włączyłes na 10 min, w ktorych to pogubił się stoper Barcy i mieliśmy "swój moment"?
33% posiadania pilki na własnym stadionie i 0 podjętego ryzyka (patrz zejście Lukaku) to jest walka? Wyjście de facto 5 obrońcami i 2 DP to jest walka?
Walka o co? Żeby nie dostac piątki?
Manchester United z 0 strzałami celnymi - to jest ten zespół, który chcesz oglądać?

damian3chrosto: vanantygaal dokładnie, Fred i McTominay dla mnie na 5+

EvilRogue: Trzeba przyznać, że barca umie świetnie wymieniać piłke na małej przestrzeni, ale z tego posiadania piłki nic nie wynikało, mase podań pomiędzy obrońcami i pomocą, co nabiło taką przewagę. Jedynie zczym mogę się zgodzić to, że bez strzałów celnych nie da się wygrać meczu. A ty LTMek jesteś jakimś naczelnym kabanem/trollem, gdzie tam był autobus, oglądałeś mecze za kadencji mou?

kckMU: "czy z 0 celnymi strzałami robi nam to różnice?"

Robi. Blisko połowa z przewagą jednego zawodnika robi różnicę.

Poza tym, problem związany z 0 celnymi strzałami jest przekłamany. My zmarnowaliśmy dwie setki.

LTMek: Nie wiem gościu, nie chcesz dyskutować to nie dyskutuj miast wyjeżdżać z trollami...
Ktoś kto ma inne zdanie to nie jest osoba, którą od razu masz pobić, zbluzgać i opisać nocne życie rodzicielki...
Oglądałem zarówno mecze za kadencji Portugalczyka, jak i nasze ostatnie kilka spotkań...
Z Watfordem graliśmy z kontry, z Wolves pierwsze 20min w zasadzie powinno zakończyć mecz, jednak potem odpuściliśmy i nawet grając 11 na 11 wcale nie byliśmy stroną dominującą na boisku...
Wyszliśmy de facto 5cioma obrońcami i dwoma DP, więc już samo ustawienie było wątpliwe, potem za napastnika wpuszczamy skrzydłowego, gdzie przecież 0-1 to jest wynik daleki od dobrego, powiedz mi czym to się różniło od autobusu Mou?
Za tak bardzo hejtowany mecz wyjazdowy z Juve był tu lincz, a mieliśmy wtedy posiadanie 45%, 9 strzałów (3 celne) i ponad 400 podań - bądźmy więc sprawiedliwi w ocenie...
Mi się po prostu wydaje, że OGS ma póki co taryfę ulgową w kwestii formacji i zmian, czego konsekwencją jest krzywe spojrzenie co poniektórych fanów...

DevoMartinez: No to chyba oczywiste, ze ma taryfe ulgowa. I to pewnie na conajmniej 2 lata. Pytanie jest jedno. Czy dostanie wolna reke i kase na budowanie zespolu czy znowu Woodward bedzie budowal druzyne. Jakos mam przeczucie, ze Ole wcale nie bedzie chcial kupowac mega gwiazd a znajdzie zawodnikow w rozsadnych cenach na uzupelnienie naszych brakow. Takie mecze jak te vs Psg czy FBC pokazuja, ze tu wcale nie trzeba nazwisk a poprostu dobrych umiejetnosci i zaangazowania w to co sie robi. Zreszta to widac na przykladzie calej angielskiej ligii gdzie zespoly potrafia ogrywac topke dzieki zaangazowaniu.

LTMek: Dla mnie nie jest to oczywiste, bo szkoda niszczyć dobre imię na poczet miernych grajków :)
Pytanie podstawowe - czy EW powiedział OGS, iż w lecie "nie poszalejemy"?
Tu nie chodzi o łatanie dziur, bo jak spojrzymy na stracone bramki, to niestety jesteśmy daleko poza czołówką, tu potrzeba porządnych wzmocnień na pozycjach typu PP, PO czy ŚP, o stoperze nie mówiąc...

GrayMid: Ja niestety w ogóle w solidne wzmocnienia w lecie nie wierzę. Tak jest z każdym latem od lat - szumne zapowiedzi, a z dobrych, naprawdę przemyślanych transferów są potem nici. Może jestem zbyt pesymistyczny, ale ten zarząd nie dał mi powodów przez długie lata, żeby być optymistą.