Prywatność na
DevilPage.pl

W serwisach DevilPage.pl korzystamy z plików cookies, aby zapewnić Wam wygodę, bezpieczeństwo i komfort użytkowania stron. Cookies wykorzystywane są m.in. do personalizacji reklam. Szczegółowe informacje na temat plików cookies znajdziesz w naszym dziale Polityka Cookies. Korzystając z serwisu akceptujesz także postanowienia naszego Regulaminu.

Akceptuję pliki Cookies i Regulamin

Ten Hag po meczu z West Hamem: Budujemy zespół na przyszłość

» 4 lutego 2024, 17:49 - Autor: matheo - źródło: BBC Sport
Erik ten Hag był zadowolony z postawy swoich piłkarzy w niedzielnym meczu Manchesteru United z West Hamem United (3:0). Dwie bramki Alejandro Garnacho i gol Rasmusa Hojlunda pozwoliły dopisać Czerwonym Diabłom komplet punktów.
Ten Hag po meczu z West Hamem: Budujemy zespół na przyszłość
» Erik ten Hag był zadowolony z występu piłkarzy Manchesteru United w meczu z West Hamem United | Fot. MUTV
Dla Manchesteru United był to bardzo udany tydzień, bo w środku tygodnia drużyna pokonała Wolverhampton (4:3). Dwie wygrane pozwoliły drużynie wskoczyć na szóste miejsce w ligowej tabeli.

Oto, co miał do powiedzenia Erik ten Hag na antenie BBC Sport po niedzielnym spotkaniu z West Hamem United.

OCENA WYSTĘPU
– Mówiłem wcześniej, że jeśli nie idziesz za ciosem po zwycięstwie, to jest to na marne. Takie było nasze wyzwanie w tym spotkaniu. Chłopaki stanęli na wysokości zadania.

– Jestem zadowolony z tego, jak graliśmy. Byliśmy zagrożeniem dla rywali przez całe spotkanie. Kiedy stwarzamy sytuacje naszej linii ataku, to wiemy, że potrafią strzelać gole.

FORMA HOJLUNDA
– Jego pewność siebie rośnie. Gra lepiej z piłką przy nodze, potrafi rozegrać akcję z kolegami, pokazuje się w szesnastce. Chodzi o jedność z zespołem.

GRA MŁODYCH ZAWODNIKÓW
– Przyszłość Manchesteru United wygląda bardzo dobrze, bo mamy bardzo duży potencjał. Ten mecz pokazał, że Hojlund, Garnacho i Mainoo trzymają się razem, chcą grać przebojową piłkę i cieszyć się tym. Jeśli ten proces będzie trwał, to jestem przekonany, że osiągniemy wysoki poziom.

– Budujemy zespół, kupiliśmy młodych zawodników i dajemy im szanse. To proces ze wzlotami i upadkami, więc trzeba zdawać sobie z tego sprawę. Nasi doświadczeni zawodnicy im pomogą notować dobre występy.


TAGI


« Poprzedni news
Ten Hag zabrał głos na temat kontuzji Martineza. „Wygląda to źle”
Następny news »
Co oznaczała cieszynka Hojlunda? Napastnik United wyjaśnia

Najchętniej komentowane


Możliwość komentowania tego newsa jest już niemożliwa, z powodu upłynięcia 7 dni od czasu jego dodania.

Komentarze (24)


Syndicate: @Number10

Co ma kwestia sprzedaży klubu do gry drużyny, czy pracy trenera?

Co mają kontuzje do braku stylu gry?

Czy United jest jedyną drużyną, którą w trakcie trwania sezonu dotykają problemy kadrowe?

Facet agonalnie chwyta kolejne oddechy- jeśli rozumiesz tą przenośnię - a ratuje go młodzik z akademii, pewien niechciany Szkot i obrońca zdjęty co dopiero (dzięki dobrej grze) z memów.

Tutaj nie ma już czasu na PROJEKT. To dobre słowo dla Ajaksu, Anderlechtu, Sevilli...

Tutaj trzeba zacierać ręce by nie wypaść poza top6. Top4 to już chyba za wysokie progi...
» 5 lutego 2024, 12:51 #24
zamaro: I do tego Greenwood na prawe i był by taki ogoeń…
» 5 lutego 2024, 08:32 #23
karpiu87: Mówisz o młodych to daj pograć przy bezpiecznym wyniku Diallo ale nie pupilka wprowadzasz...
Jestem strasznie rozczarowany Brazylijczykiem. Nie wieże w to że się odbuduje i odnajdzie w tej lidze. Wieczna maruda i pretensje tylko nie do siebie.
» 4 lutego 2024, 21:57 #22
KlejnotNilu: nie wieżysz czy nie wierzysz ?
» 4 lutego 2024, 22:09 #21
karpiu87: Nie wierzę, racja.
» 4 lutego 2024, 22:19 #20
b3frees: > pupilek
> wchodzi na 5 minut i nie dostaje nawet 50% możliwych minut w sezonie

XD
» 4 lutego 2024, 22:33 #19
wider: żeby być pupilkiem to nie trzeba mieć 100% minut czy być kapitanem zespołu
tylko głupiec w obecnej sytuacji wystawił by antonego kosztem Garnacho, ale przecież jak ktoś nie ma 100% rozegranych minut to nie można nazwać go pupilkiem bo tylko rozegrane minuty o tym świadczą ...
» 5 lutego 2024, 00:28 #18
Michal10: A co trzeba robić, żeby być pupilkiem?
» 5 lutego 2024, 08:55 #17
toporny: Ten Hag chciałby wszystkie minuty dla swojego Antosia, ale w tym samym czasie musi bronić swojej posady wiec nie może taki ktoś grać w podstawie.
» 5 lutego 2024, 17:51 #16
Number10: Po dobrym meczu - Ten Hag zostać, po złym - Ten Hag won. Emocjonalnie, podchodzę do tego w podobny sposób, ale... na kogo go chcemy wymienić? Strategię wymiany managerów co chwilę już przerabialiśmy. Wchodzi nowy manager, zaczyna proces i przebudowę, potrzebuje X lat, po czym go zwalniamy i kręcimy koło znowu.

Jeśli chodzi o Erika Ten Haga - uważam, że powinien zostać. Uważam, że problemy są znacznie głębiej. Dlaczego?
- Wypowiedź Mourinho odnośnie zakulisowych rzeczy. Jest w tym pewnie sporo prawdy, choć sam Jose też nie jest ideałem.
- Wypowiedź CR7. Zgadzam się z Crisem, co do jego uwag odnośnie modernizacji Old Trafford i zwycięskiej mentalności. Nie zgadzam się z tym, że chciał być ważniejszy od klubu, ale umiem zrozumieć jego sposób postępowania.
- Osiągnął sukces w dużym klubie, jakim jest Ajax
- W poprzednim sezonie graliśmy fajną dla oka piłkę, wrzuciliśmy trofeum do gabloty i zajęliśmy trzecie miejsce.
- Liczne kontuzje. Shaw, Martinez i Casemiro - kluczowi gracze, po powrocie znacząco poprawili naszą grę. Sporo tracimy przez Dalota. Gdyby wrócił Wan Bissaka defensywa byłaby jeszcze lepsza.
- Sprzedaż klubu - dużo niewiadomych. Zapewne niejasna sytuacja w wielu sportowych kwestiach
- Uważam, że ETH stawia jasne zasady - Rashford przeprosił - jest w składzie. Sancho nie przeprosił - nie ma go w składzie.
- Jestem niesamowicie ciekaw, jakie struktury wprowadzi Ratcliffe.
- Wynalazł Mainoo

Przeciwko ETH:
- Przeszacowani zawodnicy - Anthony, Mount. Czasami krytyka na nowych piłkarzy jest zbyt duża, ale w tym przypadku za dużo pieniędzy za nich wydaliśmy. Co do Onany - nie umiem podjąć decyzji. Genialne interwencje, przeplata idiotycznymi. To chyba nie był właściwy moment na sprzedaż de Gei, chociaż rozumiem grę od bramkarza. W tamtym momencie były inne priorytety.
- Brak jednoznacznego stylu gry.
- Greenwood powinien obecnie być naszą 9 lub prawym skrzydłowym. To była trudna sprawa, ale gość jest ostatecznie niewinny.
- Za sir Alexa też byli Glazerowie, a jakoś byliśmy w stanie wygrywać. Także sytuacja właścicielska nie tłumaczy.

Podsumowując: uważam, że zwolnienie ETH nie rozwiąże problemów. Nie wiem kto miałby go zastąpić. Sytuacja nie jest na tyle tragiczna, aby zmuszać Holendra do odejścia w trybie natychmiastowym.
» 4 lutego 2024, 21:51 #15
Syndicate: Po co taka rozprawka?

Za Holendrem nie przemawia NIC. Jeśli celem ma być swoiste "koło fortuny" (czytaj raz zwycięstwo, raz porażka) i "bicie" się o czołowe lokaty uzależnione od formy (najlepiej zjazdu formy) najsilniejszych przeciwników w tabeli to OK - niech zostanie.

Niech sobie United raz pyknie potężny West Ham, przepycha fartem zwycięstwo z Wolves, dostanie od Notthingam czy innego Brighton...

No i niech na Anfield czy innym Ethihad broni się rozpaczliwie przez 90 minut w nadziei, że przeciwnik może sam sobie strzeli z frustracji...

Trzymaj się
» 4 lutego 2024, 23:05 #14
Number10: Hej. Dlaczego uważasz taki komentarz za „rozprawkę”?

Odpowiadając na Twoje pytanie: chciałem wyrazić swoje zdanie i podyskutować z ludźmi o odmiennych poglądach na temat przyszłości klubu, któremu kibicuję. A może ktoś mnie przekona że warto zwolnić ETH?

Nie zgadzam się z fragmentem, że “NIC nie przemawia za Holendrem”. Swoje argumenty podałem wyżej. Zawsze raz się wygrywa, a raz przegrywa. Nawet genialny Guardiola przegrywa co jakiś czas. W piłce nożnej jest dużo zmiennych.

Zwalniamy ETH. Daj znać jakie klub powinien podjąć dalsze kroki. Kogo sugerujesz na jego miejsce i dlaczego ta, a nie inna osoba.

Pozdrawiam
» 4 lutego 2024, 23:31 #13
KlejnotNilu: Na miejscu naszego klubu wykupiłbym Simone Inzaghiego z Interu.
To jest świetny menago. Obserwuję go od jakiegoś czasu i pod pewnymi względami przypomina mi SAF'a - jakich grajków by nie miał, to z każdego rodzaju gliny potrafi ulepić coś konkretnego
» 5 lutego 2024, 03:01 #12
Syndicate: Jeszcze raz - NIC (przynajmniej w tym sezonie) nie przemawia za Ten Hagiem. Baty od Arsenalu, baty od Tottenhamu, baty od Newcastle, baty od Brighton... baty od Kopenhagi! Baty od Fenerbahce... Lista wstydu jest długa. Ten Hag nie ograł w tym sezonie NIKOGO mocnego (Chelsea wyznacznikiem mocnego klubu obecnie nie jest). Odpadł w "spektakularnym" stylu z LM. Z grupy z farmerami. Nie ma realnych szans na grę w LM w przyszłym sezonie.

Nie zbudował drużyny zdolnej do regularnego wygrywania. To nie jest trener dla United. Myślę, że idealnie podsumował go Zlatan.

Niezależnie od tego ile meczy do końca sezonu uda mu się jeszcze wygrać (z ogórkami) to zarząd powinien poszukać kogoś innego. Kogoś kto nie musi się uczyć prowadzić duży klub i rozumie presję oczekiwań z tym związaną. Ten Hag wciąż chyba myśli, że prowadzi Ajax i robj projekt...
» 5 lutego 2024, 07:30 #11
dlabigt23: Zostałeś pochłonięty tymi standardami Ten Hag'a. One poprostu juz spadły. Jeżeli kibica naszego klubu zadowala to w jakim miejscu jesteśmy to współczuję. Z Ligii Mistrzów odpadliśmy z grupy z której powinniśmy wyjść na spokojnie z 2 miejsca. Rozumiem jakby to była grupa śmierci z jakimś PSG/Realem czy Borussia no ale sorry. Tutaj nie ma żadnego usprawiedliwienia. W FaCup narazie ograliśmy zbyt słabe druzyny. Teraz dopiero zacznie się prawdziwa faza na tym poziomie. Jeszcze Erik ma szanse trochę zamazać plamę ale musiałby nam wygrać Puchar Anglii i zakończyć sezon na przynajmniej 5-6 miejscu. To jeszcze mógłbym dać mu czas.
» 5 lutego 2024, 07:41 #10
GS8GS: Ale co zrobisz jak przeciwnik wjechał w niego. Ta kontuzja nie jest w żaden sposób spowodowana prakiem profesjonalizmy Martineza, tylko sytuacją boiskową.

Wygrywamy mecz, gdzie mamy kontrolę nad całym spotkaniem. W końcu widać ducha tego zespołu , walke, zaanagażowanie pomysł na gre.

I zaraz pojawia się sporo komentarzy w stylu Spartana. Do kur**** nędzy to był świetny mecz w wykonaniu naszego zespołu. W końcu widać jak zawodnicy szukają siębie na boisku, i jest wiara w to co robią.

Dalot wślizgiem z drugiej połowy wyczyścił stu procentową sytuacje Bowena.
Garnacho gdy mógł strzelić 3 bramkę poszukał podania do Rashforda.
Dobre wejście McTominaya, chyba jedynym minusem tego meczu jest uraz kolana u Martineza.
Wieć nie ma co jechać " Łysego Bajernata" :p

Tylko wypada czekać na weryfikacje naszej gry w starciu z Aston Villią w następną niedziele.
» 4 lutego 2024, 19:52 #9
uzio: Świetny mecz, kontrola... LOL Twój komentarz to druga strona spartana...

Nie było źle, nie było rewelacyjnie, przynajmniej jest jakiś progres.

A Martinez tą nieustępliwością i brakiem chłodnej kalkulacji będzie łapał tego typu kontuzje. Dlatego obrona tego zespołu to szrot. Albo za słabi albo za starzy albo tacy co mają często kontuzje. Martinez i Varane spoko duet ale potrzebują klasowych zmienników, których na te chwile nie ma.

Fernandes i Rashford bardzo przecietny mecz.
Mctominay, klasyk, chaos, chowanie się przed podaniem ale w polu karnym przeciwnika piłka sama go szuka. Czy to źle czy dobrze zależy co kto lubi.

A kontrola nad spotkaniem nie polega na oddaniu piłki rywalowi.
Maguire jak zwykle beznadziejny jak musi bronić na środku i Dalot musiał naprawiać jego błąd.
» 4 lutego 2024, 21:03 #8
Trombocyt: Osobom zarzucającym brak kontroli meczu, jeśli czas na to pozwala, polecam obejrzeć czasami mecze City, Liverpoolu. Zwłaszcza takie, gdzie wygrywają kilkoma bramkami. Zobaczycie, że i w takich meczach słabsi rywale mają swoje sytuacje, swoje momenty, które przy odrobinie błędów gigantów mogłyby zmienić rozdanie punktów. W futbolu nie ma drużyn bezbłędnych, więc nie oczekujcie perfekcyjnej gry. Podchodzicie do progresu zbyt krytycznie i macie wygórowane oczekiwania. Jeśli wygrywasz 1:0 i dążysz i uskuteczniasz swoje atak, jednoczenie broniąc czystego konta - to jest to kontrola. Jak na obecne standardy MU oferowane przez ostatnie 10 lat, które można streścić jednym słowem - marazm, mecz był świetny,
» 4 lutego 2024, 21:14 #7
Alex45: Martinez znowu kontuzja więc budowa się rozwali w najbliższych meczach .
» 4 lutego 2024, 19:40 #6
spartan1: Ty ten hag już nie będziesz budował tego zespołu w przyszłym sezonie, miałeś swoją szanse i ja zmarnowałeś przez głupie transfery za gigantyczną kasę
» 4 lutego 2024, 18:32 #5
Devil156PL: O czym ty mówisz? Jak większość transferów jest trafiona.
Martinez- widać różnice w grze jak jest w składzie, sporo zaczyna wyprowadzać akcji do przodu i jeszcze z tyłu daje spokój. Jakby nie pechowe kontuzje w tym sezonie.
Malacia- cały zeszły sezon jak na młodego bardzo dobry, jak trzeba było grać to stawał na wysokości zdania.
Eriksen gość ma jedne z najlepszych podań w zespole razem z Bruno, a ludzi go skreślali za zdrowie. Jakby on dawał radę kondycyjnie 90 minut, a nie 60, to TOP i to za jaką cenę.
Casemiro - bardzo dobry poprzedni sezon, w tym gorzej, ale nie gra tragicznie, liczę na to że w ciągu nasepnych paru meczy złapie rytm meczowy i wróci forma z zeszłego sezonu.
Antony - no cóż można było go kupić taniej, ale nawet za połowę ceny to transfer nie trafiony, niestety w lato powinien zostać sprzedany.
Hojlund młody zaczął się rozkręcać. Tyle osób po nim jechało miesiąc temu, a teraz nagle przyszłość tego klubu. Sądzę, że do końca sezonu jescze conajmniej 5 bramek zapakuje, a ma dopiero 21 lat.
Onana - nie jest to topowy bramkarz, ale liczę na to, że to przez presję jaka na nim ciąży. Nowa cięższa liga, presja po odejściu DDG i krytyce jego fanboyów plus brak stabilizacji w formacji obronnej. Zawalił parę bramek, ale miał też parę bardzo dobrych interwencij, nie skreślałbym go na tym etapie kariery.
Mount - tu ciężko coś powiedzieć o nim. Niech zagra kilka meczy pod rząd nawet z ławki i wtedy będzie mozna o nim coś powiedzieć. Tym bardziej, że zapowiadał się dobrze, Pochettino też go bardzo chciał, czyli trenerzy coś w nim widzą. Mam nadzieję, że jeszcze w tym sezonie to pokaże
No i dodajmy Mainoo i Garnacho, których wprowadził Erik do składu, a stanowią ostatnio o sile zespołu.
Tak więc twoja narracja się nie zgadza.
» 4 lutego 2024, 18:43 #4
toporny: Devil nawet w twojej rozpisce nie pasuje to co napisałeś na początku zdania, ze większość jest trafiona, ale rozumiem przekaz, wcale nie ma aż tak złe jak się o tym mówi.
» 4 lutego 2024, 20:15 #3
MikeMU: Onana nie jest topowy? Co ty gadasz, był wybrany najlepszym bramkarze poprzedniego sezonu….
» 4 lutego 2024, 20:21 #2
Paps: Większość transferów trafiona Hahah
Malacia - trochę pograł w tamtym sezonie, zmiennik i nic szczególnego nie pokazał. Cały czas kontuzjowany.
Onana - gruba kasa wydana w zamian za ddg. Wyrzucił nas swoimi błędami z ligi mistrzów, niepewny i elektryczny. Zmiana na gorsze póki co.
Eriksen - potrafi zagrać dobra piłkę i to wszystko. Nie wytrzymuje kondycyjnie już, liczby takie sobie. Nie wydaliśmy na niego kasy więc luz, mały plusik przy nim.
Casemiro - poczatek znakomity, pod koniec zeszłego sezonu słabizna. W tym sezonie jeszcze gorzej, ciągle straty i wolne obroty. Raczej na minus.
Mount - tym powinna zająć się prokuratura. Skandaliczny transfer za grube siano.
Martinez - znakomity gracz, niestety łapie kontuzje i nie możemy z jego usług korzystać, ale tego nie można było przewidzieć. Mimo to transfer na plus.
Antony - pomylka transferowa za astronomiczna kwotę.
Hojlund - wreszcie się spłaca, ma czas i już niezle liczby. Plus.
Mainoo i Garnacho to nie transfery, ale na plus za wrzucenie ich do składu na dobre. Podsumowując w zdecydowanej większości transfery Erika to wtopy.
» 5 lutego 2024, 14:24 #1
Wszystkie komentarze są własnością ich twórców. Serwis DevilPage.pl nie ponosi żadnej odpowiedzialności za treści komentarzy. W przypadku nagminnego łamania zasad netykiety osoby będą banowane bez możliwości odwołania.