Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Di Maria: Problemy z Van Gaalem zaczęły się po tej kłótni

» 20 lutego 2019, 11:39 - Autor: matheo - źródło: ESPN
Angel Di Maria wyjawił, że jedna kłótnia z Louisem van Gaalem przekreśliła jego szansę na karierę w Manchesterze United.
Di Maria: Problemy z Van Gaalem zaczęły się po tej kłótni
» Angel Di Maria opuścił Old Trafford w negatywnej atmosferze
Argentyńczyk przypomniał się niedawno kibicom Czerwonych Diabłów przy okazji pierwszego starcia w 1/8 finału Ligi Mistrzów – asystował przy obu bramkach w wygranym 2:0 meczu przez paryżan.

Di Maria do Manchesteru United trafił w 2014 roku, ale już rok później opuścił klub na rzecz Paris Saint-Germain.

– Byłem w Manchesterze United i wszystko było w porządku z Louisem van Gaalem przez pierwsze dwa miesiące. Po jednej kłótni sprawy nie miały się już tak samo. Nasza relacja wyglądała inaczej – mówi Di Maria cytowany przez ESPN.

– Kłótnia z Van Gaalem miała miejsce, bo zawsze pokazywał mi, co zrobiłem źle, same negatywne rzeczy.

– Pewnego dnia miałem z nim spięcie. Powiedziałem, że nie chcę już tego oglądać, bo robiłem też dobre rzeczy. Zapytałem go, dlaczego nie pokazuje mi tego.

– Nie spodobało mu się to, jak się do niego odezwałem i wtedy zaczął się problem – dodaje Di Maria.

Manchester United rewanżowe spotkanie z Paris Saint-Germain rozegra już 6 marca.


TAGI


« Poprzedni news
Real Madryt wygrał walkę z Manchesterem United o Edera Militao?
Następny news »
„Najgorszy czas dla Liverpoolu na mecz z United”

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (32)


mickb: moje zdanie w tym temacie jest taki, ze czasy sie zmienily i teraz wygrywaja trenerzy ktorzy to najszybciej pojeli, ze niestety czasem trzeba byc kumplem tych pilkarzy i dzialac glwonie w ich psychice, a nie tylko w filozofii, taktyce i fizycznosci, bo jak sie tego za duzo nalozy to efekt jest odwrotny. Przez to nie dal rady LvG, teraz JM, a moze i przez to (oczywiscie nie jako glowny powod) odszedl SAF, bo juz nie potrafil panowac na niektorymi, m.in,. nad Pogba, bo sie mu pewnie jego charakter nie widzial.

Zidane byl trenerskim geniuszem jak zaczynal w Realu? Nie - po prostu przyszedl do zespolu ktory byl solidny, dobrze zbudowany i tylko musial ich odpowiednio zmotywowac i to sie mu udalo, az za bardzo. Guardiola chyba czasem bazuje na tym samym (nie zawsze, bo czasem sam wszczyna glupie wojenki jak w Monachium). Chyba jedyny taki z twarda reka na topie to Simeone, ale jak by nie patrzec to poki co mistrz przegranych finalow, z calym szacunkiem dla jego osiagniec z tym co ma.
» 21 lutego 2019, 18:15 #32
Czarny82r: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.02.2019 19:54

Szkoda że trafił akurat na LVG bo jego kariera w United mogła by być naprawdę piękna. I napewno nie mielibyśmy teraz kłopotu z Sanchezem.
» 20 lutego 2019, 19:54 #31
RedsFan: Znaczy, że co,chcial go czegos nauczyc pokazac bledy, a ten sie obrazil zrobil focha i odszedl. Hmm mocny Charakter mu aiec szczurek.
» 20 lutego 2019, 18:10 #30
awe: To tak jak Pogba z Mourinho tyle, ze ty przegrał trener
» 20 lutego 2019, 16:42 #29
mcscotyy: myślę że Pogba miał w tej sytuacji racje, Mou blokował jego zdolności, widzimy jak teraz gra a jak grał za Mou
» 20 lutego 2019, 18:12 #28
Czarny82r: Dokładnie
» 20 lutego 2019, 19:51 #27
awe: Moze Van Gaal tez blokowal Di Marie ? Angel jak pogba potrafil caly mecz nic nie grac a zchodzil z piekna asysta po meczu
» 20 lutego 2019, 20:49 #26
uzio: LVG to akurat nie miał pomysłu na Di Marie bo chłopak grał praktycznie wszędzie. Kwestia strzelania focha to druga sprawa, aczkolwiek załóżmy, że Di Maria to klasyczny skrzydłowy, a LVG wystawia go w środku pomocy, następnie po meczu pokazuje na nagraniu co zrobił źle, z jednej strony spoko chce go czegos nauczyć ale koleś jakby nie patrzeć jest skrzydłowym i może chciałby tam grać bo czuje się tam najlepiej, a w środku pomocy juz nie bardzo.
» 20 lutego 2019, 22:40 #25
LTMek: uzio - to tak z Fify wiesz czy po prostu miałeś potrzebę napisać coś, czego oczywiście nie raczyłeś sprawdzić?
Zakładam, że Ligue 1 nie oglądasz w ogóle, skoro piszesz takie bzdury...
ADM w tym sezonie w lidze francuskiej na 21 meczy 12 rozegrał w środku, 2x grając tuż za Cavanim i 10x grając jako ofensywny pomocnik w środku pola, więc skończmy ze stwierdzeniem, iż jest to klasyczny skrzydłowy. Gość jest bardzo uniwersalny i należy z takich rozwiązań korzystać, zwłaszcza że Argentyńczycy mają to we krwi, gdyż ich pionierski styl gry w piłkę zwany Creole zakładał swobodę poruszania się graczy w formacjach ofensywnych i częstą zmianę pozycji...
» 20 lutego 2019, 23:37 #24
pawelisto2: Nawet Mike Tyson najbrutalniejszy zawodnik w historii boksu potrzebował ojca, który go zgani, ale pokaże co robi dobrze. „Zaufaj mi i rób co Ci każe, a jak to się nie będzie sprawdzać - możesz odejść”, a Van Gaal przyszedł tutaj od razu wiedząc, że robi wszystko najlepiej - wnioskuje tak po już nie pierwszym wywiadzie byłego piłkarza Van Persie, Di Maria, Chicharito.
» 20 lutego 2019, 15:55 #23
Killgor: Przeciez od tego jest trener,robisz cos zle to ci to mowi.To,ze cie nie chwalil to drugie,ale kvrwa ile masz lat,zeby Cie za kazdym razem glaskac po glowie?Przeraza mnie to,ze takie pipki rosna i nie chodzi tu tylko o pilke..
» 20 lutego 2019, 15:24 #22
Budewajn: Nieprawda. Trener jak każdy szef oczywiście powinien pokazywać błędy, ale nie może się na tym tylko skupić. Tylko trzeba dobrać odpowiednie proporcje.
» 20 lutego 2019, 20:38 #21
mikon70: Już dobra, może i van gaal był jaki był, ale to nie jest żadna wymówka. On od kiedy usiadł na ławce, to zamiast walczyć o powrót do składu, poddał się bardzo prędko. Kulminacja była jego głupota w meczu z Arsenalem jak tego Olivera popchnął i przez jego czerwień, spadły nadzieje o wyeliminowaniu kanonierow z FA Cup. Natomiast to jak się rozstał z klubem, było już po prostu całkowicie żałosne. Nie wrócił do treningów i uciekł do szejków na Bliski Wschód dogadywać kontrakt. Zero profesjonalizmu i szczeniactwo. Szkoda, bo z jego przyjściem wiązałem duże nadzieje. Pomyśleć jak wtedy cisnalem, po Alexisie, który przychodził do Arsenalu i twierdziłem, ze szczur zjada go na śniadanie. Jednak czas pokazał, kto jest lepszy w lidze angielskiej i jak mocno się myliłem. Można sobie tłumaczy, ze gdyby kto inny był trenerem... to może, moze. Ale wymiękł bardzo szybko i jak tylko psg mogło znowu kupować bez problemu, uciekł przy pierwszej nadarzającej się okazji. Przecież u Jose, tez myśle ze za wiele by nie pokazał. Może i to jakoś dawało radę w realu, ale tam miał obok wtedy Ronaldo i w środku takich piłkarzy jak Xabi. U Ole może by to odpaliło, ale temat już jest dawno zamknięty i nigdy już tu nie wróci jako piłkarz United.
» 20 lutego 2019, 14:23 #20
toja: Teraz pilkarze sa zabufani w sobie. Trener im pokaże co robi zle i odrazu krzywda mu sie stala. Dobrze ze uciekl od nas bo na boisku szalu nie robil. Mial czasami przeblyski dobrej gry z naciskiem na czasami
» 20 lutego 2019, 12:38 #19
kckMU: Pomijając dośrodkowania (szczególnie z rożnych), to on naprawdę grał dobrze. A sympatii nie mam do niego za grosz.
» 20 lutego 2019, 12:51 #18
mattCK: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.02.2019 14:11

@toja Nie podzielam Twojego zdania. U van Gaala nie grał tego czego od niego oczekiwano ale kto wie jak wyglądało by to u innego trenera...sytuacja stricte podobna to tej z Pogbą którym się każdy zachwyca (łącznie ze mną), u Mou miewał jedynie przebłyski a obecnie chyba najlepszy pomocnik w całej PL.

P.S. zaDufani...Tu bez żadnej uszczypliwości, jeśli nie znasz poprawnej pisowni danego słowa to go nie używaj. Polski jest na tyle pięknym językiem, że swobodnie można znaleźć wiele odpowiedników na dane określenia.
» 20 lutego 2019, 14:10 #17
Sideswipe: On ma IQ temperatury ciała.
» 20 lutego 2019, 12:35 #16
Copy: Przebijam, Iq temperatury zamarzania wody.
» 20 lutego 2019, 19:43 #15
Diablo2018: Po co na tej stronie pojawiają się newsy o piłkarzu który przegrał rywalizacje z Youngiem? :)
» 20 lutego 2019, 12:31 #14
Pady: Przegrał? Dwie asysty mówią wszystko, to że wylądował raz na płocie nic niedaje nam do wyniku.
» 20 lutego 2019, 14:15 #13
mikon70: Bardziej z mata, di Maria grał na prawej stronie, a od połowy sezonu zaczął grać tam Mata. Co ciekawe, moim zdaniem był to najlepszy okres Juana w United przez te 5 lat.
» 20 lutego 2019, 14:15 #12
mickb: @Diablo2018 - w ostatnim starciu z PSG pokazal, ze Young moze i w Angli sie sprawdza, ale na Europe to juz nie ten kaliber
» 21 lutego 2019, 18:06 #11
CeTe: Jak mnie wkurzaj takie komentarze piłkarzy. Bo Van Gaal pokazał mi co robie zle. Szczerze mówiąc miał co pokazywać bo miał tylko przebłyski dobrej gry. Co się stało z tymi piłkarzami co mieli jaja i przyjmowali krytykę na siebie i chcieli udowodnić swoją wartość. Nie jestem za przymusowym poborem do armii ale faceci momentami tracą swoją wartość bycia twardymi
» 20 lutego 2019, 12:16 #10
Widmo: Wow, jaką silną społeczność tutaj mamy "trzeba być odpornym na krytykę", jak łatwo można wyczytać ta krytyka nie pojawiała się raz czy dwa a była ciągła nawet kiedy mecz był dobry. Ciekawe ilu z was chodziłoby dalej do pracy gdyby co dziennie szef wytykał wam błędy,(albo wytrzymali z kobietą, która po każdej nocy mówiła by że to jednak nie to- przykład z pracą był za mało obrazowy) ?? Nawet gdybyście utrzymali swoje poczucie wartości i tak pewnie stwierdzilibyście że to nie jest praca dla was i lepiej rozwijać się gdzie indziej.
Zabawne jest to, że ta sama społeczność burzy się pod artykułami gdy ktoś powie coś złego o MU, On nie mógł się zdenerwować, ale Ty już tak gdy wspomniał co jego zdaniem LVG robił zle...
Druga sprawa jest taka, że Di Maria miał po prostu tego dość i to powiedział, a do tego też trzeba mieć trochę jaj, albo po prostu mieć groszy dzień i odpyskować(no tak bo wy pewnie nigdy nie ulegacie emocją) tylko że to nasz był trener był wielce oburzony bo przecież on i jego proces był nieomylny. Sam sposób odejścia Angela odbiera mu sporo godności, ale przedstawianie go jako panienki to gruba przesada
» 20 lutego 2019, 18:14 #9
LTMek: ADM był panienką w Realu, był panienką w United i jest panienką w PSG.
W każdym El Clasico był to jeden z największych aktorów, który co chwilę kładł się na murawę i symulował...
Typ zarabiał tu krocie, sam sobie wybrał zawód piłkarza, więc trafił na to, na co trafia generalnie każdy piłkarz. Czyż jego pensja nie pokrywa tych "niedogodności"?
Uważasz, że taki grajek przetrwałby suszarkę SAFa?
Twoje porównania są ogólnie jakieś kosmiczne, w jednym szeregu stawiasz grajków, którzy przez dwa miesiące grania zarobią tyle, co duża część społeczeństwa na oczy nie zobaczy przez całe życie i starasz się usilnie wmówić nam, jakie to ciężkie życie mają ci biedni, uciemiężeni piłkarze...
» 20 lutego 2019, 20:41 #8
Widmo: Zròwnałeś to wszystko do kasy? Zarabiasz w setkach tysiecy to mozesz zniesc wszystko?
Suszarka była czymś innym, chwilowym kopniakiem emocji w przerwie czy po meczu, pozniej SAF budował pewnoś zawodnika jak teraz Ole. Tu piszemy o powtarzajacym sie schemacie, gdzie zawodnik ciagle slyszal ze jest zle, nic dobrego tylko zle zle zle. Raz mu odpowiedzial, to Holender obrażony i pozniej było gorzej, a przeciez po takiej sprzece tez mozna było to odbudować, ale tu juz w gre wchodzi duma...
Oczywiscie, opierajac sie tylko na tym artykule.
» 20 lutego 2019, 21:51 #7
LTMek: Nie chodzi o to czy możesz znieść wszystko, tylko o to, że m. in. za to ci płacą...
Przypomina mi to sytuacje, w których obrywa się pijanemu piłkarzowi, a nagle znajdują się jacyś kosmici, którzy uważają, że to przecież też człowiek i ma też prawo mieć swoje życie...
Piłka nożna, to przede wszystkim biznes. Piłkarze zarabiają gigantyczne pieniądze lecz mają też przez to swoje obowiązki i różnego rodzaju niedogodności, które jak już wspomniałem, są im odpowiednio rekompensowane.
Bazujemy na słowach symulanta, który po naprawdę przeciętnych meczach w United oczekiwał nie wiem czego, głaskania po główce? "Angel, schrzaniłeś 90% rzeczy w tej akcji, ale ten obrót z piłką to była klasa"?
Mamy do czynienia z pokoleniem, które tylko wymaga i oczekuje wiecznego współczucia, klepania po pleckach i mówienia "wszystko będzie dobrze", straciliśmy gości, którzy mówiąc dosadnie, mają po prostu jaja...
Lvg był jaki był, przemawiała przez niego gburowatość i na pewno nie można jednoznacznie ocenić, że był w tej sytuacji fair wobec ADM, niemniej jednak czy naprawdę ADM zrobił wszystko by walczyć o swoje dobre imię? Imho gość po prostu się obraził i nawet nie walczył o to, by pokazywać się z jak najlepszej strony... To już można rzec, że Falcao pokazywał większą waleczność, bo gdy tylko pojawiał się na placu gry to biegał jak opętany za rywalami i nie odpuszczał żadnej piłki...
Przez akceptację takiego podejścia mamy obecnie moment, w którym klub traci swoją tożsamość... Man Utd to nie był nigdy zespół grzecznych chłopaków, którzy klepali się wzajemnie po główkach i oczekiwali jedynie pozytywnych słów skierowanych do nich ze strony managera...
Man Utd to była walka, zawziętość i przede wszystkim charakter. Co z tego zostało widzieliśmy po stracie 1 gola w meczu z psg, gdzie nasi gracze wyglądali na kompletnie przybitych i ciężko było znaleźć na boisku jegomościa, który wstrząsnąłby kolegami i zmobilizował do dalszej walki...
» 20 lutego 2019, 23:24 #6
jassaj: Pokłócił się z LvG w okolicach października/listopada (2 miesiące) dlatego nakłamał wszystkim w żywe oczy w okolicach maja i spieprzył jak szczur na przełomie lipca i sierpnia. To ma sens.
Kiedy on pojmie, że nie chodzi o to, że odszedł- wbrew nazwisku nie jest ani Maryją ani dziewicą, jego odejście nie sprawiło, że świat się zawalił- chodzi o formę a tym fuck off na OT tylko pokazał swój szczurzy charakter. Bardzo mi z tego powodu wszystko jedno jak go traktował LvG, mam w dvpie kogoś kto niegdyś miał w dvpie mnie jako kibica
» 20 lutego 2019, 12:15 #5
mickb: @jassaj ja akurat to fuck off w pełni rozumiem, prawdopodobnie na jego miejscu zaragowalbym tak samo, wez tez pod uwage, ze kibice ktorym to rzucil w meczu domowym zostali zagluszeni przez gosci z Paryza - w pewien sposob powinnismy byc mu wdzieczni, bo chociaz dal im chwilowo jakis bodziec
» 21 lutego 2019, 18:11 #4
dlabigt23: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.02.2019 12:03

Wedlug mnie tutaj zaszkodził zwyczajnie LvG i dlatego odszedł Di Maria i wcale sie jemu nie dziwie . Zreszta nie tylko Di Maria ale takze Hernandez czy Rafael rownież pogonił a szkoda bo mielibysmy fajnego napastnika i PO a tak do tej pory łatamy dziury na tych pozycjach . Jak był Mourinho to Pogba i Martial tez byli blisko odejscia . Szkoda całej tej trójki bo jakbysmy mieli ich do teraz to byloby wspaniale .
» 20 lutego 2019, 12:00 #3
toja: Di Maria uciekl nie odszedl. Powinni nie zgodzic sie na tranfer i posadzic placzka na lawie. To by sie nauczyl krytyke przyjmowac
» 20 lutego 2019, 12:41 #2
dlabigt23: Komentarz zedytowany przez usera dnia 20.02.2019 13:12

To w takim razie jesli Martial i Pogba by odeszli to tez byss stwierdził ze uciekli ? no tak w pewnym sensie chcieli to zrobic bo co by mieli pod skrzydlami Mourinho ? ławke murowana a jak juz weszliby na boisko to musieliby grać pod odpowiednią taktyką bo inaczej ławka . A pozniej byloby ze ten Martial i Pogba jednak do sprzedania bo graja słabo . Dlatego twierdze ze LvG troche byl za surowy i Di Marie troche zle kierował po boisku nie na tej pozycji na ktorej sie dobrze czul wiec wcale sie nie dziwie. Gość mial ambicje i chcialby grać tak jak lubi i sie czuje najlepiej co pokazywał to w Realu i potem w PSG . Amen
» 20 lutego 2019, 13:11 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.