mally: Swoją drogą te 11 lat to bardzo często były historie żywcem wyjęte z życzeń kibiców.
Moyes jako następca, bo też Szkot, też będzie pracował długi. Nie miało być rewolucji tylko podtrzymanie.
Później LVG - doświadczony trener, który ma duże ego, ale prowadził Holandię na Mundialu, miał swoich graczy, do tego miał przyjść nowy król strzelców z PSV
Mou to wiadomo serial winner, który musi wygrywać.
Ole miał być na chwilę, ale wyniki były tak dobre, że to przecież musi być nasza odpowiedź na Guardiolę - były piłkarz przejmuje swój zespół, przywraca radość i wszystko zaczyna się kręcić od nowa
No i Ericzek. Trener wizjoner. Tzn, okazało się, że wizję to mieli głównie jego zwolennicy.
Więc nawet gdyby ktoś "wywalił wszystkich" z tego klubu (co jest nieprawdopodobne) to nie skończyłoby się to sukcesem.