Ferguson pewny przyszłości Javiera

Są to nadzieje jego nowego menadżera sir Alexa Ferguson, który bardzo chwali młodego napastnika za występ w wygranym 3:2 meczu Chivas na nowym, wspaniałym stadionie Estadio Omnilife.

- Występ Javier był pierwszej klasy - przyznał Ferguson na pomeczowej konferencji. - Jego bramka dla Chivas była niezwykłej urody. Dzisiejszej nocy pokazał niesamowitą klasę.

- Chivas zagrali bardzo dobry mecz i byli niesamowicie szybcy. Potrafili długo się utrzymywać przy piłce i sprawili nam wiele trudności. Zdecydowanie zasłużyli na wygraną.

- Jeśli chodzi o nas to od trzech tygodni jesteśmy w rozjazdach. Dużo podróżowaliśmy i myślę, że piłkarze muszą teraz wrócić do domu i trochę odpocząć - uważa sir Alex.

Po pierwszych 45 minutach spotkania dla meksykańskiej drużyny, Hernandez zmienił strony i kolejne 15 minut zagrał dla swojego nowego klubu - zgodnie z planem jaki wymyślił menadżer United.

- Taki miałem zamiar od zawsze, aby Javier zagrał tylko 15 minut w drugiej połowie, gdyż nie chciałem go zbytnio przemęczać po jego występach na mistrzostwach świata - potwierdził menadżer United.

- Teraz czeka go odbudowywanie kondycji i treningi wytrzymałościowe z trenerami w Manchesterze i wtedy będzie gotowy, aby zagrać więcej spotkań.

Ferguson jest bardzo zadowolony ze stylu w jakim Chicharito wkomponował się w skład United już w swoim pierwszym tygodniu z drużyną.

- Javier zaaklimatyzował się u nas bardzo szybko i to mnie niesamowicie cieszy. Wszyscy w drużynie zdążyli już zauważyć, iż jest dobrym piłkarzem i jak wspaniale potrafili wykańczać akcje. Wydaje mi się, że pod tym względem jest podobny do Ole Gunnara Solskjaera.

- Reszta zawodników przyjęła go bardzo dobrze i już od samego początku otrzymał od nich wsparcie. Myślę, że czeka go wspaniała kariera u nas - przyznał menadżer Czerwonych Diabłów.

Oczywiście jaka przyszłość czeka Javiera w United zależy głównie od tego jaką rolę otrzyma w zespole. Sir Alex podczas konferencji przyznał, iż myśli nad wykorzystaniem Chicharito jako trzeciego napastnika.

- Formacja 4-3-3 jest dla nas bardzo korzystna, szczególnie przeciwko zespołom z Europy, ponieważ pozwala zabezpieczyć się przed kontratakami i dłużej pograć piłką - tłumaczył Szkot.

- Jestem pewny, iż Javier może grać jako wysunięty, samotny napastnik. Co do tego nie mam wątpliwości. Tak właśnie grał na mistrzostwach świata i spisał się świetnie. Oczywiście istnieją także inne opcje, jak np. wystawienie go w ataku razem z Rooneyem czy innymi napastnikami.