Manchester United rozpoczyna rywalizację w europejskich pucharach w sezonie 2016/2017. Czerwone Diabły na inaugurację Ligi Europy zmierzą się na wyjeździe z Feyenoordem Rotterdam. Początek spotkania na De Kuip w czwartek o godzinie 19:00.
» Manchester United rozpoczyna rywalizację w europejskich pucharach w sezonie 2016/2017. Czerwone Diabły Ligę Mistrzów mogą oglądać tylko w TV, więc muszą skoncentrować się na Lidze Europy. Na inaugurację rozgrywek zawodnicy Jose Mourinho zmierzą się na wyjeździe z Feyenoordem. Początek spotkania na De Kuip w czwartek o 19:00.
Manchester United po raz pierwszy w swojej historii wystąpi w fazie grupowej Ligi Europy. Wcześniej zawodnicy z Old Trafford rywalizowali w tych rozgrywkach, ale udział w nich zaczynali od fazy pucharowej, po odpadnięciu z Ligi Mistrzów. W tym roku gracze Jose Mourinho mogą oglądać Ligę Mistrzów jedynie w telewizji, więc zamierzają zrobić wszystko, aby wygrać Ligę Europy.
Gdzie? De Kuip Kiedy? 19:00, 15.09.2016 Kto? Feyenoord Rotterdam vs Manchester United Transmisja? Canal+ Sport Kto sędziuje? Jesús Gil Manzano
Jose Mourinho zabrał do Rotterdamu 20 piłkarzy Manchesteru United. Nie znalazło się wśród nich miejsce dla Wayne'a Rooneya i Luke'a Shawa, którzy w czwartek będą odpoczywać. Do Holandii nie polecieli także Antonio Valencia, Jesse Lingard, Phil Jones i Henrich Mychitarian. W przypadku dwóch ostatnich zawodników sprawa ma związek z kontuzjami.
W Rotterdamie od pierwszych minut zobaczymy natomiast Marcusa Rashforda. Menadżer Manchesteru United już po meczu z Manchesterem City (1:2) zapowiedział, że Anglik dostanie po raz pierwszy w tym sezonie szansę gry od początku.
Liga Europy będzie też szansą dla innych zawodników, którzy w ostatnim czasie nie pojawiali się na boisku. Okazję do gry mogą dostać Michael Carrick, Matteo Darmian, Timothy Fosu-Mensah, Marcos Rojo i Memphis Depay.
Kadra Manchesteru United na mecz z Feyenoordem: De Gea, Romero, Johnstone, Darmian, Bailly, Blind, Fosu-Mensah, Rojo, Smalling, Carrick, Fellaini, Herrera, Mata, Depay, Pogba, Schneiderlin, Young, Ibrahimović, Martial, Rashford.
Przedmeczowe wypowiedzi:
Przedmeczowe ciekawostki – Manchester United w europejskich pucharach mierzył się do tej pory z Feyenoordem dwukrotnie. Oba spotkania miały miejsce w Lidze Mistrzów w sezonie 1997/1998 i zakończyły się zwycięstwami Czerwonych Diabłów. Kibice mogą pamiętać zwłaszcza mecz wyjazdowy, w którym Andy Cole ustrzelił hat-tricka, a gracze sir Alexa Fergusona wygrali 3:1. Barw ekipy Feyenoordu bronił wówczas Jerzy Dudek.
– Obecny trener Feyenoordu, Giovanni van Bronckhorst jest dobrze znany kibicom brytyjskiej piłki. Holender w latach 1998-2001 występował w ekipie Rangersów, a latach 2001-2003 reprezentował barwy Arsenalu.
– Manchester United ma miłe wspomnienia związane ze stadionem De Kuip. To tutaj piłkarze Czerwonych Diabłów sięgnęli po Puchar Zdobywców Pucharów w 1991 roku, pokonując Barcelonę.
– Feyenoord nie ma najlepszego bilansu z angielskimi zespołami w europejskich pucharach: 6 zwycięstw, 5 remisów i 10 porażek.
– Manchester United wygrał połowę z 14 spotkań przeciwko holenderskim ekipom w europejskich pucharach. Trzy mecze zakończyły się remisem, a cztery porażką Czerwonych Diabłów.
– Puchar UEFA / Liga Europy pozostaje jedynym poważnym europejskim trofeum, którego Manchester United nigdy nie zdobył.
Gdzie obejrzeć? Mecz Feyenoord Rotterdam vs Manchester United będzie emitowany na antenie CANAL+SPORT. Początek transmisji w czwartek o godzinie 18:55.
Przypominamy o możliwości śledzenia meczu Feyenoord Rotterdam vs Manchester United na łamach Live.DevilPage.pl. Początek spotkania w czwartek o godzinie 19:00!
Misiek87: Zaczyna mnie wkurzać to gadanie Jose że LE to nie towarzystwo dla United, mam nadzieje że to taka jakaś zgrywa tylko. Ja tam by chciał oglądać United w LE aż do finału i żeby wygrali to trofeum! A inne rozgrywki?? nie powinno to jakoś przeszkadzać, mamy szeroką kadrę, można to jakoś ogarnąć.
Sancho: To jest zagrywka psychologiczna i zasłona dymna. 0 presji na piłkarzach, a w razie niepowodzenia można powiedzieć że te rozgrywki miały dla nas niski priorytet
DolphZiggler: jak Aguero nie będzie miał problemów zdrowotnych to aż strach pomyśleć ile on bramek nastrzela w tym sezonie ewidentnie odżył przy trenerze,który zdaniem wykwalifikowanych fachowców na tej stronie miał polegnąć w PL.
piter100000: Guardiola był dogadany z City już dawno. podejrzewam, że od momentu jak powiedział, że nie przedłuży kontraktu z Bayernem, czyli jakiś rok przed opuszczeniem drużyny z Monachium. zgadza się, że dla Fergusona Pep był wyborem nr 1. później byli Mou i Carlo, ale każdy był już dogadany i padło na nieszczęsnego Moyesa
bedajaja:Komentarz zedytowany przez usera dnia 15.09.2016 13:35
Bydoszcznin,
Jak Pep przyszedł do Barcy było podobnie jak u nas teraz, klub z historią, niedawno zdobył LM, ale ostatni sezon Rijkarda był kiepski, kiepskie mecze z Realem, na starcie sprzedał Deco i R10, co by nie mówić symbole Barcy, kupił Alvesa, Pique, Keitę, Hleba, z rezerw które wcześniej trenował wziął Pedro i Busqesta, także pół składu wymienił, jakby nie patrzeć, do tego grał w kwalifikacjach LM z Wisłą czyli chyba Barca sezon na 4 miejscu skończyła.
mik99: Pep ma świetny skład nie ma co ukrywać i sprowadził tych młodych zawodników i będzie miał z nich pożytek. JM jest bardzo dobrym trenerem fakt ja tego nie neguje ale miło jak ogląda się swój ukochany klub kiedy grają piękny futboll nie muszą ciągle wygrywać bo taki jest sport ale oglądać zawodników którzy zostawiają serce na boisku tego bym życzył sobie i wszystkim kibicom MU ;)
Gallacher: Widzę że wszyscy bardzo chwalą warsztat trenerski Guardioli,a jakoś z Bayernem nie potrafił zdobyć CL a przypomnę wszystkim że taki Luis Enrique jeszcze gdy nie pracował w Barcelonie był trenerem Romy jak i Celty i co osiągnął ? nic, a gdy przyszedł do Barcelony są od razu sukcesy.Obaj się tylko i wyłącznie ukierunkowani na takie kluby jak Barcelona czy ktoś pokroju Bayern bo tylko takie kluby są wstanie coś wygrać i dlatego Guardiola wybrał sobie klub pokroju City bo to czołówka.Niech weźmie choćby taki Arsenal jak Klopp Liverpool i udowodni swoje umiejętności.
mik99: Na oceny jest jeszcze za wcześnie. Z większością wypowiedzi się zgadzam chodzi mi o blado wyglądający środek pola. Jeśli wcześniej krytykowałem Fele to dlatego że grał nie na swojej pozycji, jest solidny może trochę drewniany, ale nam trzeba świeżości i kreatywności. Pogba ma to coś natomiast chyba za dużo gwiazdorzenia. Rooney z całym szacunkiem za jego karierę i grę w MU to już nie jest ten zawodnik co kiedyś nie podejmuje ryzyka, bardziej zachowawczo gra. Obrona wygląda całkiem fajnie Antonio to solidna marka nie płacze tylko gra i chcę widzieć jego wbiegającego pod pole karne przeciwnika. Luk wrócił do formy ale jemu brakuje troszkę pewności siebie pewnie nic dziwnego po takim urazie.
Teraz troszkę o naszym rywalu zza miedzy. Nie lubię Pepa ale jak mówiło się odejściu LVG to właśnie jego chciałem widzieć w MU ponieważ on ma taki ciekawy styl gry. Zrobił dobre transfery na pewno przyszłościowe. Jak usłyszałem że idzie do City to szczerze mówiąc trochę się obawiałem jak widać słusznie. To dopiero początek sezonu i nie ma możliwości żeby nie zdarzyły się wpadki ale wyglądają jako zespół naprawdę dobrze. Czekam na mecz w LM City vs. Barca ten mecz pokaże co City prezentuje. Większość mówiła że Pep nie da rady w Anglii póki co zamyka usta wszystkim krytykom lecz podkreślam to za wcześnie na oceny to kilka kolejek ale przyjdzie też zmęczenie kontuzje i zobaczymy co wtedy. Dopiero na półmetku będą wnioski i przemyślenia.
Na zakończenie wrócę do gry MU szkoda mi Memphisa to miała być nasza bomba transferowa on miał być tym kim jest Sterling w City póki co jest tylko cieniem samego siebie.
DjTED: Teraz 6, wyjazd do Sportingu 4 , Real na wyjeździe 7 + dom 4 (bo po co wiecej) Sporting dom 3 i rozjuszona Borussia 7, a więc 31. Rekordu nie będzie :(
Kilerek7: Oglądał ktoś mecz City? Widziałem tylko skrót i jestem ciekawy Gundogana jak grał? Tak czy siak z taką grą City, to chyba tylko Chelsea może ich w lidze zatrzymać, w LM będą mieli ciężej, bo Barca z Celticiem zagrała wręcz genialnie trio MSN gra jak z nut. Aguero ewidentnie odżył i wali mnóstwo goli, Sane, Sterling, De Bruyne szaleją. Kurde jak łysy na lajcie wygra BPL to się załamie, myślałem, że ta katalońska łysa pała nie zbałamuci naszej ligi a tutaj źle to wygląda, czy nikt mu nie może utrzeć nosa? Co do naszego zespołu to wciąż nam daleko do ideału. Na wygranie ligi może jest szansa, ale by wygrać LM trzeba grać jak Real czy Barca, piłka musi chodzić jak po sznurku. Nie mówię, że mamy złych graczy, ale zastanawia mnie czy razem jako zespół to jest to wszystko dobrze poukładane. Mourinho to dobry trener, ale ustawiający zespół trochę fizycznie i defensywnie, gdzie taki Guardiola stawia na szybkich i kreatywnych, jak narazie Hiszpanowi lepiej to wychodzi. Zlatan to genialny snajper ale czy nie lepszy dla nas byłby taki typ jak kiedyś Tevez? Martial zgubił formę a skrzydłowym typowym też nie jest, Mkhitaryan jak narazie zawodzi, Lingard, Fellaini czy Mata solidni ale to chyba wciąż za mało. Skrzydła najmocniejszych są naprawdę wielkie, a u nas tylko młody Rashford wykazuje wielkość a nie jest też skrzydłowym. Rooney zostawia dużo serca, ale to już nie ta dynamika co kiedyś. Pogba jak narazie nie odzwierciedla sumy za niego wydanej i chodź Fellaini obok gra dobrze, to nie daje nic z przodu. Nasi obrońcy są nieźli, ale żaden z nich nie jest liderem z prawdziwego zdarzenia ani klasą światową. Dawniej MU miało graczy którzy grali jak błyskawica i strzelało masę goli, takie jak teraz np. City czy Liverpool, bardzo przypominają mi dawne MU, a dziś mamy dryblasów, zlepkę gwiazd z średnimi graczami wymieszanych do kupy. Ze wszystkich skrzydłowych tak naprawdę Lingard i Young to typowi, Rashford i Martial pasują bardziej na napastników, a Miki i Mata na 10 tkę. Rooney, Fellaini czy Blind dają za duży hamulec tej drużynie, mimo, że grają w porządku. Temu zespołowi brakuje dynamizmu i grania niemal z pierwszej piłki, niestety mimo wielkiej i tak poprawy, ten zespół jest wciąż źle dobrany, trochę nie taka charakterystka, a może poprostu kwestia dalszej przebudowy? Nie wiem. W każdym razie gdyby z przodu grało np. 3 Rashfordów byłoby to naprawdę mega. Tak sobie tylko gdybie, pewnie się myle i przesadzam, ale patrząc na grę sąsiada, czy najlepszych to u nas jest to taka zlepka indywidualności, a Pogba czy Ibra to taki zastrzyk marketingowy bardziej. O ile Zlatan mimo wieku jeszcze daje coś, o tyle Pogba gra średnio, a to na nim spoczywa w sumie pomoc MU, a zachwuje się czasami jak dziecko z zabawką.
Jest poniekąd trochę racji w tym co piszesz, a najbardziej uczepiłbym się tego fragmentu Twojej wypowiedzi: "Temu zespołowi brakuje dynamizmu i grania niemal z pierwszej piłki, niestety mimo wielkiej i tak poprawy, ten zespół jest wciąż źle dobrany, trochę nie taka charakterystka, a może poprostu kwestia dalszej przebudowy?"
Tutaj pojawia się słowo klucz - charakterystyka, bo według mnie to my nadal nie mamy rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia. Nam potrzebny jest drugi Scholes, a najlepiej dwóch takich. Silva, De Bruyne - piłkarzy o takiej charakterystyce nam potrzeba. Pogba jak na razie nie wydaje się być tego typu piłkarzem, sporo biega, czasami strzeli z dystansu, ale póki co ja nie widziałem z jego strony żadnej prostopadłej piłki w kierunku Ibry czy Rashforda. Potrzeba nam zwyczajnie gościa, który będzie dyrygował naszą grą i dyktował odpowiednie tempo.
Co do skrzydłowych - wierzę, że jak Martial wróci do formy to będzie hulał na skrzydle jak w poprzednim sezonie. Dajmy jeszcze trochę czasu Mikiemu, bo na razie gość wydaje się nieco zagubiony. Być może pozycja skrzydłowego zacznie mu z czasem służyć.
vanderToki: Ale będę miał ubaw z tych, którzy myśleli, że Guardiola sobie nie poradzi, jeśli już w pierwszym sezonie zgarnie tytuł... Tak naprawdę wyzwaniem jest Liga Mistrzów. Do tytułu w Anglii Citizens są po mojemu faworytami, jeśli dotrą choć do finału w Europie, to dopiero będzie coś.
Kilerek7: Wg The Sun ( tak wiem, że kiepski tabloid ) napisali, że Miki chciałby grać na 10 tce i zapewne byłby bardziej produktywny niż Rooney, ale Anglika nikt nie ruszy i boję się, że Ormianin odejdzie jak Kagawa, a Japończyk jak narazie gra świetnie po powrocie. Co do Pogby to on musi się wziąść za robotę a nie fb. Jak w programie English Breakfast Rudzki i Koliński powiedzieli, że w MU jest trochę wybuchowa mieszanka. Zlatan co ma się za najlepszego, Pogba najdroższy i Mourinho z wielkim ego. Nie lubię Guardioli, ale trzeba mu przyznać, że szybko wprowadził swój styl, gracze tacy jak Aguero, Sterling czy Silva grają jeszcze lepiej. Niechciani przez nas Otamendi czy Gundogan też są mocni, a do tego genialny De Bruyne i mocne skrzydła. Z taką paką naprawdę mogą zawojować coś w LM, a w lidze mało kto im urwie punkty. Nie wiem jakim człowiekiem jest Pep, ale on potrafi świetnie udoskonalać już dobrze grające drużyny, wyprzedza epokę i mimo, że mi się to nie podoba to trzeba przyznać mu racje. Mourinho też jest świetny ale ma wzloty i upadki, wzieliśmy go z oba bagażami i różnie to może wypalić, a widać po nim, że nie lubi przegrywać, zwłaszcza z Guardiolą. To co spodobało mi się u Guardioli to to, że mimo fatalnego meczu Bravo, ten go pochwalił, a Mourinho zwalił winę na sędziów i piłkarzy. Oby nie zaczęło iskrzyć w naszym składzie. Moim zdaniem za dużo jest tego ego, z początku wydawało mi się, że będzie to idealny zastrzyk motywacyjny, ale teraz widzę, że to może być tylko minusem. Głównie chodzi mi o Pogbę, od niego zależy wiele i musi zacząć grać a nie się kiwać i gwiazdorzyć z nowymi fryzurami, więcej pokory. Sądzę też, że Jose powinien odejść od 4231. Wiem, że mamy przesyt tam graczy i Rooney jest jak świętość, a Miki się burzy, ale właśnie obok Pogby powinien grać jakiś kreator, narazie z tych co mamy ustawiłby Herrerą z Pogbą a za nimi Fellainiego, bądź Schnederlina. Skrzydła: Rashford - Martial i Zlatan. Ewentualnie 442 też. Niestety nigdzie nie pasuje mi Rooney. Barca, Real grają 433. Iniesta - Rakitić - Busquets albo Modrić - Kroos - Casemiro. A u nas Pogba - Fellaini -?? Aż się prosi o trzeciego.
jassaj: Spodziewałem sie, że dla Legii będzie to cięzki mecz. Byłem gotów nawet na porażke. Tylko szaleniec myślałby realnie przed meczem o jakimś korzystnym rezultacie... Ale to co zobaczyłem naprawde przerosło mnie, to nie było lanie, to był gwałt, totalne zniszczenie. I nic mnie tak nie boli jak widok bezradnych legionistów robionych raz po raz przez każdego zawodnika BvB. Nie widziałem u nich żadnej woli walki, żadnej determinacji, nawet takiej zwykłej radości z gry, z możliwości mierzenia się z takimi gwiazdami bez względu na wynik. Hasi to jest totalne nieporozumienie. Zrobił multum transferów żeby godnie powalczyć a tym czasem ta drużyna przypomina mi Wisłe Maskaanta z najgorszych czasów - pełno jakiś zagranicznych wynalazków, zero zaangazowania, zero ambicji, brak pomysłu. Facet w 3 miesiące zburzył to co Legia sobie wypracowała- z pozycji mistrza polski teraz bardziej przypomina średniaka, Pucharu już nie obronią a w LM z taką grą to na Realu może jakaś dwucyfróweczka paść. Nie chce sie znęcać ale po dzisiejszym meczu nie jestem nawet zły, jest mi poprostu smutno, że zamiast święta na które czekałem całe życie dostałem bande przypadkowych ludzi ubranych w koszulki Legii bez żadnej woli walki,bez woli niczego...
jassaj: Hasi powinien polecieć jak najszybciej, na dole w komentach pozwoliłem sobie na lekkie żarciki ale ogólnie tak na poważnie to nie jest zabawne co on robi. Już jak zobaczyłem skład na papierze to klepnołem sie w czoło. Zresztą dobra, za LM nie będe go ganił bo faktycznie łatwo nie jest ale liga to jest kryminał, niedługo z taką grą czekają nas derby "spadkowiczów" czyli kolejne spotkania Legii z Lechem i Wisła... To jest dramat. Równie dobrze trenerem mogłaby zostać maskotka drużyny i wielkiej róznicy widac by nie było- chyba ze na plus
jassaj: no żartuje troche bo tu tylko zostaje żartować teraz, to co na poważnie to już napisałem. Teraz tylko czekać na dymisje Albańczyka, może Popek jako jego "król" załatwi mu wize żeby mógł na wakacje przyjezdzac
braku: Fack trzeba od jutra zacząć grać bo inaczej City nam odjedzie. Kręcą strasznie ta borussie. Jutro musimy dobrze wypaść z trudnym przeciwnikiem bo inaczej będzie powturka z ubiegłych lat
vanderToki: Mahrez gites tenteges. W Warszawie bez (L)itości. Dinamo nie lepiej. Real tyż mocny start, Spurs również. Ciekawe wyniki, póki co. I ile bramek w tej pierwszej kolejce, ho ho.
vanderToki: Legia wygrała pewnie 1:0... u siebie, na wyjeździe w takimże stosunku przegrała. Van Gaalowi na Old Trafford poszło jednak ciut lepiej. ; )
Swoją drogą, czy ktoś się naprawdę spodziewał dzisiaj innego wyniku niż ok(L)ep? Chociaż przyznaję, że otwarcie było imponujące. :)
RuudVN: Legia pobije rekord straconych bramek w fazie grupowej, chociaż tak się zapiszą w historii
ktoś tu coś o zwycięstwach Legii pisał czy mnie wzrok mylił?
pawelisto2: Nowy film od KaiiZoFilms: Marouane Fellaini - Marouane Fellaini - Resurrection !
Widzę, że to jakiś fan Manchesteru jest i nagrywa większość zawodników MU, a kogo jak kogo, ale Fellainiego od początku tego sezonu można oglądać i oglądać, więc zapraszam do obejrzenia: youtube.com/watch?v=RUAoG3VB2qI
kckMU: Trzymam kciuki za występ Herrery, Depaya, Fosu-Mensaha i Smallinga. Zwycięstwo w Rotterdamie da nam spokojny los w grupie, bo u siebie pogonimy całą stawkę. LE jest obrzydła dla Manchesteru United, ale raz, że tego trofeum jeszcze nie mamy, a dwa - otwiera ono drogę do meczu o SP Europy, a to już wyróżnienie i szansa na pojedynek ze zwycięzcą LM i zdobycie fantastycznego pucharu.
Liczę na 3 punkty w dniu jutrzejszym i wierzę w majowy finał. Chelsea kilka lat temu po kompromitacji w grupie spadła do LE, a teraz z uśmiechem i poniekąd dumą wspominają wygranie tych rozgrywek.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.
Manchester United - Bournemouth. Zapowiedź 16. kolejki Premier League
„Czuję się tu jak w domu”. Rashford o swoim życiu w Barcelonie
Mainoo sfrustrowany ostatnią decyzją Amorima
Manchester United ruszy po Gallaghera tylko pod jednym warunkiem
