Manchester United w 22. kolejce Premier League zmierzy się na wyjeździe z Tottenhamem Hotspur. Będzie to najpoważniejszy z dotychczasowych sprawdzianów dla Ole Gunnara Solskjaera w roli tymczasowego menadżera Czerwonych Diabłów.
» Manchester United w najbliższą niedzielę zmierzy się na Wembley z Tottenhamem Hotspur
Solskjaer na razie radzi sobie znakomicie. Manchester United wygrał cztery ostatnie ligowe spotkania oraz dołożył do tego zwycięstwo w Pucharze Anglii. Dobre wyniki sprawiły, że na Old Trafford powrócił dobry humor.
Kto? Tottenham vs Manchester United Kiedy? 13.01.2019, 17:30 Gdzie? Wembley Sędzia? Mike Dean Transmisja? CANAL+ SPORT
Zawodnicy Manchesteru United do spotkania z Tottenhamem przystępują naładowani dubajskim słońcem. Czerwone Diabły zaraz po meczu z Reading (2:0) spakowały walizki i udały się do Zjednoczonych Emiratów Arabskich, aby w ciepłym klimacie pracować nad kondycją i taktycznymi zagadnieniami przed drugą częścią sezonu.
Dla Solskjaera i jego sztabu szkoleniowego była to znakomita okazja do lepszego poznania zawodników. Efekty ciężkiej pracy i optymizmu, który zapanował na Old Trafford mamy zobaczyć w niedzielnym meczu na Wembley.
Sytuacja kadrowa: Najważniejszą wiadomością dla Ole Gunnara Solskjaera jest dobry stan zdrowia Paula Pogby. Francuz nie wystąpił w meczu z Reading oraz został nieco dłużej w Anglii, aby wyleczyć stłuczenie, którego nabawił się po ataku Jonjo Shelveya w spotkaniu z Newcastle. Pogba od wtorku ćwiczył z zespołem i powinien wystąpić na Wembley.
Z powodu czerwonej kartki ostatni mecz pauzować będzie musiał Eric Bailly. Kontuzjowany jest Marcos Rojo, a do pełnej formy nie doszedł jeszcze Chris Smalling. To oznacza, że podstawowym wyborem na środku obrony znów będzie Victor Lindelof i Phil Jones.
W drużynie Spurs pod znakiem zapytania stoi występ Lucasa Moury, który opuścił półfinałowe spotkanie Pucharu Ligi z Chelsea (1:0). Brazylijczyk dał się Manchesterowi United mocno we znaki w sierpniowym starciu na Old Trafford (0:3), w którym zdobył dwie bramki. Mecz z Czerwonymi Diabłami opuszczą Eric Dier (wyrostek) i Victor Wanyama (kolano). Treningi z zespołem wznowili niedawno Jan Vertonghen i Mousa Dembele. Na Wembley pojawić ma się także Son Hueng-min, który dopiero po spotkaniu z United wyjedzie na Puchar Azji.
Przewidywane składy:
Tottenham Hotspur: Lloris – Davies, Alderweireld, Sanchez, Trippier – Eriksen, Winks, Sissoko – Alli – Kane, Son
Manchester United: De Gea – Shaw, Lindelof, Jones, Young – Pogba, Matić, Herrera – Martial, Rashford, Lingard
Przedmeczowe wypowiedzi:
Przedmeczowe ciekawostki: – Manchester United w swojej historii rozegrał już 190 meczów z Tottenhamem. Czerwone Diabły wygrały 89 spotkań, 49 razy zremisowały i doznały 52 porażek.
– W Premier League obie ekipy mierzyły się ze sobą 53 razy. Bilans meczów jest korzystny dla United: 33 wygrane, 11 remisów i 9 porażek. Bilans bramek: 90-48.
– Tottenham Hotspur stoi przed szansą wygrania trzeciego meczu z rzędu z Manchesterem United w lidze po raz pierwszy od września 1960 roku.
– Czerwone Diabły przegrały ostatnie trzy wyjazdowe mecze z Tottenhamem. Wcześniej Czerwone Diabły przegrały tyle razy na stadionie Kogutów w Premier League w 23 meczach, które odbyły się w latach 1992 – 2014 (12 zwycięstw, 8 remisów).
– Tottenham może zostać pierwszym zespołem od czasu Evertonu z 1987 roku, który pokonał Manchester United cztery razy z rzędu na własnym stadionie w lidze.
– Manchester United przegrał 2 z ostatnich 3 meczów na Wembley we wszystkich rozgrywkach.
– Czerwone Diabły wygrały tylko 4 z ostatnich 17 wyjazdowych meczów w Premier League, które odbywały się w Londynie (4 remisy, 9 porażek).
– Jeśli Manchester United pokona w niedzielę Tottenham, to Ole Gunnar Solskjaer wyrówna rekord sir Matta Busby’ego, który wygrał pierwszych pięć meczów ligowych w roli menadżera Czerwonych Diabłów.
– W sierpniowym meczu Manchesteru United z Tottenhamem bramki dla Spurs zdobyli Lucas Moura (2) i Harry Kane. Tylko Clint Dempsey (2012/2013) i Jermaine Jenas (2005/2006) strzelali gole Manchesterowi United w jednym sezonie zarówno u siebie, jak i na wyjeździe.
– Piłkarzem, który lubi grać na Wembley jest Alexis Sanchez. Chilijczyk w dziewięciu występach na tym stadionie był zaangażowany w 9 bramek (8 bramek i 1 asysta) we wszystkich rozgrywkach.
– Marcus Rashford stoi przed szansą zdobycia gola w trzecim ligowym meczu z rzędu po raz pierwszy w swojej karierze. Anglik jest w znakomitej formie. Był bezpośrednio zaangażowany w 9 goli w ostatnich 8 występach w United (4 gole, 5 asyst).
Spotkanie Tottenham vs Manchester United rozpocznie się w niedzielę 13 stycznia o godzinie 17:30. Mecz będzie transmitowany na antenie CANAL+ SPORT. Zapraszamy także do śledzenia naszej Relacji na Żywo.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (153)
Mariusz199012:Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.01.2019 15:54
Wierze w 3 pkt ! Mamy Na ławce człowieka Fergusona ! Tak swoją drogą to szanse na top 4 są Realne . chelsea ma wkrótce Mecze z Arsenalem i z Man City więc szansa jest to wykorzystac .Arsenalu nie nie biore pod uwage bo chyba znów zaczeli grac tak jak zawsze ..czyli słabo
44everUnited: śniło mi się że wygraliśmy 2:1 po bramce Rashforda w końcówce ale po nudnym meczu. nieważne jak byle wygrać i uciszyć w końcu wszystkich ludzi gderających że Ole to wygrywał ale tylko z ogórkami i że to sprawdzian dla niego i inne tego typu wygadywane głupoty
is200second: Co wy za bzdury piszecie. Przy tej kadrze co mamy powinniśmy trzepac punkty absolutnie z każdym w lidze. Tu trzeba stabilizacji stylu i formy i tyle.
Devil156PL: Mamy dobrą kadrę ,ale nie wystarczająco ,żeby pokonać każdego w lidze bez problemów . Brakuje nam prawego skrzydła ,gra tam Lingard lub Mata ,gdzie Lingard powinien pełnić rolę max zmiennika ,a Mata jest typową ,,10'' ,oprócz tego Sanchez lub Rash grali tam ,ale nie wychodziło im to najlepiej . Środek obrony też kuleje ,bo Rojo i Jones to poziom ChampionShip ,Smalling max rezerwa ,Bailly gdy gra zbyt dobrze to włącza mu się agresor , a Lindelof dopiero w tym sezonie się dobrze prezentuje ,choć nie gra rewelacyjnie ,ale gra dobrze i stabilnie . Na prawej obronie mamy aż 4 zawodników i żadnego porządnego . Darmian nie wiadomo co tu jeszcze robi , Valencia już bez formy ,starzeję się . Dalotowi brakuje doświadczenia , a Young ,który dopiero w tym sezonie zaczął grać jako PO gra przeciętnie ,czasem zagra naprawdę dobry mecz ale to rzadko .
To takie trzy najgorsze naszse pozycje ,ale jeszcze jest środek pomocy gdzie brakuje zmiennika dla Matić i kogoś kreatywnego na ławkę , oprócz Herrery ,Matić'a i Pogby ,to nie mamy żadnych porzadnych pomocników .
Tak naprawdę na chwilę obecną to tylko z bramkarzami napastnikami i lewym skrzydłem nie mamy żadnych problemów . No i jeszcze LO ,ale Shaw nie gra już tak dobrze jak na początku sezonu ,a Young jest jego jedynym zmiennikiem .
rvn10:Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.01.2019 15:35
Mamy niezły skład ale nie na tyle dobry by wygrywać na każdym froncie. Brakuje klasowego skrzydłowego, środkowego obrońcy i jeszcze na niektórych pozycjach są luki.
Janek: Taa, w niecały miesiąc miał Rzym zbudować. Grunt żeby nie wyjść z pełnymi portkami tylko postawić się Totkom. Nie uda się to trudno, trzeba punktować w następnych meczach.
jesse: Mam tylko nadzieję, że w przypadku porażki nastroje się nie odwrócą i kibice nie zaczną cisnąć po trenerze. Oczywiście, chciałbym abyśmy wygrali, ale pamiętajmy o dwóch rzeczach:
1. Ole zaczął świetnie, ale taki był zamysł, aby następca wszedł na serię przeciwników z dołu tabeli. Tutaj gratulacje dla zarządu. Ten miesiąc miodowy się skończy i przyjdą (oby nie) porażki i remisy.
2. To nie Mourinho biegał po boisku. Tak, on odpowiadał za zespół itd., ale to Ci sami piłkarze przed przyjściem Ole grali na poziomie ligowego średniaka.
Tak więc niezależnie od wyniku zachowajmy chłodne głowy - jesteśmy chyba w najważniejszym dla klubu momencie od odejścia SAF.
NexaT: Co w tym momencie jest takie nadzwyczaj specjalne, że okres ten jest ważniejszy od innych?
Najważniejszy okres to było przejęcie drużyny przez Moyesa, a później znalezienie odpowiedniego trenera po pierwszym nieudanym.
Obie rzeczy się nie udały.
Magik1990MU:Komentarz zedytowany przez usera dnia 13.01.2019 12:44
Patrząc obiektywnie, to wszystkie atuty są po stronie Kurakow; mają lepszy skład, lepszego szkoleniowca i grają na własnym stadionie. Tak samo pod względem taktyki, bo grając ofensywnie mają większe szanse na gole niż my (obrona Totków to inny poziom od naszego). Co najgorsze, nawet arbitra mogą mieć po swojej stronie, bo nie od dziś wiadomo, że Dean to Kurczak. Dlatego remis powinniśmy brać z polowaniem ręki i liczyć, że za tydzień Arsenal ogra Chelsea. Co jednak istotne, to nie powinniśmy wyciągać żadnych wniosków odnośnie Ole nawet po przegranej, bo jak mnie pamięć nie myli, to i SAF przegrywał z Tottenhamem, wtedy jeszcze na WHL, regularnie. A wówczas nie była to tak mocna drużyna. Także drogie chorągiewki: bez chamskich tekstów w stronę Ole gdybyśmy to przegrali.
niby racja, ale Tottki grają już dłuższy czas na Wembley, więc można powiedzieć, że to ich teren.
@Kasjusz
Na OT tak, ale pamiętam mecze na White Hart Lane, gdzie robili z nas miazgę. W sumie Tottenham z Bale'em i Modricem też był silny, ale nie aż tak jak teraz.
SimplyRed: Uczucie jak palacz który dwa dni nie pali... jak alkoholik który dzień nie pije... jak narkoman który się obudził, dawajcie wreszcie żyć, dawajcie wreszcie ten mecz ;)
bartek392: Miałem nke i nie zamierzam bulic abonamentu dla 3-4 meczów w miesiącu, po za tym przecież tam nic nie ma, już wolę netflixa. Na c+ w koło walkuja to samo. Także proszę tylko o rzeczowe informacje, jak ktoś wie jak i gdzie wykupić pakiet na dzień, ewentualnie na miesiąc proszę o odpowiedź
dlabigt23: Fajnie byloby dzisiaj wygrać . Jesli bysmy wygrali to wszyscy zaczeliby czuc respekt przed nami i dodalo to by nam duzej pewnosci siebie bo to wkoncu bylby 6 mecz wygrany z rzedu i to juz z jednym najlepszych rywali w lidze . Zreszta Arsenal sie potknął wiec bysmy sie z nimi zrownali . Chelsea tez troche puchnie wiec moglisbysmy do nich doskoczyc
motos8: Jezus, tak mocno kibicuje Olemu odkąd przyszedł. Tak bardzo zależy mi żeby się udało i żeby został. Historia jak z filmu romantycznego. Zawodnik, który ratował nas w najcięższych, beznadziejnych sytuacjach ponownie nas ratuje. Chcialbym, żeby wygrywał już wszystko do końca i by został na stałe. To jest jedyny promyk nadziei odkąd Ferguson odszedł. Nigdy tak mocno nie kibicowałem jak teraz, gdy jest naprawdę ciężko.
JasnaLiryka: Dawać już to meczycho !
Liczę na porządne zawody :)
Mam nadzieje zobaczyć walczący Manchester , cieszący się grą jak dotychczas i skuteczny :) przede wszystkim.
Jedziemy po 3 punkty !
Diablo2018: Gareth Southgate dołączył do listy Woodwarda w związku z doniesieniami że Levy nie odda Pochettino. Kpina. Ole super sobie radzi, Zidane tu nie przyjdzie, Pochettino nie puści Tottenham. To będzie wstyd jak wezmą Garetha.
Woodward perfekcyjnie zbrzydzi ten klub kibicom gdy nie zostawi Phelana i OGS.
Diablo2018: Ludzie...tu nie bedzie TOP4, możemy co najwyżej Arsenal pokonać i zająć 5 miejsce. Nie ma szans na TOP4, dajcie spokój.
Chodzi o to że po raz PIERWSZY od 5 lat człowiek widzi MANCHESTER UNITED a nie Czerwonych leszczy. A Woodward pewnie i tak nie zostawi Ole. Jak to się stanie to pewnie WIELU kibiców całkowicie odbije się od klubu, bo w momencie gdy było widać drużynę, atmosfere i charyzme to Woodward i tak to zniszczy.
DevoMartinez: Jejku co tu przezywac przyszłego trenera jak zostala jeszcze masa meczy. Moze i tak byc, ze ci co tak tu chca Ole beda go pod koniec sezonu jeszcze zwalniać. Top 4 jest mozliwe ale tylko wtedy jesli zespoł faktycznie zacznie grac ponad to co prezenotwał do tej pory a to mało prawdopodobne. Ogolnie to początek panowania norwega wiadomo, euforia, łatwe meczy w ktorych mozna pograc full ofens ale przypominam, ze my nie mamy własciwie stałej lini defensywnej wiec mocniejsi rywale wykorzystaja kazdy bład naszej sredniawej obrony i mała szansa, ze nie potracimy punktow w kilku co bardziej wymagajacych meczach.
dawid27154: Po zakończeniu sezonu trzeba bardziej spojrzeć na zdobyte punkty aniżeli miejsce w tabeli jakie zajmiemy pod wodzą Ole. Po 17 kolejce traciliśmy 19 pkt do lidera i 11 do top 4. Pokazuje to, że jak na United byliśmy na dnie z każda kolejką traciliśmy ponad 1 pkt do lidera... Jeśli zajmiemy przykładowo 5 miejsce ze stratą do czwartego powiedzmy 2 pkt to i tak będzie to mega robota Ole biorąc pod uwagę brak okresu przygotowawczego, brak pracy z tymi zawodnikami, objęcie zespołu w najtrudniejszym momencie sezonu (okres świąteczno-noworoczny), trudne mecze w LM i pucharze, kontuzje w obronie, no i poziom sportowy, mentalny drużyny, to w jakim miejscu byli/są kluczowi zawodnicy jak Pogba, Lukaku i tak dalej. Jeśli On straci do top 4 przykładowo to wspomniane 2 pkt to i tak mega robota odrabiając z dna 9 pkt przez pół sezonu, jednak co do oceny należy to zrobić na spokojnie po sezonie, klub zrobił super posunięcie z trenerem tymczasowym, po sezonie albo zostanie albo zastąpi go ktoś inny a klub do lata ma czas na bycie w kontakcie z kilkoma potencjalnymi trenerami a Ci wiedzą, że mają szansę, mogą śledzić piłkarzy i to co się dzieję w klubie aby potem mieć jakaś wiedze a nie wchodzić z marszu. Jednak Southagte jak dla mnie nawet jako potencjalny trener, jako opcja rezerwowa to nieporozumienie.
Magik1990MU: Po obejrzeniu drugiej połowy meczu Chelsea-Newcastle można jedno napisać: oby ci drudzy spadli z tej ligi wraz z Benitezem. Już nie chodzi o to, że nie dali rady CFC i zaprezentowali się słabo, ale... jakoś dzisiaj nie mieli ciśnienia na faulowanie w każdej sytuacji. Przeciwko nam to mało brakowało, aby ktoś z Diabłów pojechał w trakcie meczu do szpitala, a dziś dziwnie spokojni. Widać natura Beniteza dała w meczu z nami o sobie znać.
Spadkobierca: Lokator ma rację, Willian to przeciętniak. Równie dobrze można było brać z BVB Pulisica, albo Malcoma, którym jarało się pół świata, a okazał się być cienkim bolkiem.
dagoberto:Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.01.2019 19:16
Brawo mloty pokazali arsenalkowi ich miejsce w szeregu :D oby WHU skonczyl wysoko sezon, mam do nich sentyment 10 lat mieszkania 2 minutki od stadionu zrobilo swoje.
dagoberto: Spokojnie chlopaki to kiedy przegonimy arsenal to tylko kwestia czasu, kto nas nie skopal za mou ? Teraz gramy lepiej i przy mega meczu moze moze przegonimy arsenal jutro (tak tez watpie ze wygramy trzema czy czterema bramkami) ale jednak mozliwe
szubik: Scenariusz idealny...
Chelsea dzisiaj przegrywa, my jutro ogrywamy Koguty, wynikiem 4:0, i mamy 5 miejsce, 4 pkt do 4 miejsca i 7 do 3 pozycji. Także drodzy Kibice trzymamy jutro mocno kciuki.
Magik1990MU: Kto ogląda mecz Chelsea, niech mi napisze z łaski swojej: czy piłkarze koszą zawodników CFC, czy stary liverpoolczyk Benitez nakazał tylko naszych wysyłać na nosze?
Magik1990MU: I mit odradzającego się Arsenalu upada wraz z kolejną porażką w stylu późnowengerowskim. Naszła mnie jednak taka myśl: Emery zaczął w równie dobrym stylu, co Ole, ale w końcu nadszedł moment, gdzie gorsza forma piłkarzy obnażyła słabość tego składu. U nas jest nieco lepiej, ale też bez fajerwerków. I u nas również nadejdzie moment, kiedy Solksjaera przy tej kadrze przerośnie liga. Oby wówczas ci wszyscy hurraoptymiści nie zaczęli pierwsi krzyczeć: OleOut!
dawid27154: Słuchaj masz rację jednak co by nie mówić pierwszą część sezonu Emery na plus, Arsenal w chwili obecnej to średniak, bez transferów, bez pucharów, poziomu sportowego porównywanie ich do nas kompletnie nie ma sensu np Oni regularnie oddają swoich najlepszych piłkarzy, są odskocznią dla najlepszych w zespole: RVP, Fabregas, Nasri, Clichy, Henry, Sanchez i tak dalej dopóki tego nie zmienią bez względu kto by tam nie trenował będzie lipa. My jedynie kogo oddaliśmy to Ronaldo i RVN? Ich od nas dzieli przepaść, pod absolutnie każdym względem jako klub i poziom zarządzania nim a mimo wszystko jakoś w tej czołówce sie utrzymują. Co do nas to ja od Ole oczekuje uporządkowania syfu po 3 ostatnich trenerach, zatrzymania w zespole najlepszych, ogarnięcie jako tako kontraktów, dobrej atmosfery, chęci gry zawodników, ja gdy przychodził jedyne czego oczekiwałem to nie pogorszenia wyników bo wyciągnięcie z takiego dna w jakim byliśmy tuż przed okresem noworoczno-świątecznym i wymaganie od niego top 4 to troche za wiele gdzie nasza strata wynosiła ile z 15 pkt? Jak dla mnie wyniki jakie teraz notujemy przechodzą najśmielsze oczekiwania jeśli odrobimy tą stratę i będziemy w top4 to można to uznać za wyniki ponad stan Ole także dla mnie wynik meczu z totkami i ogólne miejsce w tabeli nie będzie wyznacznikiem jego pracy ale to jak ogarnie ten syf a narazie robi to fenomenalnie.
Magik1990MU: To nie o to chodzi kogo Arsenal oddał, a kogo nie, bo paradoksalnie dużo lepiej sobie radzili w okresie największych wyprzedaży. Ważniejszą kwestią wg mnie jest to, jak ta liga się w ostatnich latach wzmocniła. Zwróć uwagę, że dzisiejszy West Ham miał na ławce trenera, który jeszcze niedawno wprowadzał City do półfinału LM. A skład Młotów? Zabaleta, Nasri, Arnautowic, Anderson - żaden z nich nie jest nołnejmem. Teraz PL jest potwornie silna, a nam brak odpowiednio mocnej i szerokiej kadry. Zgodzę się z tym, że Arsenal pod wieloma względami jest wciąż daleko za nami, ale z kolei my też nie mamy (póki co) perspektyw na zdominowanie Premier League. Mecz z Totkami oczywiście, że możemy przegrać, bo taki wynik zawsze jest wliczany do sezonu, ale ważniejsze, aby piłkarze nie spuścili z tonu w kolejnych teoretycznie słabszych meczach.
dawid27154: Ma to kolosalne znaczenie kogo oddają/oddadzą po sezonie jeśli ktoś im łyknie Aube, Laca i Torreire to Emery zaczyna znowu od zera. A nie stracenie zawodników jest czasem ważniejsze niż transfery czyt. Totki, nawet Oni nie puszczają już zawodników, ostatni Bale, gdyby to robili jak Arsenal i puścili Kane i Alleigo to nie wiadomo co by grali w tym sezonie. Co do wzmocnienia się Ligi to oczywiście, wzmacnia się Ona regularnie od kilku sezonów a drużyny które nie należą do topu wydają takie sumy jakie kilka lat temu wydawała wielka 4/6, a gracze którymi interesowały się kluby z topu trafiają do słabszych drużyn jak wspomniany Anderson. Jeśli chodzi o zdominowanie Ligi to w chwili obecnej moim zdaniem nikt nie ma takich predyspozycji, żaden klub, jedyną drużyną w historii byliśmy my. Tylko my i Chelsea broniliśmy tytuły w Premier League a od naszego ostatniego tytułu: 2xChelsea, 2x City, 1x Leicester, nikt od tamtego czasu nie zdominował Ligi, na dzień dzisiejszy kandydatem do obrony jest City ale do tego długa droga, o 3 tytułach z rzędu nie mówiąc.
Xchrisx7: Aż chyba poświęcę dzisiaj chwilkę by poczytać komentarze na kanonierzy :)
Dzięki młoty!
+ jak co roku, wychodzi to co pisałem tutaj jakieś dwa, może trzy miesiące temu, gdy wszyscy jarali się tymi impotentymi armatami.
Ich wiara w lepsze jutro jest jeszcze bardziej żałosna a zarazem śmieszna niż Liverpoolu w ostatnich latach.
Spadkobierca: Diop i Rice fajnie się prezentują. Ciekawi mnie ich przyszłość. Nasri też dzisiaj pokazywał czemu był uznawany za jednego z najlepszych na swojej pozycji.
Magik1990MU: U nich jest jeszcze większy przestrzał nastrojów niż na DP, więc polecam, warto :)
Natomiast Arsenalu nie obrażaj, to mimo wszystko klub z bogatą historią i w sumie powinniśmy się cieszyć, że mają jeszcze gorszy zarząd od nas, bo dzięki temu jednego rywala do walki o wysokie miejsce mniej.
awe: przeciez oni odkad pamietam tak graja, dlaego jest z nich polewa ze jakby nie grali to koncza na 4 miescu mimo ze poczatek/pierwsza polowe sezonu zawsze maja dobra
RememberMe: Wskrzeszony Arsenal ma w tym momencie tyle straconych bramek co Manchester United, który szanujmy się, do 17 kolejki był conajmniej śmieszny
RememberMe: Dokładnie, Chelsea prezentuje sie bardzo dobrze i w sumie kupią napastnika i może to nieźle wyglądać, a Tottenham jest taki nie do końca przekonywujący, dla tego też jutro mecz o 6 punktów
Lokator23: Pulsicia ale.dopiero bedzie od nowege sezonu i mowi sie o Higuainie wiec ja nie wiem czy ta podnieta. Higuain jest zalosny wiec naprawde nie rozumiem tego zachwytu nad chelsea
sisinho: My tez mamy wzmocnienia jak Chelsea - Koulibaly, Toby i paru innych znanych z newsów. CFC jak na razie nikim się nie wzmocniło i raczej tego nie zrobi (bo niby jakiego dobrego napastnika kupią w zimie) więc bzdurne gadanie.
mikon70: Chelsea od jakiegoś czasu się nie prezentuje dobrze, a nawet bym powiedział, ze średnio. Jak Sarri będzie dalej jechał na tym samym składzie przez resztę sezonu, bez rotacji, to nie zdziwię się, jak będą na 6 miejscu na koniec
dawid27154:Komentarz zedytowany przez usera dnia 12.01.2019 15:30
Higuain to Higuain może nie gra super ale to zawsze napadzior z krwi i kości a Morata nigdy bramkostrzelny nie był jego najlepsze sezony to 15, 11 i bodajże 7 goli ligowych w sezonie a gość ma 27 lat... Gdyby choćby wypożyczyli Argentyńczyka to wiadomo to już nie ten sam zawodnik co kiedyś ale Oni w chwili obecnej grają prawie bez napadziora, a ich gra fakt nie przekonuje no zobaczymy robi się mega ciekawie w tabeli.
Spadkobierca: Higuain nie jest lepszy od Giroud. Ten koleś jest cienki jak barszcz. To samo Chelsea po zimowych transferach? A kto tam do nich dołączył na tę chwilę? Pulisic przyjdzie dopiero latem. Będą z nami walczyć o top 4, tak samo jak Arsenal mimo wszystko (mam takie wrażenie), ale nie ma co ich tak gloryfikować.
welllone: Bez przesady, mamy 10 pkt do Kogutów, a jutrzejszego meczu jeszcze nie wygraliśmy.
Skupmy się na sobie. Jak widać inni będą gubić oczka, my również prędzej czy później. Miło, że Arsenal sam sobie utrudnia. Cała druga część sezonu przed nami. Czwarte miejsce jest w zasięgu jednak z łykaniem trzeciego bym się nie rozpędzał.
dawid27154: Oczywiście, że jest lepszym piłkarzem, Giroud nigdy nie osiągnął poziomu Argentyńczyka. W chwili obecnej to fakt zawodzi, formy nie ma ani jeden ani drugi ale Higuain jeszcze rok temu stanowił o sile Juve zostając ich najlepszych piłkarzem kto wie jakby mu teraz szło w Juve gdyby nie Ronaldo no i gra w słabiutkim Milanie. Giroud to od jakiś 2 lat jedynie rezerwowy w tym i poprzednim sezonie łącznie 8 goli, jego czas skończył się bodajże w 2015 gdzie zaliczył fajny sezon z 16 golami jak sie nie myle, w chwili obecnej to rezerwowy w każdej drużynie z top 6 ligi. W obecnej sytuacji na szpicy Chelsea przydałby się każdy średni napastnik ligi, jeśli nie kupią nikgo tym lepiej dla nas bo z Moratą i Giroud na szpicy mają chyba najsłabiej obsadzoną pozycje w top 6.
RedsFan: Podobno Mourinho w swoim kontrakcie, mial zapis, że jeżeli po jego zwolnieniu do roku czasu zostanie on zatrudniony w innym klubie, to ten klub będzie musial wyplacic ManUtd 10mln. Jeżeli to będzie klub z PL to kwota ta miala by wynosic 15mln.
Jeżeli jest to prawda to było by miło i calkiem sprytnie :)
RedsFan: Już nie mogę się doczekać. To może być wspaniały mecz. Mam tylko nadzieję że nasi się nie przestrasza i będą grać na miarę oczekiwań. Tottenham ma taka przewagę, że już długo grają razem i maja świetnych zawodników jak Son, czy Eriksen którzy potrafią zrobić różnice, a ich Menager bardzo dobrze wie jak to poukładać. U nas wciąż wszystko jest nowe i dużo zależeć będzie raczej od formy poszczególnych graczy, ale nowa taktyka może też być naszym atutem bo Tottenham nie wie czego sie spodziewać po Ole.
awe: CIekawe jak zagramy, na pewno obecna taktyka nie ma prawa bytu bo Tottenham zniszczy nas w ilosci sytuacji bramkowych, chyba, ze onie nie beda mieli szczescia do strzelenia bramki, a nam cos wpadnie w co akurat nie watpie
A kolega nad nami o tym że Chelsea zjadła Tottenham, który wygrał po błędzie Kepy bo w samym spotkaniu nie istniał w ogóle (mowa o meczu z pucharu ligi parę dni temu). Więc czemu mamy odpuścić swoją taktykę?
Spadkobierca: Tak sisinho, dokładnie o tym meczu mówię. Jednakowoż można powiedzieć, że grają lepiej od nas w defensywie, przez co możemy zostać skarceni większą ilością kontr.
Advm: Jak tak miałem i za LvG, i za JM i bede mial za Smudy. Niby gra wyglada jak totalne gówno, a jednak ten klub ciagle do siebie przyciaga. Na jeden wieczor lapie focha na nich, ale na drugi dzień zaczyna sie odliczanie ;)
kckMU: A to źle? Tak powinno być zawsze i niezależnie od wyniku. Istnieje coś takiego jak duma i świadomość własnej wartości. Jeśli bycie fanem Manchesteru United nie jest wystarczające, to prawdopodobnie nic nie jest.
I wiadomość dla życiowych tchórzy oraz osób, które wiecznie kalkulują - nie, to nie ma nic wspólnego z brakiem szacunku do rywala czy umownej skromności. To się nie gryzie.
JebikMUTD95: Dobrze, że mamy pewność siebie jednak komentarz @DexterDevil, który napisał "wygramy na luzie" to bardziej lekceważenie rywala. Nie powinno się lekceważyć żadnego rywala, a tym bardziej obecnego Tottenhamu.
awe: Ta pewnosc siebie jest przesadna, bo wlasnie ci co teraz na wyrost wylewaja swoj optymizm, przy ewentualenj przegranej beda najwiecej narzekac ;) nie wspominajac juz jak bedzie seria tracenia pkt to w ogole Ole sie tu nie nadaje i znowu 3/4 skladu do wymiany ;D
MrSiwek: Mam pytanie odnośnie arbitra. Ostatnio pojawił się artykuł, że spotkanie będzie prowadził Mike Dean, a tutaj jest napisane, że będzie to Atkinson. Ma ktoś jakieś info na ten temat?
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.