sztejner: Komentarz zedytowany przez usera dnia 05.03.2025 12:11RedGRBW
również często mam taki odruch :P
co do "przydatności" pucharów za Erika i tego co dały,to z porównaniem najlepiej będzie poczekać do końca przyszłego sezonu,bo może się okazać że Erik 2,5 sezonu,2 trofea,1 x w Top4,a Ruben może skończyć : pierwsze półrocze poza Top10,a drugi [ełny sezon poza Top6,nie dodając do gabloty kompletnie nic. *oczywiście zakładając najgorszy scenariusz,w oparciu o to co widzę teraz*
czy wtedy delikatnie poprawiony wygląd gry zadowoli kibiców ? no nie.
Za Amorima trzeba trzymać kciuki,ale na dziś od momentu przejęcia przez niego drużyny,jest fatalnie jak nigdy dotąd
Co do Arsenalu,owszem żaden kibic nie marudzi na ich grę,bo gra wygląda w porządku,chociaż względem zeszłego sezonu stylowo zaliczyli zjazd,nie grają już tak widowiskowo,natomiast wielu kibiców liczy sobie 7 lat pracy i brak poważnych trofeów do których wciąż aspirują ale nigdy nie wygrywają,a dla mnie w piłce chodzi o bycie zwycięzcą,kto będzie pamiętał że United wygrał rok temu FA Cup ? wszyscy / kto będzie pamiętał że Liverpool rok temu sięgnął po Carabao Cup ? wszyscy / kto będzie pamiętał za kilka lat że Arsenal był drugi ? nikt
Zwycięzca zawsze się zapisze na kartach historii,ten drugi raczej nigdy