Ole Gunnar Solskjaer dość nietypowo, bo w czwartkowy wieczór, spotkał się z dziennikarzami na konferencji prasowej poprzedzającej niedzielne starcie z Tottenhamem Hotspur w Premier League.
» Ole Gunnar Solskjaer w czwartek wieczorem spotkał się z dziennikarzami
Norweg zaplanował konferencję prasową na czwartek, bo piątek jest dniem wolnym dla zawodników. Piłkarze Manchesteru United wrócili z kilkudniowego zgrupowania w Dubaju, gdzie przygotowywali się do nadchodzących spotkań.
Jak było w Dubaju?
– Bardzo dobrze, bardzo dobrze. Za nami cztery dni dobrych treningów. Myślę, że chłopakom się podobało. Nakreśliliśmy kilka zasad. Zawodnicy pracowali ciężko i bardzo im się to podobało.
Czy Paul Pogba jest zdrowy?
– Wyglądał dobrze pod koniec, więc będzie zdrowy. Miał problemy, ale przeszedł bez szwanku przez ostatnie dwie sesje treningowe.
Jak wygląda sytuacja Marcosa Rojo?
– Wrócił do Argentyny na jakiś czas ze względu na kontuzję. Na jak długo? Nie wiadomo. Ważne dla niego jest teraz to, aby odpoczął psychicznie i przyjechał do nas wypoczęty.
Czy ten zespół Manchesteru United to jest już Twoja drużyna?
– Myślę, że każdy dzień i każdy mecz przybliża nas do tego. Coraz bardziej rozumiemy to, jak chcemy grać. Ostatnie pięć meczów nie było złe, ale zawsze są rzeczy do poprawy, można polepszyć relacje, współpracę, więc mam nadzieję, że zobaczymy pozytywną drużynę.
Jak oceniasz pracę Mauricio Pochettino w Tottehamie?
– Wykonał bardzo dobrą pracę. Jest jednym z… Spekulacje nie biorą się znikąd. Spisał się w Tottenhamie bardzo dobrze, ale moją pracą nie jest ocena innych menadżerów. W pełni skupiam się na sobie i mojej drużynie.
Jakie masz spostrzeżenia na temat Harry’ego Kane’a?
– Nie jest zły, prawda? Jest fantastycznym strzelcem, jednym z najlepszych na świecie. Ale powtórzę, mam parę napastników i cieszę się, że z nimi pracuję. Kane jest profesjonalistą. Ktokolwiek z nim gra lub trenuje, będzie w stanie powiedzieć więcej. Z zewnątrz wygląda na piłkarza znakomicie wykańczającego akcje. Nigdy nie marnuje okazji, więc zróbmy wszystko, aby z nami nie miał ani jednej.
Czy mecz z Tottenhamem jest dla Ciebie pierwszym prawdziwym testem w United?
– Mieliśmy sprawdziany już wcześniej. Newcastle na wyjeździe to był test. Pierwszy mecz na wyjeździe z Cardiff był testem na to, jak zareagują zawodnicy. Drugie spotkanie było testem na to, jak wpłynie na nas publiczność… W Premier League jesteś sprawdzany w każdym kolejnym meczu. Teraz czeka nas oczywiście spotkanie z czołowym zespołem i jeśli chcemy się do nich zbliżyć, a później ich przegonić, to musimy dobrze się zaprezentować i osiągnąć dobry wynik.
Czy możesz podzielić się swoją wiedzą na temat sytuacji kontraktowej w klubie? Czy szykują się jakieś transfery?
– Czasami też czytam gazety i spekulacje na temat tego klubu są niesamowite. Podpisali z nami kontrakty piłkarze, o których nawet nie słyszałem. Nie mogę komentować takich rzeczy. Mamy swoich zawodników, prowadzimy rozmowy, ale to też do mnie nie należy.
Jakie będzie Twoje podejście do meczu z Tottenhamem?
– Zawsze starasz się przystosować do każdego rywala. Gramy z jednym z najlepszych zespołów w lidze. Musimy być świadomi ich siły, ale musimy też atakować. To też jest nasza siła. Pójście do przodu, atakowanie jako zespół i narzucenie naszego stylu gry. Nie będziemy mieli aż tylu szans na atak, co we wcześniejszych meczach, więc musimy być gotowi, kiedy piłka będzie w naszym posiadaniu. Wtedy trzeba grać dobrze, bo Wembley to boisko o sporych wymiarach.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.