Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Arsenal - Man Utd: Kanonierzy znokautowali United

» 4 października 2015, 18:54 - Autor: Bart - źródło: DevilPage.pl
Manchester United doznał bolesnej porażki w meczu z Arsenalem na Emirates Stadium. Kanonierzy znokautowali graczy Louisa van Gaala dwoma szybkimi trafieniami w 6. i 7. minucie spotkania. Autorami bramek byli Alexis Sanchez oraz Mesut Oezil. Wynik spotkania na 3:0 dla gospodarzy w 20. minucie meczu ustalił Sanchez.
Arsenal - Man Utd: Kanonierzy znokautowali United
» Manchester United doznał bolesnej porażki w meczu z Arsenalem na Emirates Stadium. Kanonierzy znokautowali graczy Louisa van Gaala dwoma szybkimi trafieniami w 6. i 7. minucie spotkania. Autorami bramek byli Alexis Sanchez oraz Mesut Oezil. Wynik spotkania na 3:0 dla gospodarzy w 20. minucie meczu ustalił Sanchez.
Oceń zawodników:
David de Gea
Ashley Young
Chris Smalling
Daley Blind
Matteo Darmian
Michael Carrick
Bastian Schweinsteiger
Juan Mata
Wayne Rooney
Memphis Depay
Anthony Martial
James Wilson
Antonio Valencia
Marouane Fellaini

Oddano 309 głosów

Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Spotkanie w Londynie rozpoczęło się fatalnie dla zawodników Louisa van Gaala. W 6. minucie, dzięki szybkiemu tempu i wysokiemu pressingu zastosowanemu przez graczy Arsenalu, padła pierwsza bramka. Ramsey zagrał piłkę prostopadle do Oezila pod linię końcową, Niemiec dograł ją na krótki słupek, a tam Alexis Sanchez strzałem piętką pokonał Davida de Geę.

Niecałą minutę później piłkarze Wegnera cieszyli się już z dwubramkowego prowadzenia. Theo Walcott ograł Daleya Blinda i wystawił piłkę stojącemu w polu karnym Oezilowi. Mesut oddał strzał w przy słupku, którego De Gea nie miał szansy obronić.

Manchester United był kompletnie bezradny i bezsilny. Gracze Czerwonych Diabłów byli wyraźnie wytrąceni z równowagi i nie mieli pojęcia jak dobrać się do rywala. Tymczasem Arsenal na pełnym gazie dobił United przed upływem 20 minut. Ponownie Alexis Sanchez z łatwością ograł Darmiana, minął Blinda oraz Smallinga i potężnym strzałem z linii 16 metrów umieścił piłkę w okienku bramki De Gei.

Piłkarze Manchesteru United nawiązali nieco walki z Kanonierami dopiero w końcówce pierwszej połowy, kiedy to gospodarze spokojnie cofnęli się na własną połowę i nie atakowali już tak agresywnie. Świetną sytuację w 45. minucie spotkania miał Anthony Martial. Francuz otrzymał podanie na środek pola karnego od Darmiana, pięknie się z nią obrócił i oddał mocny strzał w światło bramki. Fantastycznie w tej sytuacji zachował się jednak Petr Cech, który nogą wybronił uderzenie napastnika.

Chwilę później jeszcze Rooney wysokim pressingiem odebrał piłkę Arsenalowi i znalazł się z boku pola karnego. Dograł miękką piłkę wzdłuż linii bramkowej, ale oprócz Martiala nikogo nie było w tym rejonie i akcja zakończyła się bez strzału.

Po przerwie Louisa van Gaal dokonał podwójnej zmiany. Na murawie pojawił się Antonio Valencia oraz Marouane Fellaini, którzy zastąpili Darmiana oraz Depaya. W 49. minucie mocny strzał z dystansu oddał Ashley Young. Petr Cech niestety nie miał problemów z obroną tego uderzenia.

62. minuta meczu to bardzo groźne uderzenie Wayne’a Rooneya zza pola karnego po rozegraniu rzutu rożnego. Strzał Anglika ofiarnym rzutem przy ziemi wybronił Cech. 10 minut później szansę na podwyższenie wyniku miał Mesut Oezil. Niemiec otrzymał podanie z lewej flanki i dostawiając nogę oddał celny strzał. Trafił jednak sam środek bramki, gdzie stał De Gea i z łatwością złapał piłkę.

Na ostatnie minuty na murawie pojawił się jeszcze James Wilson. Do końca meczu United przeważało, jeżeli chodzi o posiadanie piłki, lecz nic groźnego z tych akcji nie wynikało. W doliczonym czasie gry Alex Oxlade-Chamberlain miał okazję podwyższyć wynik, lecz po kontrataku trafił w poprzeczkę bramki De Gei. Spotkanie zakończyło się wynikiem 0:3, a Manchester United stracił pozycję lidera Premier League.

Arsenal - Manchester United 3:0 (3:0)

Bramki: Sanchez 6', 20', Oezil 7'

Arsenal: Čech - Bellerín, Mertesacker, Gabriel, Monreal, Coquelin, Cazorla, Ramsey, Özil (Oxlade-Chamberlain 75'), Sánchez (Gibbs 80'), Walcott (Giroud 75')

Manchester United: De Gea - Young, Smalling, Blind, Darmian (Valencia 46'), Carrick, Schweinsteiger, Mata (Wilson 82'), Rooney, Depay (Fellaini 46'), Martial


TAGI


« Poprzedni news
Smalling: Nie chciałbym grać przeciwko Martialowi
Następny news »
Van Gaal: Nie spodziewałem się takiego wyniku

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (367)


nexilus: Mimo całej wiary w drużyne ..... zaczyna męczyc mnie czekanie 45 min na strzał "on target". Klepanie w stylu Barcelony nie pasuje do MU. Takie zachowawcze granie na 1000 podań powoduje, że przeciwnik zdąży się zamurować a jak wiadomo jest to mega problem dla Nas. Podoba mi się, że Martial wchodzi w pole karne bez kompleksów, tylko że wygląda to tak jakby 1 zawodnik był aktywny, a reszta grała w dziada.
» 6 października 2015, 19:19 #186
piter100000: tylko z klepania Barcelony wychodziło spokojnie ponad 10 strzałów na mecz. my 10 strzałów to w 2 tygodnie nie możemy oddać
» 6 października 2015, 19:36 #185
nexilus: @piter: no właśnie w Barcy to funkcjonowało, a u Nas nie koniecznie. Skuteczność jest ważna, ale my nie mamy ani strzałów, ani skuteczności w niektórych spotkaniach. Przez to nasza siła ofensywna maleje z kazdym podaniem, bo jak tu wykorzystac szybkość takiego Depaya, albo Younga skoro przeciwnik do tego czasu zdązy zabezpieczyć strefę.
» 7 października 2015, 22:45 #184
dev13: Mamy druzyne niezla ale zeby ten team zaczal wygrywac powinno go sie jeszcze wzmocnić szczegolnie defensywę no i lawka musi byc pelnowartosciowa a nie tylko do protokolu meczowego;)
» 6 października 2015, 17:45 #183
Arkin: Kociak ^^
» 6 października 2015, 18:44 #182
rc7: Zmieńcie ten artykuł na inny na głównej stronie bo chce jak najszybciej zapomnieć o tym koszmarze .
» 6 października 2015, 15:44 #181
Arkin: Świniak na ławę i gramy 4-3-3: DdG - Jang, Ślepy, Mike, Damian - Errera, Bastian, Schnederle - Dipej, Marsjal, Hwan
» 6 października 2015, 14:58 #180
Arkin: Komentarz zedytowany przez usera dnia 06.10.2015 18:46

pizdolap ale mnie rozbawiają takie błazny :')

na przyszłość więcej luzu tró fanie!

a polubili ten post widocznie przeciwnicy runeja w "11". Przecież on gra za zasługi i jest jednym wielkim (drugim po van hashu) hamulcowym drużyny.

pis joł
» 6 października 2015, 18:45 #179
piter100000: pokazali nam miejsce w szeregu. pisałem już wcześniej, że dopiero mecze z czołówką pokażą ile jesteśmy warci. no i ten mecz niestety pokazał
» 6 października 2015, 12:52 #178
piter100000: ja nie twierdzę, że wiem lepiej od van Gaala jak ma grać United, ale rzeczy, o których pisałem to podstawa piłkarskiego rzemiosła, a u nas tego nie ma. cechy, które wymieniłem wyżej powinien mieć zespół z najwyższej półki, a my mamy swoją klepanine do porzygania i nic poza tym. co do innych zespołów to gówno mnie obchodzi ich forma, mnie boli, że nasza wcale nie jest lepsza
» 6 października 2015, 19:32 #177
Rion: Od przejecia United prze Luisa widac tylko klepanie pilka na wlasnej polowie... Jak dla mnie drużyna nie poczyniła progresu
» 5 października 2015, 20:01 #176
bulka1986: Wydaliśmy ponad 300 mln euro na transfery, a gramy gorzej niż za Fergusona w 2013 r. Sami odpowiedzcie sobie kto lub co jest winne.
» 5 października 2015, 15:43 #175
Szaman0: David Moyes
» 5 października 2015, 16:23 #174
grzeho16: Tajemnicze zniknięcia statków w rejonie trójkąta Bermudzkiego.
» 5 października 2015, 18:40 #173
Domelo: Papa Smerf.
» 5 października 2015, 19:13 #172
jamaj05: Imigranci!
» 5 października 2015, 19:18 #171
Chestnut: Coleman kontuzjowany, więc na ten moment lepszy nie jest od Darmiana. No i na przyszłość poczekaj przynajmniej do grudnia z ocenianiem zawodnika czy jest słaby czy dobry.
» 5 października 2015, 15:31 #170
Leeviutki: jak oni maja wygrac jak oni nic nie umia
» 5 października 2015, 15:06 #169
szturm: Nawet nie chce mi się ocenić zawodników. Wynik meczu jest wystarczającą oceną.
» 5 października 2015, 14:24 #168
slasher: Przegraliśmy bo wczoraj nasza obrona była Young Small and Blind.
» 5 października 2015, 13:32 #167
RobvanKlu5i: Wiedzcie, że dopóki Rooney będzie grał w podstawowej 11 i dopóki będziemy grali idiotycznie na dwóch defensywnych pomocników, to te akcje ofensywne nigdy nie będą nabierały tempa i będzie problem ze zdobywaniem goli!
» 5 października 2015, 10:48 #166
jamaj05: MU 3:1 Live --> środkowi pomocnicy Carrick, Schweinsteiger + Fellaini jako napastnik

MU 3:2 Southampton ---> Carrick, Schneiderlin, Rooney w składzie

MU 3:0 Ipswich Town --> Schweinsteiger, Herrera (zagrał słaby mecz na tej pozycji) oczywiście Rooney w podstawie

MU 3:0 Sunderland --> Carrick, Schneiderlin, Roo

MU 2:1 Wolfsburg --> Schneiderlin, Schweinsteiger, Rooney

Jak widzisz do meczu z Arsenalem w 5 pojedynkach zdobyliśmy 14 goli i komplet punktów. Praktycznie zawsze grał Rooney, praktycznie zawsze graliśmy tymi samymi ŚP (bo nie gramy na dwóch defensywnych pomocników tylo właśnie na dwóch środkowych pomocników)

W tych meczach było i tempo gry i ładne akcje i sporo bramek

Dla porównania Arsenal ze woim totalnie ofensywnym i szybkim futbolem w tym samym okresie zdobył 11 bramek, więcej stacił niż my i 2 mecze przegrał

Skończ pierdzielić głupoty, tylko się ośmieszasz

Carrick i Bastian zagrali żeby zdominować środek, nie udało się, głównie przez 2 szybkie gole, dostaliśmy lekcje koniec kropka

Brawa dla Arsenalu, ale mam dość takich płaczków i ekspertów, którzy na piłkę nożną patrzą tylko przez pryzmat Realu Barcy i Bayernu oraz oczywiście FIFY

Jeśli chcecie bardzo szybko jakiś tytułów i zmianu trenera to o wiele łatwiej będzie wam zmienić klub, po co wkurzać siebie i ludzi, którzy jeszcze słabsze mecze MU pamiętają

Jeśli nie widzicie tego, że United zmierza w dobrym kierunku, co całą ich dobrą robotę w tym sezonie przekreślacie przez jeden mecz (ale mi to odnośnik do formy) to źle z wami

LVG buduje świetny zespół na przyszłość, Walcotta i Wegnera też już ludzie dawno skreślili, z Ozila też nie byli zadowoleni, ale to ten sam przekrój kibiców Arsenalu co wy tutaj na DP
» 5 października 2015, 11:26 #165
RobvanKlu5i: Powiedz mi gościu czy Ty jesteś normalny? Masz zamiar czekać 20 lat aż MU wyjdzie z marazmu w który wpadł już jakiś czas temu tylko Ferguson był w stanie jeszcze coś z tego wykrzesać?

Powiedz mi czy w takim Realu, Barcelonie, Bayernie pozwoliliby sobie cały sezon grać z ŚRODKOWYM POMOCNIKIEM/ LEWYM OBROŃCĄ na pozycji STOPERA? My jesteśmy Podbeskidzie, że nie stać Nas na klasowego stopera? Z całym szacunkiem dla Blinda i jego i tak niezłej gry na środku defensywy ale taki klub jak MU, 20 krotny Mistrz Anglii ma problem sprowadzić światowej klasy stopera? Wczoraj wyszło czarno na białym, że nie da się z silnym rywalem wyjść z tzw "prowizorką". Bo Blind na stoperze to taka prowizorka, solidna ale cały czas prowizorka!

Druga sprawa to w czym widzisz ten postęp? W posiadaniu piłki? Posiadaniem piłki zdobywasz punkty? Pojedziemy na Everton dostaniemy znowu 3:0 i dalej napiszesz, że jest postęp? Widziałeś wczorajsze tempo gry na Goodison Park? MU nawet na 5 minut nie zbliżyli się w ostatnich kilkunastu miesiącach do czegoś takiego. Jeśli Everton zagra tak jak wczoraj to jesteśmy rozjechani!

Kolejna kwestia to przypuśćmy, że Jurgen Klopp przejmuje Liverpool. Myślisz, że on się będzie zabawiał w jakieś posiadania piłki? Nie! Facet wejdzie z buta do tego klubu, daje mu 2 miesiące i zrobi z Liverpoolu maszynkę do zabijania, bo mają zawodników idealnych do szybkiej i kombinacyjnej gry. U nas mamy szybkiego Younga, Depaya, Martiala, świetnego Herrerę, światowej klasy Schweinsteigera i Louis nie potrafi wykorzystać ich potencjału. Ustawia ślamazarnego i beznadziejnego Rooneya na 10 i wytraca 60 % szybkości każdej akcji

W przeciwieństwie do Ciebie "polizałem" trochę piłki, wyżej i niżej i mogę Ci powiedzieć o ile cokolwiek Ci to powie, że charyzma trenera i jego pojęcie ma kolosalne znaczenie dla wyników i gry drużyny, z jednym coś szło, z drugim nie, każdy uczył czegoś innego ale jeśli wpajałeś to co trener zakładał i to szło to wyniki były niesamowite a jeśli filozofia danego trenera nie działała to wylatywał, bo tych wyników nie było i jego założenia nie przynosiły zamierzonego efektu. Dla mnie w chwili obecnej zalożenia van Gaala wyglądają kiepsko, posiadaniem piłki nie zdobywasz punktów ale skoro jedzie się na Arsenal, który kilka dni wczesniej dostaje od jakiegoś tam Olympiakosu i obrywasz 3:0 to chyba jest coś nie tak prawda?

Dużo do myślenia już dało to, że Wolfsburg od 60 minuty zepchnął nas do tak głębokiej defensywy, że aż przykro było na to patrzeć. I TO U SIEBIE!! Tam tez był postęp? Kiedyś Manchester strzelając na 2:1 zjadłby ich na śniadanie. A tym czasem przy 0:1 posiadanie i posiadanie i nic. Strzelamy na 1:1 posiadanie posiadanie. Strzelamy na 2:1 to spadamy na własną połowę i bronimy się przed słabym Wolfsburgiem, który kilka dni wcześniej dostał lanie od Bayernu 5:1 a mogło skończyć się nawet 7:1.
To jest ten postęp?
» 5 października 2015, 12:44 #164
jamaj05: Reusik2

Szkoda czasu na odpisywanie

Nic z tymi płaczkami nie ugadasz

Oni już wiedzą, że jeśli Klopp przejmie Liverpool to zrobi z nich maszynkę do zabijania i tyle (bo Borussia pod jego panowaniem grała świetny futbol - szczególnie w ostatnim roku- plus miała tak jak w PL więcej świetnych przeciwników niż tylko Bayern...

Oczywiście, że stać nas na stopera, ale najprawdopodobniej żaden dostępny nie pasował do MU

Jeśli w ogóle nie widzicie postępu na przestrzeni tego sezonu i 2 ostatnich to nie ma co z wami dyskutować

Ojejku, widzę, że mam tu do czynenia z zawodowym piłkarze, jeśli tak jest to tym bardziej ubolewam nad twoją orientacją w fitbolu. LvG z teco co mówią zawodnicy United to odpowiedni trener i wszyscy chwalą sobie jego założenia

Kiedy MU zjadłby na śniadanie Wolfsburg??
Nie pamiętasz już czasów, kiedy za SAFa nie wychodziliśmy z grupy, albo odpadaliśmy po meczach z AC Milanem (które specjalnie dobrej piłki nie grało) albo Deportivo?
W ogóle co do za punkt odniesienia, że mogli przegrać i 7:1
Grają dobrą piłkę, czy United się broniło czy nie, to jednak 3pkt wywieźli
Dante w meczu z Bayernem zrobił masę głupich błędów, mylił się kiedy mógł, a w meczu z nami szczupakiem wybijał świetne piły z linii bramkowej, co ty człowieku w ogóle porównujesz
» 5 października 2015, 16:57 #163
bedajaja: a najgorszą informacją dla United powinno być chyba to że Liverpool pozbył się Rodgers'a i głośno jest o tym że to Klopp ma go zastąpić, a w takiej sytuacji i przy silnej kadrze The Reds, Liverpoolczycy powinni też włączyć się w bitwie o top 4. Natomiast sam mecz to tragedia, ale ja osobiście wolałem żeby to Arsenal wygrał, może wtedy van Gaal na oczy przejrzy i zrozumie że tej jego "proces" nie jest nic wart. W tygodniu euforia że pokonaliśmy wicemistrza Niemiec, ale nikt nie zwrócił na to uwagi, że oni na nowo muszą się zgrywać i wypracowywać nowe schematy, bo ich dyrygent i zawodnik dzięki któremu mieli wicemistrza gra już w Manchesterze, tyle że w błękitnej części. W tym momencie Wolfsburg nie jest nawet w 50% tym samym zespołem co był w zeszłym sezonie (chodzi mi to o ich grę). A u nas, no cóż Sanchez pokazał Darmianowi gdzie jest jego miejsce, czyli chyba tylko ławka, ogrywał go jak dziecko, Young też nie jest lewym obrońcą i jego miejsce jest na skrzydle albo na ławce, innego wyjścia nie ma, Blind to samo, super krosy, powinien grać wyżej, ale van Gaal naściągał ŚDP, a że dla Blinda musi być miejsce to gra na ŚO gdzie powinien grać Jones. Wczoraj w meczu Borussii z Bayernem, Alaba i Boateng pokazali jak kryć szybkiego Aubameyang'a (czytaj ironia co do krycia Walcotta). Wczoraj nie zdążyłem na początek meczu, włączyłem i było już 2-0, ale po kolejnych 10 minutach widziałem brak środka pomocy. Carrick i Schewinstenger weszli na boisko od 1 minuty? czy po 20 minutach dopiero dołączyli do kolegów? W zasadzie w pierwszej połowie tylko Martial i Mata chcieli i próbowali coś zrobić, tyle że dla Hiszpana oprócz dobrze krytego Martiala raczej nikt na pozycje nie starał się wychodzić. Depay i Rooney może powinni odpocząć od piłki bo ich gra zresztą jak większości zespołu była nic nie warta. Po wydaniu takich milionów spodziewałem się że w tym sezonie United będą grać nie tylko skutecznie ale i pięknie. Tyle że to co wczoraj widziałem nic nie miało z tym wspólnego, nie wiem kiedy ktoś zauważy że z van Gaallem to Manchester może tylko wygrać puchar Anglii jak się im bardzo poszczęści, bo o Premier League czy LM to pomarzyć tylko można póki ktoś nowy nie przyjdzie. Z takim budżetem to tu pasowałby idealnie Guardiola, tyle że wydaje się, że on chce wygrać LM z Bayernem i dopiero wtedy może szukać nowych wyzwań, więc może w tym sezonie im kibicujmy, żeby za rok Pep wyrwał marazmu i przywrócił dla Manchesteru United należne im miejsce w Anglii i Europie
» 5 października 2015, 09:57 #162
bedajaja: nie chcesz tiki tatki Guardioli, ale na ślamazarne wymiany piłek van Gaala który nawet nie ma pojęcia jak z niej zrobić pożytek już się zgadzasz? Tak samo mówili w Madrycie jak Pep szedł do Bayernu, że bez Messiego i Xaviego będzie przeciętnym trenerem, a chyba nikt nie ma wątpliwości że jego Bayern jest w top3 zespołów w europie. Więc takie gadki że bez Messiego i Iniesty, cze Lewwgo i Mullera Guardiola nie da rade są zwyczajnie śmieszne. A co w Manchesterze nie ma zawodników klasy światowej? Mata, Herrera Schweinstenger, może nawet Rooney wróciłby na swój poziom. Do tego Martial i Depay którzy niedługo mogą wskoczyć na wyższy level. Ale co tam wierzmy dalej ślepo dla van Gaala to za rok może znów zagramy w LM i co dalej? Znów bitwa tylko o top 4 i wyjście z grupy? To nie Arsenal czy Liverpool tu chyba są inne wymagania
» 5 października 2015, 13:19 #161
kckMU: Bayern przed przyjściem Guardioli był gigantem. Absolutnie najlepsza drużyna Europy, więc to, że teraz Bayern jest 'top 3' to żadne pocieszenie.
» 5 października 2015, 18:33 #160
Arvanis: Drogie dzieci!
Wczorajszego meczu nie widziałem, bo nie byłem w stanie, ale chciałem tylko napisać wszystkich ujadającym teraz na "filozofię" Van Gaala i krzyczącym, żeby sobie stąd poszedł:

1. Idźcie kibicować lfc, zaraz obejmie ich Klopp i będą klepać szybką i efektowną piłkę - będziecie zachwyceni.

2. Wszystkim zespołom w tym sezonie zdarzają się żenujące wpadki, a porażka z Arsenalem na ich terenie, mimo iż wysoka, wcale nie jest największym blamażem w tej lidze. Idąc waszym tokiem myślenia, Wenger, Pellegrini i Mourinho powinni już być na bezrobociu... Razem z Enrique i Tuchelem.

3. Nie oczekujcie trofeów w tym sezonie - nikt wam ich nie obiecywał. Przyleźliście tu za Di Marią/Falcao/Depay'em/milionem transferów i wierzycie, że własnie zostaliście kibicami drużyny, która za moment zacznie młucić Real, Barcę, Bayern i jedenastkę wszechczasów Fify. Nie będzie i chyba nikt, kto kibicuje United trochę dłużej nie liczy na to, że ten sezon przyniesie jakiekolwiek znaczące trofeum poza jakimś pucharem ogóra, który atrakcyjny jest tylko dla ligowych średniaków i wygłodniałych zespołów pokroju Arsenalu i lfc. Po wyeksploatowanej drużynie, którą zostawił SAF i syfie, który z niej zrobił Moyes, potrzeba trochę czasu, żeby odbudować skład... Szczególnie taki, który nie rozpadnie się, gdy LvG przejdzie na emeryturę i przejmie go Giggs. Szczerze mówiąc, nie liczę na żaden znaczący triumf United, dopóki LcG jest menedżerem - liczę za to, że skonstruuje tu potężny kombajn do mielenia przeciwników i spędzi dostatecznie dużo czasu na ławce, żeby właściwie przygotować Giggsa do roli menago. I myślę, że z tego zadania Lou wywiązuje się wzorowo. Niech się chłopcy ze sobą zgrywają, niech ich ocenia, niech ocenia, niech łata dziury, szlifuje talenty. Prędzej, czy później, ten zespół zatrybi i zmasakruje ligę. Mam nadzieję, że raczej później, niż wcześniej, bo istnieje szansa, że do tego czasu wielu z was stąd pójdzie.

4. Skoro już wyjaśniliśmy sobie, że nie mamy parcia na mistrzostwo za wszelką cenę to niech sobie Arsenal wygra coś w tym sezonie. Śledzę ich grę od tylu lat i budzą we mnie tak pozytywne emocje, że chyba jako jedynej drużynie z "największych rywali United" życzę im naprawdę dobrze. Tym bardziej, że na tle panienek z Chelsea, najemników z City i ćwoków z lfc, prezentują się całkiem nieźle - przegrać z takim zespołem to nie wstyd... A i sam Wenger zasługuje na coś od życia.
» 5 października 2015, 09:55 #159
krzysiek1239: Dobrze mówisz
» 5 października 2015, 15:27 #158
Kopec91: Zgadzam sie ze wszystkim poza tą tezą o DM. Jakby nie było to zatrzymał Rooneya i kupił Matę, a to już coś :)
» 6 października 2015, 10:22 #157
Szaman0: Nie ma się czym przejmować (na razie), aczkolwiek szkoda. Dobra lekcja w wykonaniu Arsenalu.
» 5 października 2015, 09:35 #156
Klimaa: Arsenal pokazał jak powinno grać się szlagiery - absolutnie nas zdominowali na początku spotkania i to wystarczyło aby nas pokonać. Zasłużona wygrana kanonierów - dla nas dobra lekcja jak nie grać w piłkę.
» 5 października 2015, 07:59 #155
kckMU: z tych dwóch meczów wyjazdowych, bardziej bałem się Evertonu, aniżeli Arsenalu. wiecie co jest najgorsze? mimo tego wyniku, dalej bardziej martwię się o Everton...
» 5 października 2015, 02:38 #154
fan2105: Z kazdym ale nie z Arsenalem od kilku lat top 4 nabija sobie punkty na nich co roku maksymalny etap w LM to 1/4 krotko mowiac sredni europejski klub ktory mierzy sily ponad zamiary w dodatku z ostatnich kilkunastu spotkan United przegralo moze jedno moze i 3 0 ale liczy sie ze to My aspirowalismy i aspirujemy na trofea Arsenal co najwyzej tarcza wspolnoty
» 5 października 2015, 00:13 #153
fan2105: Sprawdz ostatnie kilka lat jak arsenal gra w LM ktorej nigdy nie wygral jak graka z top 4 gdzie sa prawie ze pewnymi 3 pkt i sprawdz i trofeo tylko tarcza albo puchar anglii i potem zastanow sie nad tym kto pisze i co slowo farmazon oznacza Van Gaal chwali przeciwnika przed meczem zaskakujace ale robi tak kazdy trener
» 5 października 2015, 01:28 #152
jamaj05: Niezła lekcja, brawa dla Arsenalu

Śmiać mi się chcce jak czytam te gorzkie żale i płacze, serio

Pokazujecie jak mało znacie się na piłce, dodatkowo niektóre smaczki mogą wybrać stąd kibice choćby Arsenalu, żeby śmiać się z głupoty i niskiego poziomu tutaj

Ale co zrobić, jak na komentowanie nie ma ograniczeń wiekowych...
» 4 października 2015, 23:35 #151
thelead: No tia i bańka prysła, jak zwykle za LvG.

Po pierwsze to z radością stwierdzam, że filozofia działa. Ludzie zejdźcie z zawodników, oni mieli tak grać. Jeżeli receptą na sukces ma być podanie-przyjęcie-podanie-przyjęcie i tak do śmierci, to sorry będziemy się męczyć. To że taka gra jest wpajana zawodnikom to nie mam wątpliwości. Dowodem na to jest np. sytuacja z 46 minuty, zawodnicy wolą klepnąć 3 razy wszerz niż zaryzykować jakąś ofensywną piłę nawet jeśli miałby się ona skończyć stratą, która i tak w razie co nie skończyłaby się kontrą. Z resztą przez cały mecz było widoczne że mają powiedziane nie podawajcie ryzykownie, jeżeli jest 1% szansy że przeciwnik przechwyci piłkę to nie możecie podawać.

Po drugie, Kadra. Na Boga długość ławki jest wręcz żałosna. No kurcze przegrywamy 3-0 a my wprowadzamy... uwaga...wait for it... prawego obrońcę i środkowego pomocnika. Noshhhh. Nasz wielki Wódz wywalił 20 zawodników, okej może wypalone gwiazdy, może nieopierzonych jeźdźców bez głowy, ale teraz nie ma kim grać. Jeszcze jedna dwie kontuzje, Maty, Roneya, Depaya, i będziemy grać składem u-16.

Po trzecie. Martial, spłacił dziś 5mln ze swego transferu a jakby jeszcze strzelił to odjąłbym mu połowę. Jedyny facet dzisiaj który dorównywał poziomem Arsenalowi.
» 4 października 2015, 22:58 #150
kolor: Gra Depay'a w jakimś stopniu przypomina grę Cleverley'a
» 4 października 2015, 22:46 #149
ziomboy777: bardziej Depay=Nani (ta gorsza wersja Luisa) z tym, że Nani przynajmniej był bardziej efektowny póki co :-)

Proponuję dać czas Memphisowi - pamiętajmy, że to pierwszy seozn w BPL.

Pozdro@ll
» 4 października 2015, 23:02 #148
kolor: Ja mu bardzo kibicuję ale mam wrażenie, że on przyszedł do zespołu i czuje się już taką wielką gwiazdą a tymczasem biedny Young musi siedzieć przez niego na ławce :D

Jeśli chodzi o podobieństwo to właśnie o to mi chodziło, gdzieś strzelił ładną bramkę a tak to w sumie głównie traci piłki.
» 5 października 2015, 00:14 #147
vinnie123: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.10.2015 23:31

No to prawda i to od kilku meczów się powtarza. Dziwne, że LvG i drużyna się jeszcze nie zorientowali, że pierwsze minuty meczu też się liczą...
Podejrzewam, że plan był taki, żeby grać ofensywnie, akcja za akcję, ale wszystko się posypało. Ewidentnie drużyna nie była ustawiona jak rok temu, czyli autobus + kontry, ale może to był błąd.
Inna rzecz, która mnie martwi to problemy z przyjęciem.. Niby to podstawy, ale połowa United ma problem z elementarną techniką. Już nie mówię o Fellainim, bo to nigdy nie był czarodziej, ale nawet Rooney często nie potrafi dobrze przyjąć piłki. Takie szczegóły robią różnicę. Arsenal z tym problemów nigdy nie miał i to pozwala grać krótkimi, szybkimi podaniami. Piłkarze United też kiedyś potrafili..
» 4 października 2015, 23:28 #146
Hazelos: Nie moge uwierzyć w to co się stało. W sumie widziałem, że United słabo wchodzi w spotkania i dopiero zaczyna grać po 15 minutach no ale bez przesady. Arsenal dzisiaj kapitalny i jezeli graliby cały czas ofensywnie to skończyło by się to gorszym wynikiem. Gramy kiepko i tyle... United które kiedyś słyneło z szerokiej ławki teraz nie ma kogo wpusić by odmienić losy meczu. Fellaini nic nie oferuje w grze United. Wszyscy wiedzą co sie dzieje, gdy Belg wchodzi na boisko. Antonio Valencia nic nie oferuje w ofensywie. Totalne dno dzisiaj z przodu. Martial walczył, jednak Arsenalowi dzisiaj wszystko wychodziło i Cech wybronił strzał nie do obrony... Rooney biegał ale nic poza tym. Zero kreatywności. Basti próbował coś grać. Mata niewidoczny dzisiaj. Depay to już w ogóle porażka, lecz jeśli ma za niego wchodzić Fellaini to wole już jego oglądać na boisku
» 4 października 2015, 22:40 #145
thelead: no mimo że ostatecznie że w nogę Cecha to jednak strzał miodzio, nie spodziewałbym się tego kierunku... a tu gość proszę w 2 sekundy wymyślił, szkoda że nie wpadło.
» 4 października 2015, 23:07 #144
ziomboy777: Oceny meczowe:

Sanchez, Oezil, Walcott - 9.5

United - 1.5 (0.5 na zachete :-))...

Powiem tak... miałem radość z dzisiejszego meczu... radość widząc grający Arsenal w 1 połowie (SIC!)
Nie mieliśmy zbyt wiele do powiedzenia przeciwko tak ww. grającej trojce.
Gratulacje, przegraliśmy z lepszymi - miejmy tylko nadzieję, że United wrócą silniejsi (w co wątpię ze względu na przerwę :-/....)

Pozdro@ll!
» 4 października 2015, 22:40 #143
Sylverstone: LvG to trener z temperamentem i ma swój sposób gry , nazywany potocznie w komentarzach "filozofia". Odnosił on sukcesy na scenach narodowych oraz
międzynarodowych , tak wiec jego kompetencje trenerskie
są niepodważalne.
Pytanie czy ten trener i jego styl pasują do Manchester United i do tej ligi. Te pytanie podziela kibiców Manchesteru. Moim zdaniem filozofia Van Gaala nie jest tą optymalną dla Manchesteru United.
Aczkolwiek rolą LvG nie było , nie jest i już chyba nie będzie , odnoszenie sukcesów lecz bycie osobą która będzie w stanie przejść "etap post-fergusonowy" . Do tej roli była potrzebna osoba która będzie w stanie , przez swoja charyzmę , temperament oraz sukcesami , będzie w stanie udźwignąć brzemię United a to tej roli LvG pasował jak żaden inny.
Dzisiaj jesteśmy w 3 sezonie po SAFu , postęp w grze widać w porównaniu do Moyesa , lecz czy on sięga naszych oczekiwań , kibiców przyzwyczajonych do zwycięstw , zapewne nie .
LvG już dziś mówi otwarcie o swojej emeryturze. Tak wiec długo urzędować nie będzie tak wiec musimy , w zależności od tego czy go cenimy czy nie ,się nim cieszyć lub odliczać dni do końca jego kontraktu.

Osobiście jestem zadowolony z przebiegu następstwa największego menadżera w historii piłki współczesnej, lecz ten okres dobiega powoli do końca i będzie trzeba myśleć o następstwie LvG .
Typów nie mam gdyż nie analizowałem style gry poszczególnych trenerów aczkolwiek Simeone wzbudza moje zainteresowanie. Klopp tez by mógł pasować .
Dzisiaj przegraliśmy z lepiej dysponowanym zespołem , gdzie gracze są dobrani do taktyki trenera. Pewne wybory LvG mogą być nie zrozumiane przez niektórych kibiców dlatego tez mogą być źle odbierane .Byle by wyciągnąć wnioski z tej porażki a może się okazać ze to najważniejsza wygrana.

Każdy klub przeżywa gorsze okresy , sęk w tym , zęby z nich wybrnąć.
7 miejsce w 2014 , 4 miejsce w 2015 Bilans nie jest jeszcze taki zły jak na gorszy okres.
W 2013 zakończył się okres SAFa , ale także tamtejszego składu . Dziś budujemy na nowo potęgę premier league ,mam nadzieje z budowa się uda , a nie każdy etap budowy jest przyjemny także GGMU.
» 4 października 2015, 22:30 #142
UrbannLegend: Zniszczyli nas, tyle. Zagraliśmy po prostu słabo we wszystkich formacjach, a najsłabiej w obronie, która dawała się podpuszczać jak grupka dzieci. Memphis i Roo powinni sobie chyba zrobić mecz przerwy, może wrócą z nową jakością i świeżością. Cóż, trzeba się otrząsnąć i jedziemy dalej!
» 4 października 2015, 22:26 #141
thelead: a wstawisz za nich...? Blinda i Fellainiego? Wilsona i Pareirę? N. Powella? Nie miejmy złudzeń, młodzi nie będą lepiej grać od Depaya czy Rooneya, a wartościowych rezerwowych nie mamy.
» 4 października 2015, 23:11 #140
UrbannLegend: No przy takiej formie to bym się poważnie zastanowił nad młodymi.
» 4 października 2015, 23:46 #139
grzeho16: Co powiedzieć ??
Obrona jest do bani.
Trzeba w zimowym okienku kupić jakiegoś dobrego ŚO.
w następnym meczy chciałbym zobaczyć LAV - Jones - Smalling -Blind

Co do taktyki Van Gaala lub jak kto woli filozofii to mogę tylko apisać to co wszyscy piszą.
Gra w dziada na meczu nic nie daje. Przekonała się o tym Barcelona a teraz my to robimy.
Taka gra jest dobra gdy się wygrywa . Natomiast przy wyniku remisowym lub co gorsza przegrywając 3-0 jest to dla mnie w ogóle nie zrozumiałe. Van Gaal gra taką taktyka trochę jak Moyes czyli nie ma pomysłu jak strzelać bramki a jego taktyka skupią się tylko na tym żeby ich nie tracić i utrzymywać się przy piłce. Zauważcie przecież że zazwyczaj (prawie zawsze) gdy strzelamy bramki to nie są to sytuacje wypracowane przez drużynę. Są to zazwyczaj przebłyski geniuszu któregoś z zawodników (długa piłka od Blinda czy Maty ; drybling Depaya czy Martiala) lub też błędy przeciwników w obronie w wyprowadzaniu piłki albo stałe fragmenty (czyt. bezmyślne wrzutki w pole karne). Van Gaal musi coś z tym zrobić bo jeśli w obronie rzeczywiście można powiedzieć że gra słabo bo takich mamy piłkarzy i potrzebne są wzmocnienia to w ofensywie mamy solidną pakę tylko trzeba tych zawodników dobrze ustawić.
» 4 października 2015, 22:18 #138
Leeviutki: jak oni maja wygrac jak oni nic nie umia
» 4 października 2015, 22:09 #137
dave2991: Czy znacie miejsce w internecie, gdzie można obejrzeć jakiś magazyn Premier League? Albo wszystkie bramki w jednym skrócie?
» 4 października 2015, 21:57 #136
NexaT: Na papierze obrona jest; Smalling, Jones, Rojo, Shaw, Darmian, Valencia (który na tej pozycji jest naprawdę dobry) i od biedy ten Blind.

Kto by przypuszczał, że Shaw połamie nogę, Rojo przez 5 kolejek będzie szukał formy meczowej.

W przerwie zimowej obrona na pewno zostanie wzmocniona.

Mnie bardziej denerwuje brak prawego skrzydła.
» 4 października 2015, 22:05 #135
thelead: NexaT, tia już w letnim okienku wszyscy mówili i oczekiwali że kupimy obrońcę i co? kupiliśmy elektrycznego Darmiana który może i ma dużo odbiorów ale w ostatnich trzech meczach brał udział w stracie wszystkich bramek, do tego jest Jones, który w ubiegłym sezonie nie zagrał połowy meczów i Rojo który jak piszesz przez 5 kolejek szukał formy a jeszcze wcześniej przez kolejne 5 i kolejne, bo jakoś nie przypominam sobie zagrał w naszych barwach jeden dobry mecz. I tylko dziękować Bogu że Smalling wszedł na wyższy level, bo obrona byłaby żałosna, a i taak nie wiadomo jak to jeszcze długo potrwa, bo on zawsze był szklany, a teraz przy tym obłożeniu meczami, tylko czekać aż zostanie wpisany na listę kontuzjowanych.
» 4 października 2015, 23:19 #134
Michal1997: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.10.2015 21:21

Pierwszą rzeczą jaką chciałem zrobić to pogratulować Arsenalowi - całkowicie zasłużyli na zwycięstwo - Wenger zmiażdżył taktycznie LVG (nie spodziewałem się, że to się stanie). Dokładnie odrobił lekcje z poprzedniego meczu na Emirates i stylu jaki preferuje LVG. Obnażył wszystkie słabości. Wiedział, że w poprzednim sezonie nic nie mógł zdziałać na obronę MU i późniejsze ataki nie przynosiły by skutku. Wiedział też, że po pewnym czasie Carrick ze Szwanim zdominuje środek pola, więc postanowił jak najszybciej zdobyć bramkę, a później liczyć na szybkie ataki. Wenger pewnie nie spodziewał się, że po 20 minutach zakończy się mecz. Osobiście marzyłem o tym byśmy wystąpili 4-3-3, ze Schneiderlinem zamiast Roo (bądźmy szczerzy, jak Rooney wychodzi na boisko z obecną formą to właściwie gramy w dziesiątkę, i nie mówcie mi, że parę razy odbierał piłki, bo Morgan by ich odebrał ze 2 razy więcej, a w ataku Wayne nic nie dawał). Co do piłkarzy:
De Gea - wydaje mi się, że zawalił pierwszą bramkę, przy pozostałych niewiele miał do powiedzenia - 5
Darmian - był wożony przez Sancheza przez całą pierwszą połowę. Nie rozumiem dlaczego na tak szybkiego zawodnika LVG nie zdecydował się na Valencie od początku meczu - on by chociaż za nim nadążył - 1
Smalling - przez pierwsze 20 minut (jak w sumie każdy) się nie popisał. Z każdą minutą grał coraz lepiej 5
Blind - tak samo jak Smalling - 5
Young - kolejny błąd LVG, który powinien na mocny Arsenal wystawić Blinda na LO i Jonesa na obronę, a Younga za Depaya - 3
Carrick i Schweinsteiger - ocenie wspólnie linie pomocy, bo obaj zwłaszcza po pierwszej bramce się nie popisali - spodziewałem sie po takich zawodnikach uspokojenia gry po pierwszej straconej bramce - widać było, że Arsenal jest w gazie, a my jeszcze nie dojechaliśmy na ten mecz, później było już o wiele lepiej - 4
Depay - bez komentarza, nawet jakbym próbował to nic nie potrafię napisać o jego grze, podobno wyszedł na pierwszą połowę - 1
Mata - próbował, ale najczęściej nie miał komu podać - 5
Rooney - kolejny genialny występ naszego kapitana, choć parę razy próbował szarpnąć zespół, to i tak grał kompletne DNO w ofensywie, na + defensywa.
Matrial - najlepszy zawodnik w dzisiejszym meczu, szkoda zmarnowanej okazji z pierwszej połowy, mogła dać impuls w drugiej - 6
Valencia - po jego wejściu gra wyglądała lepiej - 5
Fellaini - również ożywił zespół - 5
Wilson - bez oceny
Cholernie dziwie się co robi LVG. Cały czas mówi o balansie, a następnie wystawia dwóch rozgrywających którzy nie są zbyt ruchliwi w pomocy. Jeśli Herrera - czyli jedyny pomocnik który wprowadza ruch do drugiej linii jest kontuzjowany, to trzeba na tak szybkich rozgrywających Arsenalu wprowadzić dodatkowego pomocnika - jeszcze bardziej zagęścić środek pola. Ja osobiście wyszedłbym takim składem:
De Gea
Valencia - Smalling - Jones - Blind
Schneiderlin - Carrick - Schweinsteiger
Mata - Matrial - Young
Jak pisali moi przedmówcy - brakowało walki - po drugiej bramce zawodników Arsenalu ich gracze powinni pomyśleć "no to teraz autobus i oby nam nie strzelili"
Mogła się podobać za to gra Arsenalu - szybkie akcje, takie w których czuje się, że każdy atak jest zagrożeniem - według mnie styl bardzo podobny do stylu United z 12/13. Dobrze, że teraz jest przerwa reprezentacyjna - mam nadzieję, że Louis odrobi lekcje i zagramy o niebo lepiej z Evertonem i w derbach.

EDIT: Jeszcze coś dodam. Nie spodziewałem się, że tak będzie nam brakowało Shawa. Oby w przyszłym sezonie, grał tak jak w tym
» 4 października 2015, 21:16 #133
Michal1997: Później to my mimo wszystko mielibyśmy przewagę. Schweinsteiger, Schneiderlin i Carrick to taka pomoc która byłaby w stanie zdominować każdy środek pola.
» 4 października 2015, 23:12 #132
Soczysty82: wiekszosc tutaj piszacych co tydz zmienia zdanie i swoje stanowisko.Jezeli wygrywamy to chwala a jezeli przegrywamy to marudza i bredza takie glupoty ze to sie w pale nie miesci.Co by bylo gdyby....haha.Tj pilka nozna i premier league zrozumncie to i nie porownujcie Lvg do Safa bo to zupelnie inni ludzie i trenerzy jedeyni w swoim rodzaju.Saf juz nie wroci i wielu pilkarzy tez wiec po co to bzdurne pisanie!!??Mamy teraz takich pilkarzy jakich mamy i takiego trenera i ich trzeba wpierac!!Pozdro tylko dla normalnych
» 4 października 2015, 21:06 #131
thelead: proste bo LVG serwuje nam właśnie taką huśtawkę nastrojów. SAF przeszedł na emeryturę i okej nie wróci, ale to nie oznacza, że nie mamy oczekiwać od Man Utd managera, który wypracuje z drużyną rzetelny styl i będzie osiągał wyniki. Nie oszukujmy się za Fergusona też zdarzały nam się przykre, wysokie porażki, ale mieliśmy pewność że nastepnego dnia zawodnicy otrzepią koszulki i za trzy dni znów zagrają o trzy punkty. Problem z Van Gaalem jest taki, że nie daje drużynie stabilizacji formy, dobre mecze przeplata zupełnie złymi, i co kolejka kibic staje przed zagadką, będzie ok czy znów przeżyję frustrację.
» 4 października 2015, 23:27 #130
Soczysty82: jednym meczem juz sie podniecasz??przegralismy i co z tego??cieszysz sie??sprawia Ci to przyjemnosc??/
» 4 października 2015, 21:11 #129
Soczysty82: nie wiem czy pamietasz ost wygrana arsenalu na united??przypomni mi prosze.....
» 4 października 2015, 21:12 #128
Soczysty82: pewnie waliles jeszcze w pieluche i skakales steremu z jajka na jajko
» 4 października 2015, 21:13 #127
koyotus: ty akurat to możesz wygrać co najwyżej BigMilka w promocji.
Śmieszy mnie, jak jakaś miernota z gimnazjum pisze: my wygraliśmy
» 4 października 2015, 22:01 #126
cropps: NIe odpisujcie zakompleksionemu dzieciaczkowi. Musi się wyżyć, skoro ma smutne dzieciństwo.
» 4 października 2015, 22:23 #125
Soczysty82: widze ze juz zwalniasz LVG....hehe nastepny cudowny kibic sie rozpisal!!rogersa tez juz zwolniles boze ale Ty masz moc!!nic tylko pogratulowac
» 4 października 2015, 21:15 #124
Bossicky: Pierwsze 20 minut w naszym wykonaniu to była kompromitacja... Bardzo słaby występ Rooneya, Depaya, Blinda, Darmiana i Younga słabą zmiane dał i Fellaini i Valencia.
To nie tak miało wyglądać panie Van Gaal.
» 4 października 2015, 20:47 #123
mycka86: Mecz meczowi nie równy. SAF był jeden i już nie wróci, ale i jemu zdarzały się wpadki.
» 4 października 2015, 22:27 #122
NexaT: Yhym, już widzę mistrzostwo w wykonaniu Giggsa.

Co wy piszecie, ludzie.
» 4 października 2015, 20:36 #121
Szilk: Nikt od razu nie żądałby mistrzostwa, ale Giggs podtrzymałby styl M.U. - to co robi z M.U Van Gaal to dramat.
» 4 października 2015, 20:40 #120
Dubek: Ale skąd masz taką pewność? Nikt nie wie co by zrobił Giggs oprócz jego samego.
» 4 października 2015, 20:41 #119
NexaT: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.10.2015 20:45

Podtrzymałby, na miejscach 8-15 chyba.
Albo tak jak Inzaghi i Seedorf Milan.

w ogóle pisanie, że Giggs zrobiły z tego United coś lepszego, konfrontując go z taką osobowością jak LVG... jesteśmy drudzy w lidze, z dwoma punktami straty do lidera.
City niedawno dostało od słabego Tottenhamu 4-1. My dzisiaj od bardzo mocnego Arsenalu 3-0.

Normalnie katastrofa.
» 4 października 2015, 20:43 #118
Soczysty82: szlik przestan juz marudzic i idz spac bo jutro do szkoly nie wstaniesz!!
» 4 października 2015, 21:00 #117
Szilk: Soczysty ja szkoły ukończyłem wtedy jak ty skakałeś z jajka na jajko :)
» 4 października 2015, 21:17 #116
ptasior: dałeś oceny jakbyśmy ten mecz wygrali, a tak niestety nie było.
» 4 października 2015, 20:32 #115
ptasior: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.10.2015 20:33

.....
» 4 października 2015, 20:32 #114
Piotrek92: Kiedy Fellaini był groźny i kiedy pobudził grę ? :D
» 4 października 2015, 20:51 #113
Piotrek92: to chyba inny mecz oglądałeś o tej godzinie.
» 4 października 2015, 20:54 #112
ptasior: dobre oceny daje się za dobra grę, a gdzie ty tu widziałeś dobrą grę?
» 4 października 2015, 21:15 #111
narc: Brak walki owszem irytuje, ale ponosi tu winę głównie LVG chociażby za ciągłe rotowanie składem... Zawodnicy powinni oswajać się ze swoimi pozycjami,a tu ciągle jakieś roszady. Co chwila zmiany... nie wiem już na ilu pozycjach grali Young, Blind etc... Większość wymuszona, ale kurcze... czy Depay na lewej gra coś lepiej niż Young??
» 4 października 2015, 20:08 #110
narc: Lewy, środkowy, DP. ŚP to już 4...
» 4 października 2015, 20:14 #109
ess: To jest taki mecz w którym menadżer nie ponosi winy. W kilka minut cała jego taktyka poszła w piz... ,ponieważ taki jest futbol i składa się on z ludzi, którzy się mylą. Piłkarz to nie jest zbiór parametrów jak w FIFIe :/
» 4 października 2015, 20:21 #108
NexaT: Ciągłe rotowanie składem?
Od kiedy oglądasz obecny sezon?
» 4 października 2015, 20:37 #107
narc: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.10.2015 20:45

NIe chodzi mi tylko o ten sezon...
» 4 października 2015, 20:44 #106
NexaT: A jak ma się poprzedni sezon do obecnego? XD

Teraz gramy prawie zawsze tak samo. Zmiana zachodziła w środku, gdzie Carrick zastępował Schweinsteigera i na odwrót.
Teraz po pladze kontuzji w obronie rotacja jest konieczna.
» 4 października 2015, 20:47 #105
narc: Blind lewa, prawa, środek, young obrona lewa, prawa, pomoc lewa, prawa, fella raz na szpicy raz lewa, prawa itp...
Poprzedni sezon ma się tak do tego, że obserwujemy to co robi LVG od przyjścia na OT///
» 4 października 2015, 20:52 #104
NexaT: Przecież Fellaini to nasz rezerwowy. Na szpicy zagrał raz dla eksperymentu. Jak już wchodzi, to jako "broń specjalna".

Blind występuje od początku na środku. Nie pamiętam jego występu na prawej lub lewej strony, a jeśli się taki trafił to pewnie z przymusu.

Serio mam teraz tłumaczyć Younga? Może jeszcze pozycje Valencii muszę opisać?

Zresztą, znowu nie wiem po co ja to pisze. Niby masz w profilu "pamiętny mecz - finał 99", a zachowujesz się jak jakaś zielonka.
SAF niby nie rotował składem? Sam bóldupiłem o to, że drużyna nie może się zgrać, bo Ferguson wymienia połowę drużyny. DDG jest obecnie jednym z trzech najlepszych bramkarzy na świecie dzięki szczęściu - kontuzja Lindegaarda. Gdyby nie to, Ferugson zmieniałby ich po każdym indywidualnym błędzie i ciekawe co by z naszego Davida teraz było.
» 4 października 2015, 21:59 #103
narc: Oczywiście jesteś mądrzejszy... Przepraszam zatem za moje zdanie... Może źle się wyraziłem... nie tyle rotowanie co niezrozumiałe dla mnie czasem decyzje - chociażby ustawienia younga na prawej pomocy gdzie ewidentnie mu nie idzie... Po prostu nie rozumiem filozofii... Może Ty mi wytłumaczysz?
» 4 października 2015, 22:39 #102
narc: Pamiętaj,że Otamendi od zawsze marzył,żeby grać dla CITY :)
» 4 października 2015, 20:14 #101
mantup89: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.10.2015 20:01

Chce zapomniec o dzisiejszym dniu.
» 4 października 2015, 20:00 #100
Ronal: Moim zdaniem z pełnym szacunkiem, ale Young na obronie to... Nie no... Nie. To nie powinno mieć miejsca. To jest ofensywny pomocnik oskrzydlający. Nie cholera obrońca. Ogólnie to Arsenal bardzo mądrze taktycznie zagrał po 3 bramce.
» 4 października 2015, 19:55 #99
brennt: zero k...wa zaangazowania - porownac 20 minut gry arsenalu z naszymi 70ma minutami "gonienia" wyniku - zero zaangazowania, zero pressingu zero checi
» 4 października 2015, 19:55 #98
1wolf1: Uwazaj, bo zaraz zostaniesz zniszczony... Napisz lepiej ze to wina V.G , ze zawodnicy MU nie maja jaj. Wola popatrzec w poniedzialek czy im tygodniowka na konto wplynela. To, ze winni sa zawodnicy pisalem juz za Moyes'a i na koncowce Fergusona. Czesc ludzi w Mu to pomylka. Najgorsze, ze juz sporo zostalo sprzedanych i oddanych, ale ciagle za malo...
» 4 października 2015, 20:22 #97
RozbawionyPepit: Lekcja pokory dla wszystkich, którzy myślą, że na boisku gra historia. Teksty typu "nieważne jak zagramy, i tak tradycyjnie pykniemy Arsenal" to głupota i arogancja w najczystszej postaci.
» 4 października 2015, 19:54 #96
radek87urban: Niech to szlag, David Moyes Liverpoolu zwolniony... Ciężki to dzień dla kibiców United.
» 4 października 2015, 19:49 #95
pawelisto2: Carrick? Dlaczego?
Schweinsteiger nic ciekawego nie pokazał dzisiaj akurat.
» 4 października 2015, 19:50 #94
narc: Czego ma żałować, przyszedł walczyć o coś nowego w swojej karierze.. Wygrał z Bayernem już wszystko z Manchesterem też się uda:)
» 4 października 2015, 19:52 #93
Toms: Arsenal pokazał jak się gra szybką piłkę. Rozjechali nasz szyk obronny po prostu. Sanchez dzisiaj dał prawdziwy popis w pierwszej połowie. Gdyby MU nie dało się zepchnąć może byliby w stanie coś ugrać.

Niebywałym jest to, że po stracie trzech goli nie rzucili się jak psy na Arsenal. Szok.
» 4 października 2015, 19:44 #92
cyganek11: Błagam LVG!
Rooney na ławkę albo na trybuny ; /
To ma być kapitan? ; /
widocznie musi grac, nie wiem dlaczego ale wyglada na to że LVG boi się Rooneya usadzić ;/
Od kilku meczy tracimy bramki na poczatkach meczów, mega madrze ustawił Wenger swój zespół... ruszył na nas od 1 sekundy i zanim MU się ogarnęło, było juz po meczu ; /
TRAGEDIA;/
Wydaje się że za Moyesa mieliśmy większy pomysł czasem na grę, teraz to grają tak jakby w każdym meczu mieli HC + dwie bramki i grają 'ty do mnie, ja do ciebie' ;/
nieatrakcyjnie i nieskutecznie ;//
» 4 października 2015, 19:44 #91
mario93: " mega madrze ustawił Wenger swój zespół... ruszył na nas od 1 sekundy i zanim MU się ogarnęło, było juz po meczu"

Pełna zgoda, jak się inne kluby zorientują, że wystarczy nas agresywnie zaatakować i nasza klepanina traci sens to będzie słabo
» 4 października 2015, 19:48 #90
panlemon: wiem, że offtop, ale przed chwilą oficjalnie podano, że Liverpool FC zwolnił Rodgersa!
» 4 października 2015, 19:43 #89
DjTED: Advocat, Brendan zwolniony czekamy na oficjalke zwolnienia vaan Gala ;)
» 4 października 2015, 19:42 #88
OldTrafford1988: To była jedna wielka tragedia! Darmian bardzo, ale to bardzo zawiódł. Young nie wiedział co się dzieje, często nie potrafił pokryć przeciwnika, pierwsza bramka z jego winy była.Denerwował mnie Schweinsteiger, gdy było 2-0, później 3-0 to jak tworzyliśmy akcję i byliśmy na połowie Arsenalu pokazywał, żeby piłkę wycofać do obrony, przy takim wyniku to już jedynie atak. Mam pytanie dlaczego Rooney jest kapitanem?? kurde gdyby nie to, to posiedział by z taką formą na ławce. Depay, jak na razie w lidze wszyscy obrońcy umieją się nim zająć. A i jeszcze jedno Blind z tymi idealnymi podaniami powinien grać w pomocy a nie obronie.

Ale to jest proces.
» 4 października 2015, 19:41 #87
narc: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.10.2015 19:39

Manchester grał na tyle na ile Arsenal im pozwalał,a nie pozwalał na zbyt wiele
Szybko zadane ciosy pozwoliły kanonierom kontrolować spotkanie... Niestety obrona nie radziła sobie z świetnie dysponowanymi Ozilem, Walcotem i Sanchezem. Nie zdążyliśmy wejść w mecz, a już było 2:0...
Co do Depaya- jeździec bez głowy... mało produktywny...
Martial na plus... chce walczyć i będą z niego ludzie. Bariera językowa pewnie mu jeszcze utrudnia komunikację z kolegami,ale widać w nim większy potencjał niż jak każdy oczekiwał ... w Depayu.
Co do LVG... nie lubiłem go w sumie nigdy, ale na Giggsa za wcześnie..

Tak czy inaczej gratuluję Arsenalowi bo dziś zdominowali nasz zespół. Mam nadzieję,że następnym razem będzie lepiej!
Kibicem się jest, a nie bywa!
» 4 października 2015, 19:37 #86
artix206: Szkoda, ale trzeba walczyć dalej, nie ma co się użalać !
» 4 października 2015, 19:37 #85
Gaalacticos: Dobrze, że przegralismy z Arsenalem i to teraz na poczatku sezonu. Wolę zimny prysznic na początku, kiedy mamy dobre miejsce w tabeli, niż w Champions League czy w końcówce sezonu.
» 4 października 2015, 19:36 #84
JasnaLiryka: Jep Jep Jep.

Bylo minelo , jedziemy dalej !

:D na pocieszenie patrzcie gdzie jest Mistrz.
» 4 października 2015, 19:36 #83
RedDevils4life: Ciekawe jak teraz będzie wyglądał Liverpool.
» 4 października 2015, 19:38 #82
RedDevils4life: Nawet jakby przyszedł. To nie jest powiedziane, że Liverpool stanie się potęgą. :) Bardzo cenię tego trenera i wiem, że mógłby poprawić ich grę znacząco. Ale niech przychodzi, dla samej satysfakcji z oglądania Premier League i odwiecznych pojedynków z nimi. A co!
» 4 października 2015, 19:42 #81
narc: Klopp dogadany już
» 4 października 2015, 19:44 #80
Diabelred: przemcio94,

Kloop mowil, ze jego marzeniem jest praca w Anglii i ze wcale nie musi przejac jakiegos zespolu z absulutnego topu . Niestety obawiam sie, ze przejmie wlasnie ich. Na pewno musza miec kogos konkretnego dogadanego, skoro juz zwalniaja Rodgersa.
» 4 października 2015, 19:48 #79
emil1986x: depay katastrofa... darmian jak junior... blind w sytuacjach 1 na 1 ZERO a roo to z ławki powinien dostawać max 10min a On gr po 90 :/ ahhhh ta filozofia mieli grać najlepsi a grają zawsze Ci sami :/
» 4 października 2015, 19:34 #78
narc: Może grają ci sami bo po prostu nie ma lepszych?? Nie obserwujemy zawodników codziennie podczas sesji treningowych, nie znamy ich możliwości fizycznych, nie wiemy tak naprawdę o nich zbyt wiele...
» 4 października 2015, 19:57 #77
MasterArsenal: No i jednak sie udalo!

W tym meczu Arsenal wygral zasluzenie, ale to tylko bitwa i mam nadzieje, ze z United Arsenal zmierzy sie w tym sezonie wiecej niz ten jeden raz na Old Trafford.

Liga Angielska to maraton, a United pewnie jeszcze zaskoczy z dobra gra i jakas ciekawa seria, takze Wam pozostaje tylko trzymac kciuki za swoich.

Dzieki za mecz i szacunek dla tych wszystkich, ktorzy ogladali mecz do konca. Sam ogladalem 2:8 do ostatniej minuty, dlatego wiem co to upokorzenie, ale tez wiem, ze rewanz w takim przypadku smakuje podwojnie.
» 4 października 2015, 19:34 #76
Kopec91: Dzięki Tobie się chłopie należą. Wykazujesz więcej kultury i szacunku dla obcego klubu, jego zawodników i kibiców niż 3/4 użytkowników tej strony. Brawo!
» 4 października 2015, 19:40 #75
MasterArsenal: Abrakadabra - tak jak pisalem, rewanz smakuje podwojnie takze 2 x 3 = 6 :P
» 4 października 2015, 19:46 #74
narc: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.10.2015 19:59

ehhh trochę dystansu InSaneR... Byli lepsi, czemu mają się nie cieszyć??
» 4 października 2015, 19:59 #73
MasterArsenal: Insaner - wypowiadam sie tutaj od 2013 roku, najczesciej przed meczami United - Arsenal i gratuluje Wam, jesli wygrywacie. Rozumiem jednak Twoja frustracje
» 4 października 2015, 20:13 #72
narc: Czyli rozumiem,że nie możemy szanować innych kibiców??
» 4 października 2015, 20:17 #71
narc: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.10.2015 20:37

Bluźnijmy, bijmy, ukręcajmy głowy, z maczetami na nich jak w Krakowie czy Łodzi...!
Zastanów się... Napisał kibic przeciwnej drużyny, nie ubliżając nikomu... Czy piłkarze po przegranym meczu powinni upier.. łeb Sanchezowi za 2 bramki?? Przecież jest z innej drużyny?
Pokory...
a Tobie MasterArsenal życzę wszystkiego dobrego i mam nadzieję,że następnym razem to my będziemy górą :)
» 4 października 2015, 20:36 #70
narc: Ty pamiętasz Keane'a?? Jeżeli profil nie kłamie to miałeś 9 lat jak odchodził z UTD :D
» 4 października 2015, 22:48 #69
rzesa2004: Zimny prysznic gramy dalej GGMU .
» 4 października 2015, 19:33 #68
Kopec91: Ładnie napisane. Przeprosiłbym za zachowanie części użytkowników, ale część może być lekko mówiąc zdenerwowana, a reszta jest po prostu... niezbyt mądra/inteligentna :P
» 4 października 2015, 19:44 #67
karreem: Mecz sprowadził nas na ziemię i pokazał że do gry na poziomie zamiatania rywali i rządzenia i dzielenia w Premiership sporo nam jeszcze brakuje.Arsenal w 20 min. załatwił sobie zwycięstwo a później kontrolował mecz. My wyglądaliśmy jak drużyna ze środka tabeli, która nie za bardzo wie co zrobić.Kompletnie zawiedli Darmian i Depay, niewiele lepiej zagrał Rooney. LVG będzie miał doskonały materiał do przeanalizowania i wyciągnięcia wniosków.Ma na to dwa tygodnie.
» 4 października 2015, 19:29 #66
erplus: Ty te oceny to generatorem liczb losowych robiłeś? :)
» 4 października 2015, 19:35 #65
Domelo: Rooney 1/10
» 4 października 2015, 19:37 #64
sz1234: LSD, marycha czy coś innego ? Jedyne z czym się zgodze to że Rooney to był nasz najlepszy gracz
» 4 października 2015, 19:37 #63
Fenek: ty wylosuj mi jeszcze numery totolotka na środę.
» 4 października 2015, 20:19 #62
VaultBoy96: Obejrzałem cały mecz i powiem, że nie pamiętam kiedy ostatnio było mi tak przykro podczas meczu diabłów. Powtarzam - przykro. Nie byłem zły ani zawstydzony ich grą. Zobaczyłem że na boisku biegają ludzie którym już tak nie zależy. Nie walczą do końca i nie wypruwają sobie żył. Dostali 3 bramki i grali jakby nic się nie stało. Van Gaal tylko siedział, Rooney zirytowany. Nie o taki Manchester walczyłem. Ale mimo wszystko, GGMU!
» 4 października 2015, 19:24 #61
VaultBoy96: Mam na myśli np. wspieranie United za czasów Moyes'a. Nie wszytko trzeba brać dosłownie ;)
» 4 października 2015, 19:30 #60
RedDevils4life: Tak się pocieszasz miejscem w tabeli? Co za różnica z kim.
» 4 października 2015, 19:27 #59
qwas333: Tak... Nie mówiąc już o Crystal Palace
» 4 października 2015, 19:28 #58
szabo1878: stracilismy 3 bramki - trudno arsenal dzisiaj byl w gazie, a nasza obrona dzisiaj fatalnie wspolpracowala

jednego tylko nie rozumiem - DLACZEGO MY KURRRRRR NIE ATAKOWALISMY? kiedys w takim meczu ostatnie 10 minut to bylby SZTURM na bramke arsenalu. a dzisiaj ostatnie 10 min wygladalo jakbysmy to my wygrywali 3:0!

ja rozumiem, ze taktyka na posiadanie pilki dawala nam ostatnio punkty, ale w dzisiejszym meczu zdecydowanie nie pasowala. ale oczywiscie Van Gaal, nie zmienil taktyki, bo po co?! grajmy co mecz identycznie, wygrywajmy ze sredniakami, ale jak przyjdzie grac z mocna druzyna, ktora sie na nas przygotuje, to my nie bedziemy istniec.

nasi pilkarze na 2. polowe juz wychodzili z opuszczonymi glowami, nie ma to jak motywacja i wola walki. w tym meczu wogle nie pokazalismy zlosci, serducha, walecznosci, a nazywamy siebie DIABŁAMI.

no coz... najwaznieszje, ze mielismy 61% posiadania pilki wiec filozofia sie zgadza.
» 4 października 2015, 19:21 #57
pawbuk6: Płacę 50 zł miesięcznie za Canal+, głownie po to, żeby oglądać w dobrej jakości mecze United i oczekuję, że piłkarze będą walczyć. Nie oczekuję samych wygranych, bo to nierealne, ale oczekuje od takiego Rooneya, Depaya czy Fellainiego, ktorzy zarabiają po milion funtów miesięcznie, że w każdym meczu będą gryźli trawę, żeby wygrać. Jestem w stanie wybaczyć im przegraną, ale nie brak zaangażowania w grę!
Zmęczenie bym zrozumiał pod koniec sezonu, ale nasz kapitan jest najwyraźniej zmęczony od samego początku sezonu. Pewnie wydawanie tych milionów tak go męczy...
» 4 października 2015, 19:18 #56
narc: Spójrz na to z drugiej strony :D Kibice Arsenalu też płacą za Canal+ i też oczekują tego co Ty...
NIestety... Raz się wygrywa, raz przegrywa... Trzeba budować skład od nowa, a to wymaga czasu...
» 4 października 2015, 19:21 #55
pawbuk6: Tylko mnie w ogóle nie obchodzi Arsenal i jego kibice - cała moja wypowiedź jest o United. Tak jak pisałem, przegrana z Arsenalem to nie tragedia, raz się wygrywa, raz przegrywa... Tragedią jest brak walki i zaangażowania ze strony piłkarzy United.
» 4 października 2015, 19:26 #54
narc: Twoja wypowiedź sformułowana jest w taki sposób,że skoro płacisz 50zł za canal+ to piłkarze mają grać:D
» 4 października 2015, 20:05 #53
thelead: Sorry mistrzu oni zagrali dokładnie tak jak mieli zagrać. Piłkarzy nie wiń. Oni realizują FILOZOFIĘ. Zawodnicy może mieliby ochotę zagrać inaczej, ale są profesjonalistami i realizują dokładnie to co nakreślił im Wódz. A że nakreślił w każdej akcji wymienić 500 podań, ale żeby przypadkiem żadne nie było z pierwszej piłki, bo można wtedy stracić piłkę, to właśnie to robią.
» 4 października 2015, 23:03 #52
Kopec91: Tak czytam twoje komentarze od jakiegoś czasu i... płakać się chce za twoją głupotę...
» 4 października 2015, 19:37 #51
narc: Tottenham jakoś przeszedł 4 razy:D
» 4 października 2015, 19:28 #50
Keravnos: Nie wiem czemu, ale porażka z kapiszonami jakoś szczególnie mnie boli. Drużyna, która dostawała od nas manto niezależnie od naszej formy nagle jedzie nas 3:0 i to bez mydła i mam wrażenie, że to i tak najniższy wymiar kary. Dzisiaj obnażyli bezlitośnie nasze wszystkie słabe punkty - schematyczną grę, ślamazarne ataki, luki w obronie i słabą dyspozycję naszych "gwiazd". Liczę tylko na to, że taki zimny prysznic dobrze im zrobi i się ogarną, a przede wszystkim ogarnie się nasz manager i przejrzy na oczy.
» 4 października 2015, 19:16 #49
belman: ale nas zlali ha ha. jedziemy dalej, co nas nie zabije to nas wzmocni. GGMU
» 4 października 2015, 19:15 #48
DIABELEKzUNITED: Blind i Darmian
» 4 października 2015, 19:14 #47
narc: Przecież się bawił:D
» 4 października 2015, 19:15 #46
narc: Już myślałem,że coś ze mną nie tak jest:D Martial na propsach
» 4 października 2015, 20:18 #45
RedDevils4life: Ktoś dobrze napisał. Nasz zwycięstwa to są w większości wymęczone lub wyfarcone wyniki. Gramy jak jakiś drugoligowiec. To jest przykre. Inaczej, to jest okropne i wstrętne. Parę błysków pod koniec poprzedniego sezonu a teraz powracamy do totalnej nudy. Nie jestem z tych co chcą wyrzucić LvG, bo zapewne wypełni swój kontrakt. A przynajmniej do końca tego sezonu. Ja jestem z tych, którym jest przykro jak ogląda mecz swojego ukochanego klubu. Nie ma woli walki. Jak dostaniemy bramkę to jest koniec. Po prostu można wiedzieć od razu, że nie odrobimy tego. Bo my nie potrafimy. Jak mamy odrobić jak oni się po prostu wleką do tej bramki przeciwnika? Jakby mieli plecaki stukilogramowe. LvG nie potrafi ułożyć założeń taktycznych pod swoich zawodników. Nie wiem czy on się nadaje do tej ligi. Sprowadza Herrerę, Di Marię i Falcao. Każdy gra kichę, każdy z innych powodów. O ile ten pierwszy spisuje się świetnie, to o tyle LvG nie widzi dla niego miejsca. Sprowadza Depaya, ten gra kichę. Każdy z nich ma przebłysk dawnego pracodawcy i jego stylu a traci go wraz z przyjściem do nas. Bo jak tu można pokazywać swoje atuty jak się gra taką kaszanę, że równie dobrze mogłyby rezerwy wyjść na mecz. On by kupił Ronaldo i Ibrahimovica do ataku a byłby taki sam efekt. Bo akcje są nic niewarte! Rozegranie piłki jest słabe a raczej znikome. Klepanie w dziadka z każdą drużyną jaka jest kolejna w kalendarzu. Obrona to jest tak przekombinowana, że brak słów. Jak już coś wychodzi to później przytrafia się taka nieszczęsna sytuacja jak z Shawem i LvG budzi się z ręką w nocniku. No, bo czemu nie załadowaliśmy więcej kasy na transfery w ofensywie? Po co nam nominalny prawy skrzydłowy, który by dał alternatywę dla Maty? Po co nam zmiennicy w defensywie? Niech gra czterech gości a jak się ktoś połamie to sprowadzimy do obrony kogoś ze skrzydła albo środka pola. W końcu tylu ich mamy. Po co ma grać rozgrywający jakim jest Herrera? Więcej miejsca dla pomocników o defensywnych zadaniach! Niech oni wyprowadzają nasze ataki klepiąc przez 50 metrów jeden do drugiego w tempie żółwi. Tak upartego człowieka na takim szczeblu footballu to ja nie widziałem chyba.
» 4 października 2015, 19:12 #44
DevilFan: Martial i Basti tylko na plus reszta niech idzie do kościoła sie wyspowiadać
» 4 października 2015, 19:12 #43
dev13: Tragiczne zawody klapa na calej linii wypadek przy pracy czy poczatek kryzysu?
» 4 października 2015, 19:09 #42
DevilFan: bez przesady, wystarczy żeby usiadł na ławce
» 4 października 2015, 19:10 #41
Kopec91: Nie no po przegranym meczu powinniśmy zrobić jak real albo chelsea, sprzedać połowę składu...brak mi słów...
» 4 października 2015, 19:42 #40
Mordox: Dumni po zwycięstwie, wierni po porażce. GGMU !
» 4 października 2015, 19:08 #39
everise: XDDDD
» 4 października 2015, 19:11 #38
Soczysty82: strzelili bo my przez 20 stalismy i nie wiedzielismy co sie dzieje wiec to wykorzystali....to my zagralismy slabe spotkanie a nie oni dobre!!porazki tj czesc pilki noznej wiec nie ma co sie zbytnoi przejmowac tylko wierzyc ze chlopaki wyciagna wnioski!
» 4 października 2015, 21:09 #37
Hektor2001: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.10.2015 19:08

Jeśli ktoś chce obejrzeć skrót, to pewnie za chwilę pojawi się na jakieś stronie pornografiznej ;)
» 4 października 2015, 19:06 #36
Krystiano98: w zakładce gwałty?
» 4 października 2015, 19:09 #35
YaMU: lvg out jurgen klopp in giggs na asystenta
» 4 października 2015, 19:06 #34
MU1212: mam nadzieje że wnioski zostaną wyciągnięte a obrona w końcu niech zacznie działać bo w tym meczu to oni za przeproszeniem "spali"
» 4 października 2015, 19:05 #33
narc: Po pierwsze nie ma co porównywać z Sir Alexem- ta epoka już minęła i trzeba patrzeć w przyszłość. Po 2 jeśli uważasz,że Rooney grał lepiej niż chociażby Martial to chyba muszę zmienić soczewki...
Co Wy z tym Messim i CR7 ?? Lewandowskiego nie znacie?:D
» 4 października 2015, 19:09 #32
narc: NIe zmarnował, odwrócił sie i zrobił swoje, ale Cech okazał się lepszy...Zmarnował to Rooney setkę w ostatnim meczu:D
Wracając do MArtiala... widać, że chodzi, że walczy, że chce i obrońcy mają z nim problem... Może dlatego, że nie rozumie Van Galla?
Przebłyski to za mało, od Rooneya oczekujemy więcej zaangażowania, poderwania drużyny bojowym okrzykiem tak jak robił to Roy!
Dziwi mnie tylko to,że nie strzelamy z dystansu...
» 4 października 2015, 20:13 #31
qwas333: Mimo wszystko nie zwalałbym winy na ''taki weekend w którym słabsi wygrywają z lepszymi''
» 4 października 2015, 19:07 #30
everise: szkoda, ze nie zdarzaja sie takie weekendy, w ktorych idioci nie pisza bzdetow na devilpage.pl ;/

Jak ty bys wytrzymal jeden dzien bez komentowania?
» 4 października 2015, 19:13 #29
macmacabra: Depay tragedia, zero wpływu na gre, wazza przynajmniej zaczął być widoczny przy kreowaniu akcji i nie przechodzi obok meczu, darmian po dobrym starcie sezonu gra koszmarnie, young też sie dzisiaj nie popisał. Martial imo zagrał najlepiej, basti też cały czas zachęcał do walki mimo niekorzystnego wyniku. Zabrakło na ławce kreatywnych zawodników - pereira i lindegard.
» 4 października 2015, 19:02 #28
kendzi: to wszystko jest smutne, fatalna gra i brak przepisu i wyobrazni!! smutna piłka w wykonaniu rooneya fatalne podania nr 16 ogolnie kiepska piłka
» 4 października 2015, 19:02 #27
Irwin2: Uważam,że za nim ktoś tu zacznie obrażać pół zespołu i zwalniać cały sztab szkoleniowy powinien spojrzeć na to,że Arsenal zagrał rewelacyjnie.Fakt faktem zagraliśmy bardzo źle,ale ja przyjąłem ten mecz na chłodno i każdy powinien tak zrobić.Bardzo mnie tylko zażenował ten brak koncentracji na początku.Potem już nie było na co liczyć,każdy dostał kosę w żebra.Najgorzej boczni obrońcy i Roo,najlepiej Martial i Bastian,po którym było widać jego doświadczenie,chęć gry,chęć podniesienia zespołu.Wayne powinien wszystkich nie powiem co,ale powinien wszystkimi wstrząść.Tylko,że on sam był najbardziej zagubiony.No nic,kubeł zimnej wody,trzeba patrzeć teraz w przyszłość bo przed nami arcyważne i trudne spotkania.
To tyle,WE'LL NEVER DIE!
» 4 października 2015, 19:02 #26
tom93: Wciąż przecieram oczy ze zdumienia. Po tylu latach Arsenal nas sprał na kwaśne jabłko. W ogóle ten weekend to jakaś rozwalana. Zespoły potrzebujące punktów wygrywały z murowanymi faworytami.
» 4 października 2015, 19:00 #25
vieeeri: Zapominasz o Lechu
» 4 października 2015, 19:00 #24
adi343: Juz troche lepszy przeciwnik i obnażył cała defensywę United. Van Gaal sie nie nadaje
» 4 października 2015, 18:59 #23
Diabelred: Kornel,

Byl silniejszy jak gral u nich de Bruyne, ktory robil cala im gre. Bez niego jak na razie zajmuja 9 miejsce w lidze...
» 4 października 2015, 19:03 #22
everise: A ja sobie nie moge wyobrazic Arsenalu remisujacego z Darmstadt lub Hannoverem. Co to za porownanie?
» 4 października 2015, 19:14 #21
Domelo: Arsenal mistrzem? Kiedy?
» 4 października 2015, 19:00 #20
slasher: Tylko tu Wam nadzieja pozostała bo Champions League już chyba nieaktualne?
» 4 października 2015, 19:02 #19
cropps: Z czym do ludzi, w LM nie wyjdziecie z grupy a na majstra startujecie. Sanchez spuchnie i znowu jak co rok ta sama śpiewka i zwalnianie Wengera.
» 4 października 2015, 19:02 #18
NexaT: Jedyny plus tej porażki - w końcu zamkną mordę niektórzy tutaj, co zawsze byli tak pewni przed meczem z Kanonierami.

Przestańmy żyć przeszłością.
» 4 października 2015, 18:59 #17
Leeviutki: jak oni maja wygrac jak oni nic nie umia
» 4 października 2015, 18:59 #16
narc: coś tam jednak potrafieją :)
» 4 października 2015, 19:03 #15
m4c1eq1991: Wyglądaliśmy jak amatorzy. Porażka boli, ale miejmy nadzieję, że Luis w końcu wyciągnie jakieś wnioski. Tak, uważam, że vG popełnia błędy, mam nadzieję, że będzie potrafił je w porę naprawić.
» 4 października 2015, 18:58 #14
Diabelred: 7 kolejka --> 3-0 z Sunderlandem
8 kolejka --> 0-3 z Arsenalem

Jest balans, jest impreza. :)
» 4 października 2015, 18:58 #13
RedArmy: Grajmy większą ilością pomocników w obronie Syto Mistrzu Luisie .
» 4 października 2015, 18:57 #12
radek87urban: Ja też. Następne dwa ligowe spotkania pokażą, na co stać tę drużynę.
» 4 października 2015, 18:58 #11
Mariappppa: Depay>Ronaldo
» 4 października 2015, 18:57 #10
adi343: Hahhaaha dobry żart :>
» 4 października 2015, 18:58 #9
Siklen: Też lubię United ale w żaden sposób nie Depay>Ronaldo. Pogadamy za 5 lat który z nich jest lepszy
» 4 października 2015, 19:01 #8
Kilerek7: W zasadzie co tu komentować, po za sytuacją Martiala, to nic się z naszej strony nie działo. Arsenal wygrał zasłużenie i bezapelacyjnie. Ciężko powiedzieć coś dobrego o naszej grze i szukać pozytywów. Poprostu bez komentarza będzie najlepszym komentarzem.
» 4 października 2015, 18:56 #7
qwas333: Komentarz zedytowany przez usera dnia 04.10.2015 19:30

Poszukiwania winnych trwają
» 4 października 2015, 19:26 #6
narc: Bye bye ...
» 4 października 2015, 19:00 #5
qwas333: To won, nikt ci nie każe oglądać meczów United, nie wiem dlaczego w ogóle do tej pory to robiłeś.
» 4 października 2015, 19:01 #4
qwas333: Kibicować znaczy wspierać a nie czytać newsy na dp
» 4 października 2015, 19:02 #3
qwas333: Matep a żebyś wiedział że było ;)
» 4 października 2015, 19:10 #2
narc: Piękna postawa kibica...
» 4 października 2015, 19:00 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.