Mourinho zabrał głos w sprawie Shawa i Martiala

Klimaa: Każdemu zawodnikowi może przydarzyć się gorszy moment. Ważne jest aby nie tracili głowy tylko ciężko trenowali. Zarówno Shaw jak i Martial to zawodnicy wokół których można budować drużynę na długie lata.

morrgan: Wiele osób krytykuje Mourinho za trzymanie Martiala na ławce, ale ja osobiście trenerowi daję kredyt zaufania co do takiej decyzji. Tak, Martial ma obecnie większe umiejętności niż Rashford czy Lingard, ale trener musi patrzeć na sytuację z szerszej perspektywy. Jeżeli przykładowo Mourinho przydziela zawodnikowi zadania np. masz się wracać do obrony, pomagać, grać w ten lub inny sposób (np. dośrodkowywać z linii czy schodzić z piłką do środka itd), a ten gracz nie wykonuje tychże zadań to boss powinien takiego zawodnika posadzić na ławce. Uważam, że taka sytuacja jest właśnie z Martialem. Anthony nie jest jeszcze takim graczem jak Messi czy Ronaldo, aby mieć pełną swobodę na boisku i robić tylko to na co ma ochotę. Jeżeli Mou mówi skacz to Martial powinien jedynie pytać jak wysoko i tyle. Dopóki Martial tego nie zrozumie to będzie siedział na ławie.

Poza tym w tym sezonie bądźmy szczerzy - Martial nie zachwycał. Zdarzyło się mu ze 3 czy 4 mecze dobre, ale reszta to... nie był poziom jaki powinien prezentować. Gdyby było inaczej to Mourinho nie miałby wyboru i Martial byłby w podstawie (tak jak np. jest obecnie z Mkhitarianem, Mou sam przyznał, że nie może go posadzić na ławce, bo po prostu gra dobrze, a w każdym bądź razie poniżej pewnego poziomu nie schodzi).

jari13: Uważam, że Rashford znacznie lepiej gra, kiedy wchodzi z ławki. Byćmoże presja jest mniejsza, może rywal zmęczony. Dlatego mógłby grać Martial 60-70 minut, a za niego wchodziłby Rash. Martial grał w tym sezonie dobre mecze, więc chyba nie jest tak źle z jego formą. Mam nadzieję, że on i Shaw za 2-3 kolejki będą w podstawie.

DevilxDevil: Widzę, że dużo osób kwestionuje tutaj przydatność Pogby. Paul rzeczywiście ma sporo słabszych momentów ostatnio, gra strasznie nie równo, ale spójrzcie na mecz z Hull. Mógł zdobyć 2 bramki + 2 lub 3 razy posłał taką piłkę, że wystarczyło tylko przyjąć i wykończyć. Mowa o Ibrahimoviciu oraz Rashfordzie.
Nie wiem czy co po niektórym to umyka w czasie meczu, czy też nie doceniają takich zagrań, bo nie padła bramka, ale Pogba ma ogromny wpływ na to co się dzieje w ofensywie naszego zespołu. Nie mieliśmy wcześniej takiego zawodnika, który potrafił jednym dalekim podaniem od razu stworzyć 100-procentową szansę.
Tutaj przykład:
/watch?v=9gVlkzF4Dh4

jaratkow: Biadolenie kibiców na temat decyzji kadrowych trenera stają się powoli żałosne. My kierujemy się przede wszystkim sympatiami (lub ich brakiem) do zawodników. Tymczasem trener kieruje się tym co widzi na treningach i... odpowiada swoim stanowiskiem za realizację przez drużynę określonych zadań. Odrabiamy mozolnie straty do rywali. Póki co gramy na wszystkich szczeblach rozgrywek. Czyli najgorzej nie jest..?
Na ocenę decyzji kadrowych Mourinho jest zdecydowanie za wcześnie. Więcej: punktem wyjścia do wszelkich ocen będą osiągnięcia Czerwonyc Diabłów w całym sezonie, zaś polityka kadrowa to jeden z jej elementów składowych. Tydzień temu zakończyło się okienko transferowe. Kto "miał" to odszedł - można więc się domyślać, że ci któzy zostali mają szansę gry nie tylko z własnej perspektywa ale przede wszystkim w ocenie trenera. O co więc toczy się ten spór?

LukeShaw2: Kurde, jakby Shaw wrócił w połowie w takiej formie w jaką miał przed kontuzją, to by było już dobrze, a najlepiej jakby tą formę odzyskał, bo był genialny przez ten okres zanim go skosili. Myślę że Mou wie co robi, bo Shaw w formie rozwiązałby największy chyba problem, czyi obstawę LO, dodatkowo jest świetny w ofensywie i nawet przy braku skrzydłowego dawałby dużo drużynie, tak jak to ma miejsce z Valencią.

MatiasXD: Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.02.2017 13:09

Obaj zawodnicy podpali Mourinho ale nie chodzi tu o żadne sprawy pozaboiskowe. Dla Mourinho najważniejszy jest zespół. Każdy piłkarz musi grać dla zespółu. Być może obaj zawodnicy grali zbyt indywidualnie. Zamiast podać szukali na siłe dryblingu co prowadziło do niepotrzebnych strat a Jose takich zachowań nie toleruje. W ostatnim meczu z Leicester Portugalczyk chyba nawet Rashfordowi zabronił podejmowania dryblingów gdyż ten ciągle szukał rozegrania. Druga sprawa to też asekuracja w defensywie. Skrzydłowy musi wspierać bocznego obrońce a boczny obrońca musi wspierać stoperów. Być może obaj zawodnicy nie wywiązywali się z tych zadań tak jak oczekiwał tego Boss.

Devil78: Shaw na pewno nie zagra gorzej od blinda na LO. Ba, chłopak chociaż podłącza się do ofensywy. Blind, żeby na obieg poszedł, to kolega z zespołu musi mu ręką machnąć.

Jeśli za Martial siedzi a Lingard gra, który nie daje kompletnie nic drużynie, to też coś jest nie halo.

Do czego zmierzam, jeżeli opisywana w artykule dwójka wypadła ze składu, a w jej miejsce grają ludzie słabsi to czegoś to nie rozumiem.

Jeżeli graliby ludzie wnoszący więcej do drużyny, ok nie mam pretensji.
Ostatnio Rash ładnie śmiga na skrzydle, ale też marnuje sytuacje albo podpala się z wbieganiem miedzy 3 rywali.

duncaneedwards: sytuacja shawa jest raczej jasna doznal w zeszlym sezonie strasznej kontuzji. i teraz potrzebuje czasu zeby dojsc do pelnej sprawnosci. zreszta nawet na filmikach ktore dodawal jak cwiczy to szalu nie robil wiec cos jest na rzeczy wyglada tez jakby mial nadwage.martial prezentuje sie brakuje mu troche wydolnosci moze nad tym pracuja

Krystiano98: Myślę, że chodzi o treningi, albo sprawy pozaklubowe.

manooch: Ja trochę rozumiem, że francuz tak rzadko wychodzi w podstawowej "11". Bardzo dobry zawodnik jednak konkurencja jest bardzo duża.

Mata ostatnio coraz lepszy i przede wszystkim skuteczny. Jak gra to często strzela/asystuje. Rashford jest bardzo szybki i chyba ostatnie mecze ostatecznie mnie przekonały, że jest w przysłowiowym gazie. No i Miki to Miki, ostatnio po prostu fenomenalny. Ibra który ma zawsze miejsce w składzie. Nie jest łatwo zadowolić wszystkich, jest przecież Young, Roo i Lingard.

Ja szczerze mówiąc nie chciałbym być na miejscu trenera w aktualnej sytuacji ;D

Maveric: Komentarz zedytowany przez usera dnia 07.02.2017 09:33

Podejrzewam że chodzi tutaj bardziej o życie poza boiskowe Martiala. Może on uważa że M. najpierw musi się ustabilizowac mentalnie, zbudować psychiczną siłę i poukładać sobie wszystko w głowie. Skupić się na treningach i poukładaniu zaplecza a potem martwić się swoją postawą na boisku... No i czekać. Czekać na odejście w przyszłym sezonie Rooneya. Myślę że to jego ostatni sezon. Nie dlatego że go jakkolwiek nie lubię czy nie szanuje nie doceniam. Wręcz przeciwnie. Najzwyczajniej nie widzę juz jego przydatności na boisku. Szatnia, klub i dla marki "Manchester United" tak ale na boisku dla drużyny jest nieprzydatny.

Soczysty82: Brawo Jose!!Wytłumacz tym krotkowidza w koncu to moze przestana płakac o tym Martialu.....

Hoodys: Jakie to są bzdury xD
Mchitarjan rozumiem adaptacja, nowe warunki, dodatkowo w meczach na początku w których grał jak z City to była mizeria. Ale nie taki Martial gdzie gdy gra to rozwala wszystko i wszystkich, robi po prostu miazgę z obrony przeciwnika i dodatkowo siedzi już półtorej roku w Anglii. A jak chce się tłumaczyć założeniami taktycznymi i że Martial ich nie wypełnia to niech dalej jak z Wigan gra na defensywnym pomocniku, jako rozgrywający albo na prawym skrzydle to wtedy będzie miał jeszcze więcej powodów by sądząc go na ławce

walentos: Dokładnie, wygląda na to że mimo tego że zawodnicy prezentują się dobrze to po prostu nie wykonują wszystkich zadań które powierzył im menadżer. Muszą być cierpliwi i ciężko pracować. Zobaczycie że jeszcze wrócą a my zamiast strzępić ryje powinniśmy zaufać Mourinho.