Manchester United zapewnił sobie awans do ćwierćfinału Carabao Cup wygrywając ze Swansea City na wyjeździe 2:0 (1:0). Obie bramki dla Czerwonych Diabłów zdobył Jesse Lingard.
» Sergio Romero rozegrał bardzo dobre zawody w meczu ze Swansea City
Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Pierwsza ciekawa sytuacja miała miejsce w 5. minucie. Jesse Lingard z około 20. metrów próbował pokonać Nordfeldta. Bramkarz Swansea był zmuszony wybić futbolówkę palcami nad poprzeczką na rzut rożny.
Na kolejne groźne sytuacje musieliśmy poczekać aż do 21. minuty, jednak była to od razu akcja bramkowa. Jesse Lingard otrzymał świetne podanie piętką od Marcusa Rashforda, podbiegł do pola karnego i strzelił technicznie tuż przy słupku bramki Nordfeldta. Goalkeeper gospodarzy nie miał szans na sięgnięcie piłki.
Niedługo potem gorąco zrobiło się pod polem karnym Sergio Romero. Niepilnowany na skrzydle Ki posłał groźne dośrodkowanie przed bramkę. Tam interweniował Blind wybijając głową, lecz na tyle niefortunnie, że futbolówka odbiła się od nogi McBurniego. Na szczęście dla Romero piłka wyleciała poza linię końcową po zewnętrznej stronie słupka.
Jesse Lingard był wyraźnie w dobrej dyspozycji ofensywnej i to on najczęściej stwarzał zagrożenie w ofensywie po stronie Manchesteru United. W 34 . minucie popisał się wolejem ze środka pola karnego. Tym razem Anglik jednak trafił tylko w siatkę boczną.
Jeszcze przed przerwą okazję na podwyższenie wyniku miał Scott McTominay, który mocno uderzył sprzed pola karnego. Z boku piłkę dogrywał Martial. Młody pomocnik United miał bardzo dużo miejsca, jednak jego uderzenie nie poleciało w światło bramki Swansea, a nad poprzeczką.
W odpowiedzi Łabędzie minutę później zaatakowały i oddały groźny strzał za sprawą Sama Clucasa. Piłka minęła bramkę Sergio Romero o kilkanaście centymetrów.
Wynik meczu w 59. minucie podwyższył Lingard. Anglik wpisał się na listę strzelców po raz drugi po pięknej główce z 15. metra. Jesse otrzymał świetną centrę od Darmiana z prawej flanki. Warto również zaznaczyć, że atak zapoczątkował Axel Tuanzebe odważnym wyjściem z linii obrony.
W 69. minucie Manchester United wykonywał rzut rożny, bramkarz Swansea wypuścił piłkę z rąk, przed świetną okazją stanął Tuanzebe, ale fatalnie spudłował z pięciu metrów. To powinna być akcja na 3:0 dla Czerwonych Diabłów.
Kilka minut później prawdziwą próbę dla Sergio Romero zgotował Abraham, który dopiero pojawił się na boisku. Zawodnik Swansea przymierzył świetnie w okolice okienka bramki Argentyńczyka. Goalkeeper United świetnie jednak wyczuł intencje rywala i ręką wybił trudną piłkę na rzut rożny.
W końcowych minutach niepilnowany z piłką w polu karnym po rzucie rożnym znalazł się Namanja Matić. Serb długo przymierzał się do strzału wolejem i w efekcie został skutecznie zablokowany przez defensora Swansea.
W doliczonym czasie gry Romero jeszcze raz udowodnił, że jest świetnym bramkarzem, nawet pomimo bardzo rzadkich występów w podstawowym składzie Manchesteru United. Argentyńczyk instynktownie obronił uderzenia Fera z około 6. metrów, po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. Była to ostatnia akcja godna odnotowania w tym starciu. Sędzia zakończył mecz a Manchester United mógł cieszyć się z awansu do V rundy Carabao Cup.
Swansea City - Manchester United 0:2 (0:1)
Bramki: Jesse Lingard 21’, 59’
Swansea City: Nordfeldt – Rangel, van der Hoorn, Mawson, Olsson (Naughton 39')– Ki, Mesa (Fer 67'), Clucas, Routledge, Ayew – McBurnie (Abraham 72')
Manchester United: Romero – Darmian, Lindelof, Smalling, Blind – Tuanzebe, Herrera (Matić 67') – Lingard, McTominay, Martial (Shaw 87') – Rashford (Lukaku 67')
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.