Innowierca: Komentarz zedytowany przez usera dnia 17.07.2013 15:07Widzialem jak z United odchodzili, z roznych powodow: Schmeichel, Cantona, Yorke-Cole, Stam, Keane, Becks, van Nistelrooy, G. Neville, czy Ronaldo. Po odejsciu kazdego z nich mialo juz nie byc nic, koniec MU i sukcesow, przeciez to pilkarze nie do zastapienia! A na ich miejsce, a czasem zamiast, przychodzil ktos inny, czesto z inna charakterystyka, wnosil cos nowego do obrazu gry i powoli machina sie docierala. Ok, dluuugo szukalismy nastepcy Petera S., ale trafilismy w koncu na Edwina, teraz Davida i po latach chudych przyszly mocno wypasione. Nic w pr zyrodzie nie ginie ;) Ok, dluuugo szukalismy9 nastepcy Roy`a Keane`a, mamy Carricka (nie ten sam typ pomocnika, ale i gra obecnie wyglada troche inaczej niz 7-9 lat temu). Reasumujac, odejdzie Rooney? Trudno,zwolni sie miejsce dla nowego grajka, a machina na pewno nie stanie w miejscu, bo to zbyt potezna machina. Czasem trzeba sporo czasu i mnostwa eksperymentow, by znalezc nowy element do ukladanki, nie z kazdego diamentu mozna zrobic brylant, ale tak jest ciekawiej. A nasz klub pokazal, ze nawet poszukujac i eksperymentujac z istotnymi ogniwami druzyny, seryjnie, czasem nawet nie pocac sie przesadnie, zdobywa trofea i bije rekordy. Takze, co ma byc z Roo to bedzie, ale ja jestem dobrej mysli, bo United bez Wayne`a to nadal te same "pieprzone" Czerwone Diably, imperium!! To przeciez on zawdziecza klubowi i Fergie`mu, ze wprowadzili go na absolutny szczyt futbolowego swiata i dzis niemal kazdy na Ziemi, wie jak sie nazywa i kim jest ten brzydal z Liverpool`u, a miliony dzieciakow biegaja z jego nazwiskiem.na plecach. I zeby byla jasnosc- uwielbiam go jako pilkarza, kocham wlasnie taki styl gry, ta zadziornosc i harowanie na calym boisku, ten "harpaganizm" podparty niezwykla technika, ale chyba niestety WR tak mocno zapierdzielal w tych meczach, ze cale jego serducho zostalo na murawie i zaczyna go brakowac w stosunku do klubu i kibicow, trudno. United przed nim i po nim!