Manchester United zakończył 2016 rok zwycięstwem! Czerwone Diabły po bardzo emocjonującej końcówce pokonały Middlesbrough 2:1 (0:0). Sukces United na Old Trafford rodził się w bólach, bo mimo zmasowanych ataków to goście długo prowadzili po trafieniu Granta Leadbittera. Gole na wagę 3 punktów zdobyli Anthony Martial i Paul Pogba.
» Manchester United zakończył 2016 rok zwycięstwem! Czerwone Diabły po bardzo emocjonującej końcówce pokonały Middlesbrough 2:1 (0:0). Sukces United na Old Trafford rodził się w bólach, bo mimo zmasowanych ataków to goście długo prowadzili po trafieniu Granta Leadbittera. Gole na wagę 3 punktów zdobyli Anthony Martial i Paul Pogba.
Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Jose Mourinho mając na uwadze poniedziałkowy mecz z West Hamem United, w spotkaniu z Middlesbrough dokonał pięciu zmian w wyjściowym składzie Czerwonych Diabłów. W kadrze meczowej zabrakło Michaela Carricka, a na środku defensywy zagrali Eric Bailly i Chris Smalling.
Boro od pierwszy minut nastawiło się na grę z kontry i ta taktyka mogła przynieść efekt tuż po starcie. Błąd na środku boiska popełnił Ander Herrera, piłkę przejął Adama Traore i wyszedł z akcją 3 na 1. Hiszpan zamiast podawać do lepiej ustawionych kolegów zdecydował się jednak na strzał i posłał piłkę obok bramki.
Manchester United klarowną sytuację wypracował sobie w 13. minucie. Świetną akcją na skrzydle błysnął aktywny od początku Anthony Martial. Francuz zagrał piłkę na dalszy słupek do Henricha Mychitariana, ten strącił futbolówkę głową do Paula Pogby, który popisał się efektownym uderzeniem z przewrotki, trafił jednak piłką tylko w słupek.
W odpowiedzi Middlesbrough wyprowadziło znów groźną kontrę. Traore zakręcił przy linii bocznej Blindem, wyłożył piłkę do George'a Frienda, którego strzał z 11 metrów w ostatniej chwili zablokował Marouane Fellaini.
Następnie okazje dla United mieli Mychitarian i Fellaini. Strzał Ormianina obronił Valdes, a po uderzeniu Belga nie musiał interweniować, bo futbolówka przeleciała nad poprzeczką.
Im dłużej utrzymywał się bezbramkowy remis, tym intensywniejsze stawały się ataki Manchesteru United. W 38. minucie potężnym uderzeniem z blisko 30 metrów popisał się Martial, najlepszy gracz United w pierwszej części. Piłka trafiła jednak tylko w słupek.
Po chwili kibice na Old Trafford poderwali się z krzesełek. Radość z trafienia Zlatana Ibrahimovicia była jednak krótka, bo sędzia Lee Mason dopatrzył się faulu Szweda na Victorze Valdesie. Zlatan wpakował piłkę do siatki w swoim stylu, uprzedzając wysoko podniesioną nogą bramkarza Boro. Arbiter uznał, że było to niebezpieczne zagranie Ibry, ale powtórki telewizyjne pokazały, że była to błędna decyzja.
Tuż po zmianie stron Zlatan stanął przed kolejną szansą. W polu karnym zauważył go Pogba, Szwed przyjął piłkę na siódmym metrze i próbował lekkim strzałem zaskoczyć Valdesa. Hiszpan był jednak dobrze ustawiony i złapał futbolówkę. W 53. minucie groźnie zaatakowali goście – szybką kontrę niecelnym strzałem z dystansu zakończył Adam Forshaw.
Z każdą kolejną minutą Manchester United wydawał się być bliżej bramki otwierającej spotkanie, lecz ataki gospodarzy kończyły się zazwyczaj na linii obrony Middlesbrough. W 64. minucie Mourinho dokonał dwóch zmian – Juan Mata zastąpił Marouane'a Fellainiego, a Marcos Rojo wszedł za Daleya Blinda. Chwilę później niezły strzał oddał Martial.
W 67. minucie zrealizował się czarny scenariusz. Middlesbrough przeprowadziło fantastyczną akcję – Alvaro Negredo po dośrodkowaniu ze skrzydła zgrał piłkę głową do Granta Leadbittera, który płaskim strzałem z pola karnego nie dał szans De Gei.
Manchester United mógł szybko wrócić do gry, bo zaraz po wznowieniu swoją szansę miał Ibrahimović. Szwed strzelał z bliskiej odległości z ostrego kąta, z bramki wyszedł Valdes i obronił uderzenie.
W 72. minucie na placu gry pojawił się Marcus Rashford. Anglik szybko zabrał się do pracy i chwilę po wejściu na boisko zanotował fantastyczne zejście ze skrzydła do linii końcowej. Dogrania nastolatka wzdłuż linii bramkowej nie zamknął jednak żaden z jego kolegów. Kilka minut później strzał Rashforda obronił Valdes.
W 81. minucie przed szansą stanął Martial. Francuz dostał świetne podanie od Mychitariana, ale z bliskiej odległości nie pokonał Valdesa.
Cztery minuty później Martial już się nie pomylił! Znakomitą piłkę do Zlatana rzucił Pogba, Szwed zgrał ją głową do rozpędzonego Francuza, a ten z bliskiej odległości, mocnym strzałem, wpakował piłkę do bramki.
Zdobyty gol zachęcił Manchester United do szukania kolejnej bramki. W 86. minucie było już 2:1 dla Czerwonych Diabłów! Piłkę z prawego skrzydła dograł w pole karne Juan Mata, a tam Paul Pogba znakomitym strzałem głową posłał ją do bramki!
Gospodarze już do końca spotkania kontrolowali przebieg boiskowych wydarzeń i zasłużenie zgarnęli komplet punktów. Manchester United zakończył 2016 rok zwycięstwem i sprawił urodzinowy prezent sir Alexowi Fergusonowi, który obchodził w sylwestra swoje 75. urodziny.
Manchester United – Middlesbrough 2:1 (0:0)
Bramki: Anthony Martial 85', Paul Pogba 86' – Grant Leadbitter 67'
Manchester United: De Gea - Valencia, Smalling (Rashford 72'), Bailly, Blind (Rojo 64'), Fellaini (Mata 64'), Herrera, Martial, Pogba, Mychitarian, Ibrahimović
Middlesbrough: Valdes - Chambers, Bernardo, Gibson, Friend, Leadbitter (Clayton 78'), Forshaw, De Roon, (Ramirez 63'), Traore (Fabio 82'), Downing, Negredo
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.