kacpersky: Porro za nim nie nadążał, bo często grał w okolicy pola karnego jako motorniczy akcji Tottenhamu. Jedyne co się przydało w tamtym spotkaniu to szybkość jaką dysponuje Rashford. W meczach, gdzie gra na przyzwoitego obrońcę, który gra na niego (i nie rozprasza się próbami rozegrania na połowie rywala) Rashford gra w kratkę - tak jak mówisz przeplata dobre, z mniej niż przeciętnymi spotkania.
Też jestem zdania, że w PSG dostałby boosta. Raz, że liga dużo słabsza, a dwa że miałby za plecami absolutne bestie: Hernandeza, Mendesa. Do tego bliżej środka Ugarte, w ataku też jest z kim pograć. No i pewny status gwiazdy w zespole. Moglibyśmy za niego ogolić te 90-110 mln, bo Marcus ma dużo lepszą prasę za granicami UK, a z takim budżetem idzie kupić dobrego zmiennika na tę pozycję i (dokładając trochę) sprowadzić kogoś do środka, bo tutaj wciąż mamy pożary.