Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ince: Jeszcze za wcześnie na zatrudnienie Solskjaera

» 1 lutego 2019, 08:32 - Autor: matheo - źródło: thesportreview.com
Paul Ince uważa, że jest jeszcze za wcześnie, aby powierzyć Ole Gunnarowi Solskjaerowi rolę pełnoetatowego menadżera Manchesteru United.
Ince: Jeszcze za wcześnie na zatrudnienie Solskjaera
» Ole Gunnar Solskjaer zanotował wspaniały początek swojej menadżerskiej kariery na Old Trafford
Norweski szkoleniowiec zanotował znakomity początek swojej menadżerskiej kariery na Old Trafford. Czerwone Diabły wygrały osiem pierwszych meczów z rzędu, a w ostatniej kolejce zremisowały z Burnley (2:2).

– Ludzie wyskakują przed szereg mówiąc, że Solskjaer powinien zostać menadżerem na stałe – twierdzi Ince, były pomocnik Manchesteru United.

– Mecz z Burnley, choć odrobili straty, pokazał, że zespół nie jest jeszcze na odpowiednim poziomie. Nie mówię, że Solskjaer nie spisał się dobrze. Był fantastyczny, ale to nie oznacza, że już jest gotowy na tę posadę.

– Trzeba być ostrożnym. Ktokolwiek przyjmie tę posadę na stałe, to musi to być odpowiednia osoba.

– Powoli robi się to trochę żenujące, bo Manchester United miał Davida Moyesa, Louisa van Gaala, a później fani byli przekonani, że Jose Mourinho jest odpowiednim człowiekiem. To oczywiste, że nim nie był.

– Manchester United zmarnował czas z Mourinho. Wygrali kilka pucharów, ale ostatecznie z Jose zrobili krok wstecz.

– To czego klub nie może zrobić, to dać pracę Solskjaerowi na rok, zdać sobie sprawę, że to nie jest ten kandydat i wywalić z pracy kolejnego menadżera. A wyobrażam sobie taki scenariusz.

– Bez względu na to, kto będzie nowy menadżerem, czy będzie to Solskjaer czy Mauricio Pochettino, to musi zostać zatrudniony na lata.

– Jeśli dotrzemy do końca sezonu, a Ole wywalczy z zespołem czwarte miejsce, dorzuci do tego jakiś puchar i zajdzie daleko w Lidze Mistrzów, to może być brany pod uwagę. Na pewno nie teraz – dodaje Ince.


TAGI


« Poprzedni news
Martial: Chcę odpłacić się kibicom i strzelać gole
Następny news »
Meulensteen: Lingard to angielska wersja Iniesty

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (22)


Czarny82r: Jak czytam wypowiedzi Paula Incea to nóż otwiera mi się w kieszeni.
» 2 lutego 2019, 22:14 #21
DevoMartinez: Decyzja po sezonie, nie ma co drążyć. Nie tylko miejsce w lidze czy LM będzie sie liczyło ale zapewne i ocena trenerskiego warsztatu norwega, umiejetnosci zarządzania grupą, atmosfera, kontakty z piłkarzami, wspołpraca z trenerami. Trzeba pamietac, ze to pierwsza praca Ole na takim poziomie rozgrywek. Teraz najwazniejsza jest walka o top4.
» 1 lutego 2019, 17:10 #20
UnitedWeStand: Po pierwsze, to nie rozumiecie tego co Ince miał na myśli.

Tutaj chodzi o to, że Ole miał na razie 10 spotkań, w których osiągnął świetne wyniki, ale może zaraz przegrać 10 kolejnych spotkań i co wtedy? Po 10 spotkaniach Ed ma mu dać kontrakt na 3 lata, po kolejnych 10 go zwolnić gdy tylko sezon się skończy? Gdzie tutaj jest w tym sens?

Ole wiedział na co się pisze.
Dostał 6 miesięcy i oczekuje się od niego wyłącznie aby dogadywał się z piłkarzami - czyli głównie z Pogbą, który jest marketingowym oczkiem w głowie Eda. OGS zna francuza z akademii i widać, że taktyka w dużej mierze opiera się na nim, bo odgrywa centralną rolę w formacji.

Jeżeli wyniki przez pozostałe miesiące będą na podobnym poziomie i z PSG nie dostaną batów, to Ole będzie na pewno brany pod uwagę, ale nie ma sensu oferować komukolwiek kontraktu po zaledwie 10 spotkaniach, w których rywale nie należeli do topu w UK.


Co do Jose, bo przecież jego temat musi się zawsze tutaj pojawić, to powiedźcie mi, dlaczego to niby Ed popełnił błąd oferując mu nowy kontrakt? W pierwszym sezonie zdobył 3 puchary, które były powyżej oczekiwań. W drugim sezonie zajął 2 miejsce w lidze i był finał FA Cup - znowu powyżej oczekiwań. W trzecim sezonie zbuntował się Pogba, któremu po MŚ odbiło i jasno stwierdził, że nie będzie grać w obronie. U Jose. U managera znanego z tego, że na boisku pracuje każdy.

Osoby, które twierdzą, że 6 miejsce w lidze, to zasługa Jose powinny wziąć rozbieg i walnąć głową w ścianę, bo to wyłącznie zasługa piłkarzy, którzy na boisku prezentowali absolutne minimum.

Prawda jest taka, że Pogba jest wirusem.
Ma strasznie wielką pozycję w klubie z racji kwestii marketingowych i wszystko wygląda dobrze puki mu się układa z trenerem, bo jak nie, to znowu ze swoimi kumplami będzie prezentował kaszanę i zamiast piłkarzy, to poleci trener, bo to jego najłatwiej zwolnić niż sprzedać zawodników i kupić nowych.

Aktualnie gra wygląda świetnie, Pogba gra dobrze, a Ole, który dla piłkarzy jest kumplem, to idzie na luzie po kontrakt na stałe.

Osobiście, to mam tylko dwa pytania do obecnej sytuacji.
1 - co będzie gdy OLe przestanie się dogadywać z Pogbą?
2 - czy Ole będzie potrafił cokolwiek wygrać? Radosną piłkę, to od wielu lat gra Liverpool czy Tottenham, a tam już zapomniano jak w ogóle wygląda jakikolwiek puchar.
» 1 lutego 2019, 15:13 #19
Radomirus: Co do tego co będzie gdy Ole przestanie się dogadywać z Pogbą... pytanie bez sensu. W wielu klubach zawodnicy z topu nie dogadywali się z managerami z topu i... zazwyczaj kończyło się to odejściem. Bądź zawodnika, bądź managera. Można z tego wywnioskować, że zawodników z topu nie należy zatrudniać bo (w większości) mogą mieć trudny charakter.

Dla mnie kwestią czy Ole może być managerem na lata i czy nadaje się na takiego to jest kwestia reakcji drużyny na słabsze mecze (a takie będą) czy nawet serie takich meczy. To czy potrafi podnieść zespół po porażce, to czy zespół ma charakter, to czy walczy czy przechodzi obok meczu.
I prawdę mówiąc to czy manager jest "bratem łatą" czy odpychającym psychopatą mam tam gdzie plecy zmieniają swoją szlachetną nazwę. Liczy się jak gra zespół i czy wygrywa.
Co do Ole to poczekajmy do kwietnia/maja. Zgadzam się, że jest za wcześnie na decyzję.
» 1 lutego 2019, 16:49 #18
ruffnecky: Wg mnie obaj macie sporo racji. Przyznam, ze wolałem stare United, gdzie wiadomo było, kto rządzi :)
» 11 lutego 2019, 17:34 #17
kckMU: "Jeśli dotrzemy do końca sezonu, a Ole wywalczy z zespołem czwarte miejsce, dorzuci do tego jakiś puchar i zajdzie daleko w Lidze Mistrzów, to może być brany pod uwagę. Na pewno nie teraz"

Co tak słabo? Da się jeszcze dogonić i zająć 3 miejsce, a LM najlepiej wygrajmy. Kto pamięta samych półfinalistów?

Nie wiem o co mu chodzi. Może aplikował swego czasu i od razu został odrzucony? Tyłek go piecze niesamowicie.
» 1 lutego 2019, 14:50 #16
spalacz: Trochę Ince ma rację. OGS poprowadził United w 9 spotkaniach dopiero i zdecydowanie trzeba mu dać więcej czasu żeby sprawdzić jak będzie zarządzał drużyna w różnych sytuacjach. Jak już ktoś wspomniał zobaczmy jak sobie poradzi np kiedy złapią chwilowy kryzys. Co prawda nie mierzyłbym jego fachowych umiejętności tym czy zdobędzie jakieś trofea/wejdzie do TOP4, ale dałoby to zarządowi dodatkowe argumenty żeby go zatrzymać.

Ciekawi mnie też rola poszczególnych członków sztabu szkoleniowego. Szczególnie Mike'a. Przeszło mi przez myśl coś takiego że w układance obecnej może być na tyle istotnym elementem że jego odejście nawet przy pozostaniu Ole mogłoby namieszać. To jest człowiek który na Old Trafford zawsze siedział na miejscu pilota tak jakby, ale czy to nie jest tak że bez jego pomocy kierowca nie będzie osiągał tak dobrych wyników...
» 1 lutego 2019, 13:55 #15
Fenek: Oceniając Ole trzeba pamiętać o tym, że on w przeciwieństwie do DM, vG czy Mou nie dostał żadnych nowych piłkarzy, więc jedzie na składzie z którym nie powiodło się wymienionej wyżej trójce managerów. Żeby być w pełni obiektywnym to Ole też powinien dostać wzmocnienia. Inna sprawa, że gdy patrzysz na padakę graną przez DM i Mou, filozofię vG i obecną grę MU z Ole, to w zasadzie mamy noc a dzień. Nie sądzę abyśmy znaleźli lepszego kandydata. Oczywiście nie ma co od razu po miesiącu snuć daleko idących planów, ale takie komentarze jak ten Ince wydaje mi się przesadzony.
» 1 lutego 2019, 11:59 #14
brylantowy: Co on pierdzieli i na dodatek były gracz. Jego kolega z drużyny. Nie chciało mi się czytać do końca. Ole to odpowiedni człowiek na odpowiednim miejscu. Legenda klubu, zna doskonale DNA Manchesteru. Ma świetny kontakt z piłkarzami i całym sztabem. Gra szybki ofensywny futbol. Co ten Ince, chyba go trzyma po Sylwestrze.
» 1 lutego 2019, 11:06 #13
fetraini20: Akurat Ince odszedł 2 lata przed przyjściem Pana Trenera do United w roli piłkarza.
» 1 lutego 2019, 11:15 #12
dev13: Kogo??
» 1 lutego 2019, 10:27 #11
fetraini20: Nawet mi go nie żal
» 1 lutego 2019, 10:12 #10
dev13: Nie zgadzam sie uwazam ze Ole powinien zostac na stale ma pasje kocha United daje graczom swobode na boisku a najwazniejsze chca tego sami gracze wiec tylko glupi by z tego nie skorzystal.
» 1 lutego 2019, 09:54 #9
ax1d: Nie ogarniam takich wypowiedzi - Mourinho z tymi samymi piłkarzami nie był w stanie realnie walczyć o Top4, miał największą stratę do następnej drużyny w tabeli, sam stwierdził, że "potrzeba cudu", żeby ugrać Top4. W LM w zasadzie każdy kibic myślał o najmniejszym wymiarze kary od Paryżan, a chyba nikt nie zakładał, że mamy faktyczną szansę, żeby ich przejść. Do tego najważniejsi zawodnicy, jak De Gea, Martial, Pogba, regularnie byli wspominani jako pierwsi do opuszczenia klubu, również przez własnych agentów, co już trudno nazwać "wymysłami prasy".
Teraz bez żadnych wzmocnień od Ole "wymaga się", żeby wszedł w połowie sezonu i nagle ugrał dwa razy więcej, obowiązkowo Top4, do tego "jakiś puchar i wysoko w lidze mistrzów". Na dodatek składem, który Mourinho budował pod siebie i swój styl gry. Chciałoby się rzec "i może frytki do tego?"...
» 1 lutego 2019, 08:42 #8
mpospieszny: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.02.2019 09:07

Dokładnie. 1,5 miesiąca temu właściwie większość się już pogodziła, że w przyszłym sezonie nie będzie LM, a jak skończymy na 5 czy 6 miejscu to będzie to "dobry rezultat" przy stylu prezentowanym przez skład prowadzony przez Jose. Nie oczekujmy od Solskjaera cudów, ponieważ na pewno wypracował świetny start, genialnie poprawił atmosferę, ale jednocześnie porażki i słabsze mecze jeszcze przyjdą. On nie miał komfortu przepracowania przedsezonowego tournee i przygotowania zespołu po swojemu. A i tak wyciąga z nich świetny rezultat.

Jedyne z czym się zgadzam w wypowiedzi Ince'a, to że nie ma co się spieszyć z potwierdzaniem i ogłaszaniem przedłużenia kontraktu Ole. Na pewno warto, aby spokojnie przedyskutował z zarządem swoją wizję budowania tej drużyny w najbliższych latach. Ale to nie zmienia faktu, że nie oczekujmy nagle cudów.

Jeśli poprawiając atmosferę i styl gry przejdziemy PSG (lub dalej) i/lub znajdziemy miejsce w TOP4 i/lub jeszcze do tego wygramy Puchar Anglii (lub zajdziemy w nim daleko) to będzie to tylko potwierdzenie, że mamy dobrego człowieka na właściwym miejscu, ale na pewno nie może to być JEDYNYM wyznacznikiem jego umiejętności trenerskich.
» 1 lutego 2019, 09:07 #7
Dejfmi: Wszystko fajnie ale trzeba brać pod uwagę też tzw. "Efekt nowego trenera". Jak Mourinho przychodził do klubu też piłkarze odżyli, walczyli i biegali. Przykład kolejby to Chelsea... zatrudnili Sarriego który też w 2 tyg zmienił drużynę o 180stopni i widzisz co teraz się dzieje.

Póki co wszystko jest fajnie, Ole klepie wszystkich po główce i wszyscy są zadowoleni i szczęśliwi. Zobaczymy jak będzie kiedy przyjdzie gorszy okres - przypominam że ta sama grupa piłkarzy zwolniła już poprzedniego trenera a teraz mają tylko poczucie że to oni rządzą klubem i mogą robić co chcą. Poczekajmy do końca sezonu i ocenimy.

Osobiście jestem za zatrudnieniem Ole pod warunkiem awansu do LM.
» 1 lutego 2019, 09:53 #6
ax1d: Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.02.2019 10:10

Dejfmi, ja uważam, że Ole nie tylko pokazał efekt "nowej miotły", ale pokazał już, że wie, co robi. Zastosował zupełnie różne ustawienia w poszczególnych meczach, bezlitośnie obnażył i wykorzystał słabość/siłę Arsenalu w postaci overcrowdingu przodu przez bocznych obrońców - ustawił skrzydła wysoko, przesunął linię i jednym podaniem wychodziliśmy z kontrami w przewadze. Potrafił wykorzystać zmienność pozycji dzięki charakterystyce naszego ataku. W meczu ze Spurs wyglądało to fenomenalnie. To są czyste umiejętności i znajomość gry i rywala.
Oczywiście nie wiemy, ile z tej analizy zrobił np. Carrick, McKenna czy Phelan. Przez "Ole" rozumiem cały obecny sztab, bo inaczej nie wyobrażam sobie w ogóle rozmowy na ten temat, skoro nikt nie wie, jak tam chłopaki dzielą się zadaniami.
Jasne - skoro mamy taką możliwość, to z umową lepiej poczekać jak najdłużej, ale dla mnie osobiście Ole już pokazał, że oni powinni zostać, choćby odrobieniem rekordowej straty punktowej w tabeli czy wyraźnym pokonaniem odwiecznego rywala w FA cup i to nie dzięki indywidualnemu błyskowi jednego czy drugiego piłkarza, ale dzięki doskonale opracowanemu i zrealizowanemu planowi taktycznemu.

Poza tym ja też chciałbym, żeby Ole wygrał FA Cup, ugrał Top4 i przeszedł jak najwyżej w lidze mistrzów. Tylko nie traktuję tego jako niezbędnego argumentu do spełnienia, żeby dostał tę robotę.
» 1 lutego 2019, 10:07 #5
Dejfmi: Oczywiście zgadzam się. Ole ma zadatki i widać że wie co robi. Po drugie jest człowiekiem "z klubu" i ma moje poparcie. W tej chwili również jestem za zatrudnieniem go na stałe ale tak jak wspomniałem... nie popadajmy w ogromny optymizm bo już nie raz to robiliśmy. To trudna decyjza dlatego musimy poczekać
» 1 lutego 2019, 10:46 #4
ax1d: Dejfmi, no to właśnie dla mnie hurraoptymizmem jest oczekiwanie, że w takich warunkach, od połowy sezonu, bez żadnych wzmocnień Ole nagle wygra nam wszystko, o co gra - Top4, FA Cup i jeszcze najlepiej półfinał lub finał ChL.
» 1 lutego 2019, 12:00 #3
ruffnecky: czego tu nie można ogarnąć - jeszcze nie wszystkie gwiazdki dostały podwyżki, więc wciąż mogą się fochować i grać na pół gwizdka, niezależnie od trenera ;)
» 1 lutego 2019, 23:07 #2
ax1d: Od Twojego ulubionego trenera to wszystko się działo niezależnie - wyniki niezależnie, transfery niezależnie, zaangażowanie niezależnie, punkty niezależnie, kłótnie niezależnie, zapowiedzi odejść zawodników niezależnie. Tylko sukcesy to była w pełni i wyłącznie jego zasługa, a cały syf wokół to dział się od niego niezależnie ;D
» 2 lutego 2019, 23:55 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.