Zapowiedź 15. kolejki Premier League: Arsenal vs Manchester United
» 1 grudnia 2017, 16:13 - Autor: matheo - źródło: DevilPage.pl, BBC Sport
W Premier League mecz goni mecz! Manchester United we wtorek pokonał Watford (4:2), a już w sobotę zmierzy się z Arsenalem na Emirates Stadium. Czerwone Diabły starciem z Kanonierami zaczynają swój grudniowy maraton.
» Manchester United w 15. kolejce Premier League zagra z Arsenalem na Emirates Stadium
Kalendarz gier Manchesteru United w ostatnim miesiącu w roku jest napakowany do granic możliwości. Czerwone Diabły w grudniu rozegrają aż dziewięć spotkań. Piłkarzy Jose Mourinho czekają starcia w Premier League, Lidze Mistrzów i Pucharze Ligi.
Kto? Arsenal vs Manchester United Kiedy? 02.12.2017, 18:30 Gdzie? Emirates Stadium Sędzia? Andre Marriner Transmisja? CANAL+SPORT2
Mecze Manchesteru United z Arsenalem jeszcze kilka lat temu były spotkaniami, w których mierzyli się ze sobą główni faworyci do tytułu mistrza Anglii. W obecnym sezonie ton rywalizacji w lidze nadaje Manchester City. The Citizens mają osiem punktów przewagi nad Czerwonymi Diabłami i na Old Trafford z pewnością nikt nie chciałby, aby ta różnica powiększyła się przed debrami Manchesteru, które odbędą się już 10 grudnia.
Manchester United w Londynie czeka jednak arcytrudne zadanie. Kanonierzy wygrali 12 ostatnich meczów ligowych z rzędu na własnym stadionie. Po raz ostatni punkty zgubili w kwietniowym spotkaniu z Manchesterem City (2:2).
Jose Mourinho w tym sezonie do ligowych szlagierów na wyjeździe podchodził z dużym wyrachowaniem. Z Liverpoolem udało się uzyskać 1 punkt (0:0), ale z Chelsea zachowawcza taktyka nie przyniosła drużynie żadnych korzyści (0:1). Mourinho pytany przed starciem z Kanonierami o swojego podejście do meczu z Arsenalem odpowiedział enigmatycznie, że jego zespół będzie bronił i atakował 11 zawodnikami.
Manchester United: De Gea – Rojo, Smalling, Lindelof – Young, Pogba, Matić, Herrera, Valencia – Rashford, Lukaku
Wypowiedzi przedmeczowe
Przedmeczowe ciekawostki – Arsenal przegrał zaledwie jeden z ostatnich pięciu ligowych meczów u siebie z Manchesterem United (2 wygrane, 2 remisy).
– Arsenal będzie chciał wygrać z Manchesterem United w trzecim ligowym meczu z rzędu na własnym stadionie po raz pierwszy od 1991 roku.
– Ostatnia wygrana Manchesteru United na Emirates Stadium miała miejsce w listopadzie 2014 roku. Drużyna Louisa van Gaala wygrała wówczas 2:1.
– Arsenal stracił zaledwie cztery bramki na Emirates Stadium w obecnym ligowym sezonie, z czego trzy w spotkaniu z Leicester City (4:3).
– Będzie to 18 spotkanie pomiędzy Arsene’em Wengerem a Jose Mourinho. Portugalczyk przegrał zaledwie dwa starcia, zanotował 8 wygranych i 7 remisów.
– Manchester United od kwietnia czeka na zwycięstwo w dwóch wyjazdowych meczach ligowych z rzędu.
– Bilans bramkowy Manchesteru United wynosi w lidze +24 i jest to najlepszy wynik Czerwonych Diabłów w Premier League na tym etapie rozgrywek od sezonu 2000/2001.
– Manchester United ma na swoim koncie 11 punktów więcej niż na tym samym etapie sezonu rok wcześniej.
– Jose Mourinho nie wygrał żadnego z 11 ostatnich spotkań wyjazdowych w Premier League z drużynami z tzw. TOP 6 (5 remisów, 6 porażek).
– Anthony Martial ma na swoim koncie 8 bramek po 20 meczach. W poprzednim sezonie Francuz potrzebował aż 42 spotkań na zdobycie ośmiu goli.
Mecz Arsenal vs Manchester United w sobotę o godzinie 18:30. Spotkanie będzie transmitować CANAL+SPORT2. Zapraszamy też do śledzenia naszej relacji tekstowej na Live.DevilPage.pl.
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Komentarze (102)
EmilCioran: Widzę, że w głosowaniu prawie 77% stawia na zwycięstwo Diabłów. Optymistycznie. I bardzo dobrze bo dzisiaj z Londyny wywozimy 3 pkt. Arsenal 1 : 2 Manchester United. Dziękuje za uwage. Miłego oglądania.
BajtiMU: Ogólnie nie mam nic do zarzucenia Lukaku,bo chłopakowi naprawdę bardzo zależy i się mocno stara oraz walczy na boisku ale żałuje,że jednak Morata nie trafił do Nas.Od początku bardziej byłem za tym transferem.Uważam,że Morata ma więcej atutów od Belga,zdecydowanie lepszy technicznie,więc lepszy do gry kombinacyjnej i mimo,że jest słabszy fizycznie to i tak gra lepiej głową.No ale czasu nie cofniemy,cieszmy się z tego co mamy i wspierajmy oraz wierzmy w każdego Naszego zawodnika.W sumie patrząc na styl Mourinho to jednak bardziej Belg pasuje do Nas.
celny: Morata moim zdaniem, byl kotem w worku. Lukaku natomiast ograny w PL, ostatnio co prawda slabszy okres ma, ale swoja obecnosnia na boisku robi robote. Nie jest to gwiazdeczka, tylko jak trzeba to sie cofnie i pomoze w defensywie... a forma strzelecka wróci i mam najdzieje ze dzisiaj pyknie z 2 brameczki
Andrew07: Z tym wykończeniem to nie jestem przekonany. Zazwyczaj dostawia nogę albo ładuje z całej siły w bramkę z nadzieją, że wpadnie. Brakuje mu trochę techniki i pewności pod bramką.
Andrew07: A co według ciebie ma dobre wykończenie? Proponuje zacząć oglądać mecze MU i przestać pisać głupoty. Ten gościu zanim dostawi kulasa to zepsuje 3 setki.
BajtiMU: 1.Lukaku na 8 bramek w PL głową ma strzelone zaledwie 2 bramki,natomiast Morata na 9 bramek strzelonych w PL ma strzelone głową 5 bramek i powiesz,ze Lukaku lepiej gra głową ? statystyki mówią co innego.
2.To się okaże czy będzie miał więcej strzelonych bramek.
3.Zgadzam się.
RoyalShoor: obstawiłem tak samo, Arsenal prawie nie traci u siebie bramek a United na wyjazdach raczej ofensywnie grają tylko momentami, jak będzie 0:2 będę podwójnie zadowolony :)
Diabelred: Mecz, ktory pokaze nasze ambicje na ten sezon i o to czy gramy o majstra czy o top4. Licze, ze Mourinho pokaze jaja w tym meczu i nie przyjedzie tylko po 1 pkt stawiajac autobus. Wolalbym nawet i przegrac grajac w miare ofensywnie i starajac sie za wszelka cene zdobyc 3 punkty niz ogladac murarke i zdobyc 1 pkt. Remis nic nam nie daje bo i tak nadal utrzymamy sie w top 4, jednak praktycznie przekresla nas z walki o majstra City gra u siebie z tragicznym West Hamem takze juz z gory mozna zakladac 3 pkt dla City. Wytrzymac napor Arsenalu w pierwszych 20-30 minutach i potem ruszyc do ataku, taki powinien byc i mam nadzieje, ze taki bedzie plan na ten mecz.
Diabelred:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.12.2017 16:10
Wiadomo, ze w matematyce 1>0, jednak nie mowimy tu o matematyce tylko o pilce noznej... Remis z Arsenalem da nam tylko to, ze jedynie Arsenal nic do nas nie o odrobi, bo jednak nie sadze by City czy Liverpool mieli stracic jakies punkty w tej kolejce patrzac na klase ich rywali. Patrzac na tabele i 6 pkt przewagi nad piatym LFC stac nas na podjecie ryzyka i zagranie o pelna pule. Inna sprawa sa morale i nastawienie, do meczu z City, bo inaczej bedzie sie gralo majac za soba pokonanie topowej ekipy w lidze Arsenalu do tego na wyjezdzie i mozliwosc zredukowania straty w bezposrednim meczu juz tylko 5 pkt do rywala zza miedzy, a inaczej remis/porazke na koncie i strate 10/11 pkt(tylko cud moze sprawic, by Moyes urwal na wyjezdzie jakies punkty Obywatelom). Wiadomo, ze dopoki pilka w grze, jednak patrzac realnie, to nawet jak City zacznie sie potykac to przeciez i my nie bedziemy ciagle wygrywac i na koniec sezonu tych punktow moze po prostu brakowac, tak jak w pamietnym sezonie 11/12, gdzie przegralismy z City gorszym bilansem bramkowym.
Kalina: Mi rowniez nie chodzilo o matematyke ;d po prostu szybciej jest napisac symbolami :D
No fatalnie to bedzie wygladac jak stracimy punkty dzisiaj z tym sie zgadzam jak i z tym ze nawet jesli city wpadnie w kryzys to nasza druzyna raczej nie bedzie wygrywac wszystkiego jak leci. Trzeba byc dobrej mysli a nuz sie uda ;)
manutdfan92: Akurat Arsenal to jest ta drużyna z TOP 6, przeciwko której można się pokusić o nie stawianie autobusu. Od początku przycisnąć i narzucić swoje warunki gry, a wtedy Arsenal straci wigor na większą część spotkania. Z Arsenalem zawsze wygrywa się głową i zaangażowaniem,a nie czystymi umiejętnościami. Chociaż Mourinho ma już pewnie swój plan na to spotkanie.
Klimaa: Mając na uwadze że za tydzień gramy bardzo trudny mecz z City dzisiaj punkty są koniecznie. Wygrać w Londynie będzie jednak nie lada wyzwaniem jednak jeśli zagramy dobrze w obronie a Lukaku zagra dobry mecz - mamy szansę.
2OLEgend: Myślę, że ten film Jose obejrzał już jakiś czas temu. Jak patrzę na grę MU w niektórych spotkaniach to jestem pewien, że w szatni przed meczem też powtarza zawodnikom, żeby myśleli o jednym punkcie.
is200second: Swoja droga ciekawe jaki sklad Jose dzis zafunduje. Znowu marna podrobe Interu z wyjazd Herrera zamiast Maticia i bez nominalnego ogarnietego rozgrywajacego czy jednak czyta prase i wyjdzie Zlatanem zamiast Lukaku i Mata w srodku
qlekot: jak widze niektóre komentarze na temat polskiej reprezentacji to aż coś mnie trafia. jak można zakładać porażke Polski, kiedy nawet się jeszcze nie zaczął mundial. skąd wiadomo w jakiej dyspozycji będą piłkarze całej grupy ibw ogóle jak będą grać. nie wiem, jesteśmy Polakami, więc naturalne jest to, że chcemy by nasza reprezentacja grała jak najlepiej i doszła jak najdalej. jakim to trzeba być pesymistą, żeby myśleć, iż nic na tych MŚ nie ugramy... wydaje mi sie, ze grupa nam sie trafiła spoko, poziom będzie mniej wiecej wyrównany i każdy będzie do nas podchodził z respektem. ogólnie uważam, że jesteśmy faworytami w naszej grupie. serio, wpadka z Danią nie przekeśla naszych szans, zagraliśmy źle i tak sie stało, każdy zespol ma swoje potknięcia (Hiszpania vs Holandia - latajacy Holender, czy nawet MU vs MK Dons), także zluzujcie co niektórzy i poczekajmy do czerwca z ocenami.
Anyway, to bedzie teoche hipokryzja z mojej strony, ale teraz komentujmy mecz z Arsenalem, ktory bedzie za kilka godzin, niż mecze MŚ, ktore bedą za kilka miesięcy.
is200second: No i wlasnie tak jak podejrzewalem. Pep chce Evansa u siebie. Ciekawe czemu przeciez to zaden obronca i w dodatku nie potrafi wyprowadzac pilek. Pff
tom93: Widzieliscie ostatnio taki ranking magazynu fourfourtwo najbardziej znienawidzonych osob swiata sportu? Umieszczono Mourinho na 2 miejscu :D tlumaczac ze zawsze robi atmosfere broniacego sie ostatniego bastionu przed wszystkimi co atakuja jego pilkarzy/twierdzę i ze on nie moglby zyc bez konfliktow i dazy do nich. Na 6 pozycji uplasowal sie cr7 przez swoje wybujale ego. Na pierwszym sepp blatter hehe wiadomo, a ciekawostka jest obecnosc SAF w tym rankingu. Dali go na 30/50 miejsc.
GoForWin: Co za skrajności... chciałbym, by United wygrało ligę lub LM(albo to i to) i Polska zaszła jak najdalej na mundialu(wliczając w to zdobycie mistrzostw). Wilk syty i owca cała.
EmilCioran: Nie rozumiem waszej dyskusji. Co ma Manchester United do reprezentacji Polski? Może was zdziwie ale United nie zagra na MŚ, tak jak Polska nie zagra w PL ani LM. Obu ekipom można kibicować i nie trzeba żadnej stawiać ponad drugą. Nie widzę w tym żadnych zgrzytów.
Kalina:Komentarz zedytowany przez usera dnia 02.12.2017 08:34
Tu chodzi raczej o to z czego cieszylbys sie bardziej. Z sukcesow ligowych i miedzynarodowych MU czy mistrzostwa swiata zdobytego przez Polske. Jestes takim samym kibicem United jak i repry Polski? Raczej to niemozliwe, na pewno porazki jednego lub drugiego bardziej smuca a zwyciestwa powoduja euforie.
qlekot: JIMKS, a czemu by nie pompowac balonika w nasza repre? serio bys znie chcial, by oni doszli jak najdalej? mowisz, ze Ci to obojetne, ale jednak fajnie jest trzymac kciuki za naszych i przezywac emcje ze znajomymi w takim barze np.
Diabelred: Jako cos mam rozumiec jako wygranie Mundialu tak? Az mi sie przypomnialy te dyskusje na stronach Barsy i Realu gdzie dzieci wolalyby by Mundial wygrala Argentyna badz Portugalia niz Polska bo wtedy Ronaldo czy Messi mieliby znacznie wieksze szanse na Zlota Pilke... :D Jak dla mnie pilka reprezentacyjna > pilka klubowa. Mecze repki ogladalem juz za malego dzieciaka, gdy nie wiedzialem jeszcze, ze istnieje takie cos jak pilka klubowa, takze wybor prosty. Reprezentacja Polski jak sama nazwa wskazuje reprezentuje Polske, czyli obywateli, czyli nas samych. Stawianie wyzej pilki klubowej moglbym zrozumiec tylko wtedy, gdyby ktos sie urodzil w Manchesterze badz byl przynajmniej Anglikiem w innym wypadku bedac Polakiem, urodzonym i mieszkajacym w Polsce jest to dla mnie dziwne, no ale coz kazdy ma wlasna wole i sam decyduje za siebie.
Inna sprawa jest to, ze dla reprezentacji taki sukces(wygranie MS) bylby pierszym i pewnie jedynym w naszym zyciu, a dla naszego United sukcesy(choc wiadomo ostatnio jest cienko jednak wczesniej czy pozniej zla passa sie odwroci) to chleb powszedni.
EmilCioran: Fakt? Fakt jest taki, że wylosowaliśmy Senegal, Kolumbie i Japonie. A to że Polska dojdzie do 1/8 to są tylko i wyłącznie twoje przypuszczenia i prognozy a nie żadne fakty. Nie znasz znaczenia tego słowa i to akurat jest... fakt.
lukJakubowski: Kiedys lubilem reprezentacje Anglii. Za Rudego, Owena i Becksa, ale bylem dzieckiem. Teraz wiem, ze wspieranie angielskiej reprezentacji to żenujący pomysł. Angole nami pogardzaja na każdym kroku. Juz wole Niemcom czy Rosjanom kibicowac, bo wbrew temu, co sie mowi to w tych krajach darzą Polaków szacunkiem i sympatia. A co do meczu jutrzejszego. Mam dobre przeczucia. Wygramy.
mateo444: Raz nam się zdarzyła wpadka z Danią a ty będziesz to codziennie wypominać. Przypomne ci, że to właśnie Polska wyszła z 1 miejsca z grupy. Trafiliśmy na wyrównaną grupę i trzeba wierzyć w to, że wyjdziemy a nie od razu zakładać porażkę. Złe myślenie ci rodzice Gorianek wpoili :D
JasnaLiryka: Grupa Polski jest trudna. To już finały MŚ... Nie ma słabych drużyn. Jednak trzymam za chłopaków kciuki bo z drugiej strony każdy jest w zasięgu, a piłka nożna to sport gdzie mecz można zmienić w 2 ostatnie minuty.
Tak samo z Arsenalem. Klasowa drużyna, która gra bardzo dobrze u siebie. Jednak wierzę, że to United ugra komplet punktów :) bo tylko po to tam pojechali. Mam nadzieję, że nie będzie tamowania bramki tylko wielkie meczycho na mega obrotach.
dlabigt23:Komentarz zedytowany przez usera dnia 01.12.2017 17:18
i Bailly poza kadra i mozliwe ze Matic tez moze nie zagrac wiec bedzie straszna lipa .... jak bedzie remis to bedzie git . CZemu mamy zawsze takiego pecha przed spotkaniem z Arsenalem czy tez innymi z top 5 ze nam sie wysypuja nagle ważni pilkarze ?
EmilCioran: Anglia do ogrania. Z Belgią ciężkie zadanie. Ale Polska to jest nieobliczalna drużyna. My jak mamy dzień to możemy ograć i Belgie. Ale ta nieobliczalność może też działać w drugą strone.
EmilCioran: Zależy od dyspozycji dnia. Belgia bez wątpienia jest jednym z faworytów. Wydaje się, że ta ekipa już nabrała doświadczenia i wydoroślała. Ale właśnie Walia pokazała, że jak ma się swój dzień to taka Belgia nie straszna. Polska bez wątpienia faworytem nie jest ale jest groźna dla wszystkich ekip.
Luke88: Andrew podwójne krycie na Lewego, na Zielińskiego w sumie też, Grosickego to nawet kryć nie trzeba bo nie wytrzyma 15 minut xD Krychowiak odcięty od gry. I skończą się sny o polskiej husarii, już Duńczycy to pokazali. Pompowanie balonika wszędzie, a reprezentacja opiera się na jednym Lewym, tak nie może być.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.