Manchester United odnotował trzecie zwycięstwo z rzędu w Premier League. Czerwone Diabły pewnie pokonały ekipę Sunderlandu 3:0 po bramkach Memphisa Depaya, Wayne'a Rooneya oraz Juana Maty. Manchester City przegrał swoje spotkanie z Tottenhamem, tak więc drużyna Louisa van Gaala wskoczyła na pozycję lidera angielskiej ekstraklasy.
» Manchester United odnotował trzecie zwycięstwo z rzędu w Premier League. Czerwone Diabły pewnie pokonały ekipę Sunderlandu 3:0 po bramkach Memphisa Depaya, Wayne'a Rooneya oraz Juana Maty. Manchester City przegrał swoje spotkanie z Tottenhamem, tak więc drużyna Louisa van Gaala wskoczyła na pozycję lidera angielskiej ekstraklasy.
Zaloguj się, aby móc oceniać zawodników!
Manchester United pierwsze groźne uderzenie oddał w 14. minucie spotkania. Jego autorem był Juan Mata. Hiszpan prostym balansem ciała zmylił dwóch obrońców Sunderlandu i mocno uderzył piłkę lewą nogą. Niestety w ostatnich chwili Cattermole przyblokował strzał piłkarza United i piłka wyleciała na rzut rożny.
Odpowiedzią Czarnych Kotów był strzał Lensa z 24. minuty. Napastnik zgarnął piłkę po dalekim podaniu z głębi pola i mocno strzelił z ostrego kąta po ziemi. De Gea musiał interweniować i wybił piłkę nogą.
W 36. minucie fani United na chwilę zamarli, gdy po nieudanym rajdzie lewym skrzydłem na murawie leżał Anthony Martial. Francuz złapał się za kolano po starciu z Cattermolem. Po wizycie lekarza na murawie wszystko okazało się jednak w porządku i młody snajper wrócił do gry.
Cała połowa była bardzo spokojna i nie zanosiło się na to, że jeszcze przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę będziemy świadkami bramki. Pięknym podaniem po przekątnej połowy gości popisał się Daley Blind. Holender zagrał miękką piłkę nad rywalami w pole karne do Juana Maty. Hiszpan jednym dotknięciem strącił ją wzdłuż linii 5. metra, gdzie czekał już Memphis Depay. Holender musiał tylko dostawić nogę z najbliższej odległości.
Świetny początek drugiej połowy zanotowali zawodnicy Louisa van Gaala. Martial minął dwóch rywali w polu karnym i mocno podał przed bramkę. Tam znalazł się Wayne Rooney, który odbił piłkę kolanem, a ta jeszcze po rykoszecie od Pantilimona wpadła do siatki.
Goście mieli okazję zdobyć gola kontaktowego w 54. minucie. Olbrzymie zamieszanie powstało w polu karnym Manchesteru United po dośrodkowaniu z rzutu wolnego w pole karne. Na szczęście świetną obroną strzału w krótki róg bramki po ziemi popisał się De Gea.
Czarne Koty świetną okazję miały również w 61. minucie. Van Aanholt otrzymał piękne podanie od Cattermole’a. Obrońca zbiegł ze skrzydła w kierunku pola karnego i strzelił mocno w stronę krótkiego słupka. Ponownie z opresji United uratował David De Gea, który instynktownie dostawił nogę i obronił strzał zawodnika Sunderlandu.
Memphis Depay miał dzisiaj wyjątkową chęć na strzelanie bramek. Potwierdził to w 67. minucie, gdy Martial utrzymał się przy piłce i odegrał ją do Holendra. Dwójka zawodników United zaatakowała bramkę Sunderlandu. Memphis mógł spokojnie odegrać piłkę do boku i Martial miałby praktycznie pustą bramkę przed sobą. Depay jednak zdecydował się na strzał i trafił prosto w Pantilimona.
Swoją szansę na zdobycia gola miał również Juan Mata. Hiszpan uderzył piłkę mocno lewą nogą po podaniu od Rooneya z lewej flanki. Strzał był mocny i celny, jednak bardzo dobrą interwencją popisał się w tym wypadku golkiper gości.
Kropkę nad i w tym spotkaniu postawił w 90. minucie świetnie grający Juan Mata. Hiszpan otrzymał podanie z lewej flanki od Ashleya Younga. Spokojnie ją przyjął i mocnym uderzeniem umieścił pod poprzeczką bramki Sunderlandu. Zwycięstwo to zapewniło awans Manchesterowi United na pierwsze miejsce w angielskiej Premier League.
Manchester United 3:0 (1:0) Sunderland
Bramki: Depay 45', Rooney 46', Mata 90'
United: De Gea - Valencia, Smalling, Blind (Jones 74'), Darmian - Schneiderlin, Carrick (Schweinsteiger 68'), Mata, Rooney, Depay (Young 77') - Martial
Sunderland: Pantilimon, Jones, van Aanholt, O'Shea, Kaboul, Cattermole, M'Vila, Johnson (Fletcher 46'), Toivonen (Larsson 70'), Lens, Borini
Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis
nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.